WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka
Już piszewesele się meeeega udało ! Kładliśmy się spać to już było jasno !
Goście dopisali ! DJ rewelacja !!
A do tego była piękna pogoda cały dzień i na wejście i wyjście z Kosiola a zaczęło lac koło 20 i tak z 2h lało - oberwanie chmury. Ale to już nas nie obchodziłohehe
Najbardziej się stresowałam pierwszym tańcem - aż przed sobie lielonka wypiłam ze stresu lol
Sofijka była z opiekunka, po pierwszym tańcu przyszły razem ale wytrwała z 10-15 min i wróciły do hotelu ho Sofcia przykleiła się do mnie i ze stresu i głośnej muzyki nie chciała odkleić. Wiec poszła z opiekunka i się siper bawiły i poszła spać o 22 i spała do 8
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah to super
U nas Igi miał 6 tygodni na ślubie
Ale na sali był raz z 20 min DJ wtedy wyciszyl muzykę.
Kamcia Peter wygląda super serio za chwilę odrosna ja to bym chciała Igusia móc już tak po mesku ściąć tak mi się to podoba ę Igi jak ma krótko włosy to jak by był łysy ma tak jasne tak mało i takie cienkie.
Natka jak jest Lidl to jest ok co do wózka pamiętam że większość osób bierze wózek oddaje przy samolocie i oni wtedy dopiero wkładają do samolotu przed samym wejściem na pokład w ten sposób dziecko ma w czym siedzieć no i nie rzucają nimi aż tak bo oddają wózek zaraz przy wyjściu z samolotu. Może to jest lepsza opcja? -
Ajrin
Tak bym właśnie chciała, ale nie wiem czy tak będzie. Nigdy na to nie zwracałam uwagi. Jeśli tak będzie to spoko ale jeśli nie, to tak pisałam, uśmiechnę się do kierownika magazynu w firmie by mi trochę folii strecz nawinął, folie bąbelkowa mam w domu i siup go zapakuje -
Ja w ogóle mam taki niecny plan
jeśli będę musiała ten wózek oddać wcześniej i ostreczowac to ja w koszyk sobie włożę paczkę pampersów! O! Przecież będzie to ostreczowac to widać nie będzie. Nawet sprawdzałam czy się da w naszym modelu i się da
Co do mleka to muszę wam powiedzieć, że mamy mały postęprano Mela pije mleczko od krówki (koniecznie z kartonika z wizerunkiem krówki), wieczorem pije mm z kaszka ale będziemy powoli też przechodzić na krowie. Zostały nam 3kartony i narazie nie dokupuje.
Płatki je z mlekiem chętnie, po mleku żadnych rewelacji nie ma a bał się, bo była kółkowa i miała nietolerancję białka a póki co nic nie ma więc korzystam.
Co do nocnika to mamy wzloty i upadki. Raz woła siku, dwa razy nie. Kupa tylko w pieluchę. Nie chce na nocnik. Zmuszać nie będę. Dorośnie sama do tego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 21:49
-
Właśnie miałam ubaw z mojego M.
Usypia Igusia i zasnął z nim więc słyszę jeden i drugi chrapię obudziłam M aby przyszedł do łóżka. To przyszedł śpi po sekundzie. Za jakieś 5 minut wola Igus Igus i go szuka haha.Natka-matka wariatka :), kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
Ach i dziękuję za kciuki ale spotkanie mi przenieśli na 17stego. No, także ten. Muszę się dostosować przecież nie? Zarząd, to zarząd
co wolno wojewodzie to...same wiecie.
-
Kamcia
Powodzenia jutro, mocno trzymam kciuki za Ciebie i Patryczka, już lada moment będzie na świecie
Ajrin
Super że tata pomoże, bo jednak sama z dwójką dzieciaków na szczepienie to byłoby wyzwanie.
Pysiaczek
Mikuś jeszcze wytrzyma te 2 tyg, ma czas chłopak.
Dariah
Super że wesele udane no i że Zosia taka grzeczna.
U nas nadal z jedzeniem słabo, Antoś nie chce jeść z łyżeczki, tylko wszystko do ręki i sam. Więc to może jakiś przełom w jedzeniu, tylko że jak sam je to zdecydowanie mniej. A wcześniej zjadał całe porcje kaszki czy obiadu. Teraz tylko na kolację dostaje kaszkę łyżeczką, dzisiaj np zjadł ponad 280g więc przynajmniej głodny nie idzie spać, bo noce całe przesypia. Muszę go obserwować i ważyć w domu żeby czasem nie spadał z wagi i nie chcę żeby był głodny.
kamciaelcia, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
U nas dziś dalej zakupy agd Ale jest już właściwie wszystko najważniejsze także dobrze bo już mi się słabo robiło jeszcze podłoga do domu jest już do salonu a resztę wszędzie chce taka sama boję się jak to wyjdzue bo wszystko sami bez projektanta no zobaczymy teraz szukam narożnika Ale drożyzna to wszystko
Szymonek dziś z rana jeść nie chciał dopiero po drzemce zjadł zupę potem pierogi a potem truskawki ze śmietaną
Na koniec mu za dużo narobilisky nowości bo wyciągnęłam basen z piłkami to się w Jim kapal ale zaczęłam odkurzacz a on ma obsesję także nie wiedział co lepsze i była awantura za dużo bodźców
Natka wiem że niektóre wózki mieszczą się w torbę ma opony z Ikea i tak pakują Ale oczytany na liniach co lecicie no tam jest napisane czy np wózek może być jako dodatkowy czy fotelik itd
Kamcia no to czekamy na zdjęcia
A co do moich to wiecie ze mi to idzie jak krew z nosa żeby wstawić Ale może jutro zrobię i wstawię
-
Kamcia myślami jesteśmy z Tobą powodzenia daj znać po a w międzyczasie czzeakmu na fotkę
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie.
Mi czasu wczoraj brakło żeby do was zajrzeć.
Pojechaliśmy po córkę do przedszkola po drodze do pasmanterii bo podkolanówki trzeba na jutro jakiś występ będą mieli a że przed czasem na zajęcia to pojechaliśmy na zakupy.
Werka cała drogę stekala że nie chce na zajęcia i niechciala powiedzieć czemu nie chce.
Ale my twardo że pójdzie.
Jesteśmy pod budynkiem na zajęcia ta dalej steka mówię wysiadamy!
Nagle płacze krzyczy mówię co się stało a ona do mnie patrz na kolano to dlatego nie chciałam iść.
Ma kolano rozwalone troszkę (co szłam z nimi do laboratorium i się przewróciła w getrach dziura a kolano rozwalone leci jaka wydzielina i co się zagoi to ona rozwali) patrzę a tam stup się jej oderwal.
Ahhhh
Wsiedlismy do auta i z mężem zaczęliśmy się śmiać ale z jej płaczu Robert patrzył na nią też nie lepszym spojrzeniem.
I tak wyglądały zajęcia.
Mówię do męża to idę na plac zabaw z nimi a ty do domu.
A on ze chodź do lasku.
No i pojechali my do tego lasku przy mieście robią z niego park chwilę polazilismy werka pobiegala widzieliśmy 4 wiewiórki (ale ładne) i wróciliśmy do domu
Wzięłam się za parzenie liści do golabkow ale tak mizernie mi to szło że tylko liście mam wrócę z przedszkola to skończę te gołąbki.
Nie nawiąże tej białek zwykłej kapusty tzn gołąbki z niej robić.
Potem lecimy po werke i jedziemy do mojej babci na chwilę bo popołudniu mamy odebrać nasz honda od lakiernik.
Dopiero!
Wczoraj właściciel zadzwonił i powiedział że sam auto mu pomaluj bo pracownik wpadł w cug alkoholowy i nie ma komu zrobić.
Więc mój mąż już siedzi i myśli jak to będzie zrobione a boi się żeby nie było gorzej.
Ahhhh
Więc pewnie jutro do was zajrzę i coś napiszę.
Dziś zajrzę bo chce patryczka zobaczyć.
Kamcia tulaski buziaki powodzenia.
Marta brawo że je sam!
Najwidoczniej tyle mu starcza jak zglodnieje to se weźmie spokojnie nie przeliczaj mu.
Poproszę foto Antonia
Cieszę się że u ciebie ok.
Natka dobrze skali pisze są torby w IKEA do pakowania wózków.
Oby wam nie zniszczyli bo słyszałam że tak potrafią.
Skali ogarnij się i prosimy o foto!
Tak drozyzna straszna.
Ale fajnie ze juz ku lepszemu.
No zobaczysz co z tego wyjdzie a może masz dar projektanta?
Ajrin powodzenia dacie radę
Proponuję pierw igusia żeby dziadek mógł z nim wyjść na zewnątrz.
Nie zapomnij naklejki wziąść dzielnego pacjenta:-)
To czekam na męża.
Ja tak nie lubię jego nocek!
W przyszłym tygodniu zaczyna kurs mój mąż wiecie że on nie chce zadzwonić do kierownika i zapytać czy da mu urlop?!
Mówi że mu nie da hahahaha a jak inni dzwonią to dostają.
Ahhhh ten mój mąż nie wiem sama co on wykabibuje.kamciaelcia lubi tę wiadomość