WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywłaśnie zaliczyłam mega aferę z meżem... zatłukę go normalnie jak pojawi się dziś w tym pokoju. Chyba nigdy nie doprowaził mnie do takiego stanu.
On nie rozumie, że nie będę już tak koło niego begać, że on musi przejąć część obowiązków. Jeszcze wymaga, ode mnie bóg wie czego -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMmargol co za gadanie teściowej, olej ją, każdy mądry jeżeli nie o niego chodzi.
A jak modły nie pomogą to będzie, że pewnie nagrzeszyłaś i taka kara.
Ech. Gorzej jak mąż mojej koleżanki po pierwsze nie był pocieszony tym, że córka a nie syn, w jego rodzinie reakcja "no trudno", "nie spisałeś się" biedna z płaczem wybiegła. Ale po urodzeniu cokolwiek Małej nie było to leciały teksty, że to przez to, że za mało uważała w ciąży! Wszyscy jej mówią, żeby go zostawiła, ale uparta jest, no cóż.
Mnie denerwuje, że niektórzy w rodzinie męża (choć nie złośliwie, bo cieszą się) ale mówią do mnie imieniem Małej cały czas, w ogóle mnie pomijają, teść to chyba od początku ciąży po imieniu moim nic do mnie nie powiedział. Jakoś działa to na mnie drażniąco, bo Mała jest w brzuchu, a ja to dalej ja. Chociaż wiem, że generalne życzy mi jak najlepiej i jest w porządku, ale dla nich czasem czuję się jak inkubator.
Ksosia wrote:Ktoras z Was wrzucala plan porodu dla mezczyzny ze szkoły rodzenia. Wisi u mnie na lodówce. Męża bardzo to uspokoiło. Szczególnie orientacyjny czas dotarcia z pracy do domu i z domu do szpitala
Ja w pełni ogarnęłam, bo dziś przyszedł śpiworek i rożek. O wstawię na fb. Więc zaczynam dekorowanie mieszkania, odkładałam to, bo wyprawka itp, dziś kupiłam ramki i muszę wybrać zdjęcia. Znacie jakąś tanią stronę gdzie można wywołać zdjęcia?
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, czy macie albo kupujecie poduszkę do karmienia?
Bo ostatnio mnie naszło żeby kupić, bo przy karmieniu pewnie będzie wygodniej z taką poduszką dziecku i mnie dla rąk i kręgosłupa. W internecie szukałam i dobre opinie mają fasolki motherhood i się zastanawiam czy to dobry wybór.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa poduszki nie kupuje.
Moi teście źli nie są, dużo nam pomagają, nie obgadują itd. Jedyne co mnie męczy to że strasznie przeżywa i koniecznie chce być w szpitalu jak urodzę. Osobiście nie wiem po co, bo jak ona się będzie denerwować to mi limit nerwów wyczerpie;D
-
nick nieaktualnyJa jak urodze to napewno tescie i szwagrowie mnie nawiedza, moja matka z Lodzi tez przyjedzie moze nie do szpitala ale napewno, tak samo jak moj tata ale on to napewno jak wyjde ze szpitala to przyjedzie.
A tak to po porodzie pierwsze co to chce zobaczyc meza i corcie i nikogo wiecejoczywiscie jesli urodze sn to na nastepny dziem mogla wpasc, ale jak bedzie cc to mowy nie ma, nie chce nikogo widziec dopoki nie wstane i nie bee chodzić. Licze na szybki i bezbolesny sn, dobre przynajmniej szybki
AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTaki mały prezencik od męża - za to że dziś ciąża jest donoszona i według niego tak się poświęcam. Tylko ze ja tu żadnego poświęcenia nie widzę ale niech mu będzie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/46a5f1fc1d67.jpgKsosia, Pysiaczek89, kamciaelcia, AJrin, claudiuszek, Magdziulla, żabka04, Strazaczka1990, bisacz, Sabina, violett, stardust87, alinka, Anulka01, martta, mmargol, bbeczka91, pannaaga, Dariah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Angela super gest
ja wczoraj sie mojemu skarzylam ze nic mnie nie rozpieszcza w ciąży
bo u nas to ja mu wczoraj ogorka kiszonego do lozka podawalam :p
-
Angela, piękne kwiaty, fajnie że masz tak kochanego męża
A ja z tą poduszką do karmienia jeszcze się zastanawiam, w internecie jest do kupienia z przesyłką 2-3 dni więc zawsze mogę kupić, ale coś mi się wydaję że będzie mi z nią wygodniej i pewnie się zdecyduję
-
Ja dostałam taka z motherhood.
I wydaje mi sie ze bedzie z nią bardzo wygodnie.
Opina ładnie i sie trzyma i przodem i bokiem (bedzie lepiej jak brzuch zejdzie)
mmargol lubi tę wiadomość
-
dzien dobry.Troche mnie nie było.Bo mam masę problemów ;/
Wybaczcie.Ja czuje się jakos.Wykryto u mnie przez stres wrzoda na żoładku;c nadcisnienie.Drugi raz zmiana leku.A ciśnienie wysoki lub troche podwyższone.We środe wizyta.
Podejrzewali u mnie zatrucie ciązowe.Ale mam niedobór białka.W sobote pojechałam na IP okazało się,że mam nieżyt jelit...Zwracałam.Po 5 dniach przeszło.
Mdlałam na rękach u mojego ,lekarz zamiast zostawic mnie w szpitalu.Przepisał leki i kazał wrócic do domu.
ide poczytac co się działo pod moja nieobecnosć.