X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulf a czemu chcesz karmić tylko jeszcze 4 miesiące?
    Fajnie, że poszłaś po poradę. Widać , warto było. Naciskaj mu delikatnie na brodę, jak zalapie to będzie już łapał szerzej. Moj załapał, a też na początku ciężko było. Ale się nie poddałam i pierwsze dni w domu spędziłam z nim praktycznie przy cyca.

    Ulfenstein lubi tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfi czyli Masz i dobre i słabe wieści :/

    Sarcia i Ty się dziwisz ze masz zawroty głowy? ?? Południe. Matka karmiące żyjąca powietrzem

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    Ulf a czemu chcesz karmić tylko jeszcze 4 miesiące?
    Fajnie, że poszłaś po poradę. Widać , warto było. Naciskaj mu delikatnie na brodę, jak zalapie to będzie już łapał szerzej. Moj załapał, a też na początku ciężko było. Ale się nie poddałam i pierwsze dni w domu spędziłam z nim praktycznie przy cyca.
    Conajmniej 4. Żeby dotrwać do tych 6 co wszędzie trąbią.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi 6 miesiącami według WHO to chodzi o to, żeby przez pół roku karmić
    tylko i wylacznie piersią, a potem wprowadzać inne pokarmy i dalej karmić piersią. Mi tak to wytlumaczono w szpitalu(?)

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na ciemieniuche położna radziła jeszcze dobrej jakości masło

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za podzielenie się radami.

    A mi jest cholernie smutno.
    Nie mamy chrzestnej dla juniora.
    Moja kuzynka robi wszystko żeby się nie spotkać i nie zapytać.
    Podejrzewam ze moja matka maczala w tym palce.
    Pewnie powiedziała jakie mam plany jej matce tzn ciotce a ta jej przekazała.
    I dam sobie uciąć palce że tak było.
    Karmie małego i idę na dwór pomyśleć kogo by tu wziasc.


    Ulf cieszę się że jakaś pomoc uzyskałas :-) walcz

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez z chrzestnymi nie kolorowo. Tzn. dla pierwszego naszego obecnego maluszka mamy pomysł, ale jeszcze nie pytaliśmy. Gorzej z ewentualnym kolejny dzidziusiem, którego mam wielką nadzieję mieć. Koleżanek nie chce brać, zresztą jakoś nasze drogi się rozeszły, a kuzynostwem relacje mam bardzo słabe, Mam jednego żonatego brata, a mój mąż ma brata niezonatego.

    Skali89 lubi tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    Ja bym się cieszyła gdyby ktoś mnie wybrał na matkę chrzestna. Poza tym ja uważam że każdy ma prawo odmówić. ..wiec jeśli twoja kuzynka unika czyli nie chce to nie byłaby dobra matką chrzestna

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    Z tymi 6 miesiącami według WHO to chodzi o to, żeby przez pół roku karmić
    tylko i wylacznie piersią, a potem wprowadzać inne pokarmy i dalej karmić piersią. Mi tak to wytlumaczono w szpitalu(?)
    Wiem. Ale dla mnie to tez 6 to takie mityczne.
    Chce karmić dłużej i wprowadzać jakieś nowości. Ale minimum te 6.
    Chociaż i mama i M (jakby przewidując z góry porażkę) już mi powtarzają ze i 2 miesiące to super i ze butla to nie koniec świata.
    Ja to wiem, ale chce powalczyć.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulf, zawsze warto walczyć. Dzielnie sobie radzisz, ja czasem żałuję że nie dałam rady, bo mam wrażenie że nasze relacje z mężem zaczęły się psuć jak przeszłam na butlę, ale z drugiej strony, tak nam dobrze - mi i Małemu.

    Ulfenstein lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chrzestnymi emilki była starsza siostra męża oraz jego kolega (i za razem nasz sąsiad ). Tak naprawdę nie mamy nikogo w linii męskiej. ..
    Przy Piotrusiu najpierw myśleliśmy ze weźmiemy tych samych chrzestnych. ..potem pomyśleliśmy ze pewnie nie chcą i ich urazimy. ..a jakoś tak głupio o tym wszystkim gadać. ..
    Narazie poprosiliśmy na chrzestnego mojego kuzyna. Mąż doszedł do wniosku że skoro dla nas finanse chrzestnych nie interesują to pomyślimy innymi kategoriami. ..i tym samym mój kuzyn mieszka pod Kolobrzegiem i Piotruś na wakacje będzie jeździł na wakacje (tak jak ja )
    Na chrzestna chcielibyśmy młodsza siostrę męża
    Ale mój jeszcze się waha. ..wolałby żonę kolegi (który był chrzestnym Emilki )-żeby Piotruś miał choć jedna "ciocie "blisko która czasami o nim pomyśli. ..bo tu naprawdę nikogo nie mamy. ..jest mój brat ale to ciężka historia

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Zabko
    Ja bym się cieszyła gdyby ktoś mnie wybrał na matkę chrzestna. Poza tym ja uważam że każdy ma prawo odmówić. ..wiec jeśli twoja kuzynka unika czyli nie chce to nie byłaby dobra matką chrzestna

    No właśnie Kamciu ona wydawała mi się że była by super.
    Bo też taka jest normalna?
    Ona już ma chrzesnice. 7lat.
    Jeszcze ma brata który kiedyś też będzie miał dzieci i też pewnie będzie chrzestna.

    Koleżanek nie chce.

    A tak naprawdę potrzebuje osobę która pójdzie do kościoła i będzie robić za chrzestna.

    Mam trzy kuzynki od strony ojca, rozmawiałyśmy jeszcze przed porodem jak byłam u diablo to się z nimi umówiłam.
    Ale nie chciałabym pchać się w tą rodzinę.
    No ale chyba nie będzie wyjścia.

    Z córką nie mieliśmy problemów z chrzestnymi.
    Chrzestna (siostra męża) normalna za to mój brat chrzestny olal chrzesnice.
    Gdzie tak się zaczekal i był wpatrzona w córkę.
    Bardzo dużo spędzał z nią czas a odkąd ma żonę (która miesza w rodzinie) i zrobił nam numer (skoczył z łapami do meza) juz tak nie jest fajnie.
    Szkoda bo to mój brat.


    SORY za zale.
    Musiałam się komuś wygadac.
    Łzy mi same Cisna się jaka mam zjebana rodzinę.
    Czuję się jak czarna owca bo tak też jest w rzeczywistości.


    Kurcze mały zjadłam cyca i padł.
    Śpi na kanapie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    U nas tez z chrzestnymi nie kolorowo. Tzn. dla pierwszego naszego obecnego maluszka mamy pomysł, ale jeszcze nie pytaliśmy. Gorzej z ewentualnym kolejny dzidziusiem, którego mam wielką nadzieję mieć. Koleżanek nie chce brać, zresztą jakoś nasze drogi się rozeszły, a kuzynostwem relacje mam bardzo słabe, Mam jednego żonatego brata, a mój mąż ma brata niezonatego.

    Później będziecie o tym myśleć.
    Może sami się nawina :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My przez nasze choroby zdecydowaliśmy odłożyć chrzest. Będzie na Wielkanoc. Chrzestnych jeszcze nie prosilismy.

    Zasnelam z synem i obudziło mnie brutalnie na obiad. Kolejne straszne żarcie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez nie mamy chrzestnych dla malego ani pomyslu na chrzestnych, ja mam rodzkne 500 km stad wiec odpada bo kto by do nas jezdzil kilka razy w roku ? Jedynie meza rodzina a tu pomyslow brak...chrzciny dopiero na Wielkanoc planujemy to sie okaze....

  • esmi Autorytet
    Postów: 564 283

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My robimy w połowie stycznia chrzciny chodź i tak teście jak inni krzywo patrzą, że dopiero po nowym roku ale wolimy na spokojnie a nie łeb na szyje.
    My chrzestnego mamy Męża brata. chrzestną poproszę koleżankę bliską :) mam nadzieje, że się zgodzi. Ponieważ będziemy mieli problem... bratową nie mogę bo jest po rozwodzie. Siostrę też nie mogę. yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

    zem3anlidu4xmpao.png
    https://www.maluchy.pl/li-72073.png

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabinko jesteście z Karolkiem bardzo dzielni, trzymamy kciuki mocno cały czas!
    Zabko tak to właśnie jest, z rodziną najlepiej na zdjęciu. U nas moja siostra będzie chrzestną, inaczej byłaby obraza straszna, a mama chyba przestała bynze mną rozmawiać..... A oucem będzie brat męża, ale tu kicha kompletna, od urodzenia widział małego raz, a mieszkają w klatce obok!!!! Generalnie ma kompletnie wywalone i wiem że średnio się ucieszy po prostu potraktuje to jak obowiązek, słabo......
    No właśnie Ksosia jak tam laktacja Twoja?
    Ulfie szacun za te starania, trzymam kciuki, ja postawiłam sobie za punkt honoru 3 miesiące podawania mojego pokarmu, bo to ściąganie jest jakby nie było upierdliwe, ale pewnie też psychika zrobi swoje i jakieś dziwne nieuzasadnione myśli i będę to ciągnęła tak długo jak będzie wystarczająco pokarmu. I tak są dni że myślę że do dupy że mnie matka że go nie przekonałam do cycka jednak, ale potem jak wstaje do laktator w nocy to myślę że jednak poświęcam się tylko dla niego tak....ehhhh.....
    Darcia a jak u Ciebie z tarczycą? U mnie między innymi tak się zaczęły problemy z niedoczynnością tarczycy od osłabienia i silnych zawrotów głowy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 13:34

    o148p07w5riqasy7.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulf dobrze ze wiesz w czym problem. Moj tez plytko ssie i jak mam pelna poers jest ok przy co godzinnym karmieniu pojawia sie problem i sie woje i krzyczy. Ja czesto jak krzyczy to mu formuje brodawke i gleboko do buzi ale malpiszon czasem specjalnie popuszcza chwyt cwaniaczek woli ciumkac. Pewnie 3 -4 mieisac bedzie problem wiekszy no ale nic bede juz teraz z brada tez próbować. Condo magicznych 6 miesiecy to jwst tak ze minimum 6 WHO zaleca ale najlepiej 2lata.
    Ja mam na celu 6 dla mnie to minimum pozniej bede powoli rozszerzać diete i tez podawac czasem mm aby móc zostawic spokojnie M z dzieckiem na dłużej.

    Co do chrzestnym u nas chrzestny mieszka bardzo daleko bo w Irlandii a z nowym rokiem przeprowadza sie z cala rodzinka do Stanów do LA. Ale to moj rodzony brat kontakt mamy dobry widzimy sie co swieta a i zawsze w urodziny nasze bo mamy blisko ja lece do niego. Jestem chrzestna jego córeczki a za kilka lat planuje wrocic do Polski na stale.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 3 listopada 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulf onco chodzi z odwodzeniem glowki bo nie zrozumialam? Ze za mocno ze zle?

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój coś wojuje i wcale nie myśli, aby iść spać.

‹‹ 2799 2800 2801 2802 2803 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ