WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, jestem,czytam ale pisać nie ma czasu. Starszak chory wiec w domu siedzi i powiem Wam ze samej z dwulatkiem i niemowlakiem przez cały dzień nie jest łatwo
Dziś byłam z Pepem na kontroli u pediatry. W 2 tygodnie przybrał niecałe 500g wiec mam jakieś super mleko mimo że sama prawie nic nie jem bo nie ma kiedya wczoraj mu poszła krew z nosa , okazało się ze coś musiałam mu uszkodzić jak go fridowalam (bo biedak zaraził się od Huberta który ma zapalenie zatok i gardla).
Ogólnie drugie macierzyństwo jest dużo przyjemniejsze niż pierwsze. Mam sobie więcej spokoju i luzu. Aczkolwiek Hubert daje popalić i tak jak pierwszy tydzień kochał brata tak teraz go nie lubi i napieprza przy każdej możliwej okazji.
A oto Arczi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f48a871d4439.jpgbisacz, bbeczka91, żabka04, Sabina, kamciaelcia, Anulka01, Skali89, AJrin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Dzis moja pierwsza wolna chwila
Leoś od 6 nie spał porządnie, znowu brzuszek a już myślałam, że będzie ok
Mamy podejrzenie alergii i mały wylądował na nutramigenie, 3 dni był względny spokój a dziś po prostu masakra taka, że w końcu się poryczałam; mały pręży się, wije, spać przez to nie może a jak już przyśnie to tylko na rękach
Daję mu od dziś dicoflor i z powrotem espumisan i nie wiem co jeszcze mogę zrobić
Macie jakieś pomysły? -
nick nieaktualnySabina moja pije tylko z jednej piersi na raz. Nie zdarzyło mi się jeszcze podać drugiej podczas jednego karmienia a i tak mam dużo kup
chyba ze moja jest tu jakas wyjątkowa.
A powiedzcie mi jeżeli oznaką tego ze coś dziecku nie podeszlo jest ta zielona kupa to co się stanie jeżeli nie odstawie danego produktu? Zrobi się gorzej czy co? Ta zielona kupa w czymś przeszkadza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 18:12
-
nick nieaktualnyBisacz moj Antek lubi termofor.
Tzn. Nie mamy problemów z brzuszkiem ale jak cos mi dolega to daje termofor... I bardzo ładnie pierdzi gdy robie mu drzemkę na brzuszku - na łożku. Moze to nie pomoże ale jest szansa ze cos ruszy - ułatwi...bisacz lubi tę wiadomość
-
Little Red Fox wrote:Znajoma moich rodziców na kolki swoim dzieciom dawała napar z kminku do każdego karmienia, któraś słyszała o tej metodzie? bo podobno dobrze działało, ja się trochę boję dawać szczerze mówiąc
o naparze z kminku nie.
marcianka1 wrote:Czy wasze maluchy kp robia od czasu do czasu kupke zielonkawa?
Już nie pije mleka sojowego. Kupy znów są żółte
I wypija do cna jednego cyca, nie dostaje drugiego. Kup jest 4-5 dziennie. Plus kleksy za praktycznie każdym razem.
-
nick nieaktualnyUlf, o koperku słyszałam właśnie, mój nie chce
a ona właśnie mówiła, że łyżkę (lub łyżeczkę) na pół litra wody, gotować przez dwie minuty i dodawać 10 ml do butelki z mlekiem. Jej trójce dzieci podobno bardzo pomagało, a ja się boję o smak kminku.
Kurczę, chciałam wziąć kąpiel i Małego później okąpać, a się okazało że całą ciepłą wodę napuściłam sobie do wannytrudno, upiecze mu się chyba, lub zagotuje w garnkach, idę grzać tyłek
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDobra poczytałam o objawach tych alergii i stwierdzam że u mojej występuje wszystko. Ma zatkany nosek, krostki na czole, ulewa, przelewa jej się w brzuszku, kaszle po jedzeniu, czasami zielone kupy i od 3 dni śpi niespokojnie. Z jednej strony jak czytam może to być objaw alergii a z drugiej normalne sprawy noworodkowe. I bądź tu mądry
Nie wiem co jeść jak odstawie ten nabiał. Chyba suchy chleb. Poprawa jak coś dopiero po 2 tygodniach? -
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:Mojemu sie ostatnio zdarzyło. Jedyna nowością w moim menu było mleko sojowe zmamiast zwykłego do kawy.
Już nie pije mleka sojowego. Kupy znów są żółte
I wypija do cna jednego cyca, nie dostaje drugiego. Kup jest 4-5 dziennie. Plus kleksy za praktycznie każdym razem.wybral sobie . Jak matka nieprzytomna to on wtedy paskudzi pieluche
sarcia123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlinka jak chcesz zapytań koleżanki o bloga, z którego brała przepisy. A musiała przejść na diete jak jej synek dostał skazy bialkowej.
Ale nie stosuj drastycznej diety. Idź do lekarza, jeśli stwierdzi że dieta jest potrzebna to wtedy ja zastosujesz. Nie na wyrost.
Ja byłam na restrykcyjnej diecie jak karmilam córkę. Najgorsze było ze byłam ciągle glodna. Bo do jedzenia i kombinowania szybko się dostosowalam -
nick nieaktualnyJa od wczoraj nie jem nabiału i dramat jak dla mnie. Jeszcze żebym miała czas kombinować, szukać przepisów, chyba też będę chodziła głodna.
W ogóle przechodzę załamanie Moja Córcia twarz i uszy całe w wysypce, nie umiem jej poprawnie karmić, bo je tak łapczywie, że łyka powietrze, jak nie śpi to z 30 minut jest fajna, uśmiechnięta i do zabawy, a potem już płacz i walka. Nie tak jak Wasze dzieci, ja nie jestem w stanie nic absolutnie zrobić jak nie śpi, chyba, że bym ją zostawiła zapłakaną, a tak nie potrafię. Czasami tak bym chciała kogoś do pomocy:( co robię źle, że tak mi to ciężko idzie? -
Może pomysł o doradcy laktacyjnych? Dziewczyny sobie chwała.
Nie będzie bolał brzuszek to i dni bedą przyjemniejsze.
A może to skok rozwojowy? Kostek tez był nieznośny, codzienne tu pisałam ze kolejny dzień koszmarek.
A dzis było spoko. Nie idealnie ale spoko.
Ale tez jak nie śpi to trzeba sie nim zajmować, zagadywać, sam sie sobą nie zajmuje.
Dzis wystarczyło żeby był w bujaki na blacie i mogłam zjeść śniadanie. Wcześniej jadalam o 12 jak łapał drzemkę.
Głowa do góry. Będzie lepiej. -
nick nieaktualnyUlfe fakt są dni gorsze i lepsze, choć te lepsze gdy nie płacze non stop. Teraz męża nie ma dużo, wieczory jestem sama, więc ciężko jest. Najbardziej martwi mnie to, że jak ona nie śpi muszę być z nią cały czas, a śpi coraz mniej. Jak przestanie to ani nie zjem, ani nie umyję się, o zrobieniu czegoś w domu nie wspomnę. I boję się, że tworzę teraz nieświadomie złe nawyki, które się zemszczą na mnie w przyszłości.
Ja jadam śniadanie jak zasypia, chyba, że wstanę przed nią co jest trudne. -
Mój Antoś też nie robi kupki co pieluchę, teraz mu się zdarza 2-3 razy dziennie i nieraz jest też zielonkawa. To raczej nie przez moje jedzenie, chociaż też jestem na diecie bo synkowi szkodziły różne produkty i bolał go brzuszek. Teraz dostaje espumisan i karmię w większości piersią, tylko raz na noc daje 50 ml mm i jest zdecydowanie lepiej.
Dzisiaj Antoś skończył 4 tygodnie i już nie jest noworodkiem, tylko niemowlakiem
Jak narazie większość czasu śpi, budzi się głównie na jedzenie ale w ciągu dnia ma już momenty gdy nie chce mu się spać tylko ogląda świat, bardzo lubi książeczki kontrastowe i muzykę. A w nocy ładnie przesypia po 5h więc u mnie też już lepiej ze spaniem
-
No to u mnie do dzisiaj było tak samo.
Przed nim nie wstawałam. Od 6 do 7:30 siedział z nim mąż, potem on do pracy to ja z młodym. I do 12 miewał drzemki po 10-15 minut. W jednej zrobiłam siku, drugiej nie zarejestrowałam, a trzecia i tak była przy cycu. Dłużej spał koło 12 to jadłam coś.
A dzis jakoś lepiej.
Wiec są dni lepsze i gorsze. Trzeba myśleć pozytywnie ze każdy kolejny będzie lepszy.
Zgadza sie ze wieczorami młodego nosi M. O tyle łatwiej. Mogę sie w spokoju umyć.
Dzis nawet razem zjedliśmy obiad! A młody gadał do siebie i do nas w bujaku.
Ale w domu nic nie ogarnięte. Pranie robię na raty. Zmywarka rozpakowana w nocy.
Ostatnio jak gotowałam makaron to nosiłam go ryczącego, głodnego, bo 'jeszcze tylko 3minuty'. -
Powiedzcie jak to jest z płodnością przy kp.
Czy odciąganie pokarmu jakoś wpływa? Nie karmie dziecka niczym poza własnym mlekiem. Tzry razy dostał butle z moim mlekiem.