WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA_n_k_a_80 wrote:Dziewczyny poratujecie, wczoraj mi ten lapiduch co mnie szyl przepisal mi neomycinum tzf w spraju. Powiedzial ze to mozna uzywac w ciazy, bo sie nie wchlania, ale nie zapytalam gina, juz uzylam przy zmianie opatrunku, ale w ulotce jest napisane nie uzywac w ciazy jedynie po konsultacji z lekarzem? Czy ktoras z Was stosowala cos podobnego?
Ja ulotek w ciąży nie czytam, nie ma chyba żadnej na której jest wprost napisane że kobieta w ciaży może coś zażywać. Jeżeli masz możliwość napisz do swojego ginekologa sms lub zadzwoń i spytaj. Ale jeżeli lekarz powiedział że można więc pewnie można.A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
megg wrote:Wlasnie wracam z synkiem od dermatologa i ma AZS
Polecam bardzo balsam La Roche Posay Lipikar Baume AP. Skóra się ładnie goi i nie swędzi.Często są w aptekach w dwupakach po 400ml i to się najbardziej opłaca. Pracowałam jako dermokonsultantka.
megg lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyno właśnie ta jedna rzecz, co do koszyka dodałam w ogóle nie widnieje jako kupiona, jak chcę zapłacić to zaś tej wylicytowanej nie mogę dodać do płatności
w smyku coraz większe promocje, ja muszę kupić jeszcze jedną czapkę co by uszy przykryła, ale nie wiem jaki rozmiar wybrać
ok, muszę się ukrywać w domu lub udawać że śpię, bo ta zgaga się chyba rozhula na dobre, a nie mam siły z nikim rozmawiać tak by otwierać usta -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
LRF
Pierwsza operacja znacznie poprawiła jej życie. Mała była w wieku emilki a jeszcze nie siedziała (kiedy nasza juz chodziła przy meblach )...z każdym miesiącem stan serduszka się zmieniabo miała być tylko ta jedna operacja w życiu a tu wychodzi ze szybko trzeba wykonać drugą
-
Gacalam z ginem mozna neomycinum w ciazy ale nie wdychac tego dymu z sprayu. Mowi ze jakby mi sie lozysko odklejalo to mialabym skorcze macicy bol i by sie stawiala. Ja nic takiego nie czuje i nie czulam a mala sie rusza wiec jest ok. Zmienilam opatrunek i zeczywiscie zszyl mnie ten lapiduch jak swinie ciekawe czy to sie wyprostuje? Zaraz wam podesle foto
-
Little Red Fox wrote:ja w końcu nie wiem jak z tymi witaminkami dla dzieci, kupować czy nie, ewentualnie męża wyślę do apteki jak już wyjdziemy ze szpitala... nie chcę kupować wszystkich lekarstw od razu
Miało być cytowanie. ..wstrzymaj się
Okaże się czy d czy d i k...
My mieliśmy od pediatry vigantol (Wit d na receptę ) . Zdazysz kupić
-
nick nieaktualny
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d11078d9023d.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/67a5b6e0599d.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/80776d37883c.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9be4622dc5fc.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/70f29c9c7128.jpg
patrzcie jak mnie ten mlodzial poobijal i jak mnie zszyl lapiduch pieknie
-
nick nieaktualnykamcia, też myślę, aby się wstrzymać - kupię na pewno bepanthan, coś na kikut, sól fizjologiczną i jakieś artykuły higieniczne np płatki bawełniane, a na pierwszej wizycie u pediatry chyba powiedzą co i w jakiej formie podawać np jeśli chodzi o paracetamol