WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:Ponawiam pytanie: Czy któraś z Was wie kiedy (po jakim czasie) obserwować reakcje dziecka na to co zjem?
Alkohol podobno przenika do mleka bardzo szybko i chyba po ok 30 minutach osiąga maksymalne stężenie.
Pytałam dziś połoznej bo moja mała od wczoraj mi steka i pręży się a sama nie wiedzialam od czego to może byc, bo jedyne co innego zrobiłam to picie wody gazowwanej. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTeż mnie zastanawia ten czas przenikania. Cały dzień był super ale o 16 zjadłam gruszke i jabłko i o 17 karmienie A potem problem z brzuszkiem. I myślę czy to od tego.
No i moje dziecko utraciło zdolność zasypiania w łóżeczku. Właśnie po kąpieli usunęła mi na cycku, odlozona do łóżeczka po 5 minutach płacz. Teraz tata ja nosi A mała zajada własne piastki. Wydaje mi się ze głodna już nie jest bo cycka jak jej wkładam to ciumka jak smoka a nie je. 15 minut jadła. W tym czasie z laktatora to ściągam koło 90 ml, więc chyba powinna się najeść?
Ktoś ma pomysł jak rozwiązać ten lozeczkowy problem? -
nick nieaktualnybisacz wrote:I jeszcze jedno pytanie.
Odciągnięty pokarm może stać nawet 12h w temp. pokojowej, a jak długo może stać w podgrzewaczu żeby nie trzeba było go na wariata podgrzewać?bisacz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hejka, u nas dzisiaj tez ciezki dzień byl, noc ok, wstawal na jedzenie co 3h, ale potem od 6 do 13 bez spania, jakies 10 min drzemki, a tak to afera albo jesc albo pielucha albo sam nie wiedzial co jeszcze. Dramat normalnie... ale jak juz zasnal to te eh spal, porem spacer i znowu pospal, zobaczymy jaka noc nas czeka....
Bisacz niby w temp. Pokojowej do 6h moze stac, a w podgrzewaczu do 30min pisali w instrukcji u nas.
Ajrin w koncu jakas sensowna decyzja, trzymam kciuki!
Zmeczenie chyba daje o sobie znac dzisiaj bo irytuje mnie wszystko z mężem na czele, grrrrrrrrrrr!!!!!!bisacz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do karmienia nie wiem czy mam dobre podejście ale staram się mała karmić nie częściej niż co 2 godziny, najlepiej co 2,5 -3. Wydaje mi się ze czasami płacz i bóle brzuszka wynikają też z przejedzenia i dając co chwilę cycka pogarszamy sytuację.
Moja przybrała w tydzień czasu ok 300g i ma już ponad 4 kg więc chyba nie jest źle. Wypróbuję tą taktykę jeszcze przez tydzień i zobaczymy. -
nick nieaktualnyAgatia, LRF a jakie macie karty, bo ja zamówiłam te:http://aros.pl/ksiazka/karty-kontrastowe-na-sznureczku-0-miesiecy--czuczu ?
Kurczę to jak jest z tym jedzeniem szkodzi czy nie ma wpływu, bo już sama nie wiem?
Moja też dziś ma problem z 2:/
Ajrin świetna wiadomość!!! W końcu! -
nick nieaktualnyAlinka robię tak samo od jakiegoś czasu i myślę, że wychodzi to na dobre nie tylko mi, ale też Małej, bo jakby trochę lepiej brzuszek pracuje. Teraz widzę, że często źle interpretowałam płacz i zaraz pchałam jej cyca. Paradoksalnie bardzo pomógł smoczek, który doradziła pediatra na silny odruch ssania. Ale nie nadużywamy go. No ale nie mówię hop. Czasem wydaje mi się, że robię krok do przodu, a po chwili wyskakuje coś, że cofam się o cztery.
-
nick nieaktualnyalinka wrote:Czyli to mogło być to. Czyli bez jabłek i gruszek
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy stosowala ktoras do pepka u malenstwa gaziki ze spiryrusem ??? Bo ten octenisept to gowno jest maly pepek mateoche zaczerwieniony i jak wycieram to dookola troche zoltego jest na gaziku jakby ropa? Hmm czy to normalne ? Bo sie zaxzelam martwic
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Agatia, LRF a jakie macie karty, bo ja zamówiłam te:http://aros.pl/ksiazka/karty-kontrastowe-na-sznureczku-0-miesiecy--czuczu ?
Mały póki co ululany i śpi, oby tak zostało do rana
zaczyna drażnić mnie temat chrzcin, pierwotny plan był taki że na obiedzie będą tylko moi i męża rodzice, nasze rodzeństwo i chrzestni, a okazuje się że proszą jeszcze stronę męża. A ja się pytam gdzie ich chcą pomieścić i gdzie mamy niby dać Małego? Bo obiad miałby być na piętrze, a kącik Małego jest na parterze. Na górę nawet jeśli wniesiemy gondolkę to nie będzie na tyle miejsca. Poza tym Filip jest taki płaczliwy przez te kolki że to sama przyjemność uczestniczyć w spędzie rodzinnym.
zaczynam żałować, że uległam swojej Mamie która stwierdziła że lepiej teraz, bo zimą za zimno, a wiosną za późnoa ja pod wpływem emocji i zmęczenia (bo najpierw robię a potem myślę) się zgodziłam i zaczęłam wszystko organizować...
ehh... to skoro śpi i ja pójdę spać -
marcianka1 wrote:hej ja ez tam rodziam i byłam zadowolona,co prawda na sali 3 osobowej ale zawsze.Jak potrzebowałam tabletke poprosiłam i dały bez problemu.JAk chciałysmy pomocy przy przystawianiu i laktacyjnej to przyszła.Dziecko zabierały same na szczepienia i ja chciałam tam byc.Kurde jeden szpital a tyle opinii
-
nick nieaktualnysarcia123 wrote:Dziewczyny czy stosowala ktoras do pepka u malenstwa gaziki ze spiryrusem ??? Bo ten octenisept to gowno jest maly pepek mateoche zaczerwieniony i jak wycieram to dookola troche zoltego jest na gaziku jakby ropa? Hmm czy to normalne ? Bo sie zaxzelam martwic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2016, 21:55
-
Ja też mam Canpol Easy start bo mi koleżanka polecala która bardzo dużo odciagala bo jej synek tydzień był na kriplowkach i tu Angela polecala i ja jestem zadowolona w szpitalu miałam Madele pożyczone ale dla mnie jest tak głośna ze masakra można oszalec.
Czy któraś z was wie coś o dziobnieciu bociana ? Takie plamki na czole i karku, Szymek ma i to ponoć to. I ma się wchłonąć do roku czasu.bisacz lubi tę wiadomość
-
sarcia123 wrote:Pytanie z cyklu glupie do mam po CC
Ile czasu oczyszczalyscie sie po tej cesarce ?? Bo ja po 4 latach to amnezji dostaje, bo u mnie juz prawie nic i sie zastanawiam czy u was tez tak szybko to sie wykonczylo ? 6 dni po cc -
sarcia123 wrote:U nas maly jadl kolo 7 a teraz jeszcze sobie spi smacznie ale kreci sie i dobrze niech wstaje bo piersi mi wybuchna a nie chce teraz sciagac jak pewnie sie obudzi za chwile
Długo masz ten nawał Sara. Może nie odciągaj za każdym razem bo tylko pobudzasz większą laktację? Ja miałam nawał dwa dni. Pierwszego dnia laktator nie chcial współpracować, drugiego dnia ściągnęłam w 5 minut 110ml i dokarmilam małego tym co zostało. Więcej nie ściągałam. I juz dzisiaj piersi mnie nie bolą. Ciśnienie mam juz mniejsze, Tomek nadąża połykać i piersi są pełne ale nie twarde. Pewnie jakbym nadal ściągała po karmieniu to produkcja jeszcze by wzrosła i piersi byłyby twarde. Może ściągaj tylko do uczucia ulgi jak bolą? -
sarcia123 wrote:Moj maly wlasnie jak robi kupke to sie prezy jest czerwony i chwilami az zplacze i nie wim od czego to...hmmm ... dopajacie czyms przy kp ??
Tomek przy kp mam rzadkie żółte kupy z kawałeczkami jak jajecznica. Wiem, ze tak one właśnie powinny wyglądać. Zapytaj położną na patronażu. Twarde kupki plus dopajanie to raczej przy mm. Może jesz cos co Ignasiowi nie służy. A jaki kolor kupki?