WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U nas po karmieniu nr 1 mlody ladnie spal 5 godzin. Kurde jak sie dzoecko naje to i pospi ladnie. Jutro czeka nas szalony dzien wiec juz mam obawy jak malu to zniesie znowu malo bedzie kadl to i nocka moze byc ciezka.
Kurde juz tylko 5 dni do ślubutroche mam ochote abu ten tydzien sie skonczyl dosyc mam juz tego calego planowania i wiecznego jezdzenia.
Poprosilam tesciowa o kupno czapeczki na chrzest wiec dzos młody dostał ciepla czapeczke a ja sie wnet przekrecilm jak zobaczylam cene! Mlody ma drozsza czapke niz ja buty do ślubu buhaha. -
nick nieaktualny
-
Grrrrr a ja się muszę wyżalić, tak mnie wkurza mój mąż że szok, pań leniwiec się zrobil nocny, wczoraj nie wstał w ogóle tylko chraoal, z dzisiaj pomoc po moim obudzeniu go ogranicza się do noszenia 15min po jedzeniu. Skończył się czas kiedy mogl zmienić pieluchę, nakarmić albo chociaż podgrzać mleko.... Znudziło się panu, teraz to wyłącznie moje obowiązki plus nocne ściąganie pokarmu, bo ja przecież nie muszę spać, matki są dzielne i snu nie potrzebują w pizdu!
Co gorsza mały już ładnie przesypial po 4-5h, a od 2 dni znowu budzi się co 3h....a już zaczęłam dawać mu więcej mleka, ehhhh
Sabinko dużo zdrówka, w końcu będzie lepiej, głową do góry, choć wiem że łatwo nie jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 04:10
-
nick nieaktualnyKarmienie nr 2.
Martta pociesze cie.
Ja swojemu łeb rozwale jak w środę wolnego dnia nie weźmie.
I chodzi to o zdrowie jego syna.
Moj nawet wczoraj nie zajął się synem jak poszłam mm robić.
Dziecko na kanapie płakało a on ba końcu kanapy siedział i na kompie coś oglądał.
Za dobrze i wszystko w dupie mają -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzien Dobry o troche normalniejszej porze
normalnie to bym jeszcze spala o tej porze, ale nieee dzis, na 8mmam kontrole po porodzie u ginekologa i wladnie pokarm sciagam bo maly spi a zapas musi byc dla niego zeby tesciu mial mu co dac jesc. Musze jeszcze zahaczyc o rodzinnego no i bank.
Maz od rana fochynstroi bo, polozyl gdzies swoja czapke i stwierdzil ze ktos mu schowsl bo napewno lezala na komodzie, taa jasne i nog dostala ? Skoro on ostatni raz wychodzil w sobote ze mna na zakupy, to pewmie ma w plaszczu w kieszeni albo w aucie zostala.ale nie trzeba od rana przeklinac i wyzywac ze burdel w korytarzu
No a pozaty, to pije herbate i jem sniadanie -
nick nieaktualnyMarta
Rozumiem ze jesteś zla i zmeczona 9ewnie jak kazda z nas. No i wszystko zalezy jaki z mezem jacie podzial obiwiazkow. Moj mazvw nocy tez nie wstaje bo nie jest mi potrzeby0ny akurat moj syn je i zasypia to u nas wstawsnie 2 osob w tym jednej bez cyckow jest akurat zbyteczne, a jedli twoj maluch nie spi po karmieniu to w pelni rozumiem ze oczekujesz jego pomocy.kasia_1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDarusia w aptece.
To bedzie maleńki pojemniczek z maleńkimi tabletkami.
Jak rozpuscisz w wodzie bedzie mocno różowa.
Bujalismy sie z odparzeniami od wyjścia Ze szpitala do 1,5msc i dopiero kalium pomogło. A miałam chyba wszyskich rekomendowane maści. -
nick nieaktualnyDziewczyny jesli wasi Panowie zostawiają płaczące dziecko to polecam powiedziec im o syndromie osierocenia.
Moj tez zostawiał małego samego podczas płaczu. Jak to widziałam noz mi sie otwierał, az trafiłam na artykuł o rodzicach stosujących metodę zeby dzieci sie wyplakaly.
Wiec mowie do meza ze znam taka metodę ze sie zostawia dziecko samo sobie zeby sie wypłakali. On zainteresowany pytał na czym polega i czy działa. Mowie ze działa. Zauważono to juz w domach dziecka gdzie dzieci nie płaczą bo wiedza ze nikt nie przyjdzie. Najpierw płaczą i wołają, pózniej popłakują az przestają plakac w ogóle. To jest syndrom osierocenia "wiem ze nikogo tu nie ma, nikt nie przyjdzie, jestem sam".
Od tamtej pory maz małego przytula lub mowi do niego jak płacze.
Brutalnie to zrobiłam ale wiem ze inaczej by sie nie dało bo przeciez on nie ma cycków....
Łiiii 2 med dzis strzeliłysarcia123, Darusia, żabka04, violett, kamciaelcia, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySpróbuj. Ja to zostawiłam jako ostatnia deskę ratunku bo nie wierzyłam ze nam pomoże, a jednak okazało sie najlepsze.
Niestety nie mam pojęcia jak zadziała na zwykle zaczerwienienie, bi nie slyszalam o tym ale teraz czasami jak Antoś za długo jest w brudnym pampersie (chociażby posiusianym) to tez ma takie zaczerwienienie wzdłuż całej pupy. -
nick nieaktualnydla mnie zostawianie płaczącego niemowlaka to istna masakra. Choć jeszcze w ciąży czytałam o tych metodach "wychowawczych" żeby zostawiać i uczyć tym samym samodzielności.
dzisiaj mam jazdy, obym nikogo nie rozjechała z tego niewyspania
jak wrócę wystawię na sprzedaż kombinezon-misia z chrzcin i laktator.