WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam was.
U nas brak czasu.
Robert kaprysny nie chce spać w dzień a jak zaśnie to o 17:00! Więc pojemnikiem spać o 23:00!
Wczoraj udało się go na dworze uśpić o 14:00 więc poszlysmy z córką na zakupy.
Kupilysmy piórnik z wyposażeniem córka przeszczesliwa.
Ula witaj.
Gratulacje z fasolki
Nie martw się ją też się bałam jak to jest przy synkunie potrzebnie.
Jest ok dziwnie na początku potem z górki.
Na pewno jest inna miłość do synka by najmniej u mnie.
Synek jest inny porównując go do córki.
Zobaczysz jak będzie u ciebie.
Zdrówka życzę i rosnijcie.
Oczywiście będzie nam miło jak częściej będziesz tu bywać.
Ajrin brawo dla igusia.
Piękna fota
Wiesz ważne że je.
Mój Robert tylko łyżka dziobie w talerzu nie weźmie za chiny sam do buzi już nie wspomnę rękami nie zje bo przecież królewicz się pobrudzi.
Kamciu jaka ty szczuplutka.
Piękne foty.
Natka zdrówka dla Amelki.
Mam nadzieję że pospalas dzisiaj.
U nas no nie ciekawie się robi.
Ja czuję że mnie coś łapie.
Robert pokasluje i gil co jakiś czas się pojawia.
Szczepienie odwołuje szkoda ale to nie ucieknie.
No i co za nie długo jedziemy na wakacje hihi
Umówiłam się z moją mamą zrobi nam gołąbki w sosie pomidorowym takie z kapusta szatkowana to tylko ziemniaki ugotować i jest obiad.
Już zrobiła mi ogórków kiszonej w słoiki będę musiała w któryś dzień pojechać i zabrać.
Miłego dnia.
Ps od dzis możecie składać wnioski o 500+ lub 300+ jeśli zapomnialyscie.
Co roku trzeba składać wniosek o przyznanie świadczenia na kolejny rok. -
Witam się i ja nocka średnia Kosiu co 1.5 godziny pobudka Igi wsdtal przed 6.
Wiec ja poranek zaczęłam o kawie.
M dalej walczy z płotem z sąsiadem wymieniają całe ogrodzenie na szczęście Igi im pomaga więc nie jest źle
Obiad mam tylko posprzątać w domu muszę bo jak to z Igim bałagan wszędzie.
A ja muszę do gina się wybrać bo 2 tygodnie temu dostałam okres miałam r dni i cisza po tygodniu znowu krwawienie żywa krew znowu cisza 4 dni a dziś znowu świeża krew. Nic mnie nie boli więc nie mam pojęcia co jest grane.
Żabka zdrówka nas wszystkich kilka dni temu zmoglo przeziębienie ale juz wychodzimy choć Igi wstał z takim kaszle i charczy że szok.żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAjrin dziękuję.
Robert wstał jednak w gorszym stanie czyli go rozebralo.
Dałam już leki, pokłada sie:-(
Mam nadzieję że będzie jeść zrobiłam mu wczoraj zupki pomidorowej i spaghetti (moje a nie słoiczek) .
No coś Ci się pochrzanilo
Natka zdrówka czyli tak jak u nas.
Trzymajcie się.
Współczuję drugiego dziecka czyt męża oby ozdrowial problem będzie mniejszy -
nick nieaktualnyKamcia dziękuję.
raczej nie, ty będziesz musiała za rok czyli lipiec 2019 złożyć wniosek o przyznanie na kolejny rok o ile czegoś nie zmienia.
A czy dostałaś decyzję?
Powinnaś dostać, spr czy tam nie pisze na ile przyznali.
Jeśli nie masz decyzji to zadzwoń do mops i się upewnij bo mogą mieć taki prykaz że ty miałaś przyznane na ten rok a w lipcu się składa na nowy rok (takie och wewnętrzne rozliczenia) .
Będzie pełniejsze jak tam zadzwonisz nie mam kogo z mops się zapytać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 09:56
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:znajde pózniej te decyzje...
Więcej decyzji już nie dostaniesz.
Mam na myśli jak będziesz składać za każdym razem bez względu na formę czy to on line czy osobiście to nie będą dawać decyzji.
Tak jest.
Tylko za pierwszym razem ja dają.
-
Hej
Tak czytam Was i cieszę się, że moje dziecko jest prawie wszystkożerne
Powiem Wam, że Ala była w maju tydzień w szpitalu i od tego czasu też ciągle coś łapie i potem ja od niej
żabka04 wrote:Witam was.
U nas brak czasu.
Robert kaprysny nie chce spać w dzień a jak zaśnie to o 17:00! Więc pojemnikiem spać o 23:00!
Wczoraj udało się go na dworze uśpić o 14:00 więc poszlysmy z córką na zakupy.
Kupilysmy piórnik z wyposażeniem córka przeszczesliwa.
Ula witaj.
Gratulacje z fasolki
Nie martw się ją też się bałam jak to jest przy synkunie potrzebnie.
Jest ok dziwnie na początku potem z górki.
Na pewno jest inna miłość do synka by najmniej u mnie.
Synek jest inny porównując go do córki.
Zobaczysz jak będzie u ciebie.
Zdrówka życzę i rosnijcie.
Oczywiście będzie nam miło jak częściej będziesz tu bywać.
Dzięki :-* Mam nadzieję, że szybko się z tym oswoję, bo aż mi głupio z tymi moimi myślami.
Do tego pani dr na usg powiedziała, że jest jakaś mała zmiana hyperechogenna na serduszku, ale żeby się tym nie martwić, nie wpisała tego nawet na opisie usg, a ja teraz i tak o tym myślę..
Ala ostatnio strasznie ciężko zasypia, sceny przy tym straszne, płacz, krzyk, rzucanie się, zarówno w dzień jak i na noc. Mam nadzieję, że jej to niedługo przejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 13:35
-
Ajrin
Ty zamiast sprzątać to odpocznij sobieja okres po CC dostałam szybko. Jakoś 2 czy 3mies po a karmiłam piersią jak oszalała więc nie ma reguły na to. No i też miałam taki dziwny. Raz był raz nie. Potem po paru dniach chyba też znów. Musi się wszystko unormować. Mi cykl normował się prawie 1,5roku. No ale ja mam endomenda i nigdy nie był idealny.
Kamciu
Jak masz gdzie i u kogo się zapytać o te wnioski to korzystaj
Zabko
Współczuję choroby Robertaoby to było takie chwilowe zmęczenie, przeziębienie i szybko wam poscilo.
I trzymam kciuki za zupkę i spaghetti. Jeszcze chwilka i przekona się, że jedzenie mamusi jest najpyszniejsze na świecie. Jeszcze chwilkę
Ja w nocy przebierałam Amelke i pościel 2 razy. Pociła się na maksa. W nocy też jeszcze podawałam jej ibum. Rano wstała bez gorączki i póki co ma 37,4 więc nie panikuje i nic nie daje. Ożywiła się i coś zjadła na śniadanie. Nadal ma chrypkę, katar niemiłosierny bo gęsty i gada przez nos.
Mnie boli gardło bardzo mocno, ledwo mówię, mam tak jakby gule w gardle. A głos mam mega sexyzabrałam leki.
D jakoś się pozbierał z łóżka.
Teraz piore pościele by je odświeżyć i wybić te bakterie i wirusy. Resztę wystawiłam na dwór i niech się wietrzą.
Dobrze, że chociaż obiad mam gotowy i za bardzo latać przy tym nie muszę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 10:32
-
nick nieaktualnyZupki ładnie zjadł.
Brawo dla Roberta
Choć był chwila kryzysu że nie chce ale jakoś poszło i zjadł ładnie.
Ufffd.
Mąż z córką pojechali po leki do apteki bo braknie mi a niezbędne później musiała latać.
Później będą ważniejsze sprawy.
Muszę jutro chłopaków zapisać do fryzjera na popołudnie bo obaj wyglądają.
Ula ja też miałam myśli hahahahaha
Jest lekarz położna nie martw się podpowiedzą.
Co do serduszka może źle się mały ułożył i tak wyszło.
U mnie tak było Robert już byk duży w brzuchu ale mnie gin wystraszyl od razu wysłał że skierowaniem do kardiologa żeby spr i się upewnil.
Oj miałam stracha.....
U nas skończyło się ok więc bądź dobrej myśli.
Na następnej wizycie poproś o spr serduszka jak coś nie halo będzie odpukac to poproś o jakieś skierowanie do kardiologa czy co z tym zrobić.
Nie martw się my tu mamy czarodziejska moc i już zaciskamy kciuki żeby było wszystko ok a ta sytuacja to jakaś pomyłka.
Prawda cioteczki?!
Co do Ali może to jakiś skok? Na pewno chwilowe.
Fajnie ze wszystko je.
U nas dalej śniadanie musli słoiczek, serek owoc, obiad maminy zupka pomidorowa (i to musi się udać) lub ogórkowa i spaghetti nawet na kotleta z piersi kurczaka się pogniewal a tak to słoiczek jakiś zje kolacja placuszki z serka, parówki nic innego nie zje.
Czasami mam ogromnego nerwa że nie zje nic innego nawet suchego makaronu ale jeszcze chwila w żłobku go nauczą jeść i będzie jadł wszystko!
Tak Natka jeszcze chwilka i będzie jadł wszystko w domu
Natka oby się temp już nie pojawiła.
A ty coś sobie zapodaj na ten seksowny głosik.
Kamcia tak tak dopytaj jeśli masz okazję.
-
Natka
Zdrówka dla Amelki i męża.
Żabka
Oj widzę że Roberta i Ciebie też coś łapie, to chyba przez te zmiany pogody. Jednego dnia upał 30 stopni a następnego spadek do 18. U nas dzisiaj i wczoraj też trochę chłodniej, i dobrze bo ja wtedy lepiej się czuję. Zdrówka dla Was.
Ajrin
Ten pierwszy okres po porodzie może być inny i dziwny, mam nadzieję że lekarz powie że wszystko ok.
Ja po Antosiu długo nie miałam okresu, ale karmiłam go 9 miesięcy i dopiero jak się odstawił od cyca to okres przyszedł i był taki normalny tylko, że miałam nieregularnie tzn tylko 2 bo szybko zaszłam w drugą ciążę.
Dzisiaj pospałam do 9, dobrze że mąż ogarnął rano Antosia więc mogłam dłużej pospać. Później byli na spacerze i placu zabaw, a ja odpoczywałam. Właśnie wrócili, synek zje jogurt i pójdzie na drzemkę.
-
nick nieaktualnyWłaśnie zjadł serek.
Apetyt nie jest zły
Marta dziękuję.
To prawda pogoda dziwna to i pewnie coś się przykleilo.
Wierzę że ci lepiej jak jest chłodno.
Miło się czyta że twój mąż ci tak pomaga.
Odpoczywaj......
Tak się zastanawiam o której mój Robert dziś pójdzie na drzemke hihi
Chciałabym wyjść na rower z córką taki mieliśmy plan a czy wyjdziemy zobaczymy.
-
My jedziemy na obiad do Teściów
z resztą w weekendy to mój mąż się martwi obiadami
wstaje też rano do Młodej i ją ogarnia, a potem często idą na spacer i mogę się pobyczyć.
żabka04 wrote:
Ula ja też miałam myśli hahahahaha
Jest lekarz położna nie martw się podpowiedzą.
Co do serduszka może źle się mały ułożył i tak wyszło.
U mnie tak było Robert już byk duży w brzuchu ale mnie gin wystraszyl od razu wysłał że skierowaniem do kardiologa żeby spr i się upewnil.
Oj miałam stracha.....
U nas skończyło się ok więc bądź dobrej myśli.
Na następnej wizycie poproś o spr serduszka jak coś nie halo będzie odpukac to poproś o jakieś skierowanie do kardiologa czy co z tym zrobić.
Nie martw się my tu mamy czarodziejska moc i już zaciskamy kciuki żeby było wszystko ok a ta sytuacja to jakaś pomyłka.
Prawda cioteczki?!
Co do Ali może to jakiś skok? Na pewno chwilowe.
Fajnie ze wszystko je.
Myślę sobie, że gdyby to miało być coś poważnego, to by mnie wysłała na jakieś dodatkowe badania, a na pewno by to wpisała w usg, ale oczywiście głowa robi swoje... Na grudniówkach któraś mama powiedziała mi, że to się podobno dość często się zdarza na tym etapie i potem po prostu zanika. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, ale oczywiście zapytam za miesiąc na usg. Ja jestem cykor i się strasznie wszystkim przejmuję.
Cieszę się, że z Twoim Synkiem okazało się wszystko ok.
Ali na pewno idą zęby, to też częściowo ma wpływ, staram się być cierpliwa i jakoś to przetrwaćAJrin lubi tę wiadomość
-
Uda się uśpić Igusia ostatnio to wyczyn wyciągu dnia drzemka.
Padli odbije ALE Kostek tak się obrał że po pachy i była kąpiel teraz nie śpi
Ja pije kawę i liczę zemoze zaśnie to i ja bym się położyła
Ula kolega z pracy na usg 12 tygodnia też mieli wadę w sercu u nich lekarz trochę postraszyl ale robili dalsze badania i wszystko było ok. No i właśnie kardiolog jak badał to powiedział im że to bardzo częste i w większości przypadków zanika na polowkowym już wszystko ok.
Będziemy trzymać kciuki a forum owe kciuki to mają moc więc się nie martw.
Żabka super zezjadlo Igi dziś znowu rosół szczerze u nas co weekend rosół ale nawet nie chce mi się kombinować wiem że zje a w tygodniu w żłobku ma dietę na wypasie i chwała że je więc idę na łatwiznę
No i zdrówka dla was ja dziś pierwszy dzień bez kataru i przeziębienie odpuszcza coś nas porozkladalo widzę pewnie przez te skoki temperatury. -
Później wam wkleje filmik jak to Igi sąsiadowi ukradł wkrętarka i wszystkie śruby w domu przykrecal skubaniec za nic nie chciał oddać jej.
To jest artysta jeden.