WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
a my dzisiaj pewnie zaczniemy remont małego pokoiku-ma ok 5 m kw ale wlaśnie tu spędzam najwięcej czasu
salon zajął nam 2 dni w tym pół dnia to obklejanie pokoju folia...nowa firanka zawisła już w sobote wieczorem, zasłonki w niedzielę rano...
potem przez 2 dni walczyłam z wiśniami, narwalismy na naszej działeczce 20kg, kupiliśmy sokownik i mialam co robićoczywiście nie oszczędzam się i dopadły mnie pierwsze ciązowe dolegliwości-obrzęk nog. Malutki, ale jednak był
kolejny dzień to porzadek sypialnimąż działał na maksymalnych obrotach-okna, meble, nawet koci drapak poskręcał
do tego , ze remont to super okazja na generalne porzadki, a że nam został ostatni pokój do odświeżenia, więc ma natchnienie i chce go pomalowaćpo laboratorium zajechaliśmy do castoramy- farby i nowe zasłony kupione
nawet nasz kot był szczęśliwy przez malowanieto taki nasz inspektorek budowlany, od poczatku nam towarzyszy w remontach
zawsze farbą chodzi umorusana
a czarny kot z paskiem na grzbiecie tylko ze skunksem się kojarzy
moze taka robota pomoże mi przetrwać do cc...po tym pokoiku pozostanie do ogarnięcia pokój Piotrusia, wóżek pójdzie na korytarz, poskrecamy łózeczko i kołyskę...czas troszke za szybko leci
mysza0406, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Oby, oby co nie zmieni faktu, że zjem paznokcie.
Ale zmieńmy nieprzyjemny temat.
Pirelka Ty jesteś z Gdańska? Faktycznie tak zalało Was? U Nas znośnie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymysza, ja z Gdyni. U Nas nie jest mocno zalane.. są miejscami duże kałuże itd. ale to co się dzieje w Gdańsku to szok
dobrze, że jakoś objechałam wczoraj wcześniej tego lekarza, bo właśnie jeżdżę do Wrzeszcza to dzisiaj nie byłoby mowy, a termin wstępnie był na dzisiaj, ale lekarka przełożyła jakiś czas temu! Uf!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKamcia jesli tylko ma Ci to pomoc to żal się od woli!
Ale jestem przekonana, że z Piotrusiem wszystko będzie dobrze. Twój limit się wyczerpał - jak już pisałyśmy wcześniej.
Nochal do góry, pierś do przodu i remontuj, żeby dziecię na gotowe i przytulne się zjawiło!
Ja też nie sądzę, aby coś podczas Śdm się miało wydarzyć. Mój mąż będzie uczestniczył w miastowych i nawet ABW jest włączone w ochronę terenu, to co dopiero w Krakowie i jakie tam muszą muszą byc czynności... U nas chłopaki nawet nocne warty będą mieli (wolontariusze). Mieliśmy mieć u siebie kilkaset niemców, ale chyba wystraszyli się i osttanie ma być kilkudziesięciu (nie więcej jak 40). a reszta to zapewne miastowi i z okolicznych miejsc, bo ogromny telebim ma być pod pomnikiem... no zobaczymy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja ciągle mam dylemat do tych koszul, nie chcę wydawać na jedną więcej niż 30 zł, bo na krótko się przydadzą, wczoraj pomierzyłam wg rozmiarówki z aukcji, którą znalazłam i wychodzi że eSka porównywalna jest do koszulek mojego męża tylko że dłuższe
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:ja ciągle mam dylemat do tych koszul, nie chcę wydawać na jedną więcej niż 30 zł, bo na krótko się przydadzą, wczoraj pomierzyłam wg rozmiarówki z aukcji, którą znalazłam i wychodzi że eSka porównywalna jest do koszulek mojego męża tylko że dłuższe
Ja jak mierzyłam w Textil Market to z krótkim rękawem, rozpinana na karmienie rozmiar XL wcale nie jest gigantyczna, więc nie wyobrażam sobie zamówić online
Myślicie, że do torby na poród wpakować kapcie lub klapki ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 10:44
-
ksosia, no mam gorsze dni , nie ukrywam , że się boje, bo ja od poczatku nie wierzę w usg, echa, bo nie wszystko pokazują...ale rzekomy spokój był do czasu...dla mnie dziecko zdrowe po urodzeniu to tak nierzeczywiście brzmi, trochę to dla mnie za malo...na takie dni praca najlepsza
mąż własnie wrócił z pracy i mozemy powoli działać
w tym pokoiku ksiązki, komputer i dokumenty-najmniejszy a najgorsza robota -
nick nieaktualnypirelko, mój mąż eMki nosi, więc wcale nie takie duże, wczoraj ubrałam jego t-shirt to stwierdził, że wyglądam jakbym miała brzuch piwny, dostał po głowie to się przestał śmiać z mojego wyglądu, wiadomo że po porodzie ten brzuszek nie będzie już tak ogromny, martwię się czy te guziki będą się sprawdzać
esmi, mnie przed chwilą nawet allegro nawalałoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 10:48
-
Ja trochę odespalam ta nockę. Mnie tez ciągnie i pobolewa brzuchol, nawet jak leżę.
Kamcia dobrze ze sie odezwalastrochę sie martwiłam. Co do strachu to niestety im bliżej porodu tym cześciej pojawiają sie nerwy czy na pewno wszystko jest dobrze. Przez ta moja aktywna cytomegalie tez mam takie myśli. Niestety nie mamy na to co sie wydarzy żadnego wpływu wiec ja staram sie tak zając sobie głowę żeby jak najmniej o tym myślec. Jak sie Piotruś urodzi to do pierwszego badania będzie cieżko ale wtedy będziesz juz go miała przy sobie i zobaczysz ze to da Ci duuuzego pozytywnego kopa i wiarę ze będzie dobrze bo inaczej być nie moze! Ściskam Cie mocno :*
I następnym razem zamiast milczeć to napisz ze gadać Ci sie nie chce bo inaczej po tyłku dostaniesz!kamciaelcia, kamciaelcia lubią tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyZawsze tak jest. A co do porodu itd. to podczas Twojej nieobecnosci przewinal sie ten temat. Naprawde wiele z nas ma takie obawy.
Fakt, Ty juz przez to przeszlas wiec doswiadczylas i znasz to uczucie. Dlatego sie tego boisz.... Ale to tym bardziej radosc po urodzeniu bedzie piekniejsza. Nie mamy na to wplywu. Ja tez sie bardzo boje wszelkich rzeczy jakie moga wystapic (tfu, tfu) ale to przeciez nie znaczy ze moj maly lokator ma przez miesiac zyc ze mna w stresie - choc po czesci i tak zyje bo wielu mysli nie odgonie. Tak niewiele nam zostalo Kamcia. Sprobujmy sie cieszyc i pozwolic na poczucie bezpieczenstwa naszych przyszlych urwisow.
Przeciez jak Piotrus i Antek to przeczytaja za 18 lat to na fejsie łacha będa z nas zdzierackamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny