X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 4 lutego 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali
    Jeszcze chwilę i synek się przyzwyczai że jesteś :) trzymam kciuki, co ja piszę, ja wiem, że będzie super bratem :)

    Ajrin
    Bardzo ładnie Igus je, ślicznie i aż zazdroszczę, że siedzi że śliniakiem. U nas nawet fartuszek w grę nie wchodzi.

    Kamcia
    Coś jest w tym prawdy, że córeczka tatusia a synek mamusi. Rozumiem też dlaczego twój Piotruś tak leci do taty, może jest to co u nas? Niby ja z nią dziękuję, wygłupiam się ale wygłupy z tatą to co innego :) jak patrzę czasem co oni wspólnie robią to jestem bliska zawału a Mela w 7 niebie :)

    Zabko
    Piękna ta twoja Weronika, oj piękna. Ale chochliki widzę w oczach :) to prawda z tym co piszą dziewczyny, testuje cię ile wejdzie ale ja wiem, że ty o tym wiesz i się nie dasz. Swoją drogą, ciekawe po kim ma taki charakterek ;) może po chrzestnych? :D

    Dariah
    Zosia to cudowny elfik, piękna, drobna i słodziutka :)

    U nas kolejna noc z wymiotami wywołanymi tym razem kaszlem, jeszcze ja miałam migrene, więc wszystko, dosłownie wszystko wywoływało u mnie ból nie do zniesienia. Na końcu rzygala Mela i rzygala ja ;( dziś też boli mnie głowa, kaszel zamiast schodzić się pogłębia i mam rażenie, że te wziewy nie działają :( muszę jeszcze raz iść do lekarza.
    Ale koniec narzekania, przecież nie można tak ciągle się nad sobą rozczulać.

    żabka04 lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 4 lutego 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    Co do jedzenia łyżka, widelcem i nożem to u nas Amelka nauczyła się sama już częściowo w domu.
    Ale ja jestem z tych wyluzowanych matek i pozwalam jej robić rozpierduche w domu.
    Generalnie je sama, ale siedzę obok i mam dodatkowe sztućce i ja tak cichaczem dokarmiam między jej bawieniem się jedzeniem a wkładaniem do buzi.
    Powiem tak, długo nam to zajelo i niejednokrotnie zbierałam spaghetti ze ściany lub pies uraczył się mięsem i warzywami pozrzucanymi na podłogę :D
    Ale wszystko w swoim czasie, nie ma co się stresować. Moim zdaniem najważniejsze by spożywać posiłki razem i nauczy się w końcu, że łyżka to super sprawa, szczególnie, że ukochaną mama, tatą i siostra też tak jedzą ;)

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odezwę się wieczorem Robert ma 38,5 gorączki i leży mi na rękach co chwila gile wtcieram.
    Zjadł cała kaszke smakije tyle dobrego.

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 4 lutego 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    ;(

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 lutego 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    Lek zadziała i będzie dobrze

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 lutego 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nam powoli i nudno mija niedziela. Piotruś wręcz nudzi się z mamą. Ta przewaga taty ze pobiega, podniesie, podrzuci :) a ja jeszcze na podłodze usiade gorzej wstac...mamy 16 zębów. Czyli wszystkie trójki się przebily. Ale daleka ich droga od tego czubeczka...a potoki śliny pięknie dziś u nas płyną. Na szczęście bez bólu i marudzenia

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 4 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś to mało padaczki że złości nie dostałam.
    Mój mąż jak zwykle przy kąpieli położył sobie okulary na podłodze koło wanny, czujecie, na podłodze. Nie na wannie, nie na półce, na podłodze. I co? Ja latałam, biegałam bo sprzątałam, pracowałam itd i w nie weszlam.
    Połamałam i znów wydatek. Wściekła jestem jak cholera.

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dałam o 17:00 kidofen temp spadła ale reszta bez zmian.
    Aż się boję o jego nosek że będzie skóra schodzila i będzie taki czerwony.
    Oby do 12.02 było ok bo mamy szczepienie.
    Dziękuję dziewczyny.
    Wiem że ładna z niej dziewczynka bo na ulicy mnie baby zaczepiaja ale diablica dobrze kamcia napisałaś.
    Charakter ma po teściowej sama się prosiłam Boga poważnie prosiłam o wredna córkę ale w sensie żeby sobie w życiu radę dała żeby nie dała sobą pomiatac etc wiecie o co chodzi.....

    Dariah fajnie z tym basenem macie.
    Muszę wyciągnąć moja rodzinę:-)

    Natka hahaha chociaż masz psa co wyczysci.
    Ja z tych jak Dariah hahaha
    Nie dotykaj bo rozwalisz czy pobrudzisz choć od kad Robert siedzi w zabawach i nie widzę efektu sprzątania mam to gdzieś.
    Ale co do jedzenia chyba bym oszalała jakby wylal coś na siebie czy czymś się uwalil hahaha
    Co do okularów mąż wyciągnął wnioski?
    Faceci ahhhh
    Ciężko było mu się wyprostować do półki?:-)

    Kamcia zaraz spanie :-)
    Ale to prawda co natka pisze z tatą o wiele lepiej.
    Ja jak patrzę na męża jak z nimi wiruje czasami to nawet bym nie wpadła na takie pomysły :-(

    Ja od kad wróciłam z kina kaszle, drapie mnie strasznie w gardle pewnie klima:-(
    Miałam jutro jechać do rodzinnej po receptę na żelazo ale sąsiadka mnie poratowala na tydzień z tabletkami także nie pali się a po drugie z takim Robertem nie będę jechać nie chce mię się szczerze mówiąc.

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 4 lutego 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    Oby szybciutko Robertowi minęła ta gorączka. Trzymam za was kciuki!

    A mąż? Wnioski? Nie odzywa się do mnie bo raczylam na niego nakrzyczeć, że pizga te okulary byle gdzie. Ciągle je zbieram skądś. To z kanapy, to z podłogi, to wyjmuje z zabawek Amelki, to znajduje je w łóżku. To teraz będzie miał sklejone na poksipol. Ale i tak teraz czeka nas wizyta u optyka. Szkoda gadać normalnie.

    A co do jedzeniowo luzu to wam powiem, że ja do momentu aż Amelia zaczęła jeść sama to byłam straszna pedantka. Okropna.
    Do teraz nie odpocznę, nie usiądę dopóki nie jest podmywane, posprzątane itd ale jakoś tak rozczula mnie ten widok jak je i pozwalam jej na wyżycie się :D
    Z początku to folie malarska rozkładaliśmy :D teraz już mam wyrąbane na to, co wyląduje na podłodze to pies zje a resztę się pozbiera, wytrze.

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka dzięki.
    Ale dziecko człowieka zmienia.


    Aaa zapomniałem wam napisać.
    Jak wróciłam do domu po jakimś czasie mąż puścił sobie muzykę z YouTube leciał dr alban its my live a Robert świadomie zaczął się bujac i śmiać w rytm muzyki.
    Taki widok oko cieszy.
    Byliśmy brawo mu a potem on sobie:-)


    Byłam dziś w ccc popatrzeć na buty wpadły mi w oko półbuty na wiosnę za 99zł nie kupiłam popatrzę na renbuty jeszcze w sklepie.
    Z resztą jeszcze czas więc pewnie ładniejsze modele się trafia.

    Natka-matka wariatka :), AJrin lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 lutego 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piotruś śpi. Ale to co on kombinowal w łóżeczku to niepowtarzalne...doszłam do wniosku że zęby dokuczaja. Na różne sposoby gryzl smoczek. Zatem dałam apap i odliczylam 30 min. Cp do minuty usnął :) teraz mogę jeść :) miałam dzień chipsów :) tzn paczkę jem na 3-4 raty z pomiarem cukru. Ale teraz paluszki rybne i sałata lodowa. Mam co robić przez godzinę :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 4 lutego 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leżę w łóżku.
    Co będę siedzieć z D skoro się do mnie nie odzywa, obrażony i ogląda Transformers?
    Ani pogadać ani nic a tego badziewia w tv nie zniosę.

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od 20min próbuje uśpić Roberta ale ciężko bo miejsca sobie nie może znaleźć i ten nos zapchany :-(

    Natka ja też nie lubię transformens.
    Odpoczywaj.
    Jutro do pracy?

    Kamcia smacznego!:-)
    Ale ty pyszności tam jadasz.
    A chipsy hihi dobre wyniki??

    Ja dziś zjadłam frytki i chesburgera w MC donalds bo córce brałam happy meal kurcze jakie to dobre było hahahah
    Tylko ciiiiiii

    Ja jutro mam ciężki dzień muszę zaprowadzić werke do przedszkola potem do sklepy chusteczki suche mi się skończyły potrzebuje dla Roberta oby grzecznie siedział w tym wózku po południu zajęcia muszę jechać z obojgiem.
    I kurier zawita mąż kupił części do hondy i 3 paczki w in post ale to mąż odbierze po pracy.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 lutego 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabko
    dobre chipsy i dobre cukry ;) takie zajadanie na porcje sie raz na jakis czas sparwdza :)
    idę spać chyba...tv sie wyłączył a ja nie moge znaleźć pilota :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 4 lutego 2018, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin
    Pięknie Iguś je sam. U nas Antoś w ogóle nie garnie się do jedzenia samemu.
    A dzisiaj problem ogólnie z jedzeniem, na obiad zjadł tylko połowę porcji i o ciężko. Z kolacją jakoś poszło i zjadł całą kaszkę ale nie było łatwo.

    Żabka
    Twoja córka wygląda na zdjęciu jak aniołeczek. Aż się nie chce wierzyć że jest taka złośnica.

    Skali
    Szymuś szybko się do Ciebie przyzwyczai i zaraz będzie tylko mama.

    U nas nocka spokojnie przespana, tylko jedna pobudka na smoczka. Drzemka też ok bo 2h. Więc ogolnie poprawił się sen ale pogorszył apetyt, jeszcze doszło mega ślinienie i gryzienie wszystkiego więc może kolejny ząb w drodze.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spalam może z 30min?
    Robert właśnie się wyspal.
    Ja miałam problem z zaśnięciem tak mnie drapie w gardle że co chwila przelykam sline i aż mi nie dobrze ciągnie na kaszel.
    Każda pozycja jest zla:-(
    Więc nie śpimy.
    Dałam nurofen bo gorączka wróciła minęło magiczne 30min a Robert zamiast spać wariuje.

    Marta ja też tak mówię że ktoś obcy nawet by mi nie uwierzył.
    Dobrze ze chociaż zjadł coś na kolacje.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 5 lutego 2018, 01:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka zdrowka dla Ciebie i Robcia.
    Werka jest śliczna naprawdę z taka uroda i charakterem ustawi sie w życiu!

    Dariah ja daje wapno takie cos na san bananowe jedno ze starszych na rynku w aptece polecali a Igi je uwielbia bo słodkie. Co do alergii powiem Ci ze ja tego do dzis nie kumam karmilam piersia 11 miesiecy jadl w tym czasie i serki piatusie i jogurty i nic sie jakoś nie dzialo.
    Skonczylam karmic przeprowadziliśmy sie skonczyl roczek zmiana mm na 3 i kurde jazda kupy na maksa brak przybierania na wadze sucha skóra na plecach lydkach do tego poliki przesuszone czesto czerwone.
    U nas testy wyszly ze nie toleruje mleka krowiego a ponoc w tym wieku nie wychodza wiec jak wyszly to na bank coś w tym jest.
    Ale nadal podajemy zwykle mm raz dziennie czekajac na wizyte u alergologa.
    Oby u was to nie mleko krowie może zęby?

    Kamcia nowe łóżeczko nowe brykanie ;)
    U nas Tata jak wymysli zabawy to śmiech na cale osiedle a matce czasem sie włos jeży :D

    Natka idź koniecznie do lekarza znajoma wlasni dorobila sie zapalenie płuc przez miesiac chorowała niby lepiej ale kaszel byl coraz głębszy ale suchy i bach zapaleniw płuc.
    Zdrówka niech przypisze Ci cos innego.

    My bylismy dziś u Cioci na imieninach.
    Oczywiście matka zapomniała sliniaka i chusteczek spakować ale zapas oieluch ubranek i leków wzięła ;) Bylismy na 15 i jak jechalismy to ja jakaś taka dziwna w sensie zmęczona. No ale impreza rodzinna Igi wniebowziety i oczywiscie szpanowal najoier obszedl cały stół kazdemu dal reke z usmiechem ala ja tu żądze. Potem dostal miche rosołu wiec wcinał a wszyscy wielkie oczy ze sam je no a Igi wtedy wniebowziety i kazdego zaczepial usmiechem. Jak ktos sie zaśmiał to ten jeszcze głośniej no taki artysta mówię wam wszyscy mieli ubaw.
    M chcial sie napić wina mówię pij. Minelo 30 min a ja mroczki przed oczami slabo mi caly kark boli uszy bola zatkane napilam sie kawy mroczki przeszły troche lepiej ale czuje ze mnie na maksa rozklada do tego oko mnie swędzi jakby piasek a oczywiscie make up full.
    Po 19 wracamy na szybko Igusia przebralismy w pizame dostal butle 19:30 spal w aucie. A ja prowadze lwdwo co normalnie na jedno oko nie widzę swędzi do tego czuje sie jakby walec rozjechal. Udalo sie dojechac po 40 min M przełożył Igusia do lozeczka rozebralismy go pod spodem mial pizamke i o dziwo spał nawet na rekach sie nie obudził.
    Zmylam makijaż oko cale czerwone wiec szit zapalenie spojówek od Igusia zlapalam do tego gardlo napierdziela na maksa.
    No i nie spie od 2 godzin oko całe w ropie przemywalam sola fizjologiczna ale dupa poczytalam w necie o tych kroplach co ma Igus przypisane i stwierdzilam trudno zakrople jutro podpytam telefonicznie gina nie bede sie męczyć. Wiec nie śpię oko boli gardlo boli do tego poce się jak swinia.
    To siw nacieszylam byciem zdrowa przez jakies 4 dni :/
    Ale laborat napisalam no sorki spać nie moge :D

    Właśnie przebieralam zasikanego Igusia spiacego na brzuchu haha. Tego jeszcze niw było na szczęście śpi dalej.

    żabka04 lubi tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 5 lutego 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka super, jedna pobudka koło 5.
    Właśnie zaprowadziłam Zosię do żłobka, a dzisiaj maja balik ;)
    Oto moja wróżka ;) jeszcze miała skrzydełka wróżki ale tego nie pozwoliła sobie założyć (w sumie spodziewałam się ze tak będzie - skrzydełka będą na za rok heheh)




    Ajrin,
    Wiesz co ale ponoć często jest tak ze spokoju kp to nie ma alergii bo kp chroni a po odstawieniu się pojawia (sama znam kilka takich przypadków ) :/
    Nam tez pediatra tłumaczył ze do 3 roku życia ciężko stwierdzić czy to alergia (reakcja systemu autoimmunologicznego) czy nietolerancja (reakcja enzymowa) ponieważ do 3 rz dzieci maja nieszczelne jelita wiec łatwo o nietolerancję bo cząsteczki przenikają z jelit i się łącza z krwią itd itd
    Tyle zapamiętałam....
    Ja daje Zosi wapno na alegorie, bez dodatku cukru i pije wiec na razie będę to kontynuować ;)
    Ale u nas kupy nie fajne na pewno po mleku bo od kiedy odstawiła są dużo lepsze i zdecydowanie lepiej spi :/ zdecydowanie !
    Teraz tylko kwestia czy jogurty itp kozę jeść czy tez nie...wczoraj zjadła pół koguty albo trochę więcej nawet. Zobaczymy dziś ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 21:30

    kamciaelcia, Skali89, marta258 lubią tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 5 lutego 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    śliczna mała wróżka :)

    ajrin
    u nas teraz pojawiły się suche poliki przy kaszlu (a więc inhalacje, tarcie tawrzy od zebow) i to tak wszystko trwa
    a ze jakas plamka sie na raczce pojawi, to tez samo znika po czasie
    ale uważaj na zapalenie spojówek...pamietasz tamten sezon chorobowy i moja sasiadke z krawiacymi oczami (i złapała od małego), dziadostwao ciężko wytepić, łatwo roznosić, nie ma co stawiać sie przed np antybiotykami ( na innym wąttku dziewczyna z córka tak leczy, nic innego nie działa)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 5 lutego 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah chyba wiem o jakim wapnie mowisz takie alergy bez smaku mieliśmy początkowo wlasciwie to ja je bralam podczas kp i pozniej Igusiowi w syropie.kupilismy i też pił chetnie bo wapno ma fajny slodkawy smak samo w sobie.

    Kamcia ja juz mam krople na antybiotyku w nocy uzylam rano gin odpisal ze mam brac wiec biore już jest poprawa. Ale wiem ze trzeba przez 5 dni aby nie wrocilo i najlepiej zmienic posciel reczniki wszystko co mialo kontak z twarzą wyprac i wyprasowac. Mi z oka w nocy lecialo caly czas rano zaklejone totalnie.
    M pojechal z Igim do lekarza ale na bank zostaje w domolu do środy ze mną.
    Ja dziś nie dam rady do lekarza ale jutro albo srode pojade i biore już L4 może uda sie w domu nam wydobrzec.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



‹‹ 3942 3943 3944 3945 3946 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ