X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    żabka, chcę zacząć od domowych obiadków, jeśli będzie problem będę kombinować ze słoiczkami :) póki co sama je testuję na sobie, haha :D trochę się boję że jak maluch nauczy się słoiczków to nie będzie chciał zjeść domowego

    I tu cie poprawię jeśli pozwolisz lrf.
    Dziecko napewno będzie wolał potem twoje domowe:-)

    Pomysl jest zima nie ma świeżych warzyw wszystko jakieś takie nijakie ale jest.
    Zastąp na chwilę sloiczkiem.
    Przecież to ma ci pomóc,wspomóc i nauczyć małego do pokarmu.
    Chyba nie chcesz niejadka.?
    Nie musisz go karmić cały czas temu sloiczkiem
    Tak samo że słoiczek to zło!
    Gówna prawda!!!!!!!

    Oczywiście ja cię nie namawiam zrobisz jak będziesz uważała.
    A i nikt ci niepowiedzial więc ja powiem że do 6 mca musisz wprowadzić gluten bo potem może dziec mieć problemy typu alergia.
    To tak bo mi się przypomniało kiedyś coś wspominałaś....

    Mam nadzieję że źle mnie nie odebrałas?
    To tylko moje zdanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 11:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka, ależ skąd ;)
    po prostu chciałabym dla niego gotować, a same warzywa i owoce ok, ale miałabym opory dawać mięso i ryby z słoiczków. Jasne, że nie chcę niejadka, nie wiem co siedzi w takiej małej głowie i co podpasuje, poza tym chyba taniej jest gotować samemu. Boję się tylko że później będzie pluł moim :/

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    Kamcia a masz do meza zal o jedna jakas konkretna mocna, duza rzecz, czy tak ogolnie?


    Całokształt
    To mi chodzi po głowie. ..
    na bieżąco się odzywalam ale on taki typ (męski ) ze wszystko dobrze dobrze i rano wstaje jakby było dobrze
    a ja już na to się nie godze i to mu powiedziałam rano

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zastanawiam się czy ruszyć tyłek po spodnie do galerii...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chciał mm :-(
    Ale z chęcią zjadł dynie i to prawie pół sloiczka humana one malutkie 80g.
    Ile było zabawy,plucia i smiania się.
    Przemycilam sliniaka jak był u męża na rękach.
    Mój z tych co nic pod szyja nie może być, córka też tak ma a mają to po mamie :-)



    Lrf rusz się rusz pewnie coś jeszcze kupisz.
    Zawsze to czas dla ciebie :-)



    Kamcia bo to taki typ.
    Może on myśli że ci przeszło i jest ok?
    A może nie chce pogorszyć sytuacji bo wie że jest źle?
    No jakby nie było patrząc ich tokiem myślenia chce dobrze no.....


    Nie cytujcie postu będę usuwać zdjęcie.
    Junior się zmęczyl jedzeniem i zasypia mi na rękach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 11:56

    kamciaelcia, Darusia, bisacz lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka, ale zimnoooo jest, a boję się samochodem po śniegu jechać :(
    u nas -22 st. Maluch dziś w domku zostaje, a ja pewnie pójdę na autobus...

    obudził się po 2 godzinnej drzemce, w dobrym humorku, oby tak zostało! ja dopiję kawę i się zbieram na zakupy, przy okazji może zjem coś dobrego?

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    bo marchewka nie musi być dobra :)
    My dziś jabłko z brzoskwinka pół sloiczka. Więcej nie chciał

    Zrobiłam 18 ktokietow
    narazie zawiniete :)
    Teraz spacer (mały juz z tatą na dworze ) a potem panierka :D mniam mniamu

    żabka04, bisacz lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas plus 1 :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziaczki dla juniorka
    widać że smakowało :)

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile?????
    Ja pitole brrrrrrr
    Ja nie nawidze zimy:-(
    Ty mieszkasz chyba w Finlandii :-(

    To mykaj na autobus zawsze to bezpieczniej.
    Co do auta musisz się odważyc moja droga:-( tyle dobrego że sama pojedziesz a nie z dzieckiem więc masz czas się przełamać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Buziaczki dla juniorka
    widać że smakowało :)

    Dziękuję;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Zabko
    bo marchewka nie musi być dobra :)
    My dziś jabłko z brzoskwinka pół sloiczka. Więcej nie chciał

    Zrobiłam 18 ktokietow
    narazie zawiniete :)
    Teraz spacer (mały juz z tatą na dworze ) a potem panierka :D mniam mniamu

    No to prawda żadne wow ta marchewka.
    A dynia spróbowałam taka slodziutka :-)

    Ale robisz smaka na te krokiety:-)

    Idź idź spaceruj pogadajcie.
    Ja uwielbiam spacerki z moim mężem zawsze dyskutujemy planujemy na przyszłość.
    Z córką tak chodziliśmy i wychodziłem i wygadalismy mieszkanie (planowaliśmy kupić mieszkanie) teraz chodzimy z małym ale czasami i z córką i też planujemy.

    Uwaga :
    Mąż chodzi i podchody robi straszyć mnie ze czas i pora na trzecie mam się bać!!!!
    Hahahahahha
    Chyba sobie wykrakalam?
    Czy on umie czytać w moich myślach?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 12:40

    bisacz, kamciaelcia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka, a tam, na południu PL :D
    szwagier ostatnio na podjeździe zaliczył betonowe ogrodzenie, więc ja się cykam :D

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chce maksymalnie do 9 miesiąca karmić a po 10 miesiącach zaczniemy starania o siostre dla Igusia :)
    Też mam swoje latka nie chce czekać za długo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 13:44

    bisacz, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry, już mi przeszło. A jak komuś nie pasuje moje "wymadrzanie" to niech nie czyta i pomija.

    Zabcia widac że Robciowi smakowalo.
    Kamcia musialas mi smaka narobic?
    Któraś pytała co na 18 myślę że jakas pamiątkę ktora bedzie pamiętać dana osoba. Kasy pewnie full dostanie ale myślę jakis łańcuszek.

    A ja mam pytanko Kuba goraczki nie ma, zostal mu tylko katar. I tak sie zastanawiam ile jeszcze powinnam siedziec w domu? Bierzemy jeszcze krople do nosa a one maja w sobie antybiotyk

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia ja tam wierze że z mężem sie dogadasz. I bedzie mała Małgosia :)
    Ty musisz sie złamać

    Ide robić bułki z kaszy jaglanej

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bisacz wrote:
    Kamcia mocno trzymam za was kciuki....bardzo mocno :)

    Przypomniało mi się, że chciałam się odnieść do osiemnastkowych prezentów i dziewczyny dla mnie tysiak na 18-tkę to za dużo i nie chodzi to o to czy mnie stać czy nie. Syn rok temu kończył i dostał praktycznie samą kasę i średnio goście dawali po dwie stówki. Nie straszcie mnie bo mój chrześniak w przyszłym roku ma 18-tkę i gdybym mu odpaliła tysiaka to ile bym musiała mu dać w prezencie ślubnym hehe

    Ja nie mam chrztu. Ale jak braliśmy ślub to M zakładał od chrzestnych po 3-4k. I mimo ze nie robiliśmy wesela, tylko obiad dla najbliższych to tyle właśnie dali (bo tez ma niby znaczenie).
    Ja byłam w głębokim szoku.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin to już nie długo hihi

    Angela ja bym wyszła na dwór. Choćby na 30min.
    Ubierz małego nakryj kocem a jak wieje to załóż folie przeciwdeszczowa

    I tu do wszystkich co się boją/ obawiaja wychodzić na mrozy z dzieckiem.
    To był mój sposób ochrony córki przed mrozami.
    Wychodziłem dwa razy dziennie czyt się chartowac.
    Sąsiadki mnie opierdzielaly co ja wyprawiam! A ja miałam to gdzieś.
    Pediatra się zgodziła nie miała nic przeciwko.
    A było naprawdę duże mrozy.
    A dziecko dobrze ubrane,w gondoli,w Kożuchu i na to koc gruby. Plus folia jak był silny mróz albo wiało.
    No nie takie jak u lrf:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2017, 13:23

    AJrin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela fajnie, że wróciłaś, wymądrzaj się ile chcesz.

    Ulf 3-4 tysie na ślub o matulu. U nas pewnie na tysiaku by się skończyło.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela
    Ja juz z katarkiem bym wyszła
    sama wiem że u lekarza ważne pytania wypadają i jak powie w domu siedzieć to się nie spyta go do kiedy :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 3059 3060 3061 3062 3063 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ