WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się.
Nadrobilam was:-)
Ja czekałam na gbs tydzień.
Violett ciebie też dopadło
tule
Foxik ja bym poczekala do usg bioderek a teraz bym tego nie robiła.
Jeśli pediatra nie kazał to tego nie rób.
Już kiedyś pisałam położne trzeba brać na poprawkę one nie są lekarzami i czasami gadaja od rzeczy.
Sama widzisz wpadła obejrzała i poszła żadne wow!
Ja też od wieczora miałam duszności, brak powietrza jeszcze mąż mi zamknął balkon, wyłączył wiatrak bo wziął prysznic a jest przeziębiona czyt umierający i położył się mi na nogach bo chciał drzemki przed nocka. Więc mnie unieruchomil a ja jobla dostawałam bo brak mi tlenu.
Potem przeszła 5 minutowa burza.
Było trochę lepiej a w nocy spalam przy otwartym balkonie.
Już po śniadaniu i zaraz zbieramy się do przedszkola.
Miłego dnia.
Udanych wizyt.
-
Nam w szkole rodzenia mówili, zeby profilaktycznie nie pieluchowac szeroko. Ze jesli wyjdzie ze trzeba to trzeba. Ale jest jeszcze 'na rynku' od groma lekarzy i położnych, ktore zalecają.Little Red Fox wrote:nawet nie wiem kiedy zasnęłam
1,5 godz. snu, a czuję się jakbym pół nocy przespała a więc cyc i z powrotem do wyrka 
co sądzicie o szerokim pieluchowanu? Położna kazała, a na szkole rodzenia odradzali, na usg bioderek wybieramy się też do lekarki, która jest temu przeciwna
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej mamuśki!
Sabinko trzymajcie się dzielnie! Dobrze, że już lepiej po tych kroplówkach! oby tak dalej
Powodzenia na wizytach, Magdziulla nie przejmuj się waga dobra dla dzidzi przecież
Ciekawe jak mój się ma Łobuz, poza tym że okłada mnie niemniłosiernie
Ale szczegóły dopiero w piątkowy poranek na wizycie.
Dzisiaj mamy z mężem rocznicę ślubu, ale wiadomo on w pracy, więc popołudniu może jakieś wyjście na miasto na kolację, zobaczymy. Wczoraj tak mi Mały dokuczał że nawet nie miałam ochoty nigdzie się ruszać, oby dzisiaj był bardziej łaskawy!
Haneczka fantastyczna robota na Fb
no i proszę 36tc, 9 miesiąc przyszedł do nas!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 07:41
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się z rana mu się ciężko spało bo mój cały czas się na mnie pcha ją nie wiem już mu zwróciłam uwagę wczoraj ze ma tyle miejsca to musi być do mnie przyklejony do tego stopnia ze poszłam do łazienki wracam a nie mam się gdzie polozyc
Co do szeroko pieluchowania to no polozna o tum mowila ale nie odnośnie bioderek tylko ze jak jest gorąco to zamiast psmpetsa pieluche tetrowa żeby się wietrzylo
Asa wstaje bo dziś wizyta najgorsze ze mam jeszcze tydzień l4 bo tak dał i za tydzyien będę musiala iść i kombinować bo do niego miejsc nie ma już do października
-
Hej hej
jakies dziwne sny w nocy mialam, budzilam sie przez deszcz bo przy otwartym oknie spimy. W ogole jakos dziwnie mi sie spalo bo zmienilismy z mezem strony lozka, ja chce sie przyzwyczaic za wczasu od strony lozeczka
Glodna jestem jak smok, a tu jeszcze pol godz...
Lrf tak jak Ulfe pisze wychodzicie na prosta mysle ze poczatki beda trudne u wiekszosci z nas ale przetrwamy
-
nick nieaktualnyHeja ho!
Dzis wizytujemy i muszę pogadać z gin o metodzie 3xS...
Bo jutro zaczynam
Wczoraj wracając do domu spotkałam sąsiadki i mówię ze w środę zaczynam okna myć a one "niech pani tego nie robi, no gdzież to w ciazy". To im grzecznie powiedziałam ze mały może juz wychodzic a jeśli sie tak troszczą to dziękuje będę wiedziała gdzie podrzucić do przypilnowania
Śmieszne te babeczki ... Takie rozmowne sie zrobiły...
Maz "juz" wraca... Kamcia lada moment bedzie w skiwerzynie
Ja muszę wziąć kąpiel i sie ogolić. Myślałam ze uzyskam pomoc ale juz słyszę jaki mój maz zajęty wiec nie chce mi sie go prosić...
Czuje ze ciężki dzien przede mną... Dziwnie nerwowy...
To chyba juz przez to oczekiwanie...
Skali89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chciałam zacytować a się polubiliKsosia wrote:Heja ho!
Dzis wizytujemy i muszę pogadać z gin o metodzie 3xS...
Bo jutro zaczynam
Wczoraj wracając do domu spotkałam sąsiadki i mówię ze w środę zaczynam okna myć a one "niech pani tego nie robi, no gdzież to w ciazy". To im grzecznie powiedziałam ze mały może juz wychodzic a jeśli sie tak troszczą to dziękuje będę wiedziała gdzie podrzucić do przypilnowania
Śmieszne te babeczki ... Takie rozmowne sie zrobiły...
Maz "juz" wraca... Kamcia lada moment bedzie w skiwerzynie
Ja muszę wziąć kąpiel i sie ogolić. Myślałam ze uzyskam pomoc ale juz słyszę jaki mój maz zajęty wiec nie chce mi sie go prosić...
Czuje ze ciężki dzien przede mną... Dziwnie nerwowy...
To chyba juz przez to oczekiwanie...
Co do okien to ja nie myje bo słyszałam ze dziecko się może pepowina owinąć i o to chodzi żeby rąk do góry nie brać może to zabobon ale znam taki przypadek więc mycie okien i ręce w górę odpuszczam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Hihi
Ksosia
Pewnie obwodnica przeleciał skwierzyne
bo tak by mnie podrzucił na ktg
Ale sapiaca juz jestem na miejscu
Tak jedzie od Szczecina wiec podejrzewam ze Tylko S3 przejedzie. Chyba ze jego kierowca do tego czasu nie dojedzie do niego do Gorzowa to muszę gdzieś na stacje zjechać zeby mógł go zatankować
Ale głodna jestem... Pora na śniadanko
-
nick nieaktualnyNie jest łatwo, może z czasem nie będzie potrzebował MM w nocy?
Wczoraj momentalnie zasnęłam i obudziłam się po 1,5 godz. a za godzinę chciał drugiego cyca i nadal był niespokojny. Nie chcę go uczyć że może spać na piersi, bo noc służy odpoczynkowi również matce
Macioszczyczka lubi tę wiadomość
[
