WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Little Red Fox wrote:a mnie dziś spotkała dość śmieszną sytuacja, poszłam z koleżanką na stołówkę zjeść obiad i spotkaliśmy naszego kolegę z innego działu, patrzy - na talerzu jedzenia mam jak dla chłopa, więc sugeruje że jak nie będę mogła dojeść to chętnie pomoże. Odpowiadam, że zjem wszystko, a za pół godziny będę znowu głodna, pyta się więc czy mam jakieś problemy zdrowotne, "może delikatnie pasożytnicze
", a on "ojej, a to coś poważnego, dużo tych pasożytów masz?" "no na szczęście tylko jednego, więc nie muszę nic specjalnie działać" "a duży on?" "tydzień temu miał 6 cm", kilka minut zajęło zanim załapał, bo już chciał proponować specjalne środki z Peru antypasożytnicze, które sprowadza nasz Pan z BHP z firmy
Dobre:D -
nick nieaktualny
-
maluutka90 wrote:Dziewczyny,cieszę się że jesteście zadowolone ze swoich lekarzy na NFZ, ja niestety mam mega niesmak i już napewno nie podejmę się tego typu opieki..
Co do fast foodów - my co piątek jemy pizze ot tak nasza tradycja pare razy jadłam już kebab i frytki i jakoś się nie przejmuje jem to na co mam ochotęa z tym ostatnio ciężko... Jem bo jem ale nic mi jakoś specjalnie nie smakuje
Wzięłam wkońcu panadol na ten ból głowy i trochę lepiej, położyłam sobie teraz zimmy ręcznik na czoło i leże i czekam na m jak miłość, potem agent, a potem polowanie na kuchnie - mały maraton
dziewczyny, jeszcze jedna kwestia mierzycie sobie ciśnienie w ciąży? Gadałam dziś z koleżanką i mówiła że mam sobie mierzyć tak profilaktycznie.. -
nick nieaktualny
-
Strazaczka1990 wrote:Nie ma to ją chrapiacy facet nad uchem....wrrrr ..Nagram Go i jutro mi pokaże bo On nie wierzy że chrapie
maluutka90, Angela89, Malutka92, Strazaczka1990, Żabcia_, Macioszczyczka lubią tę wiadomość
-
Mi w 1. ciąży przed wizytą u gin. położna mierzyła ciśnienie, ważyła i wpisywała wyniki do karty ciąży. A teraz tam gdzie przyjmuje mój ginekolog nie ma położnej i on się spieszy, bo ma papierkową robotę...Ale mu przypomnę o ciśnieniu następnym razem. A co!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malutka92 wrote:Ja mam to samo hehe taki smietnik,ze hoho
czasem juz mnie to denerwuje,ze az tyle i co chwile jem i mam na to sposob pomelo
zapycha i nie podjadam co chwile. Ostatnio nawet kolacji nie zjadlam tylko pomelo
jeszcze tego nie jadlam;) dziś na raz zjadlam 2pizze duże na raz ...Rodzice za głowę się złapali.Bo po 30min znowu głodna bylam
-
Będę tyla a potem Chodakowska po porodzie będę gwalcila.Pol roku przed ślubem schudlam 17kg z nią;)z rozmiaru XL ma S weszlam
da się radę
i to bez opony na brzuchu;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 20:50
bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOk, rozumiem wasz punkt widzenia. Nie mam czasu, żeby czytać cały wątek od jego powstania i poznać historie o trollach. Na każdym forum są takie osoby.
Skoro wy nie macie do mnie zaufania, a ja nie czuję się zobowiązana do umieszczania zdjęć, to nie będę się udzielać na tym wątku. Nie mam do was żalu. Pozdrawiam!