X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pokarmu nie mroze i mrozic nie bede, ale seiezy odviagniety w pojemniczkach z canpola trzymalam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko niepoważne ta kobieta. Zdecydowanie oszukuje. Dla mnie nie do pomyślenia takie zachowanie!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LRF tule mocno <3

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza ja na początku odciągałam lovi i też dawał radę.. Po prawdzie z dwojga wolę tego campola, bo cichszy i mniej bolesny, ale lovi też dobry wybór.

    Co do przechowywania pokarmów, to jak już temat jest poruszany to w plastiku nie tylko bpa jest niebezpieczne, a pierwsze czego uczą na towaroznastwie, to to że alkoholu i mleka absolutnie nie powinno się przechowywać w żadnego rodzaju plastikowych pojemnikach. I to, że kupicie coś z "atestem" tego nie zmieni. Mleko i alkohol oraz niektóre soki wchodzą w reakcje chemiczne z każdym plastikiem, dlatego ja butelki kupowałam tylko szklane (dopóki jedna, druga, trzecia się nie rozbiły, a kosztowały nie mało - teraz mam avent i mam to w nosie). Wszędzie się trąbi o bpa ale o innych świnstwach już cisza. A co do woreczków na mleko, to właśnie dzięki bpa głównie daje się tak zmiękczyć plastik, żeby zrobić z niego miękkie woreczki. Jak to czymś zastępują to uwierzcie mi jest równie chemiczne. Za parę lat wyjdzie w mediach, że jakiś kolejny składnik truje dzieci i wtedy ładnie będą pisać na opakowaniach, że ten plastik jest bez tego, ale że ogólnie to trucizna nie napiszą nigdy.

    Przerabiałam temat, bo jestem anty jeżeli chodzi o plastik i jakąkolwiek żywność, ale nie da się tego uniknąć. Taki już mamy dzisiejszy świat. A dziecko i tak będzie się bawiło zabawkami z bpa, nawet jeśli mu ich sami nie kupicie.

    Nie wiem zresztą ile chcecie mrozić tego pokarmu.. Ja mroziłam parę razy i przechowywanie dłużej, nawet w specjalnej zamrażalce, się nie sprawdziło. Dlatego uważam, że aby było w pełni wartościowe można mrozić zaledwie parę dni.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja będę gotować butelki i smoczki dopiero jak będą potrzebne ;)

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka zazdroszczę pogody, u nas lampa i upał nieprzeciętny. Mam wrażenie, że muszę walczyć o każdy oddech, a w powietrzu brakuje tlenu :( A o wózek jak najbardziej się kłóć. Nie cierpię jak robią z ludzi idiotów.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się zastanawiam właśnie nad sensem mrożenia pokarmu, niby do trzech miesięcy można, ale nam na szkole rodzenia mówili że potrzeby maluszków się zmieniają i składniki, wartości mleka również w zależności od zapotrzebowania...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 16:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Pirelka zazdroszczę pogody, u nas lampa i upał nieprzeciętny.
    A skąd jesteś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 16:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas też gorąc, ale się zbierają chmury jak na burzę :P
    a zastanawiałam się czy jechać na koncert...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko kłóćcie się- powinni Wam jakiś rabat naliczyć jak tak sobie w kulki lecą. Tylko może lepiej niech mąż to załatwia, żebyś się za mocno nie denerwowała

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mleko mrożone nie traci wartości, tylko że mleko się zmienia wraz z dzieckiem i wiadomo że najlepsze świeże ale mrożone nie jest nic gorsze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza0406 wrote:
    Pirelko kłóćcie się- powinni Wam jakiś rabat naliczyć jak tak sobie w kulki lecą. Tylko może lepiej niech mąż to załatwia, żebyś się za mocno nie denerwowała
    Kłócić się będzie on, ale zdenerwowana już jestem od rana :/ bo nie lubię takich sytuacji.

  • A_n_k_a_80 Autorytet
    Postów: 1015 931

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez wolalabym nie mrozic, raczej na bierzaka karmic z cyca, jedynie w razie szkoly zostawic mezowi odciagniete tyle porcji ile trzeba na swierzo.

    oar8xzkrz2cmciig.png

    klz9df9hkt3kb3im.png

    bfarxzdvckdf86xs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_n_k_a_80 wrote:
    Ktos juz posal o bpa...chodzi o butelki i pojemniki bez bpa, a nie z bpa ;) to wlasnie bpa jest szkodliwe.
    No tak, ma być wolne właśnie od bpa.

    A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość

  • A_n_k_a_80 Autorytet
    Postów: 1015 931

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio ogladalam program o pokarmie z piersi i podobno dziecku dajemy butelke bez bpa, a wszystko do okola ma bpa duzo plastikow w ktorych jest jedzenie i wtedy to sie przedostaje do mleka i kolo sie zamyka, maluch i tak doztaje bpa z mlekiem z piersi :/.W stanach robili te testy na dlugosc nosicielstwa bpa w organizmie przez karmiace matki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 16:25

    oar8xzkrz2cmciig.png

    klz9df9hkt3kb3im.png

    bfarxzdvckdf86xs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    ja się zastanawiam właśnie nad sensem mrożenia pokarmu, niby do trzech miesięcy można, ale nam na szkole rodzenia mówili że potrzeby maluszków się zmieniają i składniki, wartości mleka również w zależności od zapotrzebowania...
    Mleko mroza głównie mamy które nie mogą karmić piersią. Ja mrozilam bo córka pierwszy miesiąc życia leżała w szpitalu. Ja ściągalam po 1200ml A ona nawet nie zjadłała połowy na początku w ciągu doby. Więc mrozilam i dawałam jej gdy już jadła więcej a ja np nie mogłam ściągnąć pokarmu w któreś godzinie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_n_k_a_80 wrote:
    Ostatnio ogladalam program o pokarmie z piersi i podobno dziecku dajemy butelke bez bpa, a wszystko do okola ma bpa duzo plastikow w ktorych jest jedzenie i wtedy to sie przedostaje do mleka i kolo sie zamyka, maluch i tak doztaje bpa z mlekiem z piersi :/.W stanach robili te testy na dlugosc nosicielstwa bpa w organizmie przez karmiace matki.
    Dokładnie się na tym nie znam. Ale bardziej przekonuje mnie butelka dla dziecka niż pojemnik który jest przeznaczony do moczu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela, to trochę inna sytuacja, nie ma co generalizować, mam na myśli przypadek kiedy dziecko jest z nami w domku i wszystko jest ok z zdrówkiem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    Angela, to trochę inna sytuacja, nie ma co generalizować, mam na myśli przypadek kiedy dziecko jest z nami w domku i wszystko jest ok z zdrówkiem :)
    No to jest sporo kobiet którym się nie udaje karmić piersią A dzieci są zdrowe ale zależy im na tym aby dziecko jadło ich Mleko wtedy ściągają i mroza. Na moim starym wątku kilka dziewczyn tak robiło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    No to jest sporo kobiet którym się nie udaje karmić piersią A dzieci są zdrowe ale zależy im na tym aby dziecko jadło ich Mleko wtedy ściągają i mroza. Na moim starym wątku kilka dziewczyn tak robiło.
    Dużo osób tak robi, znam osobę której dziecko w 3 mies. chorowało, zaczęła tym pokarmem karmić dziecko z mrożenia, bo miała swojego mało i nie karmiła już na co dzień i dziecko bez leków nabyło odporności, pozbyło się chorób :)

‹‹ 1661 1662 1663 1664 1665 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ