WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjak się mnie spytano w co chcę dziecko do chrztu ubrać odpowiedziałam, że pewnie w jasny np polarowy kombinezon i czapeczkę to popatrzyli jakbym herezje opowiadała... naprawdę nie mam pojęcia bo co stroić dziecko. Najważniejsze chyba żeby było czyste, a te beciki to jakiś koszmar, bałabym się że dziecko z tego wypadnie
-
Odnośnie fotelików, baz etc. Powiem tak - ja nie patrzę tylko na to, jak MY jeździmy. Wszystkie wypadki, z którymi miałam do czynienia w bliskim otoczeniu, były z winy INNYCH użytkowników drogi. I to mnie przeraża. Tak czy siak, człek jest zawodną instytucją i sam może popełnić błąd, który w przypadku dziecka może kosztować wiele, bo jest ono nieodporne. Ale do tego dochodzi jeszcze kwestia innych użytkowników dróg, którzy potrafią jeździć, jak wariaci...
violett, spokoMy wzięliśmy dokładnie ten zestaw, w tym sklepie
W tamtym terminie - najtańsza kombinacja tego modelu i bazy, jaką dało się wówczas znaleźć w neciehttp://www.dudekdladzieci.pl/pl/p/Fotelik-samochodowy-RECARO-PRIVIA-0-13-kg-z-baza-isofix-Recarofix/910
Podobno na adapterach pasuje do większości popularnych wózków (bo i fakt, że jak padło wcześniej - teraz te stelaże takie podobne....).
Co do użytkowania - nas panowie od razu uczulali, że fotelik nie służy do długiego użytkowania. Są ułatwienia - takie, jak we wspomnianym Kiddy, gdzie jest rozkładane siedzenie, żeby dziecko móc położyć n czas postoju, ale dla nas fotelik i tak nie będzie na dłuuuugie użytkowanieMówili, że nawet w trasie trzeba robić przerwy na "rozprostowanie" dziecka bodajże max.co 2h czy jakoś tak
agatia - zgroza z tym tatuśkiem! Ale widziałam niedawno z okna autobusu dokładnie to samo. Dzieciak miał spokojnie min. ze 4 lata, więc sorry, ale można go już usadzić i czegoś tam wymagać... Fotelik był, ale dziecko siedziało w nim zupełnie bokiem, ewidentnie bez pasów (bo zupełnie z przodu - nie ma bata, by tak się wychylił w pasach - zresztą ich nie widziałam na nim), coś tam sobie dłubiąc.... WRRRRRRRRR.....
Ajrin - współczuję. Mnie jeśli puchną, to na szczęście mało.
Ale za to, jakby to ująć... szybko się męczą. Wczoraj mi się trzęsły przy robieniu obiadu, jakbym miała zemdleć. A wcześniej, rano, nie mogłam wstać - byłam po 8-godzinnym, intensywnym dyżurze - dorwały mnie mega skurcze (co najlepsze - nie tylko łydek, ale i, po raz pierwszy, UD!), aż myślałam, że nie wstanę ;/ . Raczej nie kwestia Mg i Ca, bo je suplementuję i był już spokój
P.S. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!))
violett lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się z rana,
Mnie wczoraj wieczór złapał jakiś ból (skurcz) gdzieś w pachwinie, bardzo nisko pod jajnikiem z lewej strony, łapał i puszczał... dziwne to było, czasem promieniowało do pośladka, położyłam się i minęło za chwilę. Mam nadzieję, że się nie powtórzy.
Jutro ginekolog i dentysta, już mam stresaa dzisiaj idziemy na naturalne lody z mężem
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam pytanie macie czasami wrazenie ze brzuch wam sie napina sam z siebie ? Mam na mysli ze ni stad ni zowad sie napina caly i jest twardy jak kamien, 1 raz takie cos mi sie zdarzylo z pierwszej ciazh nie pamietam takiego uczucia
a jak sie tak mocno napnie to mam wrazenie ze pekne zaraz i ciezko sie oddycha
-
Bratku niestety zachowania innych kierowców się nie przewidzi. Nam facet w zimie skasował tył i bok auta od strony Młodego. Jechał wolno, było ślisko, ale nie zachował odległości. Młody nawet się nie obudził, ale policjant i tak kazał jechać z dzieckiem na IP. Na szczęście nic się nie stało.
Ale stres był. Dla tego kupiliśmy kombiaka, żeby bagażnik stanowił już jakąś ochronę dla dziecka.
Tylko tak jak już Cię kiedyś pytałam, zastanawiam się, jak bezpiecznie wozić psa. -
nick nieaktualny
-
a ja wczoraj przy zasypianiu meczyłam się kłuciem w lewych zebrach, ostry ciagły ból, jakby ktoś cos wbijał
to właśnie czułam w ciązy z Emilką i po cc
potem w nocy z kotem walczyłam (odbiło mu przez puste miski) i znów czułam zebra
fakt ze wczoraj sie troche narobilam ...
któras cos takiego czuła ? w żadnej pozycji nie ma ulgi, teraz nic nie dolega -
nick nieaktualnyWidzę, że wiele z Nas się wczoraj z jakimś bólem lub dolegliwością borykało.
Takie kłucie i ja miałam jakiś czas temu, promieniujące nawet, ale więcej się nie powtórzyło, byłam na usg nawet i wszystko generalnie ok. Pewnie wszystko się Nam kurczy w jelitach-żołądku, zmienia swoje miejsce, położenie i stąd te dolegliwości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 10:07
-
Pirelko powodzenia jutro na wizytach
ja też od jutra maraton
Co do chrzcin to mój Młody był w spodenkach w kratkę na szelki, niebieskiej koszuli i sweterku. Chrzcilismy jak miał 10 mc i chciałam, żeby było mu wygodniechyba było bo doginal na czworaka po ołtarzu, ksiadz się śmiał, ze ciagnie go do ołtarza
mysmy chrzcili nie po mszy, a w sobote i bylismy sami. Z racji braku slubu zostalismy "ukarani" indywidualną ceremonią
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny