WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A_n_k_a_80 wrote:Witam
Mnie wczoraj nie bylo bo prasowalammdwie suszary ciuchow dla malej. Pogoda paskudna. Siedze u Chirurga moze mi wystawi zaswiadczenie ze skonczone leczenie. Ubralam caly but bo innego sie nie da na ta pogode, kiepsko troche niewygodnie
. Wczoraj dostalam shiz bo naczytalam sie o niedowadze plodu i o hipotrofi, bo mala troche mala, wolno rosnie. Miejmy nadzieje ze jest z nia ok na 30i2dni miala 1400g to malutko, ale miesci sie w normie w dolnej granicy
.
mój w 30i6 miał jakieś 1480 gr i lekarz mówił, że też w normie. Ja nie czytam na początku też myślałam, że mało ale skoro jest w normie, to widocznie taki jego urok, myślałam ze ogólnie będzie duży bo mąż wysoki ja wysoka, ale może na koniec przybierze? ważne żeby był zdrów jak ryba:)
Proponuję nie czytać o niedowadze:)A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiestety Mojego Męża wysyłają na ŚDM:/ nie wiem jak ja to przeżyję. Niby mam jechać na ten czas do mamy na wieś, ale nie wiem czy to dobry pomysł, bo będę daleko od szpitala. Już się martwię. A z każdym doniesieniem o zamachach udanych czy udaremnionych świruję coraz bardziej;(
-
ajrin
diabetolog zleca mi profil lipidowy z racji trójglicerydów, moj gin tez się dziwił, czemu cholesterol badam w ciązy...ale diabetolog powiedziala, ze najbardziej interesuja ja trójglicerydy a te rosna wraz z dieta...na poczatku nie przekraczały znacznie normy
a te wyniki juz były podwyzszone w pierwszym trymestrze
albo po ciązy wrócą do normy, albo dziedzicznie będę z tym walczyć do końca zycia -
A co do ruchow malusza od 3 dni mój brzuch chodzi cały nawet M byl w szoku jak mi skacze na wszystkie strony! Maly chyba sie odwrócił i leży glowka do dołu a kopniaki widac na górze. Poprzednio musial je sadzic gdzies wewnatrz bo nigdy tak mi brzuchol nie chodzil.
Skali89 lubi tę wiadomość
-
mój sadzi teraz nawet w nocy, nie daje mi zasnąć
A jak się napije albo zjem coś to jeszcze nawet na pewno nie doleci do niego a już się rzuca jak oszalały chyba czuje ze buzię otiweram i przełykam. Albo jak piję wodę i przełykam to juz czuję w brzuchu jakbu też się na nią rzucał
Fajne to są uczucia. Mój tylko obserwuje jak brzuch się rusza, ale to nie to samo, to uczucie od wewnątrz:)
mysza0406 lubi tę wiadomość
-
magdziulla
troszke o tobie myślałam i o tych ŚDM
doszłam wczoraj do wniosku, ze terroryzmem nie ma co sie martwić (moj mąż martwił sie gówniarzami, którzy w dzisiejszych czasach są nieobliczalni)
doszłam do tego wczoraj , widzac ogromny parking zaparkowanych wozów policyjnych...w Gorzowie w bursie stacjonuja z racji woodstocku. A to przecież woodstock ma najwyzszy stopień zagrozenia (impreza najwyższego ryzyka)i jestem pewna, ze bedzie spokój...SDM raczej maja słabszy rozdzwięk...
zateskniłam wczoraj za woodstockiem...tak mi sie smutno zrobilo, ze pewne czasy przeminęły -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Niestety Mojego Męża wysyłają na ŚDM:/ nie wiem jak ja to przeżyję. Niby mam jechać na ten czas do mamy na wieś, ale nie wiem czy to dobry pomysł, bo będę daleko od szpitala. Już się martwię. A z każdym doniesieniem o zamachach udanych czy udaremnionych świruję coraz bardziej;(
Aletak jak pisałam żyjemy w takich czasach że nigdzie nie jest bezpiecznie. Ale myślę że oni I tak wybierają mniej liczne cele aby właśnie siać strach że może stać się to wszędzie.
-
Dziewczyny gdyby terroryści chcieli zamach we Francji zrobić to by zrobili na EURO a jednak nie zrobili zamachu bo czekali na inna masową mniejszą. Dla mnie to straszne co się dzieje.... byłam w Paryżu 3 lata temu ... tam wszystkie narodowości były .... strach chodzić ...bym nie chciała mieszkać tam...
-
nick nieaktualnyJa sama nie wiem, idealna okazja. NATO było super chronione, a i tak znaleźli jakieś prowizorki bomby, a tam żenada, bo we wszystko interweniuje kościół
mają tak chore i nieodpowiedzialne pomysły, że włos się na karku jeży. Nawet specjaliści tak się wypowiadają, boją się to zabezpieczać. Po prostu cel idealny:/
Muszę liczyć na to, że Mąż będzie akurat w innym miejscu, nie wiem, obym nie urodziła ze stresu:/ -
nick nieaktualnyza mną ciężka noc. myślałam że w domu będzie mi lepiej, ale jakoś mało bezpiecznie się czuje. Cały czas się boje, żeby nic nie zaczęło się dziać. Chyba zacznę pić na noc meliskę,bo nie dam rady.
Moja mała ważyła w 30tc na usg w szpitalu 1750g, więc jest całkiem spora. I zmienił jej się styl ruchów.teraz jest wypinanie się i przeciąganie. Co chwilę mam jakieś wybrzuszenia na brzuchu, a to pewnie kolanka, a to tyłek. I to w sumie też wywołuje u mnie stres bo brzuch się robi twardy i znowu mam wizję skurczy. Chyba już do końca ciąży nie będę potrafiła się nią cieszyć
-
Oby nic się nie działo na Woodstock i na ŚDM. Niestety prawda jest taka, że krzywdę mogą terroryści zrobić wszędzie i wnajmniej oczekiwanym momencie
myślę, że masowe imprezy są dobrze obstawione i nie będą stanowiły celu.
Oby już nic nigdzie się nie działo, choc w tym posranym świecie to mało realne -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się od rodziców. Zostawili mnie bez internetu, a na telefonie przez pogodę ciężko się zalogować, bo ciągle wywala. U nas pada i pada... Pogoda do dupy, nie można wyjść.
Zamachy... Szkoda słów. Ale podejrzewam, że ŚDM nie będą celem, bo wszyscy się tego spodziewają.
U nas mała w 30+5 ważyła 1560g i lekarz mówi, że idealnie. Nie za duża, nie za mała. Rusza się non stop, ale to bardziej rączkami i obraca główką, bo czuje mozianie po pęcherzu. I czasem wyciąga nóżki.A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny