X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też upodobał sobie jeden bok
    kładę go na zmianę (łóżko wzdłuż ściany) raz z jednej jego strony raz z drugiej i mały przeważnie obraca główkę w stronę pokoju, zobaczymy jak będzie dalej.

    u nas dziś poranek do chrzanu, w dzień średnio bo to położna małego wybiła ze snu potem goście więc po południu wpakowałam się z małym do wyrka odpaliłam kulę disco mały oglądając światełka na suficie w cichym pokoju w końcu usnął i spał 3h, potem kąpiel i ten sam rytuał zasypiania....śpi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2016, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszłam do łóżeczka z wyciagnietym cycem a tam co? Dziecko śpi, ciekawe jak długo bo o 23 powinna być głodna.
    Czekać jak jednak wstanie czy iść spać? :)

  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1376

    Wysłany: 20 października 2016, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was na bieżąco, ale jak zaczynam pisać post, to za każdym razem Emilka się budzi, albo zaczyna płakać, zanim jej przejdzie mija tyle czasu, ze znowu mam kilka stron do nadrobienia.
    Ostatnio Emi tylko śpi, płacze i je. Nie ma mowy o tym, żeby poleżała sama i zajęła się oglądaniem kart kontrastowych. Max po 5 minutach zaczyna się marudzenie. Na chwilę uspokoi się na rękach, ale po chwili dociera do niej, że czuje od mnie mleko i płacze, stukając głową w cycki. Uspokaja się dopiero jak dostanie cycka. Zjada, chwilę ją ponoszę, odłożę do kołyski/na łóżko/na sofe i po chwili od nowa się zaczyna. Przez ciągłe jedzenie zaczęła ulewać i czasami nie wiem czy chce cyca dla widzimisię, czy faktycznie jest głodna, bo poprzedni posiłek ulała. W ciągu dnia zalicza tylko drzemki na rękach(po ok. 15-5 minut)jeśli ją odłożę to po chwili jest płacz. Nadal pręży się przy robieniu kupy i twardym brzuszku. Na szczeście noce pięknie przesypia(z 2 pobudkami na jedzenie).
    Kocham moja córcię i w pełni rozumiem jej zachowanie, jest malutka i jestem dla niej całym światem. Smuci mnie jednak zachowanie męża, bo nie czuję pomocy z jego strony w opiece nad nią. Na dodatek moja pedantyczna natura mi nie pomaga, bo w domu chcę mieć błysk, a niestety z tak wymagającym uwagi dzieckiem nie jestem w stanie zbyt wiele zrobić.
    EDIT: Miałam ponarzekać jeszcze trochę, ale dam jeszcze meżowi sznsę na poprawę.

    Angela, współczuję przeżyć, oby Kubusiowi się poprawiło jak najszybciej!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 23:36

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my dziś wyjątkowo wcześniej po karmieniu :P
    mąż dziecko obudził buziakiem i teraz ma problem z ponownym zaśnięciem,
    jeszcze mi zasikał wszystko podczas przewijania, nie miałam nic pod ręką żeby przykryć siusiaka o.O

    położyłam do łóżeczka na pół przytomnego i czekam czy zaśnie sam

    Angela, bardzo mi przykro, życzę dużo zdrówka dla Kubusia!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 01:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My karmienie nr 2m pierwsze bylo 3h temu o 22.30

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 października 2016, 01:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My punktualnie :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 02:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcie

    Hej!witajcie glodomorki, my konczymy karmienie zaraz smaerfa klade do wyrka i spac ide :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 02:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poszłam jednak spać, a mała się obudziła dopiero o 2. Czyli 6 godzin przerwy między posiłkami. Szkoda tylko ze 3 z nich marudzone i tylko 3 przespane.

    Bbeczka widzę że u Ciebie tak samo jak u nas. Dokładnie jakbym czytała o naszej sytuacji. Może to skoki i za kilka dni przejdzie? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 03:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu zwymiotowala... otrzymała mnie, siebie i fotel. Mam wrażenie że zwróciła wszystko co zjadła, a dojesc już nie chciała :(
    I jak się tu nie martwić?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 04:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alinka ja bym osiwiaka.

    Witam z drugim karmieniem. Jestem ledwo żywa. Wieczorem bylam na pogotowiu. Mam odmiedniczkowe zapalenie nerki. W życiu nie sadzilam ze to może tak boleć! Córką pomagała mi się ubierać i rozbierać. Jestem taką szczęśliwa że zareagowalam na antybiotyk

  • Jotc Ekspertka
    Postów: 156 142

    Wysłany: 21 października 2016, 04:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bbeczka91 wrote:
    Czytam Was na bieżąco, ale jak zaczynam pisać post, to za każdym razem Emilka się budzi, albo zaczyna płakać, zanim jej przejdzie mija tyle czasu, ze znowu mam kilka stron do nadrobienia.
    Ostatnio Emi tylko śpi, płacze i je. Nie ma mowy o tym, żeby poleżała sama i zajęła się oglądaniem kart kontrastowych. Max po 5 minutach zaczyna się marudzenie. Na chwilę uspokoi się na rękach, ale po chwili dociera do niej, że czuje od mnie mleko i płacze, stukając głową w cycki. Uspokaja się dopiero jak dostanie cycka. Zjada, chwilę ją ponoszę, odłożę do kołyski/na łóżko/na sofe i po chwili od nowa się zaczyna. Przez ciągłe jedzenie zaczęła ulewać i czasami nie wiem czy chce cyca dla widzimisię, czy faktycznie jest głodna, bo poprzedni posiłek ulała. W ciągu dnia zalicza tylko drzemki na rękach(po ok. 15-5 minut)jeśli ją odłożę to po chwili jest płacz. Nadal pręży się przy robieniu kupy i twardym brzuszku. Na szczeście noce pięknie przesypia(z 2 pobudkami na jedzenie).
    Kocham moja córcię i w pełni rozumiem jej zachowanie, jest malutka i jestem dla niej całym światem. Smuci mnie jednak zachowanie męża, bo nie czuję pomocy z jego strony w opiece nad nią. Na dodatek moja pedantyczna natura mi nie pomaga, bo w domu chcę mieć błysk, a niestety z tak wymagającym uwagi dzieckiem nie jestem w stanie zbyt wiele zrobić.
    EDIT: Miałam ponarzekać jeszcze trochę, ale dam jeszcze meżowi sznsę na poprawę.

    Angela, współczuję przeżyć, oby Kubusiowi się poprawiło jak najszybciej!

    Rany, jakbym o Franku czytała! W ciągu dnia nie jestem w stanie nic zrobić. Dopiero jak zaśnie ok 21... ale wtedy to już mi się oczy zamykaja...

    Witamy się z drugiego karmienia.
    Dziś Franio po raz pierwszy zostaje z tatą sam na pół dnia - trzymajcie kciuki bo ja umieram z nerwów!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 04:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my po karmieniu nr 2. Mały mi dziś marudzi w nocy, przykryję kocykiem - źle, zaśnie przy butli i odłożę do łóżeczka - co ty matka wyprawiasz? wezmę na ręce i dam co zostawił - wypluwa, język wywala i odruch jakby miał zaraz zwymiotować, biorę do odbicia - wije się na wszystkie strony, mąż ok północy kładł się spać, dał buzi dziecku - usypiałam kolejną godzinę, bo go to obudziło. Zawsze była ok 6 godzinna przerwa w nocy między wieczornym, a pierwszym nocnym tym razem było to 4.

    póki co śpi :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 05:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie na karmieniu numer 2 ?

    Czy mój syn nie moze spac dluzej niz 2 godzinym pomiędzy jedzeniemn?? :/

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 21 października 2016, 05:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy sen 4:40. I porem godzinka i płacz, godzinka i płacz.
    Zasnął na cycu teraz ale to chyba tyle z nocki.
    M mnie wkurzył oczywiście, 'spij kurwa' do dziecka nie zadziała.

    Najpierw stwierdził, ze dziecko za dużo spało w dzień - zrzucenie winy na mamusie zawsze w modzie, nie?
    Ale tabelki nie potwierdzają.
    Wiec: gazy.

    I poszedł spać.

    Mam coraz więcej myśli ze popełniłam błąd :/
    Edit: i oczywiście nie mówię o Kostku!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 05:49

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 października 2016, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i my jesteśmy
    Poprzednio coś się Piotrusiowi pomyliło i otworzył oczy i tak to trwało z jakąś godzinę. Myślałam że zmienię pokój. Nie płakał tylko się wiercil i stekal -a jak się wiercil ulał (tak małego wypadku nie przebieram ). Ja po prostu przy tym halasie nie dałam rady spać. Wkurzylam się i zgasilam światło to gniazdka
    teraz mały je a zaraz tata wstaje. Niech spróbuje obudzić!

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 21 października 2016, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko właśnie zasnelo po pierwszym karmieniu, ost o 12 dostał mM, teraz zjadł tylko jednego cycka a ja odciagam. Z tego co jadł odciagnelam tylko 10 ml ale z drugiego idzie czyli wyjadl ?zostawiłam go nawet na łóżku bo myślałam że będzie mało no ale śpi. Nawet chodzący nad głową laktator mu nie pomaga.

    Angela ja też się martwię kupa Szymka śmierdzi serem parmezanem i jest zielona, ale nie pręży się nie krzyczy mam tylko wrażenie wzdetego brzucha.

    Będę chyba musiała zamówić lekarza prywatnie na weekendzie bo mały ma cały czas podpuchniete górne powieki i czerwone położna radziła przemywac bratkiem ale spróbuję jeszcze mlekiem swoim bo nie wiem z czego to może być macie jakiś pomysł ?

    Sciagne i ide pod prysznic póki mąż jest bo dziś usg bioderek i przyjeżdża do nas babcia.

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas powtórka z rozrywki
    sensacje brzuszne od 4 może trochę lżejsze a może to przez spanie u mamy na brzuchu
    w każdym razie nie moge chyba winić wit d za to
    przemęczyliśmy się do 7 i mamę zmienił tatuś ale już słyszę, że cierpliwość malucha się kończy hehe

    Sabinka łącze się w bólu i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
    Jotc kciuki zaciśnięte
    Skali ale fajnie śpi twój kawaler

    Sabina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się.
    Mnie coś bierze.
    Obudzilam się z bólem gardła:-(

    Można isle jeść lub choligryp przy kp????
    Wie ktoś???
    Albo choinex....

    Mały dał pospac jako tako.
    Jestem nie wyspana ale czas się ogarniać więc nici z spania:-(
    Obudził się i już mi steka, kweka.
    Chyba kupę chce a nie może?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dalej nie wiem jak zaszczepić małego
    im więcej czytam tym bardziej jestem zdezorientowana
    jakoś tak boję się tych skojarzonych

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 21 października 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka ja biore isle i czytałam ze cholinex tez mizna bodajże na blogu Hafija.

    żabka04 lubi tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



‹‹ 2708 2709 2710 2711 2712 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ