WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyu nas byłoby gadania co nie miara, gdybyśmy dziecko dopiero na wiosnę chrzcili
ale tak to już jest, gdy rodzina najchętniej zaciągnęłaby malucha po dwóch tygodniach przed ołtarz, zdrówko synka najważniejsze i pytanie czy lepiej poczekać i po szczepieniach ochrzcić? -
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:u nas byłoby gadania co nie miara, gdybyśmy dziecko dopiero na wiosnę chrzcili
ale tak to już jest, gdy rodzina najchętniej zaciągnęłaby malucha po dwóch tygodniach przed ołtarz, zdrówko synka najważniejsze i pytanie czy lepiej poczekać i po szczepieniach ochrzcić? -
nick nieaktualny
-
Ajrin wszystkiego najlepszego!
Ja sie pare dni nie udzielalam, bo rozgryzam temat cukrzycy ciążowej na wlasnej skórze. Nie jest łatwo, ale ze wsparciem dziewczyn na wątku cukrzycowym jakos sie z tym oswajam. Szkoda, ze dodatkowo nie mogę się dogadać z mezem od paru dni wcale, no ale taki czas widać nienajlepszy. U nas pogoda dzisiaj upalna od rana, siedze w parku na lawce i rozmyslam. Czeka mnie obiad u teściów na ktory niewiele zjem, bo tak pewnie tylko wszystko czego nie mogę.... no i oczywiście 5 rodzajow ciast jak zawsze, chyba zamkne sie wtedy w toalecie i tak przeczekamA_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLrf, lepiej albo przed szczepieniami, b o po szczepiemiach wiadomo ze dziecko jest marudne , nie rzadko tez dostanie goraczki albo cos, i pozniej sie meczyc w doda ty ku miec gosci to bez sensu, a my chyba dziecko ochrzcimy wlasnie na wiosne, bo jak urodze na koniec wrzesnia to zima chyba nie bede sie pchqc do kosciola, zwlaszcza ze moi rodzice musza dojechac 400 km, to wiosna lepiej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
sarcia - tak, czasem się mocno napina. Jak jest to zbyt dokuczliwe - biorę No-spę i czekam, aż przejdzie
agatia - no my też braliśmy auto patrząc właśnie na kwestie bezpieczeństwa. Nigdy się wszystkiego nie przewidzi, ale chociaż trochę... Ostatecznie stanęło na SUVie. Nie pierwsze młodości, ale dobry egzemplarz. W razie czego - widać, że takie auto troszkę inaczej się uszkodzi, bo jest wyższe.
martta - a teściowie wiedzą o cukrzycy? Może następnym razem zrobią lekkostrawne, dietetyczne posiłki - tak, byś mogła się cieszyć posiłkiem bez wyrzutów sumienia? -
nick nieaktualnySą dni, że kilka razy napina mi się mocno macica - jest właśnie twarda jak kamień ale trwa to tylko chwilę, nabieram wtedy dużo powietrza i wydycham wolno nosem i tak kilka razy i przechodzi. Macica ćwiczy do porodu. Sposób sprzedany chyba przez Pysiaczka.
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Co do chrztu to my bedziemy 11.11 brali ślub i plan jest aby wtedy i dziecko sie załapało będzie jedna impreza mniej do ogarnięcia.
agatia, _izunia_, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja na samym początku ciąży poparzyłam się wrzątkiem, który polał się na brzuch z szafki, innym razem pokopał mnie prąd, nie na żarty mnie te zdarzenia wystraszyły, oby na tym skończyły się ciążowe wypadki.
na dawanda jest tyle lisich kocyków, że aż ciężko się zdecydować
znalazłam jeden kocyk, teraz czekam na odpowiedź czy doszyją mi do niego motylka -
martta wrote:Bratku dzisiaj sie dowiedzą, bo to świeża sprawa, ale pewnie bedzie ze przesadzam...
Pogoń Męża, w końcu Jego rodzina - niech z nimi pogada i powie ostro, że MUSISZ przestrzegać diety, koniec kropka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny