WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatka uf czyli nie jestem sama.

Dariah wiem że nadrobi i trzeba czasu ale po ostatnim czasie nie jedzenia ja pitole co to sie dzialooooo!
aż nerwy miałam .
Dziąła zacisnął albo na mnie plul tym co miał w buzi.
Hard cor!
Jak po spacerku?
Natka ty gdzieś byłaś bo zniknełaś?
Przesiadłam sie na kompa.
Mój tel odmawia posłuszeństwa.
Jak mam pisać klawiatura mi się pojawia a za chwile znika i nie chce sie włączyć.
Szlak mnie bierze.
-
Żabka
Zniknęła bo jak na złość wysiadł najpierw komp, który już od jakiegoś czasu już miał takie akcje i wysiadł mój tel. Zaczęło się właśnie od tego co ty masz. Klawiatura raz się pojawiała raz znikała a przedwczoraj to już praktycznie sam się wyłączał, dzwonił gdzie chcia, do kogo chciał i kiedy chciał. Więc niestety musiałam zainwestować w nowy tel. Komp na razie leży i nie wiem czy coś z niego będzie. Do.sie cieszy i nagaduje,że nowy by się przydał i w ogóle a mi jeszcze takiego wydatku brakuje
Ale już śmigam na nowym tel i będę zaglądała -
Żabka,
Oj domyślam sie ze jak nie chcial jesc to musiało być bardzo stresujące mimo że wiesz ze to minie i ze nadrobi. ..to i tak czlowiek sie martwi.
Najważniejsze ze odzyskuje apetyt! !
Natka,
Eh moj telefon tez jest już na wykończeniu. .planuje kupić nowy ale pewnie zrobię to jak faktycznie padnie hehe
Kamcia,
Oj, a czemu to nie zalatwiliscie? Cos nie tak?
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
Hej dziewczyny. Od dlugiego czasu Was podczytuje, kiedys nawet zapytalam czy moge do Was dolaczyc ale chyba bylo to po zalozeniu nowego watku na bbf i moje pytanie przeszlo bez echa
Jesli pozwolicie to z checia dolacze wcWaszev(bardzo juz skromne) progi
-
żabka04 wrote:Ok.
Kupiłam chrupki kukurydziane truskawkowe tygryski ale Robert wcina.
Wróciłam nie dawno do domu.
Koszmar zakupów tobą i 500zł minus w kieszeni do rzeczy ze bo ów miałam 200zł.
To troszkę lżej.
Gdzie takie cuda sie kupuje?
U nas zawrót głowy. Jejku. M w domu i paradoksalnie mam mniej czasu dla siebie
Jutro idziemy do znajomych, w niedziele jedziemy do kuzynów Kosia do Bydgoszczy.
Oby pogoda była łaskawsza bo jest jakiś armagedon.
Noc dziwna. Budził sie co godzinę-dwie, ale marudził marudził i sam usypiał.
Pierwszy raz podałam dzis młodemu mm z kaszka, skromna ilość do butli
I o 10 zjadł pełne 4 miarki mm (i 1,5 kaszki dyniowe). A o 17 pełne 5 miarek mm i 2 kaszki!
5 miarek! Jestem w szoku
Do fejsa odnosić sie nie chce. -
Dariah
w sumie nie tak
ale w tej kwestii nawet nie będę pisać bo wiara wiarą a ksiądz księdzem. Nowy proboszcz zmienił niby zasady i nie chrzcza w soboty. To raz. Sposób w jaki to oznajmił -dwa. Papierologia -trzy
ogólnie spróbujemy z proboszczem (mamy się nie nastawiać na tak ) a niedaleko mamy piękne sanktuarium malutkie i ponoć przychylne. Rokitno jak ktoś zainteresowany. Jak proboszcz się nie zgodzi to prosimy o zaświadczenie dla innego. Ponoc z tym nie będzie problemu. I chcemy na roczek...
Dariah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIza witaj ja nie mam nic przeciwko.
ulf ja kupiłam w Kauflandzie.
Myślę że znajdziesz w każdym sklepie małym nawet spożywczym.
Są róznego smaku.
Super niech wcina.
Kamcia bierz zaświadczenie i idzcie do innego.
Licze że się jednak zgodzi.
W roczek ale super będzie impreza
A to w sobote mu wypadnie?
Natka ty mnie nie strasz......
Tel mi pada na amen??? wrrr
co za gówna teraz robią!!!!
A do grudnia mam umowe
Junior wykąpany i nakarmiony -)
zjadł kaszke jabłkową na kolację ze 100ml wody i 5 łyżek kaszki wiec nie jest źle.
Teraz sie domaga na mate bo bujak w tyłek gryzie.
A ja jobla dostane bo nie moge z tel pisać tzn da się ale mnie wkurza
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Aaa
i mamy rekord w niejedzeniu. Takiego niejedzenia nigdy nie mieliśmy
ten uśmiech z zacisnietymi ustami. Kurdupelek przesadza. Nic nie chce jeść! !!
hahaha

Takiego zbója złapać i wytarmosić hihi
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Kamcia dzieki. Przypomnialo mi sie ze pisalam jeszcze raz ale wtedy juz nie prosilam o przyjecie do grupy, pytalam wtedy dziewczyny o ospe bo u niektorys dzieci chorowaly a ja wtedy zlapalam nieszczesnego polpasca i balam sie czy dzieci nie zaraze...na szczesnie dzieciaki nie zlapaly wirusa!kamciaelcia wrote:Iza
pamiętam
i napisze co pisze odkąd tu jestem -nie czuje się odpowiednia do przyjmowania / zakazywania nowych osób. Rozgosc się. Z zaufaniem kiepsko ale to chyba normalne w sieci
tu jest forum otwarte. A skoro czytasz to jesteś w temacie
Ja jestem mama dwojki-mam corke ktora w grudniu skonczyla 2 latka i synka urodzonego 14.09.16. Mieszkamy z mezem i dziecmi w Irlandii. Jako ze tutaj macierzynski trwa 6 miesiecy, 4 tygodnie temu wrocilam do pracy -
A ja się wybrałam na pocztę jest 30 osób masakra ale nawet idzie
Dziś dzyen nie jedzenia mam nerwe zrobiłam mu ala pancake to nawet nie wziol do buzi
Tak stoję i w sumie zastanawiam się czy jestem czystą na buzi bo przed chwilą walczyłam z jedzeniem
M wrócił i szym prawie piszczy na jego widok a ze mną cały dzień tylko jeczy nie wiem czemu tak jest
Wyglądam tragicznie właśnie w szybie się zobaczyłam

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIza pamiętam faktycznie pytałaś o ospe u mnie córka miała wtedy.
Ja z małym na macie on siedzi mi między nogami.
Wygibasy tworzy hihi ja tak nie umiem.
Ale ładnie na kolanach stoi i chwyta zabawki.
Rączki jednak za słabe.
Dariah lubi tę wiadomość
-
Skali, wszystkiego najlepszego dla Szymonka z okazji skończenia 8 miesięcy

Kamcia, my też mieliśmy chrzest Antosia w innej parafii bo nasza beznadziejna i problemowa. Wzięłam zaświadczenie i zrobiliśmy chrzciny w sanktuarium gdzie wcześniej mieliśmy ślub, ceremonia była piękna, ksiądz poprowadził tak po ludzku i wszyscy byliśmy zadowoleni. W mojej parafii to zawsze wszystko na szybko i na odwal, bez odpowiedniego podejścia byle tylko kasę wziąć więc zdecydowanie nie chciałam tutaj ani ślubu ani chrztu.
Żabka, u nas Antoś ładnie pospał od 20:30 do 6:45, więc my wyspani. Później już nie usnął tylko dopiero przed 11 na prawie 2h i popołudniu drzemka 45 min więc tak jest akuratnie. A zaraz kąpiel, butla, cyc i do spania. Jak narazie udaje nam się ze stałymi porami jedzenia i spania na noc, drzemki też fajnie się układały tylko wczoraj coś nie tak.
kamciaelcia, Skali89 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
A nam dzis stuknelo 7 miesięcy

Waga mizerna ale idzie po malu 8.45g wzrost jakies 71.
Dalej katar i kaszel wlaczymy inhalacje syropki odciaganie klepanie i zakraplanie.
Edit na wadze mamy 8.45 nie 8.74!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 19:22
marta258, kamciaelcia, Skali89, Dariah, martta, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





[





