WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka
Ciekawa teoria z tą betą
Ale dziewczyny też pisały że miały tyle przed @
A co do bliźniaków- fajnie by byłoale dobrze że nie są tak pospolite
Miesiąc temu za wskazówka naszej dawnej starej kolezanki forumowej szukałam spadających gwiazd by sobie parke zazyczycnoc spadających gwiazd była Ale chmury na niebie też wtedy
Z drugiej strony jutro termin @ i najnormalniej w swiecie boję się...nigdy przecież nie robiłam testów przed @
-
Kamcia nie bój nic
będzie dobrze
Ja na drugiej becie byłam z szymkiem siedział w wozeczku ładnie wjechał ze mną
Ajrin przeprowadzamy się do moich rodziców będzie ciężko Ale te parę miesięcy trzeba Dax radę z drugiej strony ponoć przy szymku
Dziś Szymek jadł półtorej godziny krupnik potem w 5 minut sloik na obiad 250 i na kolację zupę szczawiowa tylko ze nie wiem czy można szczaw ? Narazie nic mu nie jest
Jutro rano jadę po kaszke miałam dziś Ale nie mak już sił bolą mnie plecy i kość ogonowa
.ajrin gratki dla igusia matko tylko Szymek nie chodzi dziś go pod jedną rękę próbowałam Ale on nawet sam nie stoi jak ho nauczyć ? Musi sam on jest urodzony w niedziele u nas mówi się że to leniwi ludzie hehe
-
Skali ma czas
Naprawde chodzenia ni3 należy przyspieszać.
U nas Igi stal i chodzil przy meblach jak mial 7.5 miesoaca wszyscy mowili ze za chwile bedzie chodził. Nawet neurolog mowila jak bylismy w 9 miesoacu ze za chwile daje mu kilka dni i ruszy. Chodzil wtedy u niej przy stolku i probowal go pchać. I co Igi ma wlasne tempo i woli raczkowac pierwsze kroczki były ponad miesoac temu ale tylko jak sie mocno zgapil i nie skumal ze go ktos na chodzenie wrabia. A dziś pierwszy raz swiadomie sie puszczal i szedl do mnie do M a pozniej sam sobie próbował.
Wiec wszystko w swoim czasie zobaczysz wstanie kiedys i pójdzie
Kamcia mowosz noc spadajacych gwiazd no to moze kednak blizniaki ja mialam czekać ale wyszło predzej i już wiem że bedzie jedno bobo. Ale bedziemy 3mac kciuki. -
Kamcia
A moze nie będziesz mieć cukrzycy ciążowej w tej ciąży? Nie koniecznie musisz mieć.
Będzie dobrze laska, zobaczysz
Zabka
A no jak ja bym śmiała cię opierdzielac? No jak? Strach by mi nie.pozwolil hihi
Skali
U nas też się.mowi, że urodzeni w niedzielę to leniwi ludzieja byłam urodzona w piątek, Amelka w czwartek...a D....hm....on by mógł spać za pieniądze. Może w niedzielę haha
-
Skali
Nie mogę sobie przypomniec czy do laboratorium mam podjazd na wózek...tak bym się nie martwia. Sa schody i raczej nie wjade. Stąd tule rozważam...Ale zobaczymy rano...zależy o której mały wstanie
Ajrin
W tym sęk-noc spadających gwiazd była a spadających gwiazd nie widziałam i życzeń nie złożyłam...
Natka
Cukrzyca murowana...mam wysoki cukier na czczo...niestety -
nick nieaktualnymy się właśnie usypiamy.
Skali spokojnie przyjdzie na szyma czas.
Mój Robert też nie chodzi, jakieś małe krócej koło mebli robi, odmierza ręką odległość woli upaść na pupę poraczkowac niż zrobić kroka.
Każde dziecko ma swoje tempo daj mu czasu najwidoczniej go potrzebuje.
Słuchaj a może krupnik jest beeee?
Woli tamte dania.
Daj inna zupę.
Natka
Kamcia nie musisz mieć cukrzycy w tej ciąży. Na sali że mną leżała dziewczyna w trzeciej ciąży i tylko jedna była cukrzycowa ta druga.
Także bądź dobrej myśli.
Ja też się tego bałam i boję jakby był henio.
Ale w takich dniach ciężkich to mi się odechciewa henia.
Wrrr
Już prawie usnal i wstał jeczy ahhh -
A ja miałam na odwrót
Nie będąc w ciąży miałam cukier na czczo od 100 do nawet 130. Wszyscy mi mówili, cukrzycę masz murowana.
A tu co? W ciąży cukier na czczo 74 max 80! Krzywa idealna.
Po ciąży znów cukier skoczył.
Kamcia
Może tylko na czczo masz taki wysoki ten cukier. Oby! Ja trzymam kciuki! -
nick nieaktualnyNie ma co gdybac kamcia
Zobaczysz jak będzie.
Bo nie musi być
Ja miałam dziś 105! Ot
Teraz normy się zmieniły także może nie zalicza cie do cukrzycowej mamy
Aż mi się przypomniało że jutro wyniki mam odebrać krzywych
Nie wiem czego się spodziewać.
Ja jednak muszę jakąś większą poduszkę kupić Robertowi.
Leżał zasypial na tej swojej całkowicie płaskiej pusi i nie mógł zasnąć podlozylam mu z minki i zasnął.
Nie wiem czy ma katar bo córka zaraziła czy ma katar od zębów.
Ciężko mu się oddychalo i było słychać gile
-
U nas marudzenia cd, popołudniu Antoś tak szalał że z nim nie wyrabialiśmy, ciągle płacz i wrzask, wszędzie za mną chodził, nawet do łazienki wyjść nie mogłam. Obiadu zjadł mało, podwieczorek też tak sobie, tylko na kolację mm wypił szybciutko i całą butlę. Dostał paracetamol, dziąsła posmarowane żelem i usnął bez problemu o 20:30 ale już się boję tej nocy bo oczywiście dwójka jeszcze nie wyszła. A za kilka dni urodziny i jak tak będzie na imprezie to chyba wszyscy goście uciekną
-
nick nieaktualnyTyle się napisałam i nie chciało wysłać.
Ale mam nerwy na bbf.
Pospalam 30min.
Robert się nagle obudził z wrzaskiem.
Darl się rąk z 10min.
Myślałam że brzuch go boli więc szybko myślę co mi mogło zaszkodzić no ale nic mu nie mogło zaszkodzić
Dałam paracetamol po 3h od czapka nurofen.
Po 5 min darcia się wkładal ręce do buzi i kręcił piastka w buzi.
Jak na złość skończył mi się dentinox nie spodziewałam się takiej akcji.
Jutro muszę kupić
Usnal mi wtulony we mnie.
Mam nadzieję że pośpi choć parę godzin bo to był horror.
Jej jak te dzieci cierpią.
Mam nadzieję że chociaż wy spicie.
Kładę się może pospie.
Marta współczuje.
Biedny Antos.
U nas to samo.
Rano widziałam że szykują się dwójki dolne do wyjścia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 23:39
-
Zabka
Niestety nie śpiępowtórka z wczoraj. Pobudki co 20min, siada w łóżeczku i szlocha. Na szczęście nie płacze, nie krzyczy ale szlocha a to mnie tak łapie za serce, że szok.
Biedny Robertoewidentnie bolą go dziaselka
ucałuj go i wytulila id cioci Natki :*
Spokojnej nocy mam nadzieję.żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZnowu pobudka to samo plus temperatura 39st!
Nos zapchany nie ma jak oddychać a to raczej dla mnie największy problem bo mnie denerwuje ciężko mi mu ulżyć.
To na pewno zęby.
Natka współczuję i tule kochana.
Może jej się coś śni?
Czy też raczej zęby?
Patrzyłas w dzióbka?
Mam nadzieję że jednak coś się przepisz.
Ja spalam 3h:30 min
Edit Robert się wyspal już
Ciekawe o której pójdziemy spać.
Temp już spadła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 03:25
-
nick nieaktualny
-
Żabka natka współczuję na pewno żeby u nas też dziwną noc do 4 przekrecal się z boku na bok co 5 minut od 22 spał ze mną bo do łóżeczka nie dało rady o ,4 dałam pić i w końcu zasnął twardym snem już się kokosi więc zaraz lecę po mm
Co do krupniku to nie wiem kiedyś zjadł zobaczymy dziś mi dam też szczawiowa nie pytajcie jaka babcią moja robiła więc na pewno Noe dla dzieci Ale co zrobię na drugie zrobię spagettto w razie czego mam słoik