Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już następnej pełni chyba też nie doczekam 😆
@Aglo jej jak to szybko zleciało 🥹 zaraz Stasio dołączy do naszych bobasków, które już są na świecie.
U Nas za 5 dni ciąża donoszona, aż nie wierzę jak daleko zaszłyśmy i zaczynam się obawiać, że przenoszę 🫣.
Od przyszłego piątku wjeżdżają te wszystkie zabobony na poród i mąż po ciuchu liczy że rozpakujemy się jeszcze w sierpniu bo myśli że przestanie się tak bardzo martwić o Nas a ja myślę, że wtedy to dopiero zacznie 🤣 doprowadzę swoje stopy do porządku i mogę iść rodzić bo z takimi sucharami to aż wstyd 🤣🤣 a mi już też robi się coraz ciężej i cóż tego, że mogę już chodzić jak po prostu mi się nie chce więc pół dnia leżę i scrolluje a drugie pół ogladam ściany.promykk, aglo lubią tę wiadomość
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
20.08 37+5 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Moj dzidzius chyba nadal miednicowo a we wtorek 35 tydz. i w srode wizyta.
Moja mama ostatnio wymyslila zeby moj maz malowal im korytarz i nie wiem czy nie szpachlowal. I to jeszcze w terminie pologu, bo " przeciez ma miesiac wolnego, wiec co za roznica czy pojdzie do pracy czy do nich malowac". Dodam ze ja mam trojke dzieci i tylko jedno chodzi do szkoly, dwojka jest ze mna w domu, wiec bedziemy potrzebowac sporo czasu nq ogarniecie. W ogole powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam i kobieta w pologu wymaga pomocy.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:57
Aliczee93, promykk, Deyansu lubią tę wiadomość
👩35🧔♂️35
7cs udany
Termin na 16 wrzesnia 2025
Na stanie trójeczka dzieci i Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
truskawki981 wrote:Jak dla mnie 7.09 byłby super (planowany termin 15.09) 😀 o cały tydzień by sie skrócił bol plecow i zgaga. Piękna perspektywa 😅
W ogole czy któraś z Was tez jeszcze nie miała żadnego wpływu z piersi? Niby wiem, ze to nie ma przełożenia 1 do 1 na możliwość KP po urodzeniu, ale jak kiedyś wspominałyście o wyciekach z piersi to miałam wrażenie ze jestem jedyną, która tego nie ma 🙈 a temat juz byl jakis czas temu...
Miłego dnia Dziewczyny!
Ja też jeszcze nie miałam wypływu żadnego a to moja trzecia ciąża i przy dwóch poprzednich również było sucho a obydwoje dzieci KP ☺️ także "no stres" 😁truskawki981, Aliczee93 lubią tę wiadomość
2017 -syn
2019 - córka -
Liliowa wrote:Moj dzidzius chyba nadal miednicowo a we wtorek 35 tydz. i w srode wizyta.
Moja mama ostatnio wymyslila zeby moj maz malowal im korytarz i nie wiem czy nie szpachlowal. I to jeszcze w terminie pologu, bo " przeciez ma miesiac wolnego, wiec co za roznica czy pojdzie do pracy czy do nich malowac". Dodam ze ja mam trojke dzieci i tylko jedno chodzi do szkoly, dwojka jest ze mna w domu, wiec bedziemy potrzebowac sporo czasu nq ogarniecie. W ogole powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam i kobieta w pologu wymaga pomocy.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:23
Aliczee93, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Azalea 🌸 wrote:Hej, ja też w dwupaku 😅 śpi mi się dobrze, mogłabym spać całą noc i cały dzień 🙈😅
Na siku wstaje w nocy póki co tylko raz. Wczoraj znowu odszedł mi kolejny kawałek czopu, już zdecydowanie większy niż dwa ostatnie. Coś czuję, że urodzę szybciej (choć to pewnie tylko moja nadzieja 🙈)
Ostatnie dwa dni spędziliśmy ze szwagierką i powiem Wam, nie mogę patrzeć na ich sposób zajmowania się dzieckiem 🙈 niby nic mi do tego, ale jakoś tak mi szkoda tego dziecka. Dbałość o higienę leży, nie stosują się do zaleceń fizjoterapeuty, na siłę przyspieszają rozwój, sadzają, stawiają na nogi półroczne niegotowe dziecko. I ja wiem, że się te błędy popełnia, no sama idealną mamą nie jestem ale jednak jak już idziesz do fizjo, masz diagnozę ale nie dbasz o ćwiczenia czy masaże świadomie "bo dziecko nie lubi" to dla mnie osobiście za dużo 🫣
I z jednej strony ciężko mi się na to patrzy a z drugiej nie chce być "ciotką dobrą radą" i się wtrącać 🙄
Sorki dziewczyny za wywód o obcych Wam ludziach ale potrzebowałam się wygadać 🙈
W dzisiejszych czasach to właśnie jest niepojęte jak cisną to siadanie, wstawanie, chodzenie... Co przecież mówi się wprost wszędzie, że dziecko musi samo. U nas po sąsiedzku tak cisnęli z chodzeniem i za rączki prowadzili na siłę i to po nierównych trawnikach, moim zdaniem dziewczynka teraz bardzo krzywi nozki, ale to ich dziecko każdy odpowiada za swoje 🤷
Ile ja się nasłuchałam, że moja młodsza chodzi boso, ale widzę różnicę ogromna ze starszą. Starsza ubierałam w pantofelki takie usztywniane, bo byłam bardzo młoda słuchałam mojej mamy i później się bujalam długo z ćwiczeniami stopek, specjalnymi butami, bo krzywiła stopy, teraz jest nastolatka, wydawało się że już jest ok ale dziwnie podeszwę w butach starła i chyba muszę iść znowu do kontroli.
Młodsza śmiga, równo nóżki stawia, w domu tylko na boso lata.
Moja koleżanka sadzala 4 miesięczne dziecko, nie mogłam na to patrzeć 🙈😅Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:24
-
Liliowa wrote:Moj dzidzius chyba nadal miednicowo a we wtorek 35 tydz. i w srode wizyta.
Moja mama ostatnio wymyslila zeby moj maz malowal im korytarz i nie wiem czy nie szpachlowal. I to jeszcze w terminie pologu, bo " przeciez ma miesiac wolnego, wiec co za roznica czy pojdzie do pracy czy do nich malowac". Dodam ze ja mam trojke dzieci i tylko jedno chodzi do szkoly, dwojka jest ze mna w domu, wiec bedziemy potrzebowac sporo czasu nq ogarniecie. W ogole powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam i kobieta w pologu wymaga pomocy.
No zdecydowanie bym się nie zgodziła na takie wymysły... Mąż ma być dla Ciebie i Waszej rodziny a nie dla innych. No litości 🤦🏽♀️Aliczee93 lubi tę wiadomość
-
Moirane wrote:W dzisiejszych czasach to właśnie jest niepojęte jak cisną to siadanie, wstawanie, chodzenie... Co przecież mówi się wprost wszędzie, że dziecko musi samo. U nas po sąsiedzku tak cisnęli z chodzeniem i za rączki prowadzili na siłę i to po nierównych trawnikach, moim zdaniem dziewczynka teraz bardzo krzywi nozki, ale to ich dziecko każdy odpowiada za swoje 🤷
Ile ja się nasłuchałam, że moja młodsza chodzi boso, ale widzę różnicę ogromna ze starszą. Starsza ubierałam w pantofelki takie usztywniane, bo byłam bardzo młoda słuchałam mojej mamy i później się bujalam długo z ćwiczeniami stopek, specjalnymi butami, bo krzywiła stopy, teraz jest nastolatka, wydawało się że już jest ok ale dziwnie podeszwę w butach starła i chyba muszę iść znowu do kontroli.
Młodsza śmiga, równo nóżki stawia, w domu tylko na boso lata.
Moja koleżanka sadzala 4 miesięczne dziecko, nie mogłam na to patrzeć 🙈😅
No nie? Niepojęte po prostu 🙈 i mówimy w tym przypadku o ludziach po 30ce, wykształconych, wydawałoby się że rozsądnie podchodzących do życia... No nic, szkoda tylko dziecka 🤷🏽♀️ -
Liliowa wrote:Moj dzidzius chyba nadal miednicowo a we wtorek 35 tydz. i w srode wizyta.
Moja mama ostatnio wymyslila zeby moj maz malowal im korytarz i nie wiem czy nie szpachlowal. I to jeszcze w terminie pologu, bo " przeciez ma miesiac wolnego, wiec co za roznica czy pojdzie do pracy czy do nich malowac". Dodam ze ja mam trojke dzieci i tylko jedno chodzi do szkoly, dwojka jest ze mna w domu, wiec bedziemy potrzebowac sporo czasu nq ogarniecie. W ogole powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam i kobieta w pologu wymaga pomocy.
Przecież po to ma wolne zeby byc przy Tobie i dzieciach a nie malować korytarz 🙈 i to jeszcze własna matka a nie teściowa (a one przeważnie mają takie pomysły)...
Dziękuję Dziewczyny za uspokojenie mnie w kwestii laktacji! ❤️
Ech, niech te upaly sie skończą. Wiem ze to dopiero drugi (?) dzień, ale pozniej ma byc jeszcze gorzej (w piątek 34 stopnie 🫤). Mam juz dość 🫤 -
I o mamo, zapomniałabym! 🙈 Do mojego przewidywanego terminu porodu już tylko (aż) miesiąc 🥹
Ostatni pozytywny test, ostatnie pierwsze USG, ostatnie pierwsze ruchy, ostatni ciążowy brzuszek, ostatnie odliczanie i ostatni poród 🥹
*ostatnie planowane🤪Hajkonk, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
Ja na szczęście pełnię przespałam w miarę dobrze, pomimo 4 wycieczek do toalety w nocy. Ale mojego męża strasznie męczyła ta noc. Nie spał do 4, a potem dało mu się we znaki Wojsko Polskie 😅 Żołnierze podobno ćwiczyli nad Wisłą do parady w piątek i kończyli jakąś muzyką plus wystrzały. Słychać ich podobno było nieźle w mieszkaniu mimo odległości z 1.5-2 km.
Biedny próbował jeszcze dosypiać do 10 to znowu ja mu zafundowałam pobudkę. Krojąc sobie na pół bajgla, przecięłam palec dosyć mocno i zaczęłam się drzeć. Wyskoczył jak z katapulty z łóżka. Nie wiem jak to się stało, ale cały aneks kuchenny zarąbałam w krwi 🫣
Wczoraj, weszło spacerkiem z 12km, co okupiłam bólami brzucha. Dziś plan na leżenie pod klimatyzatorem, lody i może czytanie książki.👩🏼 91’ (34)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (36)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵
-
truskawki981 wrote:Jak dla mnie 7.09 byłby super (planowany termin 15.09) 😀 o cały tydzień by sie skrócił bol plecow i zgaga. Piękna perspektywa 😅
W ogole czy któraś z Was tez jeszcze nie miała żadnego wpływu z piersi? Niby wiem, ze to nie ma przełożenia 1 do 1 na możliwość KP po urodzeniu, ale jak kiedyś wspominałyście o wyciekach z piersi to miałam wrażenie ze jestem jedyną, która tego nie ma 🙈 a temat juz byl jakis czas temu...
Miłego dnia Dziewczyny!
Akurat w tej ciąży faktycznie coś mi leci, ale dwie poprzednie ani kropli, sucho jak pieprz calutki czas, a z kp miałam zero problemów.truskawki981 lubi tę wiadomość
-
Liliowa wrote:Moj dzidzius chyba nadal miednicowo a we wtorek 35 tydz. i w srode wizyta.
Moja mama ostatnio wymyslila zeby moj maz malowal im korytarz i nie wiem czy nie szpachlowal. I to jeszcze w terminie pologu, bo " przeciez ma miesiac wolnego, wiec co za roznica czy pojdzie do pracy czy do nich malowac". Dodam ze ja mam trojke dzieci i tylko jedno chodzi do szkoly, dwojka jest ze mna w domu, wiec bedziemy potrzebowac sporo czasu nq ogarniecie. W ogole powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam i kobieta w pologu wymaga pomocy.
Tylko tak skomentuję- ja prdl🙈😞 dobrze, że stanowczo zareagowałaś!
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g.
17.07 planowane cc -
Ja bym nie powiedziała że nacisk na przyspieszanie sprawności u dzieci jest teraz. Raczej właśnie teraz coraz więcej ludzi jest doedujowanych i wie, że się takich rzeczy nie robi. A wcześniej a to pokładali poduchami i siedziało, to się właśnie prowadziło za rączki dzieci, które same nie stawały, te wszystkie skoczki, chodziki były na porządku dziennym plus właśnie koniecznie buty od samego początku.
Ale czasem można zrobić wszystko dobrze i i tak będzie źle. Moja starsza szła swoim rytmem, nic jej nie przyspieszałam, biegała jak najwięcej na boso, robiliśmy ćwiczenia od fizjo. I i tak ma wiotkie stawy i skończyło się już operacją na kolana, a być może czeka ją powtórka, bo znowu jest gorzejnatomiast młodsza chowana w ten sam sposób, tylko bez fizjo bo nie było potrzeby, i prosta jak struna.
Liliowa, no co za pomysły, zamiast przyjsc i pomoc przy 4 dzieci to jeszcze chcą Ci męża zabrać, chyba im gorzej. Ale z tym pokoleniem, oczywiście z wyjątkami, to już tak jest. Oni mieli najczęściej całą wioskę do wychowywania dzieci, ale żeby samemu teraz pomóc to nieee, bo przecież mają własne, ważniejsze sprawy.
A ja siedzę od wczoraj sama, złożyłam karuzelę na łóżeczko, poprałam resztę ciuszków, których mam za dużo i nie wiem gdzie je wsadzę 🙈 i się mopsze. Dzieci się bawią doskonale u babci, mąż obecnie również, chyba idą dzisiaj do zoo. A ja siedzę w zawalonym mieszkaniu bez możliwości posprzątania i szlag mnie trafia -
Ja melduję, że też przetrwaliśmy razem tę noc 😂
Luby jutro o 6 już ląduje w Polsce, także godziny dzielą mnie od spokojnej końcówki ciąży 🫠❤️🙆🏻♀️
Leżę na leżaczku i odpoczywam 🫠
Buzia w słońcu, dupa w cieniu 😂🤡promykk, Majka92, Suzie, aglo, Deyansu, Agusia246, sarenka95, bellA lubią tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Ja bym nie powiedziała że nacisk na przyspieszanie sprawności u dzieci jest teraz. Raczej właśnie teraz coraz więcej ludzi jest doedujowanych i wie, że się takich rzeczy nie robi. A wcześniej a to pokładali poduchami i siedziało, to się właśnie prowadziło za rączki dzieci, które same nie stawały, te wszystkie skoczki, chodziki były na porządku dziennym plus właśnie koniecznie buty od samego początku.
Ale czasem można zrobić wszystko dobrze i i tak będzie źle. Moja starsza szła swoim rytmem, nic jej nie przyspieszałam, biegała jak najwięcej na boso, robiliśmy ćwiczenia od fizjo. I i tak ma wiotkie stawy i skończyło się już operacją na kolana, a być może czeka ją powtórka, bo znowu jest gorzejnatomiast młodsza chowana w ten sam sposób, tylko bez fizjo bo nie było potrzeby, i prosta jak struna.
Liliowa, no co za pomysły, zamiast przyjsc i pomoc przy 4 dzieci to jeszcze chcą Ci męża zabrać, chyba im gorzej. Ale z tym pokoleniem, oczywiście z wyjątkami, to już tak jest. Oni mieli najczęściej całą wioskę do wychowywania dzieci, ale żeby samemu teraz pomóc to nieee, bo przecież mają własne, ważniejsze sprawy.
A ja siedzę od wczoraj sama, złożyłam karuzelę na łóżeczko, poprałam resztę ciuszków, których mam za dużo i nie wiem gdzie je wsadzę 🙈 i się mopsze. Dzieci się bawią doskonale u babci, mąż obecnie również, chyba idą dzisiaj do zoo. A ja siedzę w zawalonym mieszkaniu bez możliwości posprzątania i szlag mnie trafia
Też bym tak pomyślała aczkolwiek zderzyłam się już z rzeczywistością. A w ich przypadku bardzo widać chęć przyspieszania bo przyjaciółka tej szwagierki ma o kilka tygodni starszą córkę i ta na siłę próbuje z nią robić to co tamta już że tak powiem bezpiecznie może, żeby nie być w tyle. No i tak jak myślałam zaczyna się chora rywalizacja i co chwilę się mnie pyta ile miała moja córka jak zaczęła to czy tamto. A ja nie jestem za porównywaniem dzieci bo to nie ma najmniejszego sensu 🤷🏽♀️ każde rozwija się we własnym rytmie, szybciej, wolniej... Mi chodzi tylko o zaniedbania które się u nich pogłębiają i szkodzą temu dziecku. Nie lubię udawania że "nie ma problemu" jak ewidentnie jest i to potwierdzony przez fizjo. Skoro i tak się nie stosują to po co tam szli 🤷🏽♀️
Moja córa miała asymetrię prawej strony, może i by jej się z czasem "wyrównało" a może by chodziła dalej wygięta. Nie wiem, bo dla mnie jej dobro było najważniejsze i nie czekałam ani dnia więcej jak zauważyliśmy problem tylko poumawialiśmy gdzie było trzeba, ćwiczyliśmy, masowaliśmy... Nie olaliśmy, dlatego nie rozumiem ludzi którzy podchodzą do rodzicielstwa tak lekkomyślnie.
Edit: a może też i niepotrzebnie się nakręcam i czepiam bo ostatnio to one mi dały nieźle popalić razem z teściową 🤷🏽♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:17
-
Liliowa wrote:Moj dzidzius chyba nadal miednicowo a we wtorek 35 tydz. i w srode wizyta.
Moja mama ostatnio wymyslila zeby moj maz malowal im korytarz i nie wiem czy nie szpachlowal. I to jeszcze w terminie pologu, bo " przeciez ma miesiac wolnego, wiec co za roznica czy pojdzie do pracy czy do nich malowac". Dodam ze ja mam trojke dzieci i tylko jedno chodzi do szkoly, dwojka jest ze mna w domu, wiec bedziemy potrzebowac sporo czasu nq ogarniecie. W ogole powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam i kobieta w pologu wymaga pomocy.
Fantastyczny pomysł.... -
Liliowa wrote:Moj dzidzius chyba nadal miednicowo a we wtorek 35 tydz. i w srode wizyta.
Moja mama ostatnio wymyslila zeby moj maz malowal im korytarz i nie wiem czy nie szpachlowal. I to jeszcze w terminie pologu, bo " przeciez ma miesiac wolnego, wiec co za roznica czy pojdzie do pracy czy do nich malowac". Dodam ze ja mam trojke dzieci i tylko jedno chodzi do szkoly, dwojka jest ze mna w domu, wiec bedziemy potrzebowac sporo czasu nq ogarniecie. W ogole powiedzialam ze sobie tego nie wyobrazam i kobieta w pologu wymaga pomocy.
Dobrze zrobiłaś i nie daj się przekonać. Co za pomysły 😵💫🫣Deyansu lubi tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08
🩺01.09 -