WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWróciłam z dworu.
Byłam odebrać córkę po drodze zaszła do pasmanterii po rzep muszę przerobić śpiwór do spacerówki
Zmarzlam
Robert miał dziś jedna drzemke spał 2h pewnie dziś szybko padnie na dworze nie chciał spać
Dariah a no widzisz.
Fajnie ze Zosia w zlobku daje rade:-)
Marta czyżby za dużo wrażeń? Zły sen?
Nie wiem.
Życzę dzisiejszej spokojnej nocki. -
To chyba tylko ja nie chce cc i modlę się żeby to łożysko się podniosło Ale mój poród to pikus przy ajrin więc nie ma co nawet porównywać oczywiście liczę ze drugim razem będzie równie bezboleśnie
Żabka ja też mrozem z makaronem w sliczjach po zupkach roboty brak do słoika i siup do zamrażarkiżabka04, AJrin, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
-
Skali,
Ja tez nie chce cci mam wielka nadzieje ze drugi poród będzie równie lekki jak pierwszy
Ah co do mrożenia to ja tez mrożę z makaronem. Bah ! Mi se nawet zdarzyło mrozić sam makaron hehe jak np ugotowałam za dużo a kolejnego dnia wyjeżdżamy an weekndżabka04 lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ajrin
Po takich przejściach nie dziwię się, że masz obawy przed sn. Po takich przejściach bym sama się że 100razy zastanowiła, chociaż sn to takie moje "marzenie". By to przeżyć.
Zabka
Ja wekuje razem z makaronem. Chwila i gotowe i można za parę dni podać dziecku znów.
Marta
Widzisz jak Antoś ślicznie się bawisuper
oby tak dalej. Przyjacielski chłopak. W nocy może coś przeżywał?
Skali
Zrobisz pyk i będzie drugie dzieckohihi
dobrze, że tak miło wspominasz poród
a łożysko się podniesie, zobaczysz.
Kamcia
W twoim wypadku po dwóch cesarkach zdecydowałabym się na cesarkę. To już chyba bezwzględnie.
Mi profesor mówił, że jeśli po pierwszej cesarce blizna ładnie trzyma, nie widać zrostów itd to jak najbardziej namawia na sn jeśli oczywiście dziecko ładnie się ułoży.
Dariah
Współczuję zarwanej nockimasakra
ja miałam ponad tydzień wymiotów i już nerwowo ich nie wytrzymywałam. Było mi tak żal córeczki.
Pewnie to ta zupa. Dobrze, że już wszystko jest ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 20:40
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś miałam w pracy armagedon.
Powoli przejmuje klientów (a będę ich miała ok 100) i jeszcze dziś pół dnia zastępowała inna koleżankę i robiłam jej klienta projektowego, Top of the top.
No i jak to los, lubi płatać figle i wszystko się wysypywało, klienci jak by się zmówili i dzwonili, zlecali i ogólnie zawracali cztery litery. Mam tylko nadzieję, że jej nic tam źle nie zrobiłam. Bo wiedziałam niewiele, tyle co mi wczoraj na szybcika pokazała.
Nawet nie wiedziałam kiedyś dzień mi zleciał. Z jednej strony dobrze, ale z drugiej to jak wróciłam to moim marzeniem był sen. Szczególnie, że Mela w nocy nie śpi. Męczy ja kaszel, ma takie napady, że się budzi, płacze i zasnąć nie może. Ogólnie noce to tragedia.
Aaaa... No i Mela zjadła dziś w żłobku troszkę obiadku i Piatusia. Ale to nic w porównaniu z tym co zrobila w domu.
Teściowa posadziła ja na blacie w kuchni i dawała obiadek prosto z garnuszka a ta zobaczyła banana (którego nie lubiła i miała odruchy wymiotne) i pokazała jej palcem, że chce. To teściowa obrała i daje pewna, że nie zje a ta zjadła POL!!! POL BANANA!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5f8b7d5d6d5f.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 20:40
kamciaelcia, Dariah, żabka04, AJrin lubią tę wiadomość
-
Niedawno weszłam do domu
Zajadam kaszankę
Natka
Dlatego ja nie kombinuję i tylko czekam na cc
Te zrosty to też cecha osobnicza i nie ma zasady czy 1 czy 3 operacje. Nie wiem jak u mnie(nic nie mówili o zrostach przy cc ale zapobiegawczo wzięłam teraz ten żel na blizne do wewnątrz). Moja mama miala duuuuzo zrostow
Ale u mnie i za drugim razem ulozenie posladkowe więc latwo przelknelo mi się decyzje o cc. Dzieci decydowały co dla mamy najlepszejednak świadomie czwartej cesarki nie zaplanuje. Prędzej dzieciatko adoptuje. I teraz nie chcę dupolka
-
Zosienka wykapana i spi od pół godziny
Powiem Wam ze kąpalam ja może 3-4 raz...hehe zawsze robi to Dalbo koj tata jak jesteśmy u moich rodziców
Natka,
My banany trzymamy przykryte bo jak Zosia widzi banana to się na niego rzucauwielbia !!!!
Widzisz jak się Melka rozkręca w żłobku!? Ha !! Zuch dziewczyna !!
Na pewno żadnego błędu nie popełniłaś w pracy ! Zdolna bestia z Ciebie
Ja uwielbiam jak są takie wypełnione dni i nie widać kiedy dzień minął
Kamcia,
Może Małgosia nie będzie dupolkiem ?mówisz czwarte adoptować..? Hihi
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Natka
W pracy na pewno wszystko zrobiłaś dobrze. A Amelka pięknie zjadła banana. U mnie Antoś nie lubi, jak mam w ręku to od razu wyciąga rękę że chcę ale jak tylko ma przy buźce to od razu odpycha,
A jeżeli chodzi o poród to ja miałam cc z Antosiem i wiem że nie ma szans na sn bo mam za wąską miednicę. Ogólnie poród zniosłam bardzo dobrze, później też szybko doszłam do siebie więc ogólnie gdybym miała wybierać to cc.
Antoś ma chyba skok rozwojowy, przez to tak słabo śpi, bo na pewno nie zęby i wczoraj żadnych nowych wrażeń nie było. Dzisiaj po drzemce strasznie marudził, szybko się nudził, chociaż je tyle dobrze. Usnął nawet szybko ale coś tam płakał. Oby dzisiejsza noc była spokojna i dał nam się wyspać.Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój Robert usnal o 20:30 oby ładnie spał do rana.
Nic dziwnego że padł tak szybko jak była jedną drzemka w ciągu dnia i tylko 2h snu.
Kupiłam mu dzisiaj pinpongi.
Cóż za frajda dziecku piłki skaczą a ten lata i podrzuca hahahah
Obejrzałam program wszyscy śpią to i ja mogę iść spać
Natka na pewno wszystko ok.
A Amelka super wcina banana.
Ciotki kibicuja będzie super
Dariah no i super córka pewnie zadowolona
Dobrej nocki cioteczki.Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
Witam się.
Za chwilkę wychodzę do pracy.
Noc tragedia. Kolejny raz od 2:30 do 5:00 nie spala. Odciągnęli sny gole, daliśmy mleko, zabraliśmy do łóżka, lulalam na rękach i dupa. To już 7taka noc. Ja jestem wykończona psychicznie i fizycznie, bo jak jaśnie Pani zaśnie to ja wstaje. Wykończona jestemdobrze, że dziś piątek.
Oby szybko minął bo chce iść spaaaac!
Miłego dnia wam życzę, chociaż dziś pochmurno i pada. -
Hej
U nas nocka bardzo dobra - jedna mała pobudka i szybko zasnęła. Ale kilka razy miała kolkę w nocy i poplakiwalaale bez budzenia się. A potem rano walnęła taka kupę wodnista i to w takiej ilości ze od daaaaawna tego nie widziałam... tak wiec myśle ze resztki zupy co jej zaszkodziła zostały wyeliminowane
Zosienkapiekny humor rano miałai jak ja zaprowadzalam do żłobka to już przed drzwiami sali była inna mama z dziewczynka z jej grupy i tamta się jeszcze kleiła do mamy a pani czekała wiec Zosia szybko wyciągnęła raczki do pani i weszła przed ta dziewczynka
zrobiła mi papa i poszła z panią
jestem z niej taka dumna ❤️❤️❤️
Natka ,
Ogromnie współczuje Ci tych noceknie wiem Kochana jak Ty dajesz radę fizycznie... do tego teraz do pracy chodzisz
i musz miko wszystko być skupiona itd a to wymaga energii i wypoczęcia
Nie wiem dlaczego Amelka tak nie spi ... bo pamietam był już czas ze lepiej spała prawda??09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Hej,
Witam się noc ok już dawno takiej nie było. Nie można chwalić dziecka ale moge powiedzieć, że zęby po 3 tygodniach odpuszczają i katar zanika więc oby nie chwilowa poprawa.
Natka, nocki zarwane to nic fajnego u mnie dzielimy je z M na pół dzięki temu jakoś daje rade.
Co do banana super poznaje nowe smaki wiec niebawem i w żłobku będzie jeść wszystko.
My wczoraj skończyliśmy pokój Igusia więc jestem szczęśliwa
Do tego dziś zostałam w domu więc mogłam zobaczyć i zjeść wspólne śniadanko z rodzina i od razu lepiej psychicznie. Trochę męczy mnie fakt, że wychodzę chłopaki śpią dopiero widzę Igusia po powrocie z pracy.
No ja zawsze chciałam sn właśnie tak jak Natka piszesz aby to przeżyć ale w takim sensie, że było to dla mnie ważne etap macierzyństwa. Ale wyszła cesarka i w sumie zniosłam ja ok i teraz jak zawsze strach jest przed nieznanym. Ale nie będę wam zawracać głowy rozterkami jeszcze trochę czasu mam wiec zobaczę co mnie ostatecznie przekona.
-
My się witamy my nocki mamy ok Szymek chodzi spać o 8 butla i zasypia pod koniec jedzenia a że śpi z mamusia to śpi do 6 lub 7 potem butla i do 8-9 śpimy Ale w łóżeczku budzi się o 3 i wtedy muszę go do nas wziąć
Wczoraj pospacerowalismy a dziś deszcz
Żabka mój Szymek ma 30 ping-pong szał na płytkach cały czas je puszcza ogólnie on kocha piłeczki ma różne zjeżdżalnie i tam sobie je wrzuca
M może jutro wróci pojechali od razu na Wrocław Ale pogody nie ma więc pewnie znowu będą nerwy
Natka trzymam kciuki za lepsze nocki
-
u nas też nocki dobre, praktycznie bez pobudek, dzois przykładowo cos tak pojękiwał, popłakiwał przez sen (pewnie coś sie sniło), ale zaraz sam się uspokajał i spał dalej, zasnął po 20, wstał o 8 i nie mamy chwiluni na mm czy picie (nigdy w nocy nie pił)
krew oddana, delektuję się kawunia, myślałam, ze mi łeb rozsadzi bez kawy -
Wybaczcie nieogarna zdjeciacha ale dopiero w weekend sprzątanie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bda77046923c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fd4f5660dca0.jpg
kamciaelcia, Natka-matka wariatka :), Dariah, marta258 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas nocka też ok.
Pogoda do....... No właśnie się rozpadło.
Mąż idzie na 2,5 tyg na urlop.
Wysłałam go na kurs.
Myślałam że nie dostanie urlopu i będzie zmuszony wziąść l4 ale dostał
Będę musiała polatac za butami zimowymi dla dzieci.
Wczoraj mówili że w poniedziałek deszcz że śniegiem ma padać brrrrr
Jak ja nie nawidze zimy.!!!
Właśnie ogarniam czyt zaznaczam ubrania dla Roberta od koleżanki.
Robert mi nie pozwala.
Pranie się robi, obiad mam więc trochę luzu.
Mam ubaw z Roberta.
Włącza melodie w arce Noego i ucieka po czym się buja w rytm muzyki i mruczy?
Myślę nad prezentem pod choinkę
Dajcie jakiś pomysł hihi
Co kupicie maluchom?
Ajrin no piękny poranek.
Fajnie ze mąż pomaga.
Natka właśnie może męża przyciski niech siedzi przecież ty nie robot wykończyć się chcesz?
To przeważnie odbija się na zdrowiu:-(
Współczuję tych nocek.
Ale może kamcia ma rację że odreagowuje rozstanie i żłobek?
Na pewno trzeba czasu tylko jak to wytrzymać i znieść jak człowiek kleka
Kamcia mam nadzieję że już w domku siedzisz?
Diariah super