X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfe, sama nie wiem, ja już nawet nie mam siły walczyć o ten związek. Wiele razem przeszliśmy i nie zawsze było kolorowo, mimo wszystko nie chcę tego psuć.

    osz kurczę, mój od kilku dni ma wzmożony odruch moro, tak często nie reagował na różne rzeczy w ten sposób :/

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 14 września 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie sie zastanawiam czy na moro nie kupić woombie.
    Bo młody sie wybudza poprzez te ruchy.
    Teraz mu trzymam rączki jak koło mnie leży. Jak ma głębszy sen to jest już spoko.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 września 2016, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lrf
    Ale Ulfenstein ma rację :( niestety
    i ty nic nie psujesz...żeby nie wyszło ze we wszystkim twoja wina włącznie w urodzeniu dziecka. ..bo człowiek może o to drugiej osobie zarzucić :(

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mojemu nie bardzo odpowiada jak jest ciasno spętany :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamcia, aż mi się smutno normalnie zrobiło :(

  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 14 września 2016, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfiku, a mnie się wydaje, że nieraz, jak już narzekamy, to wyolbrzymiamy wady innych. Może mąż LRF nie jest aż taki zły, chociaż wygląda na to, że nie dorasta do sytuacji i nie zachowuje się fair. Ja mam nadzieję, że mu jeszcze przejdzie...

    LRF - ja bym o tym porozmawiała z mążem. Bo mnie się wydaje, że on patrzy na Ciebie, niepracującą, no i Ty w jego oczach masz wakacje, a on "ciężko" pracuje. A prawda jest taka, że jeśli on ma pracę, którą lubi, a nie jakieś kamieniołomy, to jego dzień tak naprawdę jest rozrywką, a Twój jest właśnie ciężką fizyczną i psychiczną pracą. Trzeba mu to wytłumaczyć. Powiedz jak inni mężowie, tu na forum, wspierają mamusie. I to, że to nie mit, że wychowywanie dzieci i zajmowanie się domem to ciężka praca, w dodatku 24h na dobę. No i jedź do mamy, jeśli tam wypoczywasz. To przecież nie wakacje tylko jakaś tam normalność. Jakaś szansa na pięć minut dla siebie. Jak on w pracy chce odetchnąć to ma zawsze taką szansę. Ma zagwarantowaną przerwę. Może nawet wyjść z kolegami na piwo, bo ma taki kaprys... A Ty nie masz takich luksusów. Ty jesteś w pracy 100% czasu i nikt by tak nie wytrzymał. I tak mu to przedstaw. Trzymam kciuki, że sprawy się wyprostują.

    haneczka lubi tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też mam taką nadzieję Behemottko :(

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 września 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    kamcia, aż mi się smutno normalnie zrobiło :(


    A czemu znów tobie ?mi smutno jak widzę ile się męczyć i ile płaczesz
    Zobacz ile z siebie dajesz ...tak naprawdę ponad swoje siły. Synek uśmiechem ci trud wynagrodzi. A mąż? ?powinien cie na rękach nosić bo urodziłaś mu syna. Powinien Filipka wielbić bo taki cud ma się tylko jeden! !!jeden i niepowtarzalny! !!a te chwile szybko miną i nie wrócą. Malutki urośnie szybko. ..

    Behemottka, mk83, żabka04 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 września 2016, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxiu odruch moro to norma na tym etapie, układ nerwowy dojrzewa, reaguje na.bodźce, dopiero po jakimś czasie będzie się wygaszał. Spokojnie i mniej analizowania każdego odruchu :)
    Co do męża to w 100% zgadzam się z Behemottka, porozmawiaj z mężem, wyjaśnij mu, jak się czujesz, co Cię boli. Zawsze tezeba walczyć dla siebie, dla dziecka i o siebie. Rozstanie to ostatecznośc.
    Ojciec moich dzieci zawsze uważał, że opieka nad dzieckiem to nic nie robienie. Często słyszałam przykre słowa. Jak.byłam na.wychowawczym, bo B nie.dostal się do żłobka, to w koło byłam nierobem. Jeszcze ex "tesciowie" w koło podburzali, że nic nie robię, siedzę w domu, wymyślam synkowi chorobę. Ale sami nie kwapili się, żeby pomóc w opiece, żebym mogła wrocic do pracy. Mimi rozmów mój ex się nie zmienił i dla tego miałam dość.
    Ale Ty walcz, bo warto przynajmniej próbować, żeby w brodę sobie nie pluć :-*

  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 14 września 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mamuśki

    LRF moja Emilka też ma jakąś wysypkę i nie wiem co to jest :| pojawiło się w poniedziałek po nocy, a w niedzielę trochę się spociła, bo płakała mocno w samochodzie podczas jazdy, mam nadzieję, że są to potówki, ale z tyłu głowy mi inne różne pomysły chodzą...

    Magdziula, szacun dla teściowej, co za pomysł, niezła babka jak na taki gest i pomysł wpadła :)

    Nasza też ma odruchy, ale otulacza nie polubiła i darła się jeszcze bardziej, więcej razy nie próbowałam.

    U nas relacje z mężem średnie ostatnio. Włąśnie mu się skończyło tatusiowe wolne 2 tyg. Na początku po porodzie było ok, bardzo dużo pomagał, z czasem jak ja doszłam do siebie to zlew w garach a ten albo mecz albo w ps4 pyka, nie powiem jak zwracałam mu uwagę i tłumaczyłam to potrafił się ogarnąć, trochę relaksu i jemu potrzebne. Do dziecka zawsze chętnie biegnie i się zajmuje, odechciewa się tylko jak mała nie przestaje marudzić, bo czuje się bezradny, ale próbuje.
    Ale ostatnio to ja jakiegoś doła przez niego złapała, bo na spacerze sobie rozmawialiśmy i jakoś temat zszedł, że ja się zmieniłam ostatnio bardzo. Zapytałam na jakie, to on powiedział, że nie chciałabym wiedzieć - to już mi odpowiedział w ten sposób. Bardzo przykro mi się zrobiło, bo czuję żę się chyba oddaliliśmy trochę. Nawet nie mam ochoty z nim rozmawiać od dwóch dni.. jest napięta atmosfera i mi smutno :(

    PS. Tyle mamusiek się wysypało i popykało, że nie ogarnę każdej z osobna, ale moje wielkie gratulacje!

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 września 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargol a może Twój mąż jest zazdrosny, że uwagę poświęcasz Emilce. Mój ex mi kiedys powiedział, że jest zazdrosny o synka, bo cała moja uwaga skupiła się na.dziecku. A faceci to niestety duże dzieci. Oby było lepiej :-*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja akurat na releacje ojciec-corka narzskac nie moge bo cora od poczatku jest dla niego wszystkim i jest wazniejsza ode mnie to jest jego ksiezniczka i na kazde jej pierdniecie ratus leci tak sobie go wychowala, moj maz mi juz zapowiedzial ze synek rez bedzie tatusiowy :) a niech sie cieszy z tych dzieciakow, tow koncu jego krew a ja sie ciesze ze dziecko ma wiez z tym ojcem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia

    mnie jdyne co dziwi to to ze jak twoj chlop to taka zakuta pala, to chcialas mu urodzic drugie dziecko, bo ja to chyba bym mu kota Pogonila normalnie za to debilne zachowanie!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxik

    a ty sie nie daj nabrac na chwilowe przyplywy troski i czulosci twojego meza mimo ze wiem ze jest ci wtedy milo i tego potrzebujesz, ale z tego co widze to pozorant normalnie , ktoey w podbramkowej sytuacji kuli ogon i wycisza niewyjasnione bolace cie sprawy, ty sie na to nabieraz i cierpisz. A pogon go w cholere niech sie odezwie jak zmadrzeje a ty jedz do mamy z malym to nie grzech zaden

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 września 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Agatia

    mnie jdyne co dziwi to to ze jak twoj chlop to taka zakuta pala, to chcialas mu urodzic drugie dziecko, bo ja to chyba bym mu kota Pogonila normalnie za to debilne zachowanie!!
    E tam jemu urodzić, sobie :-D nie ma ważniejszych osób dla mnie niż moje dzieciaki :)

    mk83, Behemottka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia

    masz racje, palant pozostanie palantem a dzieci zawsze beda twoje i beda cie kochac bezgranicznie ze wzgledu na wszystko i nie bedziesz przynajmniej sama jak twn balwan bo rodzice sie kiedys skoncza a on sie obudzi z reka w nocniku ze jest sam jak palec bez rodziny bo dal sie omamic swoim rodzicom ktorzy de facto odbieraja mu szcsescie i marnuja zycie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie hustawka hormonow w pelni, bo dzis opieprzylam babke w hrzedzie skarbowym bo tak ki cisnienie podniosla ze sobie nawet nie wyobrazacie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór dziewczyny:)


    Gratuluję nowo upieczonym mamusiom: Broszce, Żabce, Sabinie, YvonnElizabeth i Robotce!!!
    Czekamy na więcej;)

    U mnie dobry humor bo teściowie wyjechali na tydzień do Portugalii więc rozkuszujmy się przestrzenią i spokojem z Alą:)

    żabka04, Broszka, haneczka lubią tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 września 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    A u mnie hustawka hormonow w pelni, bo dzis opieprzylam babke w hrzedzie skarbowym bo tak ki cisnienie podniosla ze sobie nawet nie wyobrazacie :)

    Profilaktyczna zjebka nie zaszkodzi ;) a czym Cię pani zjeżyła?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kazałam mężowi się dzisiaj mi na oczy nie pokazywać i spać na kanapie jak wróci, na wypadek gdybym musiała Małego zabrać do siebie do łóżka, położyć obok. Jeszcze by mi faceta po alko by brakowało, który by spał jak kamień i nie uważał dookoła. Malutki dalej niespokojny, kończą mi się pomysły. Agatia, rozmawiałam z mężem, myślałam że sobie wyjaśniliśmy co nam na duszy leży, ale chyba się myliłam :(

    najchętniej bym się spakowała i uciekła z tego pustego domu :(

‹‹ 2438 2439 2440 2441 2442 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ