WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie

ja juz po sniadanku, owsianka z zurawina, sliwka, siemieniem lnianym i slonecznikiem, pychotka
Od 5 juz spac nie moge i najlepzze ze czuje sie wyspana, pewnie pozniej mnie zmuli
Kamcia fajnie, ze jednak maz z Toba jedzie
Agatia a Ciebie na pooperacyjnej trzymali 12h czyli dluzej? to ile zazwyczaj trzymaja u nas w szpitalu? Wiesz juz kiedy wychodzicie?
-
Kamcia
Ja uwielbiam nutelle, ogolnie wszelkie czekolady i łakocie, wiec ta dieta jest dla mnie bardzo ciężka, tym bardziej w ciazy, gdzie mozna sobie pozwolić na wiecej zachcianek. A my niestety, przez ta cukrzyce mamy zakaz i mi jest cieżko. Niby jedzenie, a naprawde jest ciezko, szczególnie jak wszyscy do okoła sie obżerają pysznościami
ahhhh
Marcelek ❤️❤️

Mikuś


-
Mmargol u nas na pooperacyjnej trzymają ok 12h, potem jedziesz na leżąco, bądź na siedząco, w zależności, czy dasz radę wstać.
Po cc trzymają 3-4 doby w zależności od gojenia rany i stanu dzidziolka
Mam nadzieję, że do piątku wyjdziemy
Pytaj mmargol o wszystko śmiało jestem na bieżąco. -
nick nieaktualnyDzień dobry

Mówiłam że mam już dosyć? często słyszałam abym uważała aby nie urodzić wcześniaka a tu przychodzi co do czego to on nawet nie raczy sam się wykurzyc. Odstawiłam leki i co? skurcze znikły. Szyjki już nie mam ledwo 1 cm ostatnio była 2 cm rozwarcia miękka jak lekarz to mówił gotowa do porodu a tu cisza. Będę się turlala do terminu cc.
3 razy S nie działa dziś jeszcze spróbujemy ze sprzątaniem
-
nick nieaktualnyPysiaczkuja na diecie cukrzycowej mialam bardzo czesto ketony, ale to przed ciaza, bo mialam insulinoopornosc.
W kazdym razie jest dokladnie tak jak mowi Kamcia, nie martw sie, nie glodzisz malego
on ma w Tobie mnostwo zapasow 
A zdarzylo sie to pierwszy raz, wiec i tak brawo za dobrze skomponowana diete, ja sie troche meczylam z ketonami.
I nie zamartwiaj sie wszystkim, bo masz miec sily, zeby cieszyc sie za chwile malenstwem, a nie martwic!!
Wiem, ze latwo sie mowi, ale mi tez ciaza dala mocno popalic, zwlaszcza psychicznie i wiem, ze to nie jest dobre dla malenstwa.
Nawet sie zastanawiam co mozna brac naturalnie na wyciszenie i uspokojenie,moze jakis herbatki, popytam lekarza, bo zwlaszcza na noc by sie przydalo
-
nick nieaktualnyJa tez mialam nieprzespana noc. Krecilam sie, siku co chwile, mialam nawet jakies dusznosci, dziwne to bylo

A potem tak mnie rozbolalo biodro i spojenie, ze myslalam, ze meza bede budzic, ale maly sie przesunal i przeszlo.
Zaraz lece na ktg i konsultacje.
Angela rozumiem frustracje
jeszcze troche, to juz koncowka, zobacz jaki Twoj maluszek jest grzeczny, mama prosila, zeby ladnie czekal to czeka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 07:48
-
Też tak po cichu na to liczę. Słowa "jednokosmówkowa, dwuowodniowa" otwierają wiele drzwi w tym szpitalu z tego co zauważyłam, a studenci aż się śliniąkamciaelcia wrote:Dzierzba
Pewnie dla ciebie juz miejsce zaklepane :Dtez mam nadzieje ze jak w pon się położę (o 7:20 mam już być na IP )to i zrobią mi niespodziankę wcześniejszym cc
kamciaelcia, Sabina, stardust87 lubią tę wiadomość
-
Ja Violett codziennie pije melisę na wyciszenie, a czasami nawet dwie. Nie wiem, czy to cos daje czy nie, ale pije. No ketony wyszły pierwszy raz, ale to w badaniu ogólnym moczu. A moze miałam wczesniej, tylko nie miałam jak ich zbadać, bo nie miałam tych pasków. No nic, nie przejmuje sie, bo wizyta niedługo, wiec moja gin wszytsko mi wytłumaczyviolett wrote:Pysiaczkuja na diecie cukrzycowej mialam bardzo czesto ketony, ale to przed ciaza, bo mialam insulinoopornosc.
W kazdym razie jest dokladnie tak jak mowi Kamcia, nie martw sie, nie glodzisz malego
on ma w Tobie mnostwo zapasow 
A zdarzylo sie to pierwszy raz, wiec i tak brawo za dobrze skomponowana diete, ja sie troche meczylam z ketonami.
I nie zamartwiaj sie wszystkim, bo masz miec sily, zeby cieszyc sie za chwile malenstwem, a nie martwic!!
Wiem, ze latwo sie mowi, ale mi tez ciaza dala mocno popalic, zwlaszcza psychicznie i wiem, ze to nie jest dobre dla malenstwa.
Nawet sie zastanawiam co mozna brac naturalnie na wyciszenie i uspokojenie,moze jakis herbatki, popytam lekarza, bo zwlaszcza na noc by sie przydalo
Marcelek ❤️❤️

Mikuś


-
Dzierzba wrote:Nie... Pojadę gdzieś na 11.00, bo z rana to pewnie młyn jest. Może miejsc nie będzie i odeślą do domu

Trzymam kciuki!
Dzień dobry wszystkim
Ja wyspana, w dobrym humorze gotowa przeżyć kolejny dzień życia pozytywnie
-
nick nieaktualnyWitam
Agatia wczoraj nie miałam siły zaglądać, serdecznie gratuluję córeńki

Co u mnie. W końcu mnie wypuścili. Sytuacja podobna jak u Angeli, szyjki prawie nie ma, robi sie rozwarcie, a kiedy urodzę, to nikt nie wie.
Dzierzba mam nadzieję, że pobyt w szpitalu będzie znośny. I zadbają tam o Ciebie, Was
Pysiaczek89, agatia, Dzierzba, alinka, AJrin, Anulka01, mmargol, marta258, violett lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyto ja liczę że później też taki grzeczny będzie i będzie mnie słuchałviolett wrote:Ja tez mialam nieprzespana noc. Krecilam sie, siku co chwile, mialam nawet jakies dusznosci, dziwne to bylo

A potem tak mnie rozbolalo biodro i spojenie, ze myslalam, ze meza bede budzic, ale maly sie przesunal i przeszlo.
Zaraz lece na ktg i konsultacje.
Angela rozumiem frustracje
jeszcze troche, to juz koncowka, zobacz jaki Twoj maluszek jest grzeczny, mama prosila, zeby ladnie czekal to czeka 
violett lubi tę wiadomość
-
Dzierzba
Nie
ja juz na poczekalni do diablo
mąż chyba by mnie udusil za komórkę za kierownicą 
Pani doktor rozpoznaje z daleka i wywołuje do gabinetu
Zaraz wchodzę
A chciałam zmienić pas na szybszej drodze i nie dojrzalam auta w lusterku -tzw martwa strefa. ..oboje się przestraszylismy z mężem. .. -
nick nieaktualnySuper że już w domuSabina wrote:Witam
Agatia wczoraj nie miałam siły zaglądać, serdecznie gratuluję córeńki

Co u mnie. W końcu mnie wypuścili. Sytuacja podobna jak u Angeli, szyjki prawie nie ma, robi sie rozwarcie, a kiedy urodzę, to nikt nie wie.
Dzierzba mam nadzieję, że pobyt w szpitalu będzie znośny. I zadbają tam o Ciebie, Was
Sabina lubi tę wiadomość







[



