WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chce sie napić symbolicznie pierwszego stycznia po północy
Żeby odhaczyć cały 2016 jako bezalkoholowy
Ale jeśli do następnego karmienia minie Ci te 3h to chyba można.
Prowadzić byś mogła, promili zero.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 22:21
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualnysarcia123 wrote:No a czsmu nie ? Mysle ze szklanka piwa czy nawet 1 butelka nikomu nie zaszkodzi, ja osobiscie uwazam ze nie ma co popadac w przesadyzm i ze wszystkim zachowac zdrowy rozsadek.
A co malemu bedzie , jesli nakarmie go kilka godzin po spozyciu? Nic najwyzej bedzie lepiej spal.
Tak na szybko odp.
Czytałam ostatnio bo miałam ochotę na lampkę wina ale nie doszłam do sklepu.
Można wypić szklanki piwa,lampkę wina ale karmić dziecko kp dopiero po upływie 2h jeśli więcej to tym lepiej -
nick nieaktualnyTez tak mysle ze przeciez nic sie nie stanie, bo po kilku godzinach przeciez spokojnie tsn alkohol w krwi juz nie bedzke tym samym czytalam ze nie bedzie go w mleku, nawet czytalam artykul ze jesli bysmy bylimgotowi prowadzic to znaczy tez ze mozna karmic.
ja za duzego doswiadczenia z kp nie mam, z corka to epizod doslowenie na poczatku bo ona pozniej na mieszankach byla.
Syna tez postanowilam ze jesli sie uda bede karmic do 6 moesoaca pozniej rozszerzenie diety i przechodze na mieszanke. Nie mam zamiaru karmic w jieskonczonosc bo mimo ze mam pokarm zadna to dla mnie frajda ani przyjemnosc tak szczerze... raczej mnie to meczy psychicznie -
Sarcia proszę cię tylko nie śr będzie mu się lepiej spało to może od razu daj mu brzosrednio do butelki to cała noc będzie ci spał :d
To że można prowadzić nie określa ze alkohol w pokarmie się ulotni. Ja takie mam zdanie a nie inne jestem pod tym względem cięta i alkoholowi w ciąży i przy kp mówię nie.
Mi np bardzo chce się palić jest tyle stresu ze ho no ale też sobie nie wyobrażam palić przy kp
bisacz lubi tę wiadomość
-
To jak u mniesarcia123 wrote:Syna tez postanowilam ze jesli sie uda bede karmic do 6 moesoaca pozniej rozszerzenie diety i przechodze na mieszanke. Nie mam zamiaru karmic w jieskonczonosc bo mimo ze mam pokarm zadna to dla mnie frajda ani przyjemnosc tak szczerze... raczej mnie to meczy psychicznie
Frajdy nie mam. Z jednej strony może i wygoda, bo wyciągam cyca i koniec. Bez jakiegoś podgrzewania czy co tam sie robi.
Drugiej strony podgrzać i podać butle może druga czy trzecia osoba. Cyca tylko ja. Ustawianie wizyt czy wyjazdów pod cyca tez jest słabe
Bliskość już nawiązałam. A młody tak sie czasem pręży ze chyba sam tez frajdy nie ma
M to mnie namawia żebyśmy już od grudnia zaczęli z butla. Może of stycznia.
Napewno nie będę karmić w nieskończoność.
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualnySkali
bez urazy, ale uwazam ze przesadzasz. A ze stwierdzeniem zeby dziecku dac cala butle to pojechalaspo calosci bo wypicie szkl piwa hie jest przeciez przestepstwem prawda ? Zapytalam, dziekuje za Twoja odpowiedz wdzmd to pod uwage i czekam co inne mamy powiedza.
Uwazam ze kp to nie cela a matka to nie więzien.
Macioszczyczka lubi tę wiadomość
-
Alkohol w mleku utrzymuje się tak jak we krwi czyli jeżeli masz ochotę na lampkę wina albo na szklankę piwa normalnego albo piwo 2% to można wypić zaraz po karmieniu jeżeli mamy świadomość że karmić będziemy za np 2,3 godziny to nic we krwi nie zostanie a mleko produkuje się z krwi
To nie jakieś teorie tylko prawda polecam blog hafija tam poruszonych jest wiele tematów i opisane zgodnie z prawną ja osobiście karmilam swoje dzieci nie upijalam się ale czasem miałam ochotę na winko i po wieczornym karmieniu wypilam to żaden grzech aby tylko nie przesadzić
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja wczoraj sciagnelam mleko o 23 żeby w nocy łóżka nie zalać, a moje dziecko pierwszy raz od kilku tygodni obudziło się o 23.30 na jedzenie.
Dałam więc butlę mężowi i stwierdziłam że raz może dziecko nakarmić A ja idę spać. I wiecie co? Obraził się na mnie ze on zmęczony i się położyć nie może, bo cały dzień się dzieckiem zajmował (wg niego a o rzeczywistości lepiej nie mówić bo pół dnia dziecko przespalo na moich piersiach a on na kanapie). No ale w sumie miałam to gdzieś i położyłam się do łóżka spać
A teraz karmilysmy się po raz drugi. Pierwszy raz od dawna pobudki co 3-3,5 h -
nick nieaktualnymyślałam po nowym roku czy w okolicy bożego narodzenia dawać mu po łyżeczce, tak żeby po 6 mcu dostał pierwszą zupę, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Właśnie nie znam sensownego wytłumaczenia podziału dzieci na kp i mm. A krzesełko chcę wcześniej, żeby go oswajać z wspólnymi posiłkami przy stole. Widziałam też taką bajerancką obrotową łyżeczkę, że jak dziecko samo je to nic z niej nie spadnie, a wiadomo jak małe rączki trzymają sztućceAngela89 wrote:Od kiedy zaczynacie?
i od kiedy kubeczek?
my po pierwszym karmieniu, odłożyłam Małego do własnego łóżeczka i zobaczę czy zaśnie jak nie to się zlituję i wezmę go do siebie
edit. jednak opornie mu to idzie.
ehh... 5. nawet nie ma a już nie chce spać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 04:32
-
nick nieaktualny
-
Ja wieczorem wypilam bavarie 0%, w ciąży też czasami pilam, smakuje jako jedyna jak piwo normalne a nie lemoniada ☺ ale nie powiem winko mi się marzy, ale to na święta chyba sobie prezent zrobię, zapas mleka i hejaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 05:14
bisacz lubi tę wiadomość
-
Znowu ucina posty, grrrr
A tymczasem mam problem, bo od dwóch dni mały je butle, a jak zostanie już tyle co w korku jakieś 20-30ml to afera jak nie wiem i płacz i krzyk, Masakra. Biorę wtedy do odbicia i próbuje znowu i znowu afera, a co kaman?
Mąż dzisiaj w nocy karmi i usypia, bo pobudki dzisiaj wypadają tak jak moje ściąganie pokarmu, z że jutro wolne to może ogarnąć -
No i właśnie Szymek lemiuszek jak leci to je a teraz nie zdążyło się naprodukowac dużo więc spil po 4 minuty z każdej i koniec śpi ale za chwilę się budzi i chce jeszcze ale ciągnąć nie zamierza no i Się poddaje wysyłam męża do lodówki i grzeje mleko a Szymka zastąpi laktator żeby je pobudzić do działania
