WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyclaudiuszek wrote:zażywaj duphaston i się oszczędzaj. Mnie lekarz nie zrobił ostatnio cytologii bo powiedział, że mogę plamić, a nie ma zamairu mnie na tym etapie dodatkowo stresować- wiec to może od badania
Oszczędzać się oszczędzam bo już od 1 lutego nie pracuję, nie ćwiczę.. tylko jakiś spacer, zakupy i tyle.. -
renatkach wrote:Cześć dziewczyny, rzadko tu zaglądam, ale zauważyłam, że jest utworzony nowy wątek. Ja mam dwa terminy jeden na 05.09. drugi na 01.09 w poniedziałek się dowiem który bardziej realny. Ale możecie mnie wpisać na listę, nie udzielam się za bardzo, z braku czasu, bo mam 16mc córkę i chodzę do pracy więc niestety mam bardzo ograniczone możliwości. Teraz jestem w 13tc i od tygodnia codziennie słucham sobie serduszka maluszka, uwielbiam ten odgłos pozdrawiam was serdecznie
-
nick nieaktualnymychakruszyna wrote:Dziewczyny....mam mega dylemat...
Pamiętacie wózek który wam w południe pokazywałam na olx bebetto torino? Moj gada że to okazja i mam się zastanowić bo miejsce w garażu jest a tysiąc zl zaoszczędzić na prawie nowym wózku to różnica...
I nie wiem czy brać? Argument też taki ze teraz mamy kasę potem jak będzie kredyt to nie wiem...moj m gada ze zawsze można sprzedać...choć wole nie brać tego pod uwagę.. Cóż począć???
według mnie jak twój m namawia cie już do kupna i macie kasę na kupno to bym kupiła bo
po 1. jak piszesz masz miejsce gdzie go narazie przechowasz
po 2 ktoś cie wyprzedzi z kupnem i będziesz troszkę żałować tej okazji
a po 3 to zgadzam się z twoim m ze zawsze można sprzedać jeśli coś by było nie tak z wózkiem.
wygląd tego wózka mi tez podoba się ale nie jestem przekonana co do koloru. wole troszkę ciemniejsze kolory.
na olx tez zaglądam na wózki z mojej okolicy i prawdę powiedziawszy bym kupiła gdybym miała gdzie przechowywać (mieszkam narazie w bloku a w piwnicy jest spory zaduch i wilgoć) -
nick nieaktualnyciekawe te wasze love story:)
pochwale tez się swoja.
swojego partnera poznałam gdy odbywałam staż w urzędzie miejskim, a on przyszedł po coś do swojego ojca który tam pracuje. tak naprawdę to powinnam go znać całe życie bo nasi rodzice znają się dłużej niż my. nasze matki to koleżanki z szkolnej ławki, a nasi ojcowie przez jakiś czas pracowali razem jak istniały PGR-y. od tego spotkania pod koniec października (para jesteśmy od 10 listopada)w tym roku mija 11 lat "męczarni".
choć czasami na niego jestem porządnie wkurwiona i mam go dość to i tak kocham mocno tego mojego wariataŻabcia_, Behemottka, Skali89, żabka04, bbeczka91, szpilka lubią tę wiadomość
-
Cudne wszystkie dzisiejsze dzieciaczki!!!!!!!!
OGROOOMNA RADOŚĆ ))))
Co do poznawania się - my też internetowi ))))
Behemottka - u nas było to samo. Ojciec twardo, aż do ślubu, kwękał na pomysły spania podczas odwiedzin u nich w jednym łóżeczku. Stwierdził, że u siebie w domu możemy robić, co chcemy, ale u Niego to jest Jego dom... i On się nie zgadza
Macioszczyczka, ja ciągle łapię fazy, że brzuch mam, jak w połowie ciąży co najmniej Ale nie przejmuję się tym, mam wrażliwy układ pokarmowy
Żabcia, można Espumisan.
mycha, wózek bym brała, jeśli Wam się spodoba i żaden to problem podjechać i obejrzeć. Wózki są koszmarnie drogie, więc skoro jest w dobrym stanie, czemu nie.Żabcia_, Behemottka, Angela89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydzień dobry
Wstałam z energią nie wiadomego pochodzenia, córka śpi ojciec śpi. A ja nie wiem co ze sobą zrobić.
Wczoraj debatowalismy nad imionami i mąż wybrał 2 i ja 2
Mamy Mikołaja, Kacpra, Kubę, Bartosz. Teraz długa droga do wyboru. Przynajmniej z drugim imieniem problemu nie mamy bo juz odgórnie wiedzieliśmy że damy po tacie męża.
miłego dniaBratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny