WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Żabka
w sloiczku hipp kleik z jablkami i malinami. Mają jeszcze bez malin
Dziś są męża imieniny. ..nie mam prezentu i pomyślałam że zgoda będzie prezentem (nocne myśli )ale to typ nie myślący i skłaniam się ku rozwodowi. ..balkon byłby najlepszym rozwiazaniem. Mam kiepski dzień wiec na spacer nie idę. Mały śpi w łóżku ja obok by spał dłużej. Chociaż nie marudzi bo odkurzacz tez działał na nerwy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Żabka
w sloiczku hipp kleik z jablkami i malinami. Mają jeszcze bez malin
Dziś są męża imieniny. ..nie mam prezentu i pomyślałam że zgoda będzie prezentem (nocne myśli )ale to typ nie myślący i skłaniam się ku rozwodowi. ..balkon byłby najlepszym rozwiazaniem. Mam kiepski dzień wiec na spacer nie idę. Mały śpi w łóżku ja obok by spał dłużej. Chociaż nie marudzi bo odkurzacz tez działał na nerwy
Kamcia nie jedna z nas ma męża dauna
Daj spokój z tym rozwodem.
Z drugiej strony wiem że wojskowi (bez urazy) mają zbyt beret
Ale to nie o to chodzi....... Walnie mu w łeb na zgodę -
Kamcia,
Widzę dość dużą rozbieżność pomiędzy zgodą a rozwodem....
Znaczy że się nie dogadaliście..?
U nas też pogoda nie fajna. ..a poza tym niedługo będziemy się szykować na szczepienie.
Mieliśmy jechać na weekend do moich rodziców i Babci - w końcu dzień Babci i Dziadkaale moi rodzice się pochorowali a do tego moj chrześniak ma podejrzenie krztuśca..! Ponoć jakaś epidemia tego jest...
Więc nie jedziemy co by Zosia nie zaraziła się.... pojedziemy za tydzień...jesli rodzice się wykurują.09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
żabka04 wrote:Kamcia nie jedna z nas ma męża dauna
Daj spokój z tym rozwodem.
Z drugiej strony wiem że wojskowi (bez urazy) mają zbyt beret
Ale to nie o to chodzi....... Walnie mu w łeb na zgodę -
Dariah. Jeśli coś się wali jakiś czas nie umiem tego postawić od razu i stad dążenie do zgody tak długo trwa. To nie sztuka szybko się pogodzić i za jakiś czas wracać do tematu. I tak oto nie umiem podjąć decyzji czy w ogóle jest sens być razem. Póki nie ma decyzji to nie ma we mnie chęci.
-
Niestety dla dobra obojga, a teraz już trojga, czasami lepiej się rozejsc w zgodzie niż kontynuować coś co i tak się kiedyś rozpadnie.
To jest oczywiście moje zdanie i nikogo do niczego nie chce tym namawiać !09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Tu nie chodzi o zryty beret (mój ojciec był wojskowym i miał zryty beret )ale o fakt ze czasem lepiej osobno. ..a moj mąż wyskakuje z tematem i nie przemysli wszystkiego (temat stały -szkółka podoficerska i tak naprawdę brak dogodnego terminu w życiu w ogóle )...i wtedy nagle przychodzi do głowy wniosek ze razem się nie da. ..osobno lepiej. I wilk syty i owca cala
Rozumiem.
Ale nie uważasz że powinnaś go wspierać skoro chce się rozwijać?
A postaw się w jego sytuacji.
Nie powód Kamcia do rozwodu!!!
Chyba niechcenia żeby Piotruś z tego powodu stracił ojca w sensie kompletnej rodziny bo wy się w tym temacie nie możecie dogadać.
Przemyśl to jeszcze raz proszę -
nick nieaktualnyDariah wrote:Kamcia,
Widzę dość dużą rozbieżność pomiędzy zgodą a rozwodem....
Znaczy że się nie dogadaliście..?
U nas też pogoda nie fajna. ..a poza tym niedługo będziemy się szykować na szczepienie.
Mieliśmy jechać na weekend do moich rodziców i Babci - w końcu dzień Babci i Dziadkaale moi rodzice się pochorowali a do tego moj chrześniak ma podejrzenie krztuśca..! Ponoć jakaś epidemia tego jest...
Więc nie jedziemy co by Zosia nie zaraziła się.... pojedziemy za tydzień...jesli rodzice się wykurują.
Przezyjecie
Pojedziecie później. -
Kamcia,
Pewnie pogodzić się na zasadzie "mie wracamy do tematu" to takie zamiatanie pod dywan. Ale im więcej zamiatamy pod ten dywan tym większa góra tam rośnie o którą kiedyś się po prostu wypieprzymy
Całkowicie się z Tobą zgadzam Kamcia.09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Jupii ruszylam 4 litery dzis na spacer i szybkie zakupy po drodze
Ale mi dupsko wymarzlo
U mas nocka o dxiwo tylko pobudki rowno co 2 godzinyi wyrodna matka nie zmienila pampersa wiec nie bylo dzis luki w spaniu za to rano pampers po prawie 12 godzinach nie dal juz rady i tatus wkoncu musial przebrac młodego rezultat body ubrane tyl na przod
Maratta tule tez mialam wcxoraj w noy taki kryzys ryczalam i mialam nieodparte wrazenieze mojw zycie sie skończyło najgorsze bylo to ze nawet poranek nie przyniósł ulgi za to chodakowska i 2 treningi juz daly minpopalic i poprawily humor.
3 mam kciuki za wizyty i szczepienia.
Kupilam dzis sok 100 % jablkowi zamierzam podac mlodemu z woda bo slabo odzoe przepajanie. Czyli po malu zaczynamy sie szykowac do podawania nowych smakowżabka04, Dariah, martta, Madziuuuula, bisacz lubią tę wiadomość
-
żabka04 wrote:Rozumiem.
Ale nie uważasz że powinnaś go wspierać skoro chce się rozwijać?
A postaw się w jego sytuacji.
Nie powód Kamcia do rozwodu!!!
Chyba niechcenia żeby Piotruś z tego powodu stracił ojca w sensie kompletnej rodziny bo wy się w tym temacie nie możecie dogadać.
Przemyśl to jeszcze raz proszę
Ale ja nie bronie się rozwijać
z drugiej strony szkółka to być albo nie być w wojsku a więc kwestia pracy i zarobku w ogóle
pierwszy raz startował w listopadzie zaraz po śmierci Emilki. ..oblał testy z wiedzy i szybko wrócił. ..takie egzaminy co pół roku. W marcu go nie wysłali teraz urodził się Piotruś. ..zatem miałby się szykować na marzec. ..no tak. ..patrząc w dal dostałby się i w czerwcu wyjechalby na pół roku. Może i dałabym rade sama z małym. . Ale o Malgosie się wtedy w porę nie wystaramy, nie widzę powrotu do pracy a więc musowo wychowawczy (na co nas nie stać )...to tak w skrócie
a może kolejne pół roku później ??zakładam ze udało się z Małgosia. Mąż zaczalby szkole i konczylby po jej urodzeniu. ..kolejne pół roku później? ?? Chyba nie muszę opisywać
a z drugiej strony - jeśli mialabym dać radę sama przez pół roku i nie mieć Małgosi to jest jak rozwód. Ten sam wynik choć może i zyskalabym spokój (a więc byłoby lepiej )
Ha! Pierwszy raz padło hasło misja w Rumunii w 2018. ..
I ja serio nie bronie mężowi. Ale jeśli mówi on dziś dowódcy ze szkółka za rok to go hipotetycznie zapytalam jak to widzi za rok? ?i tak oto wyszło ze mój mąż nic nie przemyslal choć temat poruszalismy naście razy -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Ale ja nie bronie się rozwijać
z drugiej strony szkółka to być albo nie być w wojsku a więc kwestia pracy i zarobku w ogóle
pierwszy raz startował w listopadzie zaraz po śmierci Emilki. ..oblał testy z wiedzy i szybko wrócił. ..takie egzaminy co pół roku. W marcu go nie wysłali teraz urodził się Piotruś. ..zatem miałby się szykować na marzec. ..no tak. ..patrząc w dal dostałby się i w czerwcu wyjechalby na pół roku. Może i dałabym rade sama z małym. . Ale o Malgosie się wtedy w porę nie wystaramy, nie widzę powrotu do pracy a więc musowo wychowawczy (na co nas nie stać )...to tak w skrócie
a może kolejne pół roku później ??zakładam ze udało się z Małgosia. Mąż zaczalby szkole i konczylby po jej urodzeniu. ..kolejne pół roku później? ?? Chyba nie muszę opisywać
a z drugiej strony - jeśli mialabym dać radę sama przez pół roku i nie mieć Małgosi to jest jak rozwód. Ten sam wynik choć może i zyskalabym spokój (a więc byłoby lepiej )
Ha! Pierwszy raz padło hasło misja w Rumunii w 2018. ..
I ja serio nie bronie mężowi. Ale jeśli mówi on dziś dowódcy ze szkółka za rok to go hipotetycznie zapytalam jak to widzi za rok? ?i tak oto wyszło ze mój mąż nic nie przemyslal choć temat poruszalismy naście razy
Teraz jaśniej
No więc nie wiem czy bym chciała w takiej sytuacji Małgosia
A może musiał cos powiedzieć dowódcy??
Nie chce ingerować w twoje małżeństwo bo decyzja należy do ciebie
Ale musisz /musicie się dogadać w prawo albo w lewo.
Jakieś rozwiązanie jest.
Ogólnie ciężka sytuacja -
Tu nawet nie chodzi by chcieć Malgosie ale jeśli się na nią zdecyduje to tylko po roku od Piotrusia. Później już nie ma szans. ..
A moj mąż wierzy władzy i nowym ustawom i w ogóle liczy na to żeby nie musiał robić szkółki a w wojsku zostanie. .. -
Piotruś wstał
ale z takim krzykiem. ..albo coś mu się śniło albo zrobiło się za gorąco (on wtedy tak krzyczy ). Przez sen. Wypił soczku i ćwiczy głos. Spał 2hi w jego nogach na koldrze znalazłam. ..kota
pilnuje małego i w sumie pierwszy raz tak blisko się położyła
AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tam w tematach kryzysu w zwiazku sie nie wypowiadam bo ja srednio raz na tydzien sie rlzwodze ale czysto hipotetycznoe, bo jestem mimo wszystko zdania ze lepiej naprawiac stare niz kupowac nowe. Ale co ja tam wiem
Ide zjesc paczka bo zaczynam gwiazdorzycDariah lubi tę wiadomość
-
Dariah dzieki skora Ognasia lepiej ale szalu nie ma dalej lekko czerwone lokcie plus mega szorstka skora na calym ciele, we wtorek mamy dermatologa zobaczymy co piwie.
Kamcia ja ostatnio tez rozwazalam brak 2 dziecka choć zawsze marzylam o 2 a i ostatnio mnie czarne mysli jak ryczalam wnocy napadaly, myslalam o tym aby wszystko rzucic w pizdu moze to kwestia zmeczenia/monotonii? Ja dopiero sie hajtnelam a juz mysle o rozstaniu. Najgorsze jest to ze to sama sobie wmawiam bo wszystko jest kuzwa ok. No nic przeszlo na szczęście i aby szybko nie wracalo. Gorzej jesli nie przechodzi...
Nie sa to latwe decyzje i kazdy sam musi wiedziec co dla niego dla was jest najlepsze.
Ja na bank 2 dziecka nie bede majstrowac jesli moj M nie bedzie pomagal w domu bardziej poki co mamy remont wiec go non stop nie ma wszystko na mnie spada. Gorzej ze boje sie ze tak zostanie jak sie przeprowadzimy, a jesli tak to 2 dziecka nie będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 15:01
-
nick nieaktualnyNo to fajnie Ajrin, że w końcu u was lepiej
Też myślałam kupić jakiś soczek małemu bo u niego krucho z piciem ale teraz biorę go trochę sposobem i jak jest podmęczony podsuwam mu małą butelkę z odrobiną wody, sam sobie ją trzyma i zawsze coś wtedy z niej wypija no i trzymanie butelki wychodzi mu coraz lepiej
I faktycznie polecam zdrowo się spocić tzn poćwiczyć to uwalnia endorfiny i od razu człowiekowi lepiej.
Żabka my prowokację zwykłym mm będziemy robić za jakiś miesiąc i też się zastanawiam jakie mleko wziąć. Czemu masz dawać HA ?