WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Darusia po raz pierwszy robilam
ostatecznie wyszlo tak nie ejst idealnie widac niedociagniecia ale za to od serca
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1bcfcf9b5f10.jpgkamciaelcia, haneczka, mk83, Ksosia lubią tę wiadomość
-
Angela narzekaj do woli i dawaj znac co u was jak najczesciej
-
nick nieaktualnykamcia, ojj Ty niedobra!
mój śpi tylko zasikany, ale też nie przebiorę..
ja dziś jestem tak wypompowana po szczepieniach, że coś zamówię do jedzenia.
Kuriera z moją skrzynią odesłałam do teścia do warsztatu, ma ją przywieźć po pracy, będę skręcać sama! ciekawe czy zawołam męża do pomocy czy dam radę sama?
ostatnio zmieniło mi się podejście do płaczu Filipa.
Płacze? Trudno. W przychodni, w miejscu publicznym, na ulicy - niech się patrzą. Zdrowe niemowlaki płaczą. Nie jest głodny, jest czysty, jest wyspany. Nawet takie małe człowieki się wkurzają czasem. Jedyny problem jaki widzę - co ten lekarz do mnie mówi? Bo nie słyszę
ale i tak go kocham, w końcu każdy niemowlak się ostatecznie zmęczy i płakać przestanieDarusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:najgorszą rzeczą jaką będę mogła zrobić własnemu dziecku po przebudzeniu, które sprawi piekielny ból - będzie odklejenie plasterków po szczepieniach
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Haha same wyrodne matki na tym forum.
LRF, opis wizyty mega! Ja bym się już pewnie zagotowała i przywaliła lekarkę i te wszystkie babki w przychodni. Podziwiam za cierpliwość.
Agatia ale masz już dorosłego synka!Ja dostałam dziś zdjęcia Arturka ze żłobka (przyjechał teatrzyk) i on siedział sam na krzesełku, dłubał palcem w buzi i oglądał z zaciekawieniem przedstawienie. 1,5 roczku! Normalnie jestem taka dumna i tak go kocham. Mój malutki duży starszy brat. Od jutra oficjalnie.
Darusia wypłacz się, jeśli tego potrzebujesz, ja wczoraj płakałam nad rozstaniem z Arturkiem i dziś mi trochę lepiej. No i doskonale rozumiem Twoje zniecierpliwienie. Moje noce od tygodnia to jakiś koszmar. Dzisiaj żałowałam, że przede mną jest jeszcze jedna noc i to jeszcze cięższa, bo stresik będzie na pewno. A tu perspektywa 2-3 dni. Nie zazdroszczę.
Angela, dawno Cię nie było, lepiej jak narzekasz niż jak nic nie piszesz.Wiesz, że jutro rodzę?
Wrześniowe kwietniówki powoli się "kończą". Jeszcze została ola i weronika. Wiesz co u Werki? Już urodziła, bo cichutko coś jest?
PS. Współczuję przeziębienia Tobie i Tyśce. Na szczęście Kuba zjada Twoje przeciwciała i nie powinien chorować.Szkoda tylko, że ma problemy z brzuszkiem. Tulę i życzę zdrówka :*
AJrin, przepiękne dzieło. Na prawdę. Widać, że mamusia włożyła w nie całe serce.
Dziewczęta, brzuch mnie boli, spina się jak w nocy. Mąż mi mówi, że najlepiej by było jakbym się stawiła jutro na porodówkę do cc o tej 7:30 z cieknącymi wodami.Że to dobrze dla dziecka, bo będzie gotowe na poród. Wariat.
Na szczęście mąż postanowił podjąć się rozmowy z teściową i wygarnąć jej wszystko od a do z. Więc zdjął ze mnie ten garb i stres. Dzięki Bogu! 7
A ja dzisiaj nie wiem co robić. Ostatni dzień ciąży i nie wiem co z nim zrobić normalnie. Jakieś propozycje?Siedzieć bezczynnie nie potrafię, więc zamontowałam jeszcze lampkę nocną w salonie koło kołyski, trochę zmieniłam wystrój komody, nawinęłam worek na wkład do mojego ukochanego kubła na pieluszki (tommee tippee). No i nie wiem co dalej.
Behemotka, a Ty co zrobisz z tym ostatnim dniem (jak już się obudzisz) ?
Na pewno będę tulić Arturka jak wróci ze żłobka!mk83, AJrin lubią tę wiadomość
-
Foxiku brawo za zdrowe podejście do płaczu
weszłaś na kolejny level macierzyństwa
Ja zawsze proszę o niezaklejanie po szczepieniu. Tylko po pobraniu krwi.
Haneczka 1,5 roczny to jeszcze taki maluszek, a już starszy bratsłodko to brzmi
Ja wreszcie Młodej dałam mm po calym dniu wiszenia na piersi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2016, 14:04
Little Red Fox, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynawet dziś stwierdziłam, że póki nie zjem śniadania Pisklak nie wymusi na mnie płaczem wzięcie na ręce, musi się nauczyć że matka też ma własne potrzeby. Po raz kolejny żałowałam że bujadełko nie ma opcji smobujania się i trzeba nogą się namachać
haneczka, stardust87 lubią tę wiadomość