WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
czasem nie wierzę , co czytam
tak naprawdę nie zdarzało się, żeby tu któras aż tak narzekala na swojego gin prowadzacego...a takie jaja wychodza na koncówcebezczelne to wszystko
nie raz zadrościłam super prowadzenia ciązy...a ze mam swoje zasady to trzymałam sie juz drugi raz poradni na nfz...wychodzi na to że warto było, ze tylko się cieszyć, że nikt na końcówce mi nogi nie podstawił
to kolejny dowód na to, że na wizyty z dyktafonem nalezy chodzić -
nick nieaktualnyJa znowu wpadam na szybko, ale mam coraz więcej czasu żeby nadrabiać i będę to robić. Też miałam dziś patronaż i kamień spadł mi z serca Moja Mała nabrała w tydzień 310gram, więc koniec zmartwień z kamieniem, a je tylko cyca, bałam się, że za mało. No i kikut odpadł.
Mimo wszystko w końcu nazwałam to co dopadło mnie od kilku dni tj, baby blues. A cieszę się, że to nazwałam, bo dzięki temu odkryłam, że nie jestem jedyna, której to dotyczy. Nje jest źle i mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Jeśli któraś z Was ma to samo wysyłam wyrazy wsparcia!kamciaelcia, alinka, Little Red Fox, bbeczka91, Bratek, violett, mk83 lubią tę wiadomość
-
alinka wrote:Ja do lekarza chodzę co tydzień i zostawiam po 150 zł, a jak robi usg to 250 i mam nadzieję ze za poród już ode mnie nic nie weźmie, ale okaże się jutro jak on to widzi
widzisz ja chodziłam na nfz toteż teraz nikogo nie interesuje to że powinnam rodzić...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLusia_M wrote:widzisz ja chodziłam na nfz toteż teraz nikogo nie interesuje to że powinnam rodzić...
i nie widzę, żeby ktoś robił.łaskę. A napatrzylam się, bo lezalam na patologii 2 razy. Jak są.komplikacje to robią cc i bez zbędnego gadania. Serio.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyŻabko, trzymaj się tam dzielnie, zaciskam kciuki za Ciebie!
moje Maleństwo też w końcu padło, zrobiłam sobie kawę i olewam brudne gary w zlewie i niewyprasowane pranie. Trudno...
ostatnio usłyszałam, że jak w końcu ochrzczę swoje dziecię, to skończą się kolki i darcie po nocach
Serio...??żabka04 lubi tę wiadomość
-
Żabka, Żabka, Żabka, już prawie dobiegasz do mety!
Lusiu, widzę że u Ciebie sytuacja podobna do mojej. Dzidzia wysoko, żadnych oznak porodu, tylko ja termin mam na jutro. Mój gin ma zupełnie inne podejście, bo jeśli sytuacja się nie zmieni do wizyty za tydzień, to 20.09. cc.żabka04 lubi tę wiadomość
-
Little Red Fox wrote:
ostatnio usłyszałam, że jak w końcu ochrzczę swoje dziecię, to skończą się kolki i darcie po nocach
Serio...??
kamciaelcia, stardust87, Sabina, Behemottka, mk83 lubią tę wiadomość
-
Little Red Fox wrote:Żabko, trzymaj się tam dzielnie, zaciskam kciuki za Ciebie!
moje Maleństwo też w końcu padło, zrobiłam sobie kawę i olewam brudne gary w zlewie i niewyprasowane pranie. Trudno...
ostatnio usłyszałam, że jak w końcu ochrzczę swoje dziecię, to skończą się kolki i darcie po nocach
Serio...??
szybko szczegóły ustalicie