WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ;)
    Matko nawet nie pamietam kiedy ostatni raz pisałam :/
    W pt po pracy byliśmy złożyć wniosek kredytowy w naszym banku, muszę nas jeszcze umówić do 2-3 innych.
    Potem odebraliśmy Zosię ze żłobka i dzień minął ;)
    Dziś rano mój D miał znów spotkanie z księdzem w ramach przygotowań do komunii j bierzmowania. Potem spacer i właśnie wróciliśmy od znajomych.
    Zośka dostała katar i coś kaszle :/ chciałam iść w pt do pediatry żeby słuchał ja ale miejsc brak bo wszyscy chorzy :/
    Postaram się się zapisać na poniedziałek a jutro opuścimy basen....co by się nie zapewniła jeszcze bardziej :/

    Skali,
    Współczuje hemoroidów :/ to jest straszne :/ mi w ciąży nie wyszły ale po porodzie wyszły :/ i raz wracają raz nie :/
    Ale słyszałam ze ta kora dębu pomaga.
    A to dziwne ze nie podnieśli Ci łóżka jak poprzednio :/



    Kamcia,
    O Matko..mam tak samo..jak dzień się zaczyna od marudzenia i wszystko na nie to tylko sobie myśle : czemu zlobek jest dziś zamknięty hehe ;)
    A jak to mówi nasz pediatra : dziecko zgłodnieje to sam przyjdzie i zje ;)
    U nas jest wanienka wstawiona pod prysznic ;) nie mamy wanny a Zosia lubi się pluskać wiec lubi swoją wanienkę, Man pełno wody i robi mega imprezę ;) uwielbia kapiel wiec się nie dziwie ze nie miałaś serca odmówić Piotrusiowi ;)



    Ajrin,
    Myśle ze jeszcze mu się odwidzi i będzie znów lubił kąpiel. W końcu dla dzieci kapiel jest fajniejsza - dużo wody, zabawki, można chlapać hheh
    Ja tez się zawsze uflejam pasta i z reszta nie tylko pasta bo i jak jem to często się ubrudzę...


    Natka,
    Podziwiam Cię Kochana ! Ja idę na basen jako przebieraczka ehh to D wchodzi na zajęcia z Zosia a ja ja ubieram przebieram susze itd
    Ale sama to bym się nie wybrała ;)
    No i wielki szacunek do takiego podejścia fo pracy jak masz !! Szkoda ze wszyscy moi ludzie nie maja takiego podejścia :/ ehhh nie chcesz zmienić pracy ? Hehehe

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj lepiej, już nie było takich histerii, tylko jedna po kąpieli przy czyszczeniu nosa ale tego Antoś nienawidzi od dawna i zawsze mamy problem bo jest płacz. A jak nie wyczyścimy to ciągle się łapie za nos, aż słychać świst i się wkurza w nocy jak ma zatkany i ma oddychać przez usta. Wczoraj tak miał w nocy a później pobił rekord bo spał 13h, aż nie mogliśmy uwierzyć jak musieliśmy go budzić dzisiaj o 9:30. Spacerek zaliczony a popołudniu przyszła koleżanka z synem więc Antoś miał kolegę do zabawy.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta u nas po ostatnim przeziebieniu daje sobie robic wszystko przy nosku odciagac ba nawet to polubił i zakraplac. Ale u nas juz 5 miesiecy walki wiec bidak chyba rozumie że to dla jego dobra.
    Może i Antosiowi przejdzie

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin
    Oby Antosiowi też przeszło tak jak Igusiowi. Narazie to jest walka i histeria, chociaż mąż próbuje czyścić nosek w kąpieli w wanience i nieraz się udaje ale nie zawsze.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 27 stycznia 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też walczymy z katarem
    Właśnie Ajrin ty kiedyś pisałaś ze robiłaś inhalacje z tego isonasin septo ? Ale to z całego czy pół na pół z solą ?

    Mam nadzieję że do jutra zmięknie też guzek Daria a jakiej maści uzywalas ?

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali tak nam pediatra zalecil inhalacje z isonasinsepto 2 razy dziennie pp pół ampułki, bez mieszania samą.
    U nas Igi poszedl spać o 18:40 o 22 pobudka na płacz i smoka ale 5 min i spał do 8:20 wtedy go budzilismy spał by jeszcze.
    Liczę że dzis w dzień będzie drzemka.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieci są sprytne :) czego nie przespia w dzień czy w nocy, to innym razem odeśpia :D

    u nas noc idealna, Piotruś dał mamusi pospać-ani razu nie musiałam do niego zaglądać
    większość śniadania tez zjadł
    ale mąż-wracając z pracy-ma zajechać po chleb, gdyby i dzis wszystko było na nie, a mój chleb mało jadalny dla Piotrusia
    wczoraj nawet pierwszy raz od wielu tyg/miesięcy poszłam spać po północy - tak film mnie wciągnął :) ale wyspałam się
    dwa razy sikanko(gorsze to drugie bo po 7) ale zasypiałam szybko
    no i mam mały sukces-dzis na czczo cukier 79/82 bez insuliny :) stopniowo, stopniowo z niej schodziłam i chyba się uda...
    wieje u nas nieprzyjemnie, w kuchni miałam normalnie lodówe, choć termometr pokazuje 7 stopni...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja.
    Noc w miarę ok, ale dzień dziś jest ogólnie nietrafiony. Mela obreczone, marudzi i jojczy. Ja też najchętniej bym się położyła i spala. Barowa pogoda, popaduje, wieje. Bleeee

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też pogoda dobija pada strasznie i ponuro aż światło trzeba mieć zapalone bo taka ciemnica.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 10:38

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swiatło zapalone niemal wszedzie

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelka dziś przeprosiła jedzenie :)
    Zjadła na obiad miseczkę rosołu a na drugie połowę porcji kurczaka w curry z buraczkami. Nawet coś dziubnela ziemniakow!!! Więc musiała być głodna :)
    Zjadła i poszła na popołudniowa drzemkę :)
    Co prawda jeszcze nie śpi tylko gada ale leży :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 12:01

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a nam chyba udało sie podjąć ostateczna decyzje, co do łózeczka :D
    jednak kupimy dla Piotrusia, ale łózeczko 140x70, Patryk odziedziczy stare, pewnie i odmalowane, kiedy Piotruś przejdzie na łózko, Patryk bedzie miał większe łózeczko...wbrew pozorom, Piotruś nie ma teraz dużo miejsca, a co dopiero za rok

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia to fajnie nie ma jak decyzja :)

    Natka to super ze ladnie zjadla kurczaka w curry to i ja bym zjadla ;)
    Igi niestety nie lubi curry a ja uwielbiam.

    Ja specjalnie dzis wstawilam rosolek co by mój niejadek coś zjadl. No i udalo sie zjadl nie cała porcje ale jakie 2/3 teraz M poszedl go usypiac ale marne szanse slysze ze bryka.
    Upieklam tez babeczki na deser ale ze jajoek w domu brak to z bananem oczywiscie bez mleka i masla w dodatku na mące bezglutenowej kokosowej wiwc iscie wyszly wege muffiny ale bardzo dobre. Dodalam soku z jablek i cynamonu. Jak Igi wstanie to dostanie na deser jak nie zje to z chęcią zjem ja bo już jedna zjadłam i sa pyszne ;)

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin
    Te muffiny brzmią przepysznie ;)

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin
    No ja nie mogę babeczek, ty niedobra :)

    Wiadomo że chcemy najmniejszym kosztem się wyprawic bo szczerze to gdyby nie kasa, człowiek nie mialby takich dylematów
    Najpier rozwazalam w ogóle łóżko dla Piotrusia bo łóżeczko małe się wydaje, tzn spokojnie się miesci, on po całości spi, ale dużo zapasu nie ma...nawet nie wiem jak inne dzieci wygladaja(mieszczą się w łóżeczku)
    Ale drugie lozeczko dokupić musimy to lepiej po prostu większe...wiadomo że koszt jeszcze wyzszy bo i wybór lozeczek maly, ale i przescieradla, podklady...bo te 120x60 mam w zapasie dla trzech :)
    Ciężko nam się odbić z kasą. Nifty chociazby bylo nieplanowane...

    Na drugie sniadanko zjadl troszkę chleba tzn 3małe kromki jednak dziś bez skorki bo chleb bardzo swiezy tzn wypieczony. Ale wiadomo-mm do drzemki nie wciskalam
    Kalafiorowa z wczoraj zostala wiec zobaczymy jak dziś pójdą inne posilki

    Wieje
    Ale dzieki temu słońce się przebija
    Jest szansa na spacer
    Wiec szybko wlosy mylam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia u nas też krucho z kasą dlatego ciesze sie ze M zrobił sam łóżeczko :D
    Ale teraz mam dylemat co z kolderka wiec Igusiowi planuje chyba zakup wiekszej koldry i poduszki plus pewnie pościel ale jaki wymiar? Teraz ma ta 120×60 chyba no na tym lozeczku taka malutka sie wydaje wiec pewnie zostawi dla brata a sam wskoczy w większa.
    Musialam ja iść uśpić Igusia bo dalej brykal.
    No i wyszlam jak zasnal z płaczem.
    Mamy problem bo Igi nie radzi sobie z emocjami jak weszłam to.byl zmeczony i nakręcony wiec czytanie książeczek skonczylo sie ze wydarl strone. Wiec zabralam to histeria uderzył mnie. Polozylam do lozka rzucil we mnie smoczkiem :/
    Dopier jak dalam sie wyplakac to przyszedl przytulil się i dopier wtedy polozyla sie z nim to lezal z 10 min spokojnie ale zasnąć nie mógł wiec przytulilam i zaczął zasypiać.
    Sama nie wiem jak go oduczyć tej agresji póki co wyczytalam aby nie podnosic jednak glosu tylko na spokojnie odwracac uwagę ze to próba zwrocenia na siebie uwagi.
    No nic bede probowac teraz inaczej bo glosne mowienie Nie i posylanie do kata przynosi odwrotny skutek i jest coraz gorzej. To chyba sa metody na starsze dzieci Igi nie wiele rozumie. M mowo aby do psychologa iść ale nie wiem czy faktycznie już bo to normalny etap tylko trzeba jakos dotrzec ze nie tedy droga.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dlatego ja pisałam, ze w razie płaczu/nerwów/histerii po prostu odwracam sie po ostatecznym nie wychodzę, jeśli to np miało miejsce w kuchni...idę do salonu np siadam na podłodze z zabawką, wołam, by przyszedł
    a Piotrus ryczy w tej kuchni...jednak z czasem szybko za mna idzie i ryk trwa juz krótko
    łapanie za reke i wyprowadzenie nie działaja...prosto na kolana pada
    jak wyciaga rece to kucam (nie ma wtedy poczucia, że mama wysoko, a wiec na ręcach wysoko fajniej)

    je zupke :) ale wypił do tego szklanke wody (on nie pije wody, ale woda taty-mało gazowana- ze szklanki ze słomka z bidonu to mega smaczna sprawa!)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Wczoraj nie miałam siły już pisać.
    Wróciliśmy szybko z Wrocka bo....nasze grzeczne dziecko "Robert" zrobił szopke tak sie darl że słyszało go całe piętro.
    Wszystko mu nie pasowało nawet na rękach było nie......
    Weszliśmy do dwóch sklepów.
    Mąż kupił spodnie w jednym a w drugim chciałam sobie coś kupić i skończyło się na tym że Robertowi kupiłam bluzki na krótki rękaw, bluzę i spodnie w rozmiarze powyżej 92 córka bluzkę tylko wzięła.
    Mąż się śmieje że czekam aż ziemniaki nam się skończą to będę miała worek:-)
    Przy kasie myślałam że walne tymi rzeczami i wyjdę tak się ruszyła ta pracownica, Robert się drze mąż go nie może uspokoić córka też jeczy wrrrr
    Ale wyszłam oboje doszliśmy do wniosku: do domu!!!!
    Weszłam do rosmana dla Roberta kupić rzeczy to córka szopke zrobiła na cały sklep.
    Byłam bardzo psychicznie zmęczona.
    A dziś od rana Robert ma zły humor choć nocka była ok.

    Bardzo przejęłam się tym himalaista.
    Kurcze w głowie mi się nie mieści nie mogę tego przyjąć że go zostawili a może jednak żyje. Ahhhhh
    Ciężka sprawa.

    Ajrin przykro mi że igus tak daje popalić.
    Ale Robert też tak ma że uderzy czymś on nawet moja córkę bije.
    Z początku myślałam że nauczył się bić "klepnac" bo bawi sie z córką w berka ale coraz częściej widzę że on chce żeby na niego zwracać uwagę w danym momencie.
    Obserwuj bo na psychologa jeszcze czas.
    Co do kołdry to wydaje mi się że będzie lepsza 160x200 bardzo fajne dziecięce są poszwy i będzie miał na długo już.
    My mamy taką na każdą porę.
    Sa dwie cienkie kołdry na napy zapinane i masz wtedy jedna na zimę.
    Nam taka jedna starcza na zimę bo jest pod nią ciepło.
    Chyba w lidlu moja mam kupiła.


    Kamcia super pomysł.
    Z kasą jest ciężko wierzę.
    Ja na samą myśl czy warto dać Roberta do żłobka bo kasa (opłata maks 430zł na MC) jak być może nie znajdę pracy i będę siedzieć w domu.
    Dostaje siwych włosów.!
    Ale wiem że jak nie dam go to będę żałować bo znając moje szczęście znajde ogłoszenie.

    Skali kora dębu nasiadowki powinno pomóc bynajmniej złagodzić ból.
    Współczuję ja mam po córce :-(

    Natka no ładnie szalona jesteś i odważna.
    Ja też bym poszła na basen ale jednak nie sama nie odwaze sie:-)

    Dariah mam nadzieję że u was ok?
    Zdrówka.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ajrin
    no własnie-bo nastepny rozmiar kołdry to 135x100
    Piotrek ostatecznie nie spi w ogólke przykryty-choć jak zaśnie tak go układamy-spi na kołdrze...to z takim zakupem raczej ppoczekamy

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kacie a te 15 cm warte wydawać kase sama nie wiem czy nie przeskoczyc na 160x200. Jeszcze pomysle mam 4 komplety poscieli na 120×60 ale tylko jedna kołdrę ale serio dla Igusia ona za mala sie robi.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



‹‹ 3931 3932 3933 3934 3935 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ