WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kamciaelcia wrote:Madziula
A ile teraz Filipek ma długości? ?bo on to już bardzo długisię urodziłkamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Sama nie wiem. Inaczej sobie kp wyobrażałam.. miało być sielankowo a teraz kojarzy mi się tylko z bólem i płaczem. Możliwe że zrobię dla siebie samej.
Moje podejście znasz. ..pomyślałam tylko sobie ze skoro było takie twoje marzenie to może jeszcze jest szansa je spełniać? ?bo chociaż badanie by pokazało czy pokarm czysty. .. a o tak w tym wszystkim chodzi o to aby Kubuś był szczęśliwy -A szczęśliwy będzie z pełnym brzuszkiem o szczęśliwa mamą -
nick nieaktualnyagatia wrote:
Angela jak mus to mus. A jaki lek Kubuś dostał?
U Liw zdecydowana poprawa kup. Dzisiaj pierwsza od 3 dni, co prawda bez grudek niestrawionego mleka, ale żółta i papkowata. Męczą ją bąki dalej, ale płacze wieczorem trochę i w nocy śpi. U nas enzym pomaga.
Nie łam się, na pewne rzeczy wpływu nie mamy niestety.
bactrim
U nas jakbyłam na diecie lub nawet teraz poprawy nie było. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngela przykro mi że kończysz z kp.
Dla małego wszystkopomysl że będzie teraz mu lepiej.
Cieszę się że trafiłaś na kompetentnego pediatre.
LRF w takich chwilach jak dzisiejszą zazdraszczam wszystkim tym które mają bloga ciszę i wesołe macierzystnstwo. -
nick nieaktualnysarcia moja też od 2 dni wymiotuje mlekiem, bo ulewanie to nie jest. tak chlusta że nie wiem, ale wisi też na cyckach jak głupia po godzinie i je. Chyba umiaru nie zna, a jak ją odstawiam wcześniej to płacz
a i dzisiaj miałam kupkę ze śluzem, w końcu wiem jak to wygląda. zastanawiam się tylko czy to spływający katar z noska, czy coś z brzuszkiem nie tak. Będę obserwować przez weekend i zobaczymy. Mam nadzieję że będzie poprawa.
Dzisiaj byliśmy u drugiego lekarza i mamy podawać witamine C i zakraplać często nosek. -
nick nieaktualnyw ogóle moje dziecko od 3 dni jest tak marudne że ledwo już daję rade. Nie wiem czy to ten zapchany nos czy skok rozwojowy, ale jest ciężko. Całe dnie na ręku i na cycach. Karmię ją co chwilkę i kończy się jak pisałam ulewaniem, wymiotami i czkawką.
I śpi też tylko na moich rękach, jak ją odkładam to płacz. Muszę odczekać jakieś 30 minut jak zaśnie głębokim snem żeby odłożyć, a też nie zawsze działa. Oby było lepiej -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Zabko
A co się stało
Mały od rana spał nie ciekawie.
Łącznie przesłał może z 3h przez cały dzień.
Zrobił dwie kupy tu ok.
Jadłam cały czas.
Pić wody nie chce chyba się obraził.
Rozważam zakup jutro jakiejś herbatki albo dam mu wodę z cukrem?
Tylko ile co i jak nie wiem.
Od popołudnia mam jazdę.
Drze się nie miłosierdzie.
Mój mąż wrócił wszystko fajnie wykapalismy dwoje dzieci a mały dalej się drze.
Zrobiłam butle wypił 70ml wcześniej z cycami walczył, szarpal etc.
Darl się dalej.
Nosiłam lulalam na rękach darl się.
W między czasie córka coś chciała.
Poszłam do pokoju myślę wyciszenie go drze się.
Wyszłam zrobić mm bo może głodny pora się zbliżała. Ten się dalej drze na rękach męża.
Córka podeszła do niego coś tam chciała a dostała takiego ludzika na baterie w nocy świeci mruga a ten mój mąż z nerwów złapał i jej rozwalił. Kurwicy dostałam.
Zjebalam go jak psa zrobiła się awantura mały dalej się drze córka wrzeszczaca aaaaaa zabrałam go należę wcześniej córkę uspokoiłam nakarmilam dalej się drze.
Oczywiście Bekal itd.
Rozryczalam się mając go na rękach bo ileż można jeszcze mąż nie wyrabia to na kogo tu liczyć?
Poprosił o małego kazał iść się ogarnąć do spania i odpocząć. Wow.
Co nie zmienia faktu że dalej nie wiem co dziecku jest ze tak się drze.
Próbuję go rozkminic po zachowaniu mam wrażenie że kupę chce zrobić albo we flakach coś się dzieje.
Nie wiem już sama zaczynam mieć głupie myśli po co to mi było, co ze mnie za matka o żonie to nie wspomnę zresztą to akurat mam w doopie.
Sorki za zaleWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 22:01
-
nick nieaktualnyAlinka
no wlasnie moj tez chlusna mi prosto w cycki ! A wcześniej jak lezal kolo mnie na boczku po kp to co zwymiotowal
a wydaje mi sie przez to ze on wlasnie co godizne chce jesc nalyka soe jak kaczka i je bez umiaru ! A nadmiar na zewnątrz a co -
Zabko
Zalic się to ty akurat tu możeszżal się ile wlezie. Szkoda tylko że mamy powody do tego żalu
i juniorka szkoda i córki szkoda a ty po prostu się trzymaj bo widać ze nikt inny tego nie ogarnie. Ja nie dam rady stwierdzić co Robercikowi dolega. ..wsluchaj się troszkę w małego tak na spokojnie. ..ha sama sobie nie raz powtarzam -pielucha? Głodny? Zimno? Gorąco? Boli? ?
-
nick nieaktualnyZabka04
widze ze nie tylko Ty masz kryzysja tez mam kryzys na maksa dzis to chyba juz ze 4 razy poklocilam sie z mezem ....
nawet gadac mi sie nie chce .... jestem zmeczona, wykonczona, niewyspana, jak dziennie zjem jakies dwa posilki to jest ekstra bomba....dosyc mam juz tego kp i niespania prawie w ogole bo non stop cucek a jak nie to darcie sie
-
nick nieaktualnyRęce Kamcia opadają bo Cycki już dawno opadły
Jeszcze ta głowa kuźwa jak tu walczyć jak ten dzieciak i tak ja przewraca na tą stronę co chce.
Mąż dziś stwierdził że będzie miał nieksztaltna głowę no kuźwa a co ja nic nie robię????
Szkoda że efektu nie ma.
Nic na niego nie działa