WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Anka ale mi smaka robisz wszamala bym takie cieplutkie ciacho.
-
Angela89 wrote:Mnie możliwe że czeka wizyta na ip
pojawiło się plamienie i skrzep z krwią i skurcze. Po konsultacji z lekarzem który mnie uspokajal że plamienie może być spowodowane badaniem i pobraniem posiewu. Kazał wziąść kolejną dawkę magnezu i nospy i jeżeli skurcze dalej będą mam jechać do szpitala.
Jak na razie skurcze ucichly
Moze jedz odrazu, ja juz bym byla na IP.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Ja się nie dam położyć przed cesarką, bo Artek mi się w domu zapłacze i ja za nim. U nas można na własne żądanie wyjść po 2 dniach od cc jeśli stan zdrowia dziecka i matki na to pozwala. Z Arturkiem wyszłam po 2 dniach, teraz też planuję wyjść jak najszybciej, tym bardziej, że w domu mam pomoc, a w szpitalu leżałam sama na sali, a czasem ciężko było się podnieść choćby do toalety.
Violett do Oleśnicy mam już dużo dalej. Stawiam w drugiej kolejności na Kamieńskiego we Wro. Ale spróbuję się jeszcze czegoś dowiedzieć jak to jest w tej Trzebnicy.
To moze sie na ktorejs z porodowek spotkamy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do wagi to juz Wam chyba kiedys pisalam, ze zawsze wazylam ok 54 kg. Potem przytylam do 67 i okazalo sie po pewnym czasie, ze to insulinoopornosc. Jak przeszlam na diete i leczenie waga zeszla do 58 i czulam sie rewelacyjnie.
A teraz znowu 20 kg do przodu. Jestem przerazona, choc wygladam lepiej niz jak wazylam te 67 kg, ale mimo wszystko martwie sie jak to bedzie po porodzie. Znowu mnie chyba czeka dieta.
Ale tak jak Mysza chyba pisala, tez jestem uparta, uwielbiam biegac, rolki i basen, dam rade. Juz sobie raz udowodnilam i wiem, ile moge osiagnac.
Dlatego staram sie nie zamartwiac ta waga, juz koncowka ciazy no :pWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 21:39
-
nick nieaktualnyviolett wrote:Angela, ja bym jechala. Lekarz na odleglosc nic nie powie, a juz wczesniej pisalas, ze cos sie gorzej czujesz od kilku dni i jakies przeczucia masz.
Jedz dla swietego spokoju, ale mam nadzieje, ze to mimo wszystko falszywy alarm. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle mi stopy spuchly!
Aż boli....
Znajomi byli ucieszeni bo zrobiłam dużo ciacha i do domku dostali:)
Ja ciagle dyskomfort albo w nogach albo w brzuszku i tak sie turlam.
Jutro maz jedzie do Szczecina i jestem sama w domu.... Chyba umrę jeśli będzie taka duchota jak dziś...
Idę jeść fasolkę szparagowa... Chyba moje jedyne pocieszenie na dziś.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyviolett wrote:Acha, to nie doczytalam. Ten skrzep mnie zmartwil, chociaz jak ja mialam plamienia to tez sie zdarzaly skrzepy. To obserwuj sie i oby bylo dobrze
-
nick nieaktualny
-
A_n_k_a_80 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2b39772c903d.jpg
AJrin moze podeslac kawalek.
poszlam zrobic sobie kakao
A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość