X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo wiedza co za to grozi?
    Phi.. Nie nazywalabym jej doktorem ani lekarzem...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Mialas z nia kontakt po porodzie?
    Jestem ciekawa czy jakos sie tlumaczyla...
    ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 15:22

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Bo wiedza co za to grozi?
    Phi.. Nie nazywalabym jej doktorem ani lekarzem...
    Też, a do tego ich ego w większości jest dwa razy większe niż oni sami.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia też mam takie wrażenie czy ja nie przeginam.
    Ale u mnie to na pewno mąż przegina i chore dziecko w domu na łeb odzie dostać.

    Ale fajna niespodzianka pewnie się ucieszy znajoma.
    Idź jakąś to odskocznia:-)
    Ja też sobie dzisiaj pozwoliłam na wypad i ploty z kumpelami miały być dwie były pięć nagadac się nie moglysmy hihihi
    Fakt że pod koniec podróży pod kumpela dom mój Babel protestował tak mnie brzuch bolał i się domagał łóżka. Nie wiem czemu tak mam czy coś robię to bol chwyta i do łóżka muszę się wyprostować.
    Któraś tak ma?????
    Chyba królewicz rośnie hahaha

  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, rzadko tu zaglądam, ale zauważyłam, że jest utworzony nowy wątek. Ja mam dwa terminy jeden na 05.09. drugi na 01.09 w poniedziałek się dowiem który bardziej realny. Ale możecie mnie wpisać na listę, nie udzielam się za bardzo, z braku czasu, bo mam 16mc córkę i chodzę do pracy więc niestety mam bardzo ograniczone możliwości. Teraz jestem w 13tc i od tygodnia codziennie słucham sobie serduszka maluszka, uwielbiam ten odgłos :) pozdrawiam was serdecznie :)

    Sabina lubi tę wiadomość

    3i49tv7325tdkkap.png
  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Tak poszłam do niej po zaświadczenie do becikowego. Nie poczuwała się do winy, zero. Jak powiedziałam że w szpitalu powiedzieli mi że wody musiały się sączyć dłużej stwierdziła że "Przecież P. was badał w szpitalu i ph było ok" taaa tylko że powinien mnie już wtedy na oddział położyć. No ale winy w sobie nie widzieli. Ani tego że po wizycie u niej i po jej badaniu usg dopochwowo jak wsiadłam do auta i wychodziłam pekł mi pecherz do końca.. Gdyby córka była chora lub było by z nią źle bym pewnie się sądziła.. tylko brak mocnych dowodów..
    Maż już to za sobą, zdrową córę, obecnie dobrą opiekę więc wszystko skonczyło się dobrze. :)

    Angela89 lubi tę wiadomość

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba wrote:
    Też, a do tego ich ego w większości jest dwa razy większe niż oni sami.

    Niestety źle trafiłam, teraz zrobiłam wywiad środowiskowy. I po wizytach ja i mąż jesteśmy zadowoleni. Mąż mówi że nie czuje aby ktoś go poganiał. Ogólnie jest inaczej. Lekarz pracuje w szpitalu w którym rodzić będę, więc też inne bedzie podejście personelu.

    Dzierzba, Sabina lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela współczuję lekarzy chyba umieją liczyć tylko kasę a nie kobiety leczyć.
    Mam nadzieję że trafilas na kompetentnego lekarza i będzie z głową prowadził ciaze:-)
    Tego ci życzę kochana:-)

    Ja taka miałam lekarke w mieście i jej synek też jest ginem. Jak z córką zaszłam to Chodziłam na początku ale irytować mnie te wizyty u niego czułam się że jestem sztuka i zapłać spadaj! Zmieniłam gina:-)
    Ale chciałam wam powiedzieć o jego matce.
    Mojej mamy koleżanka poszła na wizytę bo ja brzuch bolał (miała wycięte wszystko że środka janiki itd) ona ja bada i mówi że to jajnik hahaha kobieta zeszła z fotela i powiedziała do niej że powinna krowy badać a nie ludzi:-)
    Już więcej nie przyjmowała prywatnie tylko sporadycznie na nfz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Angela współczuję lekarzy chyba umieją liczyć tylko kasę a nie kobiety leczyć.
    Mam nadzieję że trafilas na kompetentnego lekarza i będzie z głową prowadził ciaze:-)
    Tego ci życzę kochana:-)

    Ja taka miałam lekarke w mieście i jej synek też jest ginem. Jak z córką zaszłam to Chodziłam na początku ale irytować mnie te wizyty u niego czułam się że jestem sztuka i zapłać spadaj! Zmieniłam gina:-)
    Ale chciałam wam powiedzieć o jego matce.
    Mojej mamy koleżanka poszła na wizytę bo ja brzuch bolał (miała wycięte wszystko że środka janiki itd) ona ja bada i mówi że to jajnik hahaha kobieta zeszła z fotela i powiedziała do niej że powinna krowy badać a nie ludzi:-)
    Już więcej nie przyjmowała prywatnie tylko sporadycznie na nfz.

    Masakra z tymi lekarzami, ja myślę że dobrze trafiłam. Ma wszystko pod kontrolą ale ja sama teraz jestem mądrzejsza. Nie czuje sie jak sztuka mięsa z kasą tylko jak pacjent w przeciwieństwie co było u niej. Ciagłe opóźnienia bo wizyta co 15 minut..a u niego co 40 minut różnica jest. Raz miał opóźnienie ale wszystko że operacja mu się przedłużyła jak to powiedział " nie mogł zostawić pacjentki samej"
    No i jego rozmowa telefoniczna z innym lekarzem ze szpitala w której spytał
    "jak ona się czuje" niby nic ale dla mnie na plus.

    Sabina lubi tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 18:35

    Angela89, żabka04, Sabina lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Angela współczuję, ja miałam podobnie z lekarzem i teraz jestem pod opieką lekarki, której ufam.
    Staraj się nie martwić, choć wiem, ze to.trudne. Ale jesteś w dobrych rękach, lekarz kontroluje, więc spokojnie.
    Niech "Fiuteczek" siedzi w brzuszku do 40 tc:-)

    do 40tc to niestety nie da rady siedzieć bo mam CC ale będzie ważył ponad 3.5 kg :D i może wychodzić :D Ja jestem spokojna, choć z tyłu głowy wszystko siedzi. Pewnie jakiegoś dnia się wyleje i będę beczeć ze strachu ale teraz jestem spokojna. Dr mówi że jak przekroczymy 30tc to pewniej się poczuje.

    Dzierzba, _izunia_, Sabina lubią tę wiadomość

  • Kasia1987. Przyjaciółka
    Postów: 99 55

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Dziewczyny jaka ja dzisiaj szczęśliwa :D Byłam na zakupach z koleżanką. Odwiedziłyśmy komis i ciuchlandy :D Zakupilam sporo odzieży ciążowej :) Głównie H&M.... Dwie pary spodni, leginsy, dużo bluzek, koszule nocnną... Ale mi się udało :) Fajne miejsce przy okazji odkryłam :) No i upatrzyłam śliczny wózek :) Aj.... :)

    kamciaelcia, claudiuszek, Sabina, Behemottka lubią tę wiadomość

    ex2b3e5ekhc9nlpd.png

    20140830290117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lece spać :) Dzień wrażeń zakonczony :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1987. wrote:
    Jejku Dziewczyny jaka ja dzisiaj szczęśliwa :D Byłam na zakupach z koleżanką. Odwiedziłyśmy komis i ciuchlandy :D Zakupilam sporo odzieży ciążowej :) Głównie H&M.... Dwie pary spodni, leginsy, dużo bluzek, koszule nocnną... Ale mi się udało :) Fajne miejsce przy okazji odkryłam :) No i upatrzyłam śliczny wózek :) Aj.... :)
    zazdroszczę ja ostatnio chodzę po lumpeksach i w żadnym nic ciążowego nie znalazłam, ale włączyłam się do licytacji na allegro, może coś wygram :)

    Kasia1987. lubi tę wiadomość

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widzę, że był temat lovestory:) Nam minie w sierpniu 2 lata od ślubu i 7 od poznania się:) u nas było ciekawie, w sumie oboje bylismy w związkach, ja to nawet w wieku 20 lat już miałam narzeczonego, z którym mieszkałam i planowałam ślub. historia trochę skomplikowana, postaram się urpośćić: całe życie się mijalismy hehe tzn ja dużo wcześniej znałam jego rodzeństwo, mieliśmy wspólnych znajomych, byłam nawet na wieczorze panieńskim u jego siostry zanim się poznaliśmy osobiście słyszłam tym o nim legendy heheh a na tym wieczorze panieńskim poznalam nawet jego ówczesną dziewczynę. I w końcu nasze drogi się skrzyżowały pięknej licpowej soboty, pamiętam ten dzień bo akurat byłam w końcowej fazie poprzedniego związku i w sobotę miałam iść z moją kuzynką i jej koleżanką A.(która jest żoną brata mojego M) na disco- jak ja to mówiłam szukać ksiącia z bajki:D a one wymyśliły, że zamiast na disco to pojedziemy nad zalew bo tam jest mąż A. jego brat(mój obecnyM) i reszta towarzsytwa. Wiecie jakie było moje rozaczrowanie? Sobie myslę, a już miałam leżec w wannie 2 godziny, potem szykować się na bustwo a tu do lasu? kogo ja tamz znajde? Jeden żonaty, jeden zajęty a reszta szkoda gadac. I co? I strzała amora. Dzień naszego poznania traktujemy jako naszą rocznice rozpoczęcia zwiąku:) ps. troche to jakby odbijanie kogoś ale to tak nie było poprostu uczucie było silnijesze i prawdziwe, przetrwało. Byliśmy młodzi to się odważyliśmy. Wszytsko dobrze się skończyło.

    no ale epopeja, mam nadzije ze zrouzmiała. a teraz uciekam bo M ględzie, ze cały dzień na kompie i w domu tez na kompie.Miłego wieczoru:)

    Żabcia_, Sabina, Behemottka, Broszka, bbeczka91 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dostałam ślinotoku:D właśnie zobaczyłam na fb karpatkę z sosem waniliowym i malinam M. Gessler ...nie wytrzymam chyba ja chce to zjeść!!!

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela i haneczka gratulacje! :)
    chlopczyk :) super ze juz wiesz

    sliczne historie milosne dziewczyny

    Angela89 lubi tę wiadomość

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 19:39

  • mychakruszyna Autorytet
    Postów: 1359 1305

    Wysłany: 26 lutego 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny....mam mega dylemat...

    Pamiętacie wózek który wam w południe pokazywałam na olx bebetto torino? Moj gada że to okazja i mam się zastanowić bo miejsce w garażu jest a tysiąc zl zaoszczędzić na prawie nowym wózku to różnica...

    I nie wiem czy brać? Argument też taki ze teraz mamy kasę potem jak będzie kredyt to nie wiem...moj m gada ze zawsze można sprzedać...choć wole nie brać tego pod uwagę.. Cóż począć???

    74di6iyek3xe528u.png

    20140724580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj u ginekologa z małymi plamieniami właśnie po wypróżnianiu, które mam od kilku dni. Profilaktycznie dostałam duphaston i luteinę. Nienawidzę leków i psychicznie ledwo daję radę :/ ale jak mus to mus. Skontaktowałam się też telefonicznie z moją prowadzącą ciążę ginekolog z Gdańska bo wizytę mam dopiero 11 marca i kazała brać, ale mówiła że myśli iż duphaston na razie mi starczy i zobaczyć po 3 dniach czy miną, jak nie to dołączyć luteinę, oszczędzać się i zobaczymy na wizycie.

    Mi się wydaje, że to jakieś podrażnienie po usg jednak, bo nie mam krwi tylko brązowe mazie..

‹‹ 172 173 174 175 176 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ