WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStrazaczka1990 wrote:Będę tyla a potem Chodakowska po porodzie będę gwalcila.Pol roku przed ślubem schudlam 17kg z nią;)z rozmiaru XL ma S weszlam
da się radę i to bez opony na brzuchu;)
Też z nią uprawiam... Sporty. Skuteczna jest bez wielkich ograniczen w jedzeniu.
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Słuchajcie głupio tak, ze Elaria sie pogniewała. Może ona po prostu nowa jest i ta etykieta forumowa dla niej jest wybujałym widzimisie? Chyba jakbym tu nie była za czasów Blair to bym tez sie temu dziwiła.
... Bo na przykład jak na innym wątku dziewczyna bardzo sympatycznie ja poprosiła, zeby sie nam przedstawiła, bo to mały wątek jest i bardzo specyficzny, to ona napisała, ze już sie przedstawiała na wątku 30+. I ja tak sobie myśle, ze może jej sie wydaje, ze każda z nas to taki skoczek wątkowy i wszystko ogarniamy?
Ech, emocje mną szargają, szkoda mi dziewczyny bo czuje, ze ja tak trochę wygoniliśmy. Na Pamiętnikach sie dziś tez wyglądałam... Po co ja takie pierdoły przeżywam?
Po przeczytaniu Twojego pamiętnika nasunęło mi się, że chyba przypominam trolla nr 2 hihi. -
Idę spac. Jutro do roboty i już chyba nie będę odwoływać. Na kolacje zjadłam michę zieleniny, jestem z siebie dumna, choć to bardzo wyraźnie Fasolek sobie zażyczył. Jesli jego przyszła preferowana dieta bedzie skorelowana z moimi zachciankami to nie bedzie źle
Zjadłabym w sumie jeszcze, ale sie zielenina skończyła...
Ale za to obiadek miałam mniam, kotleciki mielone fajniutkie, soczyste takie z kartofelkami i buraczkiem zasmażanym, cicuś, jak pomyśle to mi jeszcze ślinka leci. Ogólnie jak widać na brak apetytu nie narzekam;). Co ja sie budzę to Wy o swoich obiadach, wiec to jest odwet
Do jutra/pózniej kobietki!
-
nick nieaktualnyNie wiem czy to normalne ale te je miewam...Behemottka wrote:Normalne to mieć bóle, takie trochę jak miesiączkowe, na tym etapie? Nie bardzo mocne i przejściowe.
A wczoraj to juz potega - chyba jajnikow - byla. Tak rwalo ze az bolalo...
Jajniki??? O tej porze ciazy??? Nigdy nie osroznialam kiedy boli jaknik a kiedy to cos innego....
Witam sie w 15 tygodniu!!!
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeż miewam, ale bardziej w stronę kręgosłupa... Myślałam, że w tej ciąży krzyżeowe mnie ominął... chlip, chlip.Behemottka wrote:Normalne to mieć bóle, takie trochę jak miesiączkowe, na tym etapie? Nie bardzo mocne i przejściowe.
Behemottka wrote:W ogóle! To znaczy bardzo mądrze piszesz, ale tak cieplutko i sympatycznie. Nie trollowo!
UFF...
A wiecie co zauważyłam?? Hihi. Pojawiła mi się cieniutka linea nigra! Któraś mamuśka już ma? Cieszę się, bo widać, że to ciężarny brzuch z linią i ciemnymi kłaczkami:PWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 07:18
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka wrote:A wiecie co zauważyłam?? Hihi. Pojawiła mi się cieniutka linea nigra! Któraś mamuśka już ma? Cieszę się, bo widać, że to ciężarny brzuch z linią i ciemnymi kłaczkami:P
ja w tym samym miejscu mam bliznę po operacji, więc tak prędko jej chyba nie zauważę
Witam się w kolejnym tygodniu, jak ten czas ucieka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKsosia mnie teraz rzadziej bolą jajniki, ale też się zdarza, że ciągną, to chyba nnormalne.Ksosia wrote:Nie wiem czy to normalne ale te je miewam...
A wczoraj to juz potega - chyba jajnikow - byla. Tak rwalo ze az bolalo...
Jajniki??? O tej porze ciazy??? Nigdy nie osroznialam kiedy boli jaknik a kiedy to cos innego....
Witam sie w 15 tygodniu!!!
Ja zaczynam 13 tydzień
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny:) witam się w 13 tygodniu:) jeszcze tydzień i 2 trymestr, ale to leci:) wczoraj nadrobiłam prace domowe, zrobiłam nawet sałatkę i ciastka z jabłkami, obejrzałam 2 seriale w tv i wytrzymałam do 23. Także dla mnie sukes, dziś ciężko było mi wstać, ale już zbieram się do roboty, jak to mówią środa minie - tydzień zginie.
Wracając do lekarzy - ten mój przyjmuje tam pacjentki na nfz, prywtanie i z pakietu jak któraś ma z pracy, tzn w tym czasie różne pacjentki, nie do końca po przemyśleniu tematu wiem, czy on wie, która jak przychodzi. Dążę do tego ze dla prywatnych pacjentek ma ten sam sprzęt. Ale nie ma co rozpaczać, w sobotę kolejne usg to będę wszystko wiedzieć.
A tymczasem miłego dnia, udanych wizyt.
-
nick nieaktualny
-
Witam się i ja ja ostatnimi czasy to budzę się w środku nocy i oczy jak 5 zl, jakies sny mnie wybudzaja ale nawet ich nie pamietam hm.
Ja zrobilam Pappe, bo lekarz mi zalecil, w sumie nie wiem czy to rutynowo czy mial powody, bo wsszystko opowiadal podczas usg, ze niby dobrze. Zrobilam tak jak mysza0406 napisala, dla wlasnego spokoju
Samych udanych i przyjemnych wizyt dziewczeta!
-
A jesli chodzi o lekarzy to ja na wizyty chodze prywatnie (tylko 100zl place, mysle to chyba nie duzo), a mam konkretne i regularne terminy. Lekarz poswieca mi 20-30 minut i jest dokladny - ale nadal nie wiem czemu nie wzielam/dostalam zdjec z genetycznych(?!). Za badania na ktore mnie kieruje nie place, bo pewnym sposobem przez nfz mnie na nie kieruje Czasem zdarzy sie, ze ma opoznienie 20-30 minut jak czekam na wizyte, ale nie jest to dla mnie duzy problem, on po prostu poswieca wiecej uwagi kobietom w ciazy a jak danego dnia jedna po drugiej wchodzi to tak sie zdarza ale przez ten czas w poczekalni chociaz cisnienie mi sie unormuje z tego pospiechu
-
nick nieaktualnyja czasem muszę na swojej wymuszać większe poświęcenie, zadawać więcej pytań, ale póki wszystko jest dobrze nie zamierzam się za bardzo przejmować, również płacę 100 zł (130 zł - z cytologią), u lekarza na prenatalnych również usłyszałam pozytywne słowa, więc wszystko przebiega prawidłowo
ja uciekam do pracy, później zobaczę czy w pewnym miejscu nadal jest sklep z ciuchami ciążowymi a i coś dobrego na obiad by się przydało żeby nie skończyło się fast foodem
-
ja z cytologią placilam 120zl, wiec podobnie to najwazniejsze, ze wszystko dobrze, oby tak dalej
co do ciuchow ciazowych wpadlam wczroaj na madry pomysl, moja ciocia sobie i corkom szyje w wolnym czasie ubrania, to jak mi brzuch urosnie zjawie sie u niej i poprosze, zeby mi uszyla na lato kilka sukienek:D
Ja obiad dzisiaj mam z głowy, wczoraj robiłam sphagetti i zostalo tez na dzis tylko makaron ugotowac hy hy hy
-
Cześć Dziewczyny!
A ja po wczorajszym USG przeszczęśliwa! Przezierność karku prawidłowa, maluszek w pełni zdrowy! CRL to 63 mm, serduszko bije 158 razy na minutę. Dokładnie obejrzeliśmy wszystko. Niestety nie udało się ustalić płci, ale najważniejsze że maleństwo zdrowe i rozwija się prawidłowo
Wreszcie sympatyczny lekarz i dobrze zorganizowany gabinet - drugi monitor wiszący nad leżanką, żebym też mogła obserwować przebieg badania. Lekarz nam wszystko pokazywał, opowiadał, wyjaśniał. Właśnie tego oczekiwałam i warto było zapłacić dodatkowo!
A za dwa dni drugi trymestr... Wow! Jak to leci!
mmargol, Skali89, megg, Dzierzba, AniaLewandowska, claudiuszek, Sabina, Gumcia, Pysiaczek89, _izunia_, martta, slodka100, szpilka, Behemottka, bisacz, violett, Żabcia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoja lekarka też przyjmuje tylko prywatnie. Ma jakieś dyżury w szpitalu, ale to są minimalne godziny.
W poniedzialek mam wizyte jak ja się nie mogę doczekaaać
Uzupełnie Was szybciutko, potem naskrobię coś na pierwszej stronie odnośnie weryfikacji i nowoprzybyłych koleżanek - mam nadzieję, że ktoś to czyta.
I proszę WAS o pisanie płci, to zacznę pisać przy TP
No i na razie nie będę pisać na forum*, a jak będe pisać to proszę mnie besztać i ignorować bo mam do napisania rozdział mgr (*nie dotyczy pilnych spraw)
Miłęgo dnia, cześć i czołem!
(na śniadanko zjadłam 4 kromki chleba - małej i średniej wielkości joł!)
mmargol, Macioszczyczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzunia to nie musi być zdjęcie Twojej pociechy. Możesz wrzucić zdjęcie brzuszka albo karty ciążowej z data porodu, ale bez nazwisk, itp._izunia_ wrote:Witam,
Melduje się jako wywoływana. O jakiej weryfikacji mówicie? Z daty OM wychodzi mi termin na 01.09 a z usg na 31.08. Zdjęcia usg maleństwa nie umieszczę w internecie. Miło mi tu u Was pisać i Was czytać. Nie wiem jak w takiej sytuacji mnie potraktujecie...
Możesz też wstawić to tutaj i usunąć po kilku minutach.
Nie chcemy pełnej inwigilacji. Poprzedniczka była na tyle beszczelna, że dawała nam różnego rodzaju "rady", które na tym etapie były ok, ale w późniejszym? Kto wie czy któraś z nas by jej nie posłuchała... Dlatego chcemy się czuć bezpiecznie, a i Ty będziesz mogła z nami
