X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 255

    Wysłany: 12 września 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bbeczka91 wrote:
    Żabka, Żabka, Żabka, już prawie dobiegasz do mety! :)

    Lusiu, widzę że u Ciebie sytuacja podobna do mojej. Dzidzia wysoko, żadnych oznak porodu, tylko ja termin mam na jutro. Mój gin ma zupełnie inne podejście, bo jeśli sytuacja się nie zmieni do wizyty za tydzień, to 20.09. cc.

    Tak jak pisałam wcześniej, chciałam bardzo rodzić sn, a z każdym dniem czuje że nie dam rady. Mała (może nie taka mała) ciągle mi okopuje żebra i ciągle mi się mega ciężko oddycha mimo że położna twierdzi, że główka jest nisko - być może po prostu jest też wysoka ... Geny to musi mieć po tatusiu bo ja mam tylko 160 cm a on 185 cm, ale u mnie w rodzinie nigdy dzieci nie rodziły się powyżej 3,5 kg - ostatnio było 4,3 a jeszcze w sobotę położna powiedziała, że ten lekarz najmniej w całym szpitalu myli się przy pomiarach...

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • Darusia Autorytet
    Postów: 669 481

    Wysłany: 12 września 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:27

    żabka04 lubi tę wiadomość

    Pokonałam PCO...
    26.09.2016 - Julia, urodzona przez sn o 12:42. 3820 g, 54 cm, 10/10 !

    4K5ap1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz jak czytam te wszystkie herezje co sie w szpitalach dzieja to chyba zaczynam sie cieszyc ze bede miec ciecie bo nie wyobeazam sobie znow miec porod sn...katastrofa cholera i tak zle i tak nie dobrze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lrf

    w takie zabobony i pierdoly nie wierz i jeszcze tylko powiedz ze jakis zagorzały katolik ci ro powiedzial to walne ze smiechu o.O

  • Darusia Autorytet
    Postów: 669 481

    Wysłany: 12 września 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:27

    Pokonałam PCO...
    26.09.2016 - Julia, urodzona przez sn o 12:42. 3820 g, 54 cm, 10/10 !

    4K5ap1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem ciekawa ile moj smef wazy dobrze ze w poniedzialek mam juz wizyte :) licze ze to bedzie ostatnia przed porodem ale kto wie, sie smieje ze zostane w osttanim miesiacu ciazy bankrutem przez te wizyty, po 140 zl kazda :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bbeczka, już dzwonię, niech wbija i mi dziecko ratuje! Może to wina braku czerwonej wstążki?
    kamcia, mój musiał prasować jak trafiłam na porodówkę i sobie świetnie poradził :) bo tak odkładałam pranie i prasowanie ubranek, że aż nie zdążyłam tego ogarnąć

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojemu mezowi tez, powiedzialam ze dostanie zelazko ciuchy i bedzie prasowal, bo ja juz nie mam zamiaru tego robic jedyne co wyprasuje to sobie szlafrok i koszule do szpitala co by to jak lump pogniecionych nie brac a reszte to mam w nosie dla malego mam pare kompletow ubranek przygotowanych a reszta sie stesowac nie mam zamiaru.a co to prasowanie to najwazniejsza rzecz naswiecie ? Moje zelazko ma jakies 10 lat i wyglada jak nowe tyle go uzywam, ampo praniu nigdy nie prasuje ciuchow skladam do szafy i prasuje tylko to co jest mi potrzebne tak samo dla meza i corki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w rodzinie męża była tradycja, że dzieci się do dwóch tygodni chrzciło. Ja chcę w połowie października, a i tak się zastanawiam czy nie będzie za mały :D a chciałam zanim nie zrobi się tak fest zimno..

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 12 września 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my myślimy o wiośnie...ale jakos temat chrzcin mnie drazni (po smierci Emilki) :(

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My bedziemy robic chrzciny w przyszlym roku na Wielkanoc, po doswiadczeniu z corka -4 miesiace miala to zdecydowanie glupi plmysl, dziecko musi byc troche wieksze moim zdaniem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też nie będziemy się spieszyć z chrztem. Już u córki się spieszykam, po jaka cholerę do dziś nie wiem ;)

    Zabcia żyjesz?

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wlasnie wstawilam 10 minut temu ziemniaki, imczekam az hrabia wroci z pracy usmaze kotlety doprawie fasolke i obiad gotowy, i upieklam przedtem ten jablecznik ale sie najadlam pyszny byl :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mi Sarcia narobiłaś apetytu na tą lazanię wczoraj :)
    ale wiem, że to nieco czasochłonne i nie wiem czy dałabym radę przy dziecku :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LRF

    czasochlonne?cos ty! Ja robie lazanie z pomyslu na :D mielone smaze mieszam z przecierem , pomysl rozrabiam z woda i smietanka dodaje mielone, i przekladam sosem platy makaronu gotowego, sypie zoltym serem i 30 minut do piekarnika i obiad gotowy :) przygotowanie to chwila rabtem 15-20 minut :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a to widzisz, ja zawsze sama sos pomidorowy na spód robię (zanim się pomidory fajnie uduszą z ziołami i czosnkiem trochę mija), beszamel też :) a zwykle to cannelloni robię :) a z tym więcej zabawy jest :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba kupię dziś w biedronce kilka gotowych dań na wypadek gdyby mały nie pozwolił gotować. Dziś kotlety robiłam a nogą bujałam leżaczek :D chciałam okap włączyć dla szumu, który go uspakaja, ale cóż... korki tylko wybiłam :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niee na caneloni to ja nie mam sily to za duzo roboty:) a ta z pomyslu na jest barzo dobra w jeden dzien znika, wyprobuj zobaczysz ze wam posmakuj;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chrzest planuję na naszą rocznicę w maju. Pewnie się nasłucham, że tak późno.
    A obiady to dla mnie wyzwanie teraz, staram się lekko i zdrowo no i bez smażenia i tu są schody.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też miałam ambitne plany zdrowo się odżywiać, ale skoro nie KP to mogę odpuścić.
    Mały niedługo podrośnie i być może stanie się mniej marudny, a wtedy będę mogła wrócić do szykowania bardziej wymagających dań :)

‹‹ 2415 2416 2417 2418 2419 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ