WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Znow kilka dni nadrabiania.malo co pamietam do czego mialam sie odniesc.
Gratuluję udanych wizyt
Blablabla bardzo wspolczuje
Strazaczka w poprzedniej ciąży tez cierpialam, najgorzej przy wychodzeniu z wanny. Jak brzuch mi sie podniosl bylo lepiej a gin pozwolilsmarowac masciami rozgrzewającymi jak bolalo bardziej niz zwykle. Wiadomo nie codziennie, wiec jak będziesz na wizycie zapytaj moze cos Ci poleci
Haneczka my tez mamy malego sepa. Do tego stopnia, ze nawet jak ma to samo to pd nas smakuje bardziejStrazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHejka
nie pochwaliłam się wczoraj, że wkroczyłam już w 12 tydzień, ale za to dzisiaj pochwalę się swoim brzuchem!U mnie +3 kg na ten moment.
http://iv.pl/images/60727347250145381176_thumb.jpg
Kurczę, powiem Wam że ja jestem ostatnio bez życia. Chodzę do pracy, wstaje każdego dnia o 5.30 i nie nadaję się do niczego. W pracy pożytek ze mnie żaden, bo już po 4 godz przy komputerze mam dosyć i po prostu usypiam. Wracam do domu i obowiązkowo 2 godz drzemki, potem mąż mnie z łóżka ledwo ściaga karmi i znowu wracam spać.Także dni w tygodniu lecą mi jak nie wiem, ale podczytuje na bieżąco co tam u Was słychać i gratuluje wszystkim udanych wizyt i pięknych maluszków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 20:59
Strazaczka1990, Dzierzba, bisacz, szpilka, Anulka01 lubią tę wiadomość
-
Witam,
Melduje się jako wywoływana. O jakiej weryfikacji mówicie? Z daty OM wychodzi mi termin na 01.09 a z usg na 31.08. Zdjęcia usg maleństwa nie umieszczę w internecie. Miło mi tu u Was pisać i Was czytać. Nie wiem jak w takiej sytuacji mnie potraktujecie...bisacz, Sophia lubią tę wiadomość
-
Little Red Fox wrote:a za mną marakuja chodzi i nigdzie jej dostać nie mogę
ok znowu więcej na wadze, na czczo ciężko się ważyć bez własnej wagiwysle poczta hehehe.Albo wpadnij na soczek do mnie lub herbatke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 21:01
-
nick nieaktualny
-
Co do wagi to w poerwszej ciazy +7 po ciazy - 18 do tego stopnia schudlam, ze rodzinny bez proszenia dal skierowania na badania, bo juz niedowage mialam. Teraz mdlosci mam troche mniejsze niz wtedy juz 3na plusie wiec mam nadzieje ze jakies 15 w ciazy przytyje
-
nick nieaktualnybisacz wrote:Mysza mi lekarz powiedział, że pappa w połączeniu z usg daje prawidłowy obraz badania, też zastanawiałam się czy robić pappa po usg i szczerze powiem, że dalej mam dylemat i strasznie boję się tego usg.
-
bisacz ja od początku ciąży myślałam, że będę robiła test pappa i tak rozmawiałam z moją gin.jednak po tym dokładnym usg, które miałam 12tyg 4dz postanowiliśmy z mężem nie robić. Po pierwsze i tak nic by to nie zmieniło a poza tym kolejny stres, więc odpuściliśmy. Napewno później będę robiła echo serca maleństwa bo sama w dzieciństwie chorowałam na serce.
-
Moja gin sama zaproponowała ze jeśli usg bedzie ok to wtedy pappa nie robimy, właściwie chyba w ogole nie chciałabym robić bo wydaje mi sie ze to tylko stres, a ja nawet nie mysle o "innych rozwiązaniach" w razie jakiejkolwiek wady
_izunia_, bisacz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyczasem tak myślę o tych nowych możliwościach medycyny, usg, pappa - w pierwszej ciąży miałam jedno usg w ósmym miesiącu a ciążę przeżyłam mega spokojnie bo tak naprawdę wpływ mamy tylko wtedy na syt. gdy małe ma jakąś wadę wymagającą szybkiej interwencji po porodzie w innych przypadkach możemy jedynie przygotować się psychicznie nie zrobimy nic innego.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mysza0406 wrote:Mi pomagały migdały i woda z cytryną i lodem. Później już tylko jedzenie co 2 godziny najlepiej zup:) Na szczęście już mam spokój...oby. Dziękuję za dopisanie na listę mnie możecie weryfikować wzdłuż i wszerz. Po prostu późno Was znalazłam i strasznie się ucieszyłam, że jest z kim pogadać o podobnych problemach.
Jeśli chodzi o detektor to angelsound zamówiłam, ale ciągle czekam.
Dziś miałam mega ciężki dzień. Bardzo się denerwuję tym USG prenatalnym na dodatek dzwoniłam do gabinetu gdzie mam mieć badanie zapytać o Pappa i położna powiedziała, że w sumie to lekarz zadecyduje czy jest sens robić z krwi czy nie. Wcześniej już byliśmy zdecydowani a teraz znów nie wiem co robić. Mój gin powiedział że w tamtym roku miał 8 wyników pozytywnych, stwierdzających duże prawdopodobieństwo wad i żaden z nich się nie potwierdził. Ludzie mieli amnio miesiąc stresu. kazał to dobrze przemyśleć. Jak myślicie jak USG wyjdzie wzorcowo to jest sens się narażać na nerwy? Jak tak dalej pójdę to w namiot tylko wejdę ze stresu zeżarłam ciastka lody i frytki dziś...aż mi wstyd
Odnośnie lek na NFZ/ prywatnie: niestety na NFZ najczęściej odstraszały mnie okropne gabinety gdzie każdy wchodził jak chciał i kiedy chciał więc już od lat tylko prywatnie chodzę. Rok temu się przeprowadziłam i teraz w ciąży musiałam nowego lek szukać i szok : prywatni też bywają OKROPNI! Ten którego wybrałam w końcu z mężem jest czwarty i już u niego zostaniemy. Poprzedni był w sumie całkiem spoko ale ciągle gadał o tym jaki to on jest bogaty, że wlicza badania z krwi w koszt wizyty a na USG chciał mnie umówić w 14 tygodniu czyli możliwe, że za późno i wynik mógłby być zakłamany, poza tym bałam się go pytać o cokolwiek bo opowiadał jakich to głupich pytań musi wysłuchiwać...
PS jak wstawić ten suwak na stałe? Ciągle go doklejam ktoś pomoże?
mysza0406 lubi tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
maluutka90 wrote:Dziewczyny,cieszę się że jesteście zadowolone ze swoich lekarzy na NFZ, ja niestety mam mega niesmak i już napewno nie podejmę się tego typu opieki..
Co do fast foodów - my co piątek jemy pizze ot tak nasza tradycja pare razy jadłam już kebab i frytki i jakoś się nie przejmuje jem to na co mam ochotęa z tym ostatnio ciężko... Jem bo jem ale nic mi jakoś specjalnie nie smakuje
Wzięłam wkońcu panadol na ten ból głowy i trochę lepiej, położyłam sobie teraz zimmy ręcznik na czoło i leże i czekam na m jak miłość, potem agent, a potem polowanie na kuchnie - mały maraton
dziewczyny, jeszcze jedna kwestia mierzycie sobie ciśnienie w ciąży? Gadałam dziś z koleżanką i mówiła że mam sobie mierzyć tak profilaktycznie..
Ja mierze codziennie i zapisuje, bo dr chce widzieć zapiski, u niego mam 165/100 z emocji a w domu średnio 117/65, ostatnio nie chciał mnie puścić do pracy przez ciśnienie.17.09 Icsi
22.12.2015 transfer 4AA