WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieźle
Marzyly mi się zawsze dwie córki
Mąż chciał najpierw córkę a potem syna-starsza siostra mialaby sie opiekowac braciszkiem
No!
Więc jak najpierw zazyczyl sobie syna, była corka
Potem chciał córkę, córkę jest syn, syn
Więc chyba byśmy nie trafiliwszystko na przekór jego zyczeniom
-
Ja jako młoda chciałam zawsze dwóch synów, a jak dzieci stały się realne i zaczęliśmy myśleć o tym itd to zmieniło mi się j chciałam absolutnie córkę
i teraz jak już mama córkę to mogę mieć druga królewnę ale może tez być syn -obojętne mi
ważne ze już mam córeczkę hihi
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
I nk bardzoej to zawsze chciałam mieć 3 : jedno potem po 2-3 latach drugie i potem po jakiś 8 latach kolejne
Ale tak nie będzie bo u nas duża różnica wieku z D09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyKamcia co oglądasz?
Ja uwielbiam horrory co najlepsze one mnie bawią a jak oglądam komedie (z przymusu bo nie lubię) to mnie nudzą
Choć jak bylam w ciąży z werka za chiny nie odważyłam się sama obejrzeć horroru musiał być mąż z boku
Ja ide spać bo jutro wycieczka trzeba wstać.
Moje dzieci dopiero usnely
Dobrej nocki cioteczki -
Matko ale naskrobaluscie
Zacznę ze zrobiłam dziś pyszne tiramisu z przepisu leniwa żona Bohosiewicz pychotka
Pysiaczku ja wiem że jesteś panikara ale oczywiście bez przesady
Co ci nogę powiedzieć drugi poród jest łatwiejszy kości już się inaczej rozchodzą itd zobaczysz szybko pójdzie
Co do dzieci my chcemy 3 kiedyś chciałam 3 synkowi a teraz cieszę się z mojej królewny ale trzecie będzie za 4-5 lat jak sobie odpoczneboję się tylko ze nie zdążę na porodowke jak byłam kiedyś u gina to mi opowiadała jedna pani co miała trójkę ze pierwsze dziecko to długi rodziła drugie szybko i lekko poszło a trzecie nie zdążyła i urodziła w samochodzie przed szpitalem także tego
ja bym mogła rodzić hehe wiem chyba jestem nie ten tego ale ja to traktuje jako zadaniie do wykonania ale muszę podziękować naturze bo to chyba jej zasługą ze mi tak gładko idzie
Więcej nie pamiętam
Natka a ty gdzie ?AJrin lubi tę wiadomość
-
Kamcia
Pięknie rośnie Patryczek, waga super więc teraz czekamy na jego narodziny.
Pysiaczek
Wiem że się stresujesz po ciężkim pierwszym porodzie ale tak jak piszą dziewczyny drugi poród jest szybszy i łatwiejszy więc tego Ci życzę.
Żabka
Ja cały czas trzymam kciuki za Henia, marzysz o trzecim dziecku więc oby się spełniło.
My więcej dzieci nie planujemy, chcieliśmy dwójkę, najlepiej parkę więc akurat dobrze się złożyło, mamy Antosia i będzie Natalka więc koniec z dalszymi staraniami.
-
Generalnie z bliskich mi osób i relacji słyszałam że 2 SN poród idzie szybciej i każdy kolejny jest szybszy. Koleżanka co rodziła 3 córki ledwo dojechała do szpitala mimo że ruszyli zaraz jak się akcja zaczęła.
Ja jak byłam młodsza zawsze chciałam 2 synów z córką zmieniło mi się kilka lat temu a najbardziej po urodzeniu syna że jednak parka to fajna sprawa. Teraz z perspektywy czasu i patrząc na Kostka cieszę się z 2 syna nie czuje wielkiego żalu tak widać miało być ale jednak gdzieś w głowie siedzi ta 3 dziewczynka chyba dlatego, że coraz bardziej widzę jak fajnie jest mieć rodzeństwo. No nic jeśli wygramy w totka albo M zmieni pracę na lepszą to się zastanowię póki co cieszę się szczęściem jakie mi było dane mieć zdrową 2 i jeśli tak zostanie to i tak będzie cudownie. Niech tylko rosną zdrowi i szczęśliwi to będzie wystarczająco.Dariah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej cioteczki ja dopiero wstałam.
Pospalam dziś z Kostkiem rano.
Zapomniałam pisać że Igi się rozgadal w ciągu ostatnich 3 dni. Doszły nowe słowa ale największą zmiana że sporo próbuje powtarzać wiadomo jeszcze marnie wychodzi ale próbuję i część nawet brzmi podobnie.
Natka-matka wariatka :), kamciaelcia, żabka04, Pysiaczek89, Skali89, marta258 lubią tę wiadomość
-
No właśnie natka dawaj co u was.
-
Witam się po kiepskiej nocy
Nagle ok 2:00 w nocy Mela zaczęła jęczeć przez sen. Podeszłam do niej, głaszcze a ona jak żelazko. Sprawdzam temp i 39,5. What the fuck?! Od razu dałam ibum. Po 30min temp spadła do 37,0. Teraz nie ma jej wcale.
W ogóle uważam, że Amelka ma alergię. Nawet na to samo co ja- trawy. W zeszłym roku całe wakacje chodziła z łzawiącymi oczami. W tym roku to samo a nawet gorzej: łzawiące oczy, wodnisty katar i kaszel. Fenistilu pomaga na jakieś 3-4godz i podaje kolejna dawkę. Jak tylko pogoda jest brzydka i pada to jak ręką odjął. Zero objawów. Ale co z tą dzisiejsza temp? Nie wiem.
Wasze dzieciaczki też wam tak wymuszają na zakupach? Mela zawsze coś wyzydzi: a to soczek, wafelek, spinka. Uwaga: ostatnio zrobiła mi jazdę i MUSIALAM jej kupić koło takie do pływania! Darla się na pół marketu: mama kce! Muszę! Mamaaaaa! Daj mi! Masakra. Czasem ulegam, ale w większości nie.
Zabko
Jak Weroniczka? Mam nadzieję, że lepiej się czuję?
Co do Henia, to spokojnie. Ja uważam, że wy wszystkie razem mnie wyprzedzicie i zapewne wszystkie już porodzicie itd a ja nadal będę stać w tym miejscu co jestem. Ech.
Dariah
Kurcze, to już tak blisko ślubu. Szok! Czas leci jak głupi. Trzymam kciuki by udało wam się to tak załatwić by zrobić konkordat. Oby ten świstek był ok.
Kamcia
Piotruś to niezły chłopak. Z miłą chęcią oglądam wasze zdjęcia. W sumie to wszystkich zdjęcia lubię bardzo.
Podziwiam, wszystko już masz gotowe. Tylko czekać na Patryczka.
Co do 4cc to ja też miałabym obawy i bardzo dobrze rozumiem ciebie i wasze rozterki.
Skali
Marzysz o trójce? A niech będzie wam trójka:)
Ajrin
I jak tiramisu? A gdzie zdjęcie tego cuda? Nie zjem ale chętnie popatrzę
Marta
Dwójka dzieci to też wiele. Jedna Natalka ci starczy, zapewniambędziesz miała z nią przeboje
bo każda Natka to niezła wariatka
Pysiaczek
Rozumiem twoje obawy ale wyluzuj mateczka. Panika na nic ci się zda jedynie siebie nakrecasz. Byłam kiedyś panikarą, oj byłam ale dobrze się z tego wyleczyłam. I tak nic nie zmienisz tymi myślami, bo będzie jak ma być czyli dobrzepozytywnie myśl kochana
-
Natka
Wiem, ze sie nic nie zmieni panika, ale to jakos silniejsze ode mnie
Ojej to trzymam kciuki za Amelce, zeby z tej temperatury nic sie nie rozwinęło
Marc tez wymusza, tylko, ze on wymusza raczej jedzenieaaaa i nie ma zakupów bez np bułki, bo drze sie okropnie
musimy mu dac bułkę
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
kupiłam (w końcu) hustawkę na działke, ten tunel z namiotem i (chyba) znalazłam karuzelke dla Patryczka z projektorem-co najważniejsze, żdne gwiazki czy serduszka, podobne do naszej Piotrusiowej (bo juz myslałam, że kupię taka samą
)
a to przeciez prezenciki od chrzestnej Piotrusia-matka ociągała się ponad miesiąc z zakupami
myslę tylko które karuzela-ewidentna podróba tiny love czy "markowa" (droższa)