X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinka wrote:
    No i nie potrafimy odbić małej po jedzeniu. Trzymamy 15 minut, masujemy, lekko pukamy i nic. Śpi jak zabita nic nie beka. A potem w łóżeczku ulewa i wszystko mam do prania co chwilę :(
    U nas to samo. Ciuszkow mi zaraz braknie.
    W ogole polecam te kaptyrki na sutki. Ja mialam cale porwnione, a ostatnio dostalam wiecej pokarmu, piersi sie powiekszyly, a sutki przez to zmniejszyly. Nakladki z canpol bodajze, ale sa swietne i moge karmic w roznych pozycjach, maly fajnie zasysa.

    Jas wlasnie usnal na piersi :D
    O 24 obudze go chyba na mm i zobacze ile przespi tej nocy.

    A mam pytanie co do mojego mleka, ktore odciagnelam. Zostalo w buteleczce zamknietej, rozumiem, ze trzymac w lodowce, a ile mozna?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale przecież po piersi nie trzeba odbijać.

  • esmi Autorytet
    Postów: 564 283

    Wysłany: 19 września 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxik musicie to przetrwac po 3 miesiacu mija ... I widzicie to jednak niedojrzaly uklad zoladkowy jest tego winien a takie malenstwa sie mecza :-(

    zem3anlidu4xmpao.png
    https://www.maluchy.pl/li-72073.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla, bo to taka polozna starszej daty i takie dala mi rady, ehh. W ogole byla dzis i ma przyjsc w srode, u Was tez tak czesto?

    Bardzo dobry pomysl, moj maly tez jadal bardzo nerwowo, lapczywie, plakal, itp. Teraz juz wiem, ze to z glodu. Okropne, ze sie nie najadal, a ja nawet nie wiedzialam.

    My na razie mamy czesto kupki i z tym chyba jest ok, choc maly sie troszke meczy. Ale poki co nie bierxemy nic na brzuszek, bo ponoc czestsze karmienie ma zalatwic sprawe.
    Ale bierzemy ten lek coloflor cesaria, to na jelitka dla dzieci po cesarskim cieciu. Ktos jeszcze ma takie zalecenia?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapłaczę się :(

    jeszcze brzuchol mnie zaczął boleć i znowu syf się leje, a myślałam, że połóg mam za sobą :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violett powiem Ci, że Moja je baaardzo często, a niestety szatan w nią wstępuje wtedy. ALE chyba znalazłam dziś metodę i na to. Opatuliłam tak, żeby łapki nie latały i zjadła spokojnie. Oby się sprawdzało zawsze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się boję ze przekarmie mojego smoka. Matko ile on zjada! Dobrze, ze mam mleka po kokarde, ale i tak mnie to niepokoi. Już jest duży, to co będzie za kilka tygodni?
    Ja próbowałam go odbijać, ale ksieciunio nic sobie z moich zabiegów nie robił.

    Violet nie doradzą z mlekiem. Ja nie mam co odciągnąć. Syn jest zbyt głodny. Zawsze. :O

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet teraz rzeczywiście nie stosuje się diety chyba że dziecko jest alergikiem. Ja ze wzgledu na problemy starszej córki mam jesc ostrożnie produkty alergizujace, ale nam jeść. Sama unikam potraw tłustych, smażonych

  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 19 września 2016, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali, mnie na końcówce często swędzą, zwłaszcza, gdy się krew przyblokuje.

    haneczka, mdłości na tapecie mam już ze 2 tygodnie. W niektóre dni były naprawdę silne. O ile nic im nie towarzyszy szałowego, to raczej jest to jeden z "1001 objawów...." ;)

    Behemottka, chwilę zajęło mojej Ciemnej Przedporodowej Głowie wyobrażenie sobie tego urządzenia masującego ;)
    Brzmi kosmicznie :-D
    Cieszę się, że macie już ogarnięty termin :-D Ściskam kciuki!!!!!!!!!!!! :)))


    My byliśmy dziś na wizycie. Początkowo pani dr się załamała ;) Po dłuższym badaniu stwierdziła, że coooooooos tam ruszyło - w sensie, że choć szyjka nadal długa (2,5-cm :-O ), to chociaż miękka i lekko rozwarta. Coś tam podłubała, lekko próbowała odkleić biegun - dało się przeżyć. Ona się starała robić to niespiesznie, ja - głęboko oddychałam i starałam się nie myśleć o bólu.

    Jutro rano stawiamy się na wywołanie, więc raczej ciężko będzie już rak porządnie odpisywać ;)
    Trzymajcie proszę kciuki.
    Ogólnie - pierwsze podejście, to 6-8 godzin oksytocyny. Są bardzo mierne szanse, że się uda jutro. Potem przerwa - najprawdopodobniej do czwartku/piątku i kolejne podejście.
    Proszę, trzymajcie za nas mocno kciuki....

    Btw-pytałam o ten żel prostaglandynowy - skoro jest u mnie problem z szyjką, a nie można mi założyć cewnika Foleya.
    Okazuje się, że w moim szpitalu właściwie przestali używać ten żel, odkąd wprowadzili cewniki - ponieważ szału w działaniu nie było, a zdarzały im się mocne odczyny alergiczne.
    Druga rzecz - taka iskierka nadziei, że może nie będą chcieli mnie zamęczyć ;))))) (choć pytanie - na kogo się trafi na dyżurach??????????) - pani dr żartowali sobie z M., czy mnie już dziś nie zostawić itd. ;)
    I pani dr w pewnym momencie powiedziała tak: Wie Pan, ja bym mogła żonę i dziś wstawić na oddział... I tak byśmy zrobili, że by urodziła już dziś... Tylko po co, skoro organizm jeszcze nie jest gotowy? Tylko by się umęczyła.
    ;)

    stardust87, Anulka01 lubią tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 19 września 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek to dobre wieści fajnie, ze już jutro za was sie biorą :)

    Bratek lubi tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w końcu śpi! ciekawe o której się obudzi na mleko :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez staramy sie zawijac malego, wtedy jest znacznie spokojniejszy, bo te latajace lapki jednak mu przeszkadzaja.
    Sabina, ja wlasnie tak planowalam jest, lekko, bez jakichs bardzo smazonych i ciezkich rzeczy, po prostu zdrowo. A polozna mi dzis wyklad strzelila, ehh.

    Gdyby maly byl spokojny to pewnie bym olala jej rady, a ze jest roznie to chyba sie zastosuje troszke.

    W ogole Wy tez nie macie apetytu teraz? Ja totalnie nie mam, jedzenie mogloby dla mnie nie istniec. Raz, ze nie mam na nic ochoty, a dwa, ze nie mam czasu. Na szczescie jeszcze caly tydzien jest z nami moja mama to mi ciagle cos podsuwa do jedzenia, a pozniej to nie wiem kiedy znajde czas jeszcze na jakies gotowanie.

  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 19 września 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    Ale przecież po piersi nie trzeba odbijać.

    Magdzulla, ja czytałam, żeby odbijać.

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 19 września 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku Trzymam kciuki :) Zazdroszczę, że u Ciebie już jutro - ja się nie mogę doczekać piątku. Byle mieć to już za sobą... ufff. Tylko zdziwilaś mnie, że mogą wypuścić po oxy?? U chyba mnie wywołują do skutku. Po oxy balonikują, przebijają, wyduszają, a jak się nie da, to ciachają... Dowiem się jutro na wizycie.

    Adaś, halo halooooo, słyszysz? Takie numery są w planach... może tak sam byś wyszedł? Bądź facetem, wyłaź!!

    Bratek lubi tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    violett wrote:
    Tez staramy sie zawijac malego, wtedy jest znacznie spokojniejszy, bo te latajace lapki jednak mu przeszkadzaja.
    Sabina, ja wlasnie tak planowalam jest, lekko, bez jakichs bardzo smazonych i ciezkich rzeczy, po prostu zdrowo. A polozna mi dzis wyklad strzelila, ehh.

    Gdyby maly byl spokojny to pewnie bym olala jej rady, a ze jest roznie to chyba sie zastosuje troszke.

    W ogole Wy tez nie macie apetytu teraz? Ja totalnie nie mam, jedzenie mogloby dla mnie nie istniec. Raz, ze nie mam na nic ochoty, a dwa, ze nie mam czasu. Na szczescie jeszcze caly tydzien jest z nami moja mama to mi ciagle cos podsuwa do jedzenia, a pozniej to nie wiem kiedy znajde czas jeszcze na jakies gotowanie.
    Jak urodziłam Milene to ok. 5 tygodnia zaczęły się kolki i doszła skaza białkowa, to byłam na bardzo ścisłej diecie. Mimo tego kolki sie utrzymywaly. Uklad pomarmowy jest niedojrzaly i tyle. Teraz tez sie boje ze bedzie powtorka. Corka nie raz cala noc przeplakala. Ale skoro ta sama dr mówi mi teraz, ze mam jeść normalnie, tyle ze z głową to ja sie stosuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 22:47

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 19 września 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lrf a może to okres ci wrócił ?
    Ja z odbijaniem też mam problem
    Mleko może stać 6 h w temp pokojowej a słyszałam ze nawet 12 h

    violett lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 19 września 2016, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Behemottko, no właśnie twierdzą, że jutro, to raczej przygotowanie. Prędzej mooooże uda się za drugim... ale być może dopiero za trzecim podejściem? ;)
    Puszczą? Nieeeeeee, będę kwitła w międzyczasie na oddziale przez kilka dni ;)
    U nas tak się nie spieszą. Po pierwsze - dają odpocząć po pierwszej próbie. Po drugie - na przyjęciu robią wymaz, bo ponoć z paciorkowcem różnie bywa i jest jakaś szansa, że w razie "W" za drugim razem można by najpierw założyć cewnik na rozepchanie szyjki. Więc trzeba poczekać na wynik :)

    Tak więc... jutro pchają ;)))) Jak się nie uda - przerwa i za 2-3 dni kolejne podejście.... Potem kolejne... I dopiero tną.
    Btw - moja Bratowa kilka lat temu zaskoczyła dopiero za drugim razem - niestety, nie po samej oxy, tylko po przebiciu pęcherza. Niby było rozwarcie, ale... coś nie szło. Powiedziała, że ból dało się znieść... wymiękła dopiero po przebiciu pęcherza.
    Także wiesz... może się okazać, że np.pykniemy razem, we dwie, dopiero w piątek ;)))))) Chociaż nie życzę Ci tego! => ADAMIE, proszę SZYBCIUTKO wychodzić, ale to już!!!!!!!!!!!!

    No chyba, że coś w trakcie będzie nie tak, tfu tfu, to wtedy wiadomo, tną szybciej.
    Pani dr uprzedziła już, że na korytarz z Małżem nie wyjdę (miałam takie pomysły :P ) - ponieważ jest to poród już z ingerencją, a nie w 100% naturalny, trzeba cały czas mieć zapis KTG. Mogę wstać, siąść, ale na długość kabli.
    Mówi, że zwykle babki leżą plackiem, natomiast nie jest to konieczne. Ja tam bym wolała nie leżeć ;) Nawet mamy pomysł, że jak już "obczaimy" rano salę, to potem M.skoczy wyprowadzić psa i wróci z moją ukochaną.... różową :P :P :P piłką do ćwiczeń, jeśli będzie gdzie ją upchnąć później pod łóżkiem ;)



    A z ciekawostek dla "oczekujących" - tzn.a'propos 1001 objawów.... ;)))))
    Wiadomo - obserwujemy swoje ciała, ba! czasem wręcz mamy nadzieję, że coś się dzieje, chociaż wcale nic się nie zmienia... ;)
    Natomiast pisałam Wam, że co jak co, ale jak dla mnie - brzuch mam już przeokrutnie nisko od jakiegoś czasu.
    No i dziś Pani dr sama z siebie po wizycie tak zaczęła mi się przyglądać... i w pewnym momencie mówi: "Wie Pani co... To jest niesamowite, jak bardzo to, co widać na zewnątrz - tzn. baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo już obniżony brzuch - nie pokrywa się z tym, co jest u pani w badaniu wewnętrznym"
    :-P
    Także....ten tego..... B-) ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 02:31

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 20 września 2016, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfe fajne to Woombie, taki kokonik :) moja niestety (tak, jak i brat) nie znosi otulania. Przez chwilę się dawała, ale teraz absolutnie ;)

    Alinka moja Liwka słabo beka, od wyjścia ze szpitala 5-razy ;) ale nie ulewa. Ja kładę ją na brzuchu na swoich udach. Tak odbijaliśmy Młodego (pokazała nam rehabilitantka).

    Behemottka no to w piątek witamy Adasia :) no chyba, że wcześniej wyjdzie na prośbę mamy :)

    Magdziula nie zabrzmi źle, wiadomo, że w kupie raźniej :)

    Violett u mnie położna była 2 razy, teraz, jak Liw będzie miała 6 tyg.
    Co do apetytu to też go nie mam, zjadam na siłę. Myślałam, że po diecie w ciąży będę się rzucać na słodycze i inne zachcianki, a tu nic.

    Foxiu tulę, nie daj się. Mnie dzisiaj cholernie boli miejsce po cięciu, aż piecze.

    Bratku jutro moje kciuki są Twoje :)

    Sarcia halo halo, jak tam kochana? Czekamy tu na wieści. A może już tulisz syneczka.

    Liwia wstała 3 razy mlasnęła przy piersi i śpi dalej. Kurcze myślałam, że dłużej poje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 00:27

    Bratek, violett lubią tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 20 września 2016, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli nie śpicie to na tvp2 leci program o szczepieniach.

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 20 września 2016, 02:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś ciekawego?

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
‹‹ 2478 2479 2480 2481 2482 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ