WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ksosia wrote:Behemottko Twoje nocne rozwarzania wprowadzaja mnie w dobry nastroj
Kiedy masz kolejna wizyte? Wtedy zapewne dowiesz sie czy to fasolek czy fasolinka wiec nooo stresss taka "niepewnosc" tez jest ekscytujaca. A jak nawet fasolinka okaze sie byc fasolkiem a poczujesz pierwsze ruchy to nawet najlepszy mikroskop nie dostrzeze zawodu! O! Tak Ci powiem:)
Przepraszam Bratku!nie wiem czemu myslalam ze to Ty. Ale wydawalo mi sie ze juz ktos mial ponad 7!
Behemottko z tego co piszesz to ma to sens na dziewuche ale ja na zdjeciach nie jedtem w stanie zauwszyc fifrakow i cipcioszkow, jestes pewna ze dobrze te katy zaznaczylas?nie ma sie co nastawiac chociaz ja tez czuje ze mala babeczke pod sercem nosze
Ksosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:ja na pewno będę miała złośliwego łobuza, po mamie
wierci się, bo mama kawy nie odstawiła na okres ciąży
ja kawy nie pije ale znam przypadki ze dziecie mamy pojacej w ciazy kawe jest spokojniejsze jak tej co nie pilaBratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymmargol, moi rodzice twierdzą, że byłam bardzo spokojnym dzieckiem, goście przyjeżdżali to siedziałam tak cichutko, że nikt im nie chciał uwierzyć że mają małego brzdąca w domu, za to jak miałam kilka lat, to im uciekłam w górach i była wielka akcja poszukiwawcza
jak sobie teraz to wspomnę, a ja w parku narodowym kwiaty zbieram, hihi
ja za krewetkami nigdy szczególnie nie przepadałam, ale sajgonki chętnie bym wcięła -
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Ech, zasypiam. Proszę o konsultacje w sprawie kąta nachylenia fifsztonga mojego brzdąca. Co nasze oczy laików widza? Acha, gdzieś jeszcze doczytałam, ze jak czubek dyndałka jest rozdwojony, to może wskazywać na dziewczynkę, a u nas jest rozdwojony wlasnie na obu zdjęciach.
Ciagle dziwnie mi, zeby tak Fasolek miał miec cipcioszka, ale z drugiej strony cieszę sie bardzo. Gorzej, ze jak wyjdzie chłopczyk, to bedzie takie malutkie, tyciutkie, mikroskopijne rozczarowanie... A jak to u Was jest?
Powiem Ci, że u nas nic a nic nie dyndało, wystawało. Więc pomocy nie udzielę, żeby nadziei zbędnych ci nie robić. -
Little, ja tez bylam cichutka i niesmiala ze nosa malo wychylalam jak goscie byli ale jak mowisz przygody byly, tyle razy co ja sobie krzywde robilam to o dziwo w calosci jestem hihi a moja siostra nic! nawet ostatnio to wspominali, wlazilam tam gdzie nie trzeba i to czolo rozciete to noga przebita gwozdziem to reka rozcieta to palec w samochodzie zamkniety to paznokiec u nogi zerwany szok jak ja mysle ze moje by bylo podobne to az sie boje
ale fakt faktem ze im nie uciekalam jak Ty hihihi agentka
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Behemottko Twoje nocne rozwarzania wprowadzaja mnie w dobry nastroj
Kiedy masz kolejna wizyte? Wtedy zapewne dowiesz sie czy to fasolek czy fasolinka wiec nooo stresss taka "niepewnosc" tez jest ekscytujaca. A jak nawet fasolinka okaze sie byc fasolkiem a poczujesz pierwsze ruchy to nawet najlepszy mikroskop nie dostrzeze zawodu! O! Tak Ci powiem:)
Przepraszam Bratku!nie wiem czemu myslalam ze to Ty. Ale wydawalo mi sie ze juz ktos mial ponad 7!
Moje też miało ponad 7
Ksosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymmargol jak nasze będą takie akcje wywijać to chyba na zawał zejdziemy, ale przedwcześnie osiwiejemy
choć kiedyś siedzieliśmy w parku z moim mężem i patrzymy, mamusia swojemu dziecku kask ubiera zanim je na huśtawkę puści
można i tak
ja na podwórku samych chłopców miałam, więc się razem trzymało, po drzewach i krzakach się biegało i różne takie, a nic złego się nie stałobbeczka91 lubi tę wiadomość
-
cześc dziewczyny:) 3majcie kciuki:) zbieram się na usg genetyczne:)
kamciaelcia, Macioszczyczka, bbeczka91, Sabina, Dzierzba, bisacz, mmargol, AniaLewandowska, Pysiaczek89, Angela89, Broszka, Bratek, A_n_k_a_80, claudiuszek, Behemottka, Żabcia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się
No to pospałam do 8:30z pobudka o 6 na siku miałam już się nie kłaść ale pomyślałam co ja będę robić i usnelam hihi
Śniło mi się że urodziłam córeczkę i cały czas zaglądałam na psioszke bo nie dowierzałam miał być chłopak.....
To przez te gadanie o goleniu hahhha -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymmargol wrote:Ksosiu, moj fasol mial 7,2 cm!
Behemottko z tego co piszesz to ma to sens na dziewuche ale ja na zdjeciach nie jedtem w stanie zauwszyc fifrakow i cipcioszkow, jestes pewna ze dobrze te katy zaznaczylas?nie ma sie co nastawiac chociaz ja tez czuje ze mala babeczke pod sercem nosze
74mm to kawał człowieka
Ale co my się dziwimy. Masz tyle wzrostu co ja
Dzień dobry po nocy do d.py. Mloda strasznie kaszlalabbeczka91, mmargol lubią tę wiadomość
-
Hej
Behemottka, podziwiam Ciebie inne dziewczyny, że Wy na tych zdjęciach USG w ogóle coś potraficie się same dopatrzeć. Jakby mi lekarz nie powiedział gdzie głowa, noga, ręce, brzuch, to te fotki byłyby dla mnie zbiorowiskiem czarnych i białych maziaji. To mój mąż ma lepszy ,,instynkt" do odczytywania USGJak wczoraj chciałam dodać foto na forum, to się go 3 razy pytałam czy to na pewno głowa maluszka, bo jakoś nie jestem pewna
A co do płci, to nasze dziecko jest tak wymarzone i wytęsknione, że mi to obojętne co będzie. Za to mąż nastawia się na potomka płci męskiej.
Mnie też boli brzuch po wczorajszym USG. Myślę, że to przez to, że badanie trwało długo, a lekarka musiała trochę mocniej tą głowicę docisnąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 09:36
-
nick nieaktualnyMoonicorns wrote:Hej dziewczyny, czy te mdlosci i wymioty kiedys mi sie skończą nic nie moge ugotować zeby zaraz nie leciec do łazienki no cóż... :< jeszcze tak dziwnie boli mnie brzuch co jakis czas wczesniej jakbym miała dostac okres a teraz tak dziwnie na dole jakby takie skurcze ale nie do konca, tak tez mam jesli przez cały dzien jestem na nogach i sie nie kładę tylko siedze.. Tez macie cos takiego?
Ja mam nadzieje na dziewczynkę, lekarz nic nie widział ale tak czuje, byłabym w wielkim szoku gdyby jednak okazało sie ze to chłopiec. Na nastepnej wizycie moze sie dowiem.
Bratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny