WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie
U nad wczoraj bardzo miły dzień bo ja miałam wolne a D pracował. Umówiłam się z przyjaciółka co ma synka rocznego i poszłyśmy na spacer na Malcie.
I tak chodziłyśmy, byliśmy na palcu zabaw, w restauracji, w lesie itd aż była 16:30 i D skończył prace i się spotkaliśmy i razem wróciliśmy do domuheheh
W domu oczywiście bajzel bo wyszliśmy o 11 rano i zero obiadu - szybko coś zmajstrowlaiamy - mój ulubiony makaron z cukinia i i dykiem w sosie hmmm mniam !! I tak dzień minął
Dziś D znów w pracy a ja mam wolne ale wyrodna mąka załatwiła sobie opiekunkę (te co pilnowała mała na weselu) i od 11 do 15 mam wychodne na zakupy itdyeeees !!!!
U mnie z brzuchem już Ok - już wczoraj było dobrze. Wiec nie wiem co to było
Ajrin
Ale super prezent !!! Wow !! Sama bym się pobawiła hehe
Żabka
Bidulek Robert. Ale taka pogoda tez złe wpływa na dzieci. Może oto plus ząbki ?
Natka
Nooo dzieciaki to maja wyczucie lol
Zaraz wakacje !!!!!!
Skali
Ok to intensywny dzień !!! Gratulacje ząbków !! Brawo09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyU nas pobudka była o 2:00.
Obudził się z płaczem, uciekał z łóżka ewidentnie było mu gorąco więc napoilam go strzykawka włączyłem wiatrak i jakoś usnal.
Za to ja spacerowalam.
Jaka cisza na osiedlu! I ten wielki księżyc który swiecil prosto w moje okna wrrrr.
Obudzilismy się po 7:00.
Byłam już na zakupach.
Poszłam kupić pieluchy w biedrze bo Robert rano mi numer odwalil.
Poszłam szykować śniadanie sobie a Robert był w pieluchomajtkach zrobił kupę i sam ściągnął te majty!!!!!!
Dobrze że kupa zwarta bo byłaby wszędzie no czysto było uffff
Zaliczylismy spacer i płac zabaw.
Wyszłam z domu bo nie mogłam go słuchać juz tak się drze.!
Kupiłam też dentinox może mu ulzy choć na chwilę za nim lek się rozkreci.
Kupiłam też mu naleśniki kaszki i musli może coś zje.
Wzięłam też rogalika maslanego co pieka w sklepach zjadł dwa kawałki.
Wziął też paluszka gryzl po czym rozplakal się więc bolą dziąsła
Dwie się trójki przebily jeszcze jedna
Do buzi butelki dalej nie weźmie.
Natka 5:30 wow zglodnialo dziecko
Dariah cieszę się że już jest ok z tobą.
Ale ci dobrze idź pewnie korzystaj super ze chętnie została
Pogoda tez swoje robi.
Jest straszny upał.
Czekam na tą burze już od kilku dni a jej dalej nie ma a przydałaby się.
Ja się nie pogniewam mogę w domu siedzieć.
Niech leje i to porządnie.
Ja znowu sama z dziećmi.
Mąż wyszedł przed ósma na kurs miał tam siedzieć dwie godziny i miał do pracy jechać.
Jutro też idzie do pracy znowu sama.
Czasami mam już dosyć serio chciałabym wyjść do pracy odpocząć.........
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 10:58
-
Okulary się nie znalazły.
Kupiłam dzisiaj nowe ale ciiii. Schowałam do szafy i muszą odbyć kwarantannę zanim przyznam się ile za nie zapłaciłam no i że poprzednie zgubiłamżabka04 lubi tę wiadomość
-
U nas już drzemka
Ajrin mi już cycki nie eksploduja a pola je koło 20:30 i potem 2:30-4 w tym przedziale także moja laktacja chyba już stabilną
Rano zaliczyliśmy pepck dokupilam bluzki dla chrzesniakow a po dtzrmce mamy iść na mosir bo jest dd jakieś zjeżdżalnie ale tak grzeje ze nie wiem czy nie pójdziemy na salę zabaw bo Nowa otwarli
Jak m a wolne to każdy dzień intensywny bo chcemy jak najwięcej zrobić wczoraj jeszcze grila palilisky a potem padlam ma pysk dobrze że pola daje mi się wysypiac ale za to w dzień nie śpi max 1 h pod rząd i zaraz obudzona
-
Natka
Ale z Amelki ranny ptaszek, zamiast dać mamie pospać to pobudka tak wcześnie.
Skali
Gratulacje dla Szymka za kolejne ząbki.
Ja też chciałam wybrać się do pepco po krótkie spodenki dla Antosia bo ma za mało, ale już nie miałam siły z powodu upału.
Rano zaliczyliśmy z mężem biedronkę i piekarnię bo zakupy na weekend potrzebne, kupiłam też w promocji pampersy dla Natalki rozm 2 bo jest mega paka 144 szt za 50zł i cena za sztukę wychodzi taka jak dady w promo. Może jutro rano skoczę do pepco. Narazie leniuchuję i odpoczywam, kawka i ciacho zaliczone, zaraz będą truskawki no i włączę sobie serial bo mąż do wieczora w pracy.
-
jestem
ale nie nadrabiam
widzę, ze wszedzie upał
nam tez daje sie we znaki (na dworzu to na dworzu, w domu mam 29 stopni)
nie zazdroszcze zebów, porannego wstawania...
jakoś nam leci
nie jest źe...nie napsze ze dobrze, ale w dzień Patrys jest nieodkładalny, zganiam narazie na upał -
nick nieaktualnyMój Robert zasnął o 12:00 oczywiście nurofen poszedł w ruch.
Ale zjadł słoiczek cały naleśników, cztery kawałki takie na cm arbuza.
Rano dwa serki malutkie danonki.
No i zaskoczył mnie piłam sobie wodę swoją z 1,5l butelki a on ze chce więc wzięłam go na kolana i tak wypił parę lyczkow.
Ale jest już ok tfu tfu.
Kamcia jestes!
Marta kamcia piszecie o tych w promocji papierach pakowanych w kartonie?
Ja takie wzięłam za 44,99?
Choć miałam chwilę zwątpienia bo babka przede mną brała mega pake pampersy firmy pampers w bierze za 50zł?
Wzięłam biedronki.
Natka ciiiii
Powiedz ze to stare hahahaha
Skali na taką patelnie raczej nie idź.
Szkoda no chyba że jest cień.
Ja już wydrukowałem papiery na survival weronice co by być przygotowana:-)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Igi śmiga w pampkach 4+ a Kostek w 3 już.
To chyba sama dziś skocze do biedy po te pampki ale wezmę już 5 bo 4+ są jak dla mnie na styk choć nie przeciekaja. -
Dziś usypia łam Igusia 50min no gadula mu się zalaczyla na maksa.
-
nick nieaktualny
-
U nas Igi spał 2.5 też by dalej spał ale matka też wybudzila tzn sprzątaczka pytała czy może odkurzyc na dole mówię że tak a Igi w sekundzie jak usłyszał odkurzacz wstał i z taką mina w stronę drzwi zesie popłakałam zesmiechu
-
nick nieaktualnyByłam na dworze nie całe 2h ucieklam bo pogoda była nie pewna.
Weszłam do domu myślę sobie córka została z sąsiadami to ja zupę pomidorowa ugotuje może Robert zje.
A tu nagle lunelo!!!!!
Ochhhh ahhhhhh mmmmmm jak cudownie marzyłam o takiej pogodzie bo już się nie dało wysiedziec.
Robert je paluszki i nawet włożył na chwilkę z radością smoczka do buzi więc..... Ykmmmm
Ide kąpać dzieci będzie im chłodniej i świeżo bo spoceni.
Grzmi!!!! yupi -
nick nieaktualny
-
Oj zazdroszczę grzmot ów serio u nas par o ale nic a nic nie pada.
Dziś znowu 32 stopnie ale Kostek już lepiej spał i ogólnie spokojniejszy.
Igi boi się basenu w sensie nogi zamoczy ale tyłka ani siedziec nie chce. Poszedł spać z dziadkiem.