WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, jescze jestem w dwupaku, lekarz totalny gbur pretensje mial czemu od razu rano nie przyjechalam tylko o tylko o 19 jak on jest sam na dyzurze kurde spoko xD ... dostalam zastrzyk ze sterydem na rozwoj pluc u malego, rozwarcie mam na 3 cm, skurcze na ktg sie pisza, brzuch nadal boli obserwuje my poki co, jesli do rana nic sie nie wydarzy to beda jutro mowic co dalej... no sama jstem ciekawa, mowi ze jesli nagle by cos sie dzialo to zaraz bierze na cc poki co czekamy..
wykonczona jestem musze sie trochę zdrzemnac zeby na w razie w miec silebede relacjonowac na biezaco w miarw mozliwosci
trzymajcie kciuki, pozdrowienia z wakacji !agatia, haneczka, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyObudziliśmy się dopiero ok 3.
tak jak napisałam że w końcu usnął zaraz po dwóch minutkach zaczął płakać, wzięłam do siebie, przytuliłam i tak zasnęliśmy i przespaliśmy do ok 2. później położyłam obok, myśląc że zaraz wstaniemy na karmienie. Mąż dał butle, ja go później potuliłam, ulał i śpi chyba dalej, ale nie chce na boczek
czuję się bezsilna w takich momentach, aż mi smutno -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa sie przebudzilam, bo pielegniarka przyszla, spalam tak na umowe bo bol brzucha nadal, kazali mi do sniadania nic nie jesc poki co....w dodatku sasiadka z lozka obok chrapie jak stary traktor...wyrrzymac nie idziez z tym normalnie
noo ciekawe co mi madrego powiedza... sprobuje sie moze zdrzemnac chociaz ciezko z tym prsez to jej pierdzenio, parskanio, chrapanie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHejo hej!
Mój pierworodny jeszcze śpi, ale znowu śpi więc podczytałam trochę zaległości
Bratku!! to już się dzieje!
Dokładnie 2 tygodnie temu przeżywałam to samo
Behemottko pchaj tam Adaska za stópki, żeby już się odbił i wyszedł sam
Darusia prześpij spokojnie ostatnie noce, a później już bujaj się miedzy pampersami, butlami i lulaniem
Foxiku jesteś pewna że to "syf"? Może faktycznie miesiączka? Już sporo czasu minęło od porodu, więc jestem zdziwiona.
A z ciekawostek. Wczoraj była u mnie położna i chciała mi pokazać jak umyć małego pod zlewem przy zmianie pampersa (problem z odparzeniem i mam starać się nie trzeć żadnymi chusteczkami). No i wzięła go a ten w niebogłosy wył. Wiec mi zarzuciła, że syna głodnego mam (raczej nie był). No to ja go do cyca, on 2 ciumki i się uspokoił i przestał jeść. Na co położna "on się chciał po prostu do mamy przytulić". Więc może Twój Fifi też po prostu potrzebuje więcej tuli-luli i aj aj
Sarcia relacjonuj, ale też się zdziwiłam z tymi sterydami :o
Nasz lord też nie odbija. Tzn. okazjonalnie. Teraz przynajmniej mniej ulewa, ale miałam katastrofe z tym... Najgorzej bo z reguły ulewa na przewijaku albo w łóżeczku i konczy się to czkawką (podejrzewam, że pokarm się cofa) i się biedny meczy.
Agatia też mam wrażenie, że pokarm mi zanika
tzn. jest ale potrzeby dziecka też są już większe. jedyny moment kiedy mam go "za duzo" jest noc, kiedy daje butle mm. Wtedy on dostaje butle, a na kolejnym budzeniu odciagam swoj i daje w butli mój pokarm. Ale wciągu dnia czuje sie "wydojona".
PS - program o szczepieniach był ciekawy? Warto go szukać online?
Sabinko i agatia ponoc im wiecej pokarmu schodzic (stymulowanie laktacji), tym wiecej sie wytwarza, wiec moze trzeba je troche pociagac tym laktatotem żeby ruszyło?!
Ja kupiłam sobie heratke na laktacje z APTEO, ale ohyda i paskudztwo! niestety nie na moje smaki...
Mi się małego nie udaje zawinac tak zeby raczek nie wysuwał... za kazdymr azem uwalnia się... silny chłop..
Swoja droga w 1 tydzień () 200g
waży już 4110
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 09:13
Bratek, Behemottka lubią tę wiadomość
-
Ja na pokarm polecam bawarke ja pije jeszcze kawę zbożowa z mlekiem bez laktozy ja po nocy też odciagam bo na noc mam przygotowane moje mleko z butelki mu daje wzywa 100 i śpi 3 godzinki ale sukces wczoraj złapał mi samego cycka bez kapturka więc moze sie nauczy bo szału z tym dostaje jak to co chwilę zrywa na początku . Czytałam ze sa kryzysy laktacyjne ze może być mniej mleka ale cały czas żeby dziecko jadło
Ksosia jeżeli chodzi o smak to femaltiker jest dobry.
My dziś pierwsza wizyta u pediatry miałam jeszcze nie iść ale oczka ma żółte dalej i chce skierowania na usg bioderek
Sarcia 3mam kciuki żeby wszystko było dobrze, z tymi zastrzykami to co lekarz to obyczaj mój mówił że po 36 nie ma sensu bo nie ma badań ze pomagają
-
Witam wszystkie brzuszki i placuszki
Jako, że dawno nie narzekałam, pozwolę sobie dzisiaj i ja.
Ta noc była najkoszmarniejsza ze wszystkich w ciąży. To znaczy, że czas kończyć tę wędrówkę (słonia). Sikałam chyba ze 100 razy, za każdym razem wybudzał się mój pierworodny i sobie płakał. Znów się ślini- pewnie te rosnące kły go bolą. Bolało mnie dosłownie wszystko, krzyż, żebra, biodra, brzuch, spuchnięte dłonie, EVERYTHING! Do zmiany pozycji w łóżku przydałby się już dźwig drogie panie.
Wczoraj wieczorem dla przedporodowego relaksu mąż wymasował mi plecy i obawiam się, że naruszył tę zardzewiałą konstrukcję, stąd ból wszystkiego!!!
Ja widzę, że piątek nam obrodzi.Ja, Behemotka, AJrin, być może Darusia, jeśli w pierwszym podejściu jutro nie pójdzie, Bratek- taka sama sytuacja.
Prosimy rozpakowane mamy o silny doping tego dnia. Będzie się działo.
Daria, Bratek ja Wam kibicuję, żeby poszło za pierwszym oksy choć fajnie jakby nas w piątek było tak dużo rozpakowanych.
Sara, właściwie to można się spodziewać, że dzisiaj zrobisz pyk.Bo po co mają Cię dłużej trzymać w niepewności. Rozwarcie jest, skurcze są, sterydy poszły, masz mieć cc, więc wszystko jest na dobrej drodze do powitania Ignasia.
Pytałam się wczoraj, czy poddałaś się chorobie, czy odpuściło, ale chyba zginęłam w gąszczu postów.
Apropo stymulowania laktacji, to jak już pisałam na fb polecam metodę 7-5-3. Poczytajcie w necie. Bardzo skuteczna bo imituje częste przystawianie ssaka.
Ksosia, nie zanika Ci pokarm, tylko się stabilizuje. Teraz piersi będą miękkie i nieprzepełnione, a mleko będzie lecieć jak dotychczas. Uwierz mi.Bo mleko nie musi się gromadzić w piersiach, ono jest wytwarzane w chwili karmienia. Poza tym Antoś pięknie przybiera, więc mleczka mu nie brakuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 07:42
Behemottka, mk83, Bratek lubią tę wiadomość
-
Ulfe, Ksosiu 3 razy pisałam o programie nt szczepień, ale mi się skasowało
najlepiej obejrzyjcie same
generalnie zdecydowanie pro szczepionkowy.
Sarcia to jest szansa, że już dzisiaj powtasz synka
U mas sterydy podają do 34tc, potem już nie. Ale, co szpital, to obyczaj
Co do traktora na sali, współczuję, znam to z autopsji niestety.
Bratku powodzeniatrzymam kciuki &&&&&.
Ksosiu ściągam laktatorem, choć ostatnio Młoda wisi na piersi cały czas ;)a nadprodukcji nie ma
Bratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHania
Na szczescie choróbie chyba sie nie dalam poza mala chrypka ktora mam.
Witaj w klubie ja tez dzisiaj spac poszlam po 2,30 i co chwila latalam jak oszalala do wc..i teraz tez mamarcie na pecherz na maksaposzlam na 2, to nie moglam usiedzidc bo skurcze w pachwinach mnie braly
Teraz musze czekac do obchodu i co lekarze powiedza, a t esterydy to sama bylam zdiziwiona po jakiegk to...
A najlepsze jest to ze lekarz turaj stwierdzil ze maly wazy 2600 nie wiem skad on to wzial, bo moj lekarz wczoraj dwa razy robil bardzo dokladne pomiary i wychodzilo 3300 +/-300g -
nick nieaktualny
-
violett wrote:Uff, nie wierze, ale w koncu nadrobilam
Sophia gratuluje maluszka. Gratuluje tez dla pozostalych mam, jesli kogos pominelam przepraszam.
Wlasnie skonczylam sciaganie pokarmu. Metoda 3-5-7, zeszlo 60 ml chwile po 15 minutowym karmieniu mlodego, myslicie, ze jest ok?
Violett, niezły wynik tym laktatorem jak na chwilę po karmieniu.
PS. Wkrótce się wszystko ustabilizuje z maluszkiem, najgorsze, że lekarz mówi co innego, położna co innego, a zapewne dla dziecka najlepsze będzie jeszcze co innego. Wydaje mi się, że to Ty musisz znaleźć złoty środek i też nie katować się do końca tą dietą, jeśli nie jesteś przekonana.
Ja starałam się kierować swoim rozumem (uparciuch jestem i lubię żyć po swojemu:P) i mam wrażenie, że synek mi "ufał" i jakoś nie sprawiał wielkich problemów. Może to też było takie dziecko. Ale jestem zdania, że jak matka wie czego chce i jest spokojna, to dziecko ten spokój przejmuje. Życzę sobie żeby tak było i tym razem. A Tobie, żebyś znalazła najlepsze rozwiązanie dla Jasia i siebie.violett lubi tę wiadomość
-
Ksosiu, dziękuje za czarowanie Adasia
Haneczko, mam nadzieje, ze bedzie jak mówisz i wszystkie sie w piątek rozpakujemy
M. sie nagle obudził i wypytuje co jeszcze dokupić i czy na pewno wszystko mamy. Mamy wszystko, ale jednak przed chwila zamówiliśmy jeszcze monitor snuza, zeby go maluch nosił jak bedzie poza łóżeczkiem. W łóżeczku mamy Angelcare. Reszte będziemy dokupywać w miarę potrzeb, jak już sie okaże co to za charakter ten nasz synuś.
Idę spac. Anulka mi wczoraj życzyła silnych skurczybykow w nocy, moze sie dzisiaj spełni. A jutro wizyta u ginekolog. Dobranoc:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 08:36
haneczka lubi tę wiadomość