WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDarusia, współczuję
to chyba nie pierwsza taka sytuacja z Twoją teściową? Coś kiedyś wspominałaś chyba. Paskudna sytuacja, niektórym nie wytłumaczysz
ja uciekam spać, padam na twarz, mam tylko nadzieję na spokojną noc, Fifkowi temperatura spadła, ale śpi niespokojnie.... -
Darusia współczuję
u nas tak samo było z Mlodym i jego babcią. On dostawał na jej widok spazmów, a ona twierdziła, że to kolki i duźdała na rękach coraz mocniej. Dzieciak się zanosił z rozpaczy. Na szczęście po roku mu trochę przeszła niechęć do babci. A teraz lubi do niej jeździć i mówi, że ją kocha
.
Życzę, żeby ból głowy minął.
My prosimy jutro o kciuki bo Młoda ma badania w Wawie. Pewnie o 24 wrócimy bo eeg jest o 19, wcześniej usg. A jedziemy rano, żeby ją bez spania przetrzymać. -
Darusia, współczuję sytuacji z teściową, w ogóle nie umie radzić sobie z dzieckiem a na siłę próbuje. Tobie pewnie niewypada jej zwrócić uwagę ale może Twój mąż powinien jej wytłumaczyć jak postępuje to wtedy weźmie sobie do serca uwagi syna.
agatia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Darusia
Wspolczuje tesciowej. Ja raczej stronie od osob glupio-madrych co to wiedzale piej od matki dziecka co jest dobre a co nie. Noz mi sie w kieszeni otwiera i potrafie byc nieprzyjemna wtedy. Jednak w twojej sytuacji ciezko uchronic sie przed taka osoba, bo to w koncu matka twego meza. Maz powinien powaznie pogadac z mama. Moze faktycznie jako argument mozna podac fakt, ze coreczka a jej wnuczka placze u niej na rekach i nie chcecie by kojarzyla babcie z czyms przykrym. Taki ma czas, poproscie by dla dobra babci (by wnusia kojarzyla ja z dobra zabawa a nie placzem) nie brala jej poki co na rece i zabawek uzywala rozsadniej. Tak jak pisze Agatia, z czasem moze jej przejdzie i babcia bedzie super
Agatia
Trzymam kciuki, mocno! Bedzie dobrze, trzeba myslec zawsze pozytywnie, bo to do nas wraca z podwojna sila.
Sarcia
Oby noc wam sie udala.
Foxiku
Spokojnie, najwazniejsze, ze temp spadla. Zycze wam spokojnej nocki.
U nas tez niespokojnie. Po wieczornym karmieniu mialysmy awarie. Amelka sie zachlysnela slina i konkretnie jej sie zwymiotowalobiedactwo sie poplakalo z zalem, ale szybciutko ja przemylam, przebralam ja i lozeczko, utulilam, ucalowalam i spi. Niespokojnie, ale spi.
-
nick nieaktualny
-
U nas problemy kąpaniem. Młody lubił kąpiele a teraz ryczy.
Do ilu stopni mogę obniżać temperaturę wody?
Nie mam pomysły o co innego mu może chodzić.
No chyba ze kojarzy kapiel ze spaniem. A spanie jest przecież nudne i dla mięczaków -
Ulf kurcze u nas pierwszy raz wczoraj tez ryk w kaoieli mam nadzieje ze to tylko przyoadek albo zmęczenie. Z temperatura noe wiem ale moze spróbuj z jakies 2 stopnie i skroc czas kapieli aby soe stopniowo oswoil. A tylko na kąpiel tak reaguje czy czasem nie skok?
Darusia współczuję ale ja bym tak tego nie zostawiła jesli nie chcesz brutalnie powoedz lagodnoe tesciowej ze dziecko ma teraz etap ze sie boi i noech albo poczeka albo lagodnie do niego podchodzi.
U nas w sobote tez tesciowa odrazu wyrwala fotelik samochodowy M z reki i zaczela rozbierac mlodego no i jak wycoagnela to ryk. Dodam ze ona naprawde ma dorbre podejscie do mlpdego ale dla niego byl to szok ze nie mama. Ona zarwz probowala go uspokoic no ale wiadomo szok to szok. Wiec owoedzialam na spokojnoe mama da go uspojone nakarmie przewine niech sie oswoi i napewno przestanoe. No i faktycznie po godzinie mlody juz soe cieszyl na widok dziadków. Powoedzialam lagodnoe ale jak by noe podzialalo powoedziala bym dosadniej i przejela młodego. Jal by nie dzoalalo noe jezdzila bym tam o tyle. -
nick nieaktualny
-
Tylko na kapiel. Już teraz myjemy go błyskawicznie, a kiedyś mógł sie pluskać minutami.
No nic. Będziemy próbować.
Moi rodzice sie nie wyrywają do młodego, ale zachowują sie przy nim tak nienaturalnie ze on i tak nie bardzo te wizyty lubi.
A nie wyrywają sie bo sie boja. -
My już w domku. Wczoraj chciałam paść na pysk bo wyszliśmy w sobotę z m na miasto byliśmy o 2 w domu o 3 Szymek wstał i godzinę nie spał jakoś dałam radę ale myślę sobie przespie 2 h jak będziemy wracać i co ? Na ani minutę nie zasnął chociaż mało co spał o 22 już spałam jak w końcu padł ale tylko jedna pobodka o 3
Ulf a może spróbujcie go na brzuch ? Szymek lubi leżeć na brzuchu albo siada bokiem opiera się o wanienke normalnie tak nie umie.
U nas lekka poprawa z jedzeniem cud w nocy w dzień odciagam 4 razy i podaje w butelce
Co do wody to uczymy się niekapka a na szybko pije z butelki
Dziś mamy kontrolę u pediatry także prosimy o kciukiUlfenstein, Dariah lubią tę wiadomość
-
Witamy się i my po tygodniu nieobecności
ale czytalam! Czytałam dzielnie...ale nie oamie wszystkiego aby skomentować po kolei
Tydzień nam minął bardzo szybko, Mała była dzielnaw samolocie w tamtą stronę wzięłam ja na cycka przy starcie i tak zasnęła i spała cały lot
w drugą stronę mniej spała ale była bardzo grzeczna
U dziadków też bardzo grzeczna ale w czwartek już było widać że miała dość hałasu i nowych ludzi. ...
Co dziwne od jakiś 2-3 tygodni budzi się w nocy. ..około 2, na jedzenie i zasypia. Ale nie budziła się tak już od dawna dawna. .. hmmm
Gratulacje dla wszystkich Maluszków skończonych miesięcy i nowych umiejętności! !Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyWitam się i ja
Kciuki mocno zaciśnięte za wizytujące dzieciaczki.
Ulf Skali dobrze radzi, u nas kąpiel odbywa się teraz na brzuchu i tak mu najfajniej ale on ogólnie uwielbia kąpiele, oby mu się nie odmieniło.
Darusia paskudna sytuacja z teściową, nawiedzona kobieta, która nie potrafi pewnie pogodzić się z faktem, że wnuczka jej nie toleruje. Zauważyłam, że starsze kobiety są tak sceptycznie nastawione do teraźniejszych wytycznych odnośnie wychowania dzieci, że nie dyskutuję z nimi odnośnie rozszerzania diety, napięcia mięśniowego itp bo wg nich to przesada wyolbrzymianie i szukanie dziury w całym.
U nas oczywiście weekend gorący, urodziny siostrzenicy, starszak przyjechał na przepustkę a do tego mąż rozciął sobie rękę i założyli mu 5 szwów.
Byliśmy na szczepieniu, lekarka poleciła nam wprowadzić do diety alerlac i zdziwiła się, że mały tak kiepsko reaguje na rozszerzanie diety.
Ponowiliśmy próbę i marchewka się przyjmuje bez bóli brzucha za to mam wrażenie, że wychodzi w niezmienionej formie. Wczoraj daliśmy rano ten alerlac i było ok, choć pojawiły się pojedyncze krostki na głowie. Dziś powtórka i będziemy się obserwować. -
nick nieaktualny
-
Dariah dzielna Zosia w samolocie
Bisacz kurcze oby rozezerzanie szło już tylko z górki. Skoro nie ma bólu brzuszka przy marchwi to pewnie ta pomarańczowa kupa jest normalna. Kurcze nie pamiętam, jak to było u B, L jeszcze marchewki nie jadła. Po dyni kupsko było żółte.
My już w drodze do stolicy. Oczywiście Młoda śpi w aucie, więc nie wiem jak to będzie ze spaniem na eeg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 09:27