WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry.
Za chwilę wychodzę do pracy. Czuję się ciut, ciut lepiej. Nadal ból zatok, katar i okropny kaszel mi towarzyszą.
Oby praca nie wyszła mi bokiem, ale wolne dni to ja potrzebuję na później
Noc w miarę ok. Liczne pobudki że względu na kaszel Amelki ale wystarczyło oklepac, przytulić, pogłaskać, dać smoczka i dalej spala.
Oby u pediatry było ok.
Dziś nie dam jej już syropu wykrztuśnego. Mam wrażenie, że ten kaszel to po tym. -
ja to zaraz jadę do poradni badań prenatalnych...lepiej jak pojadę sama, malutki jeszcze spi i niech się po prostu wyspi...i tak za tydzień muszę go ciągnąć na odbiór wyników bo mąż wyjeżdza na poligon
nocka dobra
jakoś po 2 duzo się kręcił, ale mąz poleciał do niego, ułożył i spokój do teraz
ale mam stresa -
Witajcie z przystanku tramwajowego
U nas nocka średnia - 2 pobudki ale i tak luksus w porównani do wczorajszej nocy
W sumie spała od 19:15 do 7, obudziła się po 23 i po 4.
Tak wiec nie jest źle
Natka,
To co...bliźniaki ...? Hehe ok to jest coś na pewno nie dla mnie oj nie nie
Po Amelce to już chyba nic nie jest Ci straszne
Swoją droga już się wyjaśniło dlaczego ona jest taka wyjątkowa - to to A8!!!!
Kamcia,
Na pewno będzie wszystko super !! I będzie zdrowy Patryk??
Korki ba drodze czy co?
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ślisko
Już jak siedziałam w domu słyszałam syrene alarmowa-pomyślałam że wypadek...tylko gdzie i z ktorej strony?? Musialam decydować ktora trasą pojadę i na szczęście trafilam. Pojechalam eska ale i tu ślisko, ciasno, kazdy powoli jechał. Zwłaszcza że niedaleko inny byl wypadek. Jechalam 80-90
Stres wielki
Nie mam wymienionych opon ale w tym momencie założone są calosezonowe. Ale strach że ktoś inny nieprzygotowany i za szybko pojedzie...tak jeszcze nigdy nie jechalam. W dodatku 2x dłużej
Czekam teraz pod drzwiami. Godz 9:01 i nikt nie przyszedł. Ale ten jeden lekarz też dojeżdża eska... -
nick nieaktualnyTrzymam kciuki kamcia.
Natka, dariah miłego dnia i spokojnej pracy.
Ja wróciłam do domu.
Byłam u notariusza kazała mi załatwić oryginał aktu zgonu kuzyna.
Jakby nie mogły wziąść z papierów przecież u nich ja odrzucalam spadek.
Jeszcze mi kazano męża przeprowadzić bo widnieje na postanowieniu sądu.
Jaja sobie robią albo nie douczona ta babka asystentka.
Ma zadzwonić.
Idę robić obiad
Dziś golonki indycze w warzywach.
Ciekawe co to mi wyjdzie -
Nie wygląda to dobrze...fakt-dziecko nie wspolpracowalo, kiepska i bardzo kiepska widoczność, ale mała kość nosowa...w dodatku wiek, cukrzyca...mogę nawet szykować się na amnio
nie są w stanie przewidzieć co wyjdzie z tego wszystkiego...o amnio wspomnieli oraz o nifty w razie ryzyka średniego...teraz czekam pod lab...wyniki 23listopada...zle przeczucia były na miejscu
-
nick nieaktualnyKamcia co ty gadasz:-(
Wszystko będzie dobrze!
Mała tzn ile?
Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze.
Może porównaj do usg Piotrusia.
Przecież wiesz że to są mm mógł się pomylić, dziecko niewspolpracowalo więc wszystko możliwe, sprzęt też swoje robi.
Nifty kiedy możesz robić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 10:20
-
nick nieaktualnyNo to czeka mnie latanie po urzędach z Robertem.
Wrrrr
Muszę do sądu po pieczątkę "wyrok prawomocny", do UM po akt zgonu oryginał, akty urodzenia dzieci oryginał i męża muszę wziąść na odczyt odrzucenia spadku.
Ale jestem zła.
Muszę się zorganizować i polatac. -
Kamcia a może powtórz usg jest jeszcze czas wierzę że będzie dobrze a przeziernosc ? Chyba amnio jest bardziej wiarygodne
Kamcia młoda dziewczyna jesteś nie gadaj bzdur ze wiek dużo dużo starsze rodzą zdrowe dzieci a swoje przeczucia włóż do kieszeni bo tylko stres piki nie ma czarno na białym. Ale co teraz pappa robisz ?
Szyma już na drzemce celowo bo o 2 mamy rehabilitację a chce żeby zupe zjadł wcześniej więc byliśmy na spacerze i od razu usnal zupę mam gotową może drugie podszykyje zaraz tylko kawę sobie skończę w spokoju pić
-
skali
amnio zrobie jak teraz wysokie ryzyko wyjdzie, nikt w innym przypadku nie da skierowania
ale jakie ryzyko wyjdzie okaze sie 23 listopada...
lekarka sama sie zmartwiła ze mała kosc nosowa, plus wiek i cukrzyca mocno mogą zaburzyć wynik...o którym i tak komputer zdecyduje...nie wiemy przecież jakie są wyniki krwi
ona nie mówiła że jest źle, mówiła, ze wynik może być wskazaniem do amnio (ryzyko wysokie) lub sugeruje nifty, panoramę przy ryzyku srednim...możemy narazie gdybać jakie to ryzyko wyjdzie...
o trzecim usg mąż wspomniał...ale jesli pierwsze i drugie było utrudnione kiepską widocznością, to cudów na trzecim nie ma co się spodziewać
sama już nic nie wiem...mąz wyjedzie na [oligon i sama z tym zostanę...może zatem lepiej teraz zadziałać (nifty...) -
AJrin
Super wózek i naprawdę w okazyjnej cenie więc na pewno Wam się przyda dla dwójki maluchów.
Natka
No bliźniaki brzmi hardcorowo ale jak jak z Amelką dałaś radę to z kolejną dwójką też dasz. Trzymam mocno kciuki za udany transfer.
Skali
Kciuki za wizytę męża, na pewno będzie dobrze, musi być i szybko będzie zdrów jak ryba.
Kamcia
Jak lekarka sama nie mówiła że nie jest źle to nie nastawiaj się tak. Jak sama pisałaś dzidzia nie za bardzo współpracowała więc może okazać się że wszystko jest dobrze. Poczekaj spokojnie na wyniki krwi i wtedy zadecydujecie ewentualnie o amnio. Będę zaciskać kciuki najmocniej jak potrafię, my wszystkie będziemy a nasze kciuki mają moc.
U nocka udana, Antoś spał do 7:30, ładnie zjadł i szalał po mieszkaniu. Jest już po drzemce, niestety krótkiej bo tylko 1h 15 min ale wczoraj też krótko spał i dał radę do wieczora więc oby dzisiaj też. Idę szykować mu obiad.
-
nick nieaktualny
-
A ja dziś zrobiłam segregacje ubranek po Szymku. Okazuje się że 50-56-62 są praktycznie białe szare brązowe a nawet jakieś dziewczęce się znalazły nie wiem skąd więc praktycznie muszę kupić tylko jakieś wyjściowe wielipaki że smyka po jednym z każdego rodzaju i będzie. Od 68 zaczynają się schody matka śkumala że chłopaki to niebieskie ale u tak coś wybraliśmy bo wiadomo po domu do raczkowania będą . Nie jest źle . Trochę zaoszczędzimy .
Kamcia trzymamy kciuki ile czeka się na wyniki ? A do amnio trzeba mieć skierowane ? Na moim wątku kilka dziewczyna robiło ale parę od razu nawet nie mając wskazań. Będzie dobrze nasze kciuki mają moc
-
z netu wiem że na wyniki nifty czeka się 9 dni, ale jutro dowiem sie dokładnie
a o amnio prywatnie pisały dziewczyny na watku majowym, ale ja bym nie umiała sama z siebie zaryzykować...dopiero jak bedzie trzeba (czyli wynik ryzyka wysokiego) to raczej rozważe...
a co do wyprawki...nadal twierdze, ze po chłopcu dla dziewczynki łatwiejco z tego że niebieskie? bardziej rzucaja się w oczy samochodziki czy roboty na ubrankach
-
Skali
Nasza też jest cwana i jak już zabiorę do łóżka i zechce ze mną leżeć to odłożyć już trudno
Mam nadzieję, że jednak kawkę udało ci się wypić.
Dariah
Dobrze, że noc udana a że kilka pobudek? A tam...co to dla nas matek co?
Marta
Trzymam kciuki za udaną nocno i super, że Antoś tak ładnie przeszedł szczepienie
Zabka
Nienawidzę takiej biurokracji. To powinno zostać uproszczone bo w połowie załatwiania papierków to się już odechciewa.
Oby szybciutko ci to poszło, rach ciach InPost spadku.
Kamcia
Spokojnie, tylko spokój może cię uratować. Tak jak piszesz na to ma wpływ kilka czynników a niekoniecznie coś z bobasem może być nie tak i pewnie nie jest.
Trzymam kciuki za jutrzejsze badanie!
Pamiętaj, że nasze kciuki mają moc! -
D był dziś z Amelia u pediatry.
Osłuchowo czysto, lekko zaczerwienione gardło.
Dostała tym razem leki przeciwkaszlowe no i aby inne dzieci w żłobku jej nie zarażały jak się będzie kurować ma zostać do końca tygodnia w domu.
Kiepsko trochę bo jak to pogodzić z pracąja ani D nie możemy sobie teraz pozwolić na opiekę więc korzystamy z pomocy babci.
Ja dziś ledwo wysiedziałam w pracy. Kaszel.mnie męczy ale katar to już w ogóle.
Jeszcze dziś mam prasowanie, gotowanie i muszę jeszcze włosy umyć i ułożyć. Nie chce mi się -
nick nieaktualnyJa właśnie usypiam Roberta.
Cierpię strasznie.
Wstąpił we mnie diabeł zjadłam z rodziną pizze z sosem czosnkowym.
Najbardziej się rzucialam na ten sos najwięcej było go na pizzy.
Natka oby szybko poszło.
Pojadę autem..
A co u pediatry?
Edition wyprzedzilas mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 21:15