WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
My już po drugim karmieniu, kupy brak mały się wil. Nie chciał spać musiałam go do wózka wpakować i zasnął.
Wózek mam nie sprawny bo wczoraj mąż miał dopompowac koła to w jednym jest flak. Wkyrza mnie ten wózek trochę. Ale dobrze że sąsiad ma pompke z wężykiem to mi napimpuje wieczorem
-
nick nieaktualnyUlfi i dobrze
Pan madrala
Nie mam co pisać. Nadal kwitne w szpitalu. Może jutro wyjdziemy. Młody wstał przed 6 i teraz padł. Niech śpi, zaraz będzie antybiotyk.
My w szpitalu mamy problem z drzemkami. Hałas , krzyki nie pomagają. Więc jedna drzemkę zawsze na w chuscie. Dopiero popołudniowa jest w łóżeczku.
Kamcia gratuluję samochoduUlfenstein lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitamy się z rana
Mały wypił mleko i drzemie dalej. Nad ranem nie miałam siły usypiać go dalej, więc wzięłam do siebie do łóżka i teraz czuję się cała połamana.
Zobaczymy jaki dzisiaj będzie dzień, oby lepszy niż ta pogoda
Sabina, dużo sił w szpitalu, wiem jak to jest -
nick nieaktualnyMy standardowo o 7.30 pobudka i od 8 Hania śpi. Był cyc, zmiana pieluszki, troszkę uśmiechów do mamy. Może będzie spała dłuzej, bo mąż po nocce leży z nią w naszym łóżku na mojej poduszce.
Wczoraj tańcowała do 22, chciała się nosić. Jak poczuła cycka to zaczynała wrzeszczeć, a smoka chciała tylko jak chodziłam po pokoju.
Jak odłożyłam ją do kołyski i pogasiłam wszystkie światła to jeszcze półgodziny wypluwała smoka i się rozbudzała, aż w końcu zasnęła.
Żabka ja nie wiem, czy to nie jest ten skok co występuje od 7-9tyg. Z dnia na dzień przyznaje, że mała umie więcej i jest większą śmieszką. Z brzuszkiem może to też ma coś wspólnego, ale zaczyna się to przeważnie jak jest ciemno i muszą się palić światła. Nie wiem, czy to po prostu nie nadmiar bodźców.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 08:32
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Taką podkowke widziałam raz -tata trzymał małego i coś gadał gadał a Piotruś zrobił taka minkę i płacz
ale wtedy śmieszylo. A dzisiejsze wstawanie dawno się nie odbywało. Coś mu się śniło a nie mógł się obudzić. O nie obudził się ale teraz śpi spokojnie z moja koszulka a ja kawę pije
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyviolett wrote:Jej, u nas dzis dokladnie to samo
Maly nie spi od 5, budzil sie co pol godziny, a przez caly dzien mial kilka drzemek pareminutowych
A tak to piszczy, marudzi, ciagle chce byc na rekach, ale i to nie bardzo pomaga. Na cycka tez sie obrazil, wypluwal i krzyczal, wiec jadl butelke ehh
Boje sie nocy, chociaz moze po takom meczacym dniu coa pospi.
A jutro mamy pierwsze szczepienia i pewnie tez nie bedzie latwo...
My też dzisiaj idziemy na szczepienie, mam nadzieję ze obędzie się bez strasznych reakcji poszczepiennych -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlinka u nas w ciągu dnia pije cyca normalnie, a właśnie od 18 się rzuca strasznie, wije, zanosi jak tylko poczuje go w buzi. Raz dałam jej 10 ml wody, żeby się uspokoiła i potem chwyciła normalnie. To może być tak, że u mnie małą musi cycka ze 3 razy pociągnąć i dopiero potem leci mega strumien. A czasem jest chyba tak głodna, że jej się nie chce.
W nocy odpukać śpi i tylko i 3 się budzi, a potem o 5.30 i 7.30. -
jak mój zrobi podkówkę to ja płacze razem z nim.
To jest taka minka, ze pęka serce.
My chcemy wymienić mojego Yariss i stara astre M na nowa Astre kombi.
Bo do Jarka jak sie wsadzi gondole to cały bagażnik zajęty, a astra w tym roku będzie pełnoletniastary grat.
Mój sie czasem wije przy cycu.
I idźmy dzis na konsultacje! Już za godzinę!
Nie wiem czego oczekuje i czego sie spodziewam
Ale mam nadzieje ze nabiorę chęci na karmienie przez te 4iesiace -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się.
Macioszczyczka dobre określenie dwie osoby praktycznie identyczne lecz inne.
Moja córka też spała cały czas mogłam wszystko robić.
Dziecka nie było z rana po południem była aktywna.
Z synem już jest całkiem inaczej.
Nocka była ok.
Zasnął o 22 wstał o 3 potem o 6.
Za to wieczór od 17 jazda.
Pisałam wcześniej.
I od rana też niby śpi ale na moich rękach i tak naprawdę kuka z pod powieki co się dzieje więc drzemie hihi
Płacze, pryka, chce kupę zrobić ale nie może i płacze.
Dałam wody wypił 10ml.
Ja nie mam już pomysłu.
Cieszę się że kp ale jak się wije to mam ochotę przejść tylko na mm.
Wczoraj wieczorem była fajna sytuacja małego położyłam na łóżku nachylilam się z mężem nad nim i gadaliśmy do niego.
Na sam widok nas się uśmiechnął a potem się śmiał gadał po swojemu.
Szkoda tylko że tak cierpi i nie mam pomysłu jak mu pomóc.
A mm wypija dalej malutko:-( -
Macioszczyczka dlatego ja butla tylko jak musze wyjść jak jestem w domu nie ryzykuje podawania butli. Choc nie kocham karmienia piersia wiem jak ryczalam za kazda butla z mm. Nasz juz 3 nic z rzedu budzi sie 2 razy a bylo tak pieknie i bidzil sie raz. Mam nadzieje ze powroci dawny rytm poki co wisi czesciej na cycku bo jakos mam mniej mleka., pewnie dlatego budzi sie w nocy czesciej. To kp jest nie do przewidzenia spal dwa dni wiecej i kadl mniej to prdukcja spada i od 2 dni sie bidak nie najada.
Ksosia a jak u Ciebie z laktacja udalo sie opanowac? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAJrin wrote:Macioszczyczka dlatego ja butla tylko jak musze wyjść jak jestem w domu nie ryzykuje podawania butli. Choc nie kocham karmienia piersia wiem jak ryczalam za kazda butla z mm. Nasz juz 3 nic z rzedu budzi sie 2 razy a bylo tak pieknie i bidzil sie raz. Mam nadzieje ze powroci dawny rytm poki co wisi czesciej na cycku bo jakos mam mniej mleka., pewnie dlatego budzi sie w nocy czesciej. To kp jest nie do przewidzenia spal dwa dni wiecej i kadl mniej to prdukcja spada i od 2 dni sie bidak nie najada.
Ksosia a jak u Ciebie z laktacja udalo sie opanowac?
Ja piję herbaty na laktacje jak Hania mniej je i duuużo wody.
Do tego ściskam, aż zacznie się produkcja i trochę ściągam. Ale laktrtor ostatnio słabo ściąga.