WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo to faktycznie dziewczyny jeszcze troszkę czekania przed Wami. Ale trzymam kciuki aby jednak coś ruszyło samo z siebie.
A co do zzo to nie wiem jak w innych szpitalach ale ja już na przyjęciu krzyczalam ze bez znieczulenia nie urodze i poinformowano mnie ze niekoniecznie je dostanę bo najpierw trzeba zrobić jakieś badania i bez wyników nikt mi go nie poda. Na szczęście przy 6 cm się udałotylko tutaj też jest problem podobno w drugiej fazie porodu bo nieczuc skurczów partych i nie wiadomo kiedy dziecko na świat wydać. Ale tutaj się nie wypowiem czy faktycznie tak jest bo nie doszłam tak daleko
Dla mnie jednak to zzo przy 6 cm i bólach krzyżowych było jak zbawienie -
Stardust, duży ten *Twój syncio i jaką ma wyraźną twarzyczkę na usg:) Ja dawno nie dostałam zdjęcia. Buu. A z szyjką to jest tak, że jak przyjdzie pora i właściwe skurcze to szybko się skróci i otworzy. Więc bez obaw. Żaden październik!
stardust87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA teraz mam pytanie do mam karmiących. Stosujecie jakieś diety? Jejku zupełnie nie wiem czego nie jeść a co jeść. W szpitalu lekarka mówiła że nie mogę surowych owoców np jabłka i już zglupiapam kompletnie bo myślałam właśnie ze warzywa i owoce jak najbardziej.
-
Magdziulla wrote:Lrf coś Jo Nesbo, a może Dziewczyna z pociągu ostatnio czytałam.
Anulka zazdroszczę Moja teraz budzi się w nocy co 2 h:/
Zastanawiam się kiedy przyjdzie czas, żeby chociaż tylko raz się budziła cudnie by było.
Mysza mam identycznie także łącze się w bólu, też mam wrażenie, że zupełnie sobie nie radzę ALE
ULFE
byliśmy dziś u pediatry i Mój Klocuś znowu bije rekordy przyrostu wagi od porodu ponad 610 gram! Nic dziwnego jak z cycka nie schodzi. Na brzuszek mamy brać delicol i espumisan. Pani dr mówi, że jeśli tak dużo je to brzuszek nie wyrabia, a teraz zaczął się taki kolkowy czas i to normalne, że wcześniej było lepiej. Wspomniała też o Sab simplex dobrze, że męża siostra mieszka w Niemczech.
Ach i mam jeść NORMALNIE! tzn zdrowo ale bez diet!
Hurra!!!
Zaraz jedziemy do ortopedy.
Dziewczyny pykające ja nie zdążyłam poczuć niepokoju oczekiwania, ale życzę Wam żeby szybciutko poszło, a póki co cierpliwości.
Inżynierka niech to będzie TO:)!
Madziu a mówiła jak dawkować sab Simplex? Bo ja tez juz chce podawać ale teraz daje po 5 kropelek zeby brzuszek przyzwyczaić.
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Ulfe dzieki, skorzystam z tej litanii książkowej! Uwielbiam kryminały.
Ja tez na bioderka chciałam iść po 6 tyg no ale teraz to sie zastanawiam czy sie wczesniej nie umówić.
No ja chyba bede szczepić te 6w1 ale pogadam jeszcze z moim pediatrą.Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Mam Sab Simplex od rodziny. Ale to bardziej na kołki a ja wciąż liczę ze sie uda ich nie mieć.
Co do diety to mi jedynie powiedziała o mleku, ze mam jeść raczej przetworzone produkty a nie samo mleko.
Pytanie: czy jak dziecko wydaje dźwięki przy zamkniętych oczach, stęka, kweka i coś tam jęczy to ono śpi czy nie?
W sensie przeszkadza wtedy tylko nam czy samo tez odczuwa dyskomfort? -
haneczka wrote:Agatia, to kiepsko
A młoda nie śpi długo, bo jest hałas, czy co?
Wróciłyśmy z poradni preluksacyjnej, bioderka są oknastępna wizyta kontrolna za 5 mc
dobrze, że to ok bo stresu z naczyniakiem mi wystarczy. Jeszcze za tydzień echo serca i oby było ok.
Ulfe śpi dzidziolto tylko nam przeszkadza
dzieci wydają dźwięki, tańczą po łóżku i śpią
Sabsimplex też mam, ale pediatra mi odradzila z racji aspartamu w składzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 18:21
Bratek, Anulka01 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Mysza mam identycznie także łącze się w bólu, też mam wrażenie, że zupełnie sobie nie radzę ALE
ULFE
byliśmy dziś u pediatry i Mój Klocuś znowu bije rekordy przyrostu wagi od porodu ponad 610 gram! Nic dziwnego jak z cycka nie schodzi. Na brzuszek mamy brać delicol i espumisan. Pani dr mówi, że jeśli tak dużo je to brzuszek nie wyrabia, a teraz zaczął się taki kolkowy czas i to normalne, że wcześniej było lepiej. Wspomniała też o Sab simplex dobrze, że męża siostra mieszka w Niemczech.
Ach i mam jeść NORMALNIE! tzn zdrowo ale bez diet!
Hurra!!!
Nasza już 440 g do przodu i te same problemy. Je dużo i brzuszek nie nadąża. Gdyby nie te sytuacje na które nie mam wpływu krztuszenie- już jest lepiej i ten brzuszek to organizację mam na medal:p
A pokarmu już pół jednej szuflady namrożone
-
nick nieaktualnyalinka wrote:A teraz mam pytanie do mam karmiących. Stosujecie jakieś diety? Jejku zupełnie nie wiem czego nie jeść a co jeść. W szpitalu lekarka mówiła że nie mogę surowych owoców np jabłka i już zglupiapam kompletnie bo myślałam właśnie ze warzywa i owoce jak najbardziej.
Ja staram się tylko smażonego nie jeść i niezdrowych rzeczy pełnych konserwantów itp. a tak to normalnie -
nick nieaktualnyA ja za pol godziny sie zbieram do szpitala, rzeczy i wszystko mam spakowane, brzuch jak bolal tak ciagle boli raz slabi3j raz mocniej lezec ani na prawej ani na lewej nie idzie w dodatku kregoslup prostestuje bo przylaczyl sie mega bol krzyza i ledzwi, wiec nie bede ryzykowac i czekac na nkewiadomo co bo szyjki juz prawie nie ma, rozwarcie na dwa centy, a ja codziennie do 16 jestem sama to bede siedziec w strachu...w dodatku dalej boli mnke glowa imi nie dobrze, malh na maksa napieratak ze mam wrazenie ae rozpruje mi brzuch i pekna mi plecy
ciekawe co mi tam madrego powiedzą hmm...
ja tam sie suchammojego lekarza powiedział jakikolwiek bo, brzucha prosze nie czekac tylko jechac zaraz do szpitala, miednica jest waska i tak nie urodzi pani sn, a tam beda miec wszysyko pod kontrola...
ehhh boje sie na maksa ale co wyjscia chyba nie mam ?? Hmm...najgorzej zal mi zostawic w domu corusie ; ( ale coz plradza sobie z mezem.
wszystko juz poskladane k przygotowane nosidelko, lozeczko wozek wszystko juz stoi i czeka na synka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sarcia jeszcze sie okaze ze pykniesz szybciej niz nie jedna wrześniowa. Choc tydzien moze lepiej jeszcze przetrzymaj dla pewności i zdrowia maluszka.
A ja to chyba ide na rekord forumowe w dlugosci ciazy hehe
Mlody tak sie wypina i nóżką podryguje ze nawet M sie śmieje nie tedy droga.
Jutro kolejne ktg i badania mam ochote wymusic usg nie wiem moze jakis atak histeri czy coś zapodam. Nie wiem boje sie ze mam malo wod albo cos zlego sie dzieję a oni coagle mnie zlewają bo do 10 dni mozna czekac po terminie porodu.
Ale wiecie co kocham ta pogodę dzis bylam na 2 spacerkach i to w adidasach zero opuchlizny na stopach i widze kostki
Mam japonki opalone na stopach buhaha -
Broszka w tobie moja jedyna nadzieja tez prpsze o poród ach obojietnie mi już jaki
Broszka lubi tę wiadomość