WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka
Oj współczuję nocy, biedna i Amelka i Ty. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i dzisiejsza noc będzie lepsza.
Żabka
Spokojnie, Robert wyrośnie z tego, tak jak wszystkie nasze dzieci. To teraz taki wiek, że histeria z byle powodu, po prostu zaczyna się bunt dwulatka i musimy to przetrwać.
My też nieraz z Antoniem mamy przeboje, najczęściej jak coś chce a mu nie pozwalamy to w płacz i uderza głową o kanapę lub podłogę, no i dodatkowy płacz bo boli. Za każdym razem tłumaczymy a on i tak swoje. Najgorzej jak jestem sama a on mnie ciągnie gdzieś a ja po prostu nie mam siły to od razu histeria. Staram się wtedy siedzieć z nim na podłodze i tak się bawimy. Dobrze, że takich dni jest mało i zazwyczaj ktoś ze mną jest jak mąż w pracy.
Dzisiaj od rana miałam taki gorszy dzień bo padało więc moja mama nie zabrała Antosia na spacer, tylko wpadła pomóc na pół godziny a później byłam z nim sama. Mogłam dopiero odpocząć jak synek miał drzemkę, a pod koniec spania mąż wrócił z pracy więc już obiad zjedliśmy razem i nie byłam sama.
-
Matko Marta tosz to ty już rodzisz nie wiem czemu mi sie wydawało ze jestes w 30 tygodniu? gdzie ten czas, teraaz kompa włączyałam i patarze a tu 37??omg
Ajrin ja na podziękowania upiekłam pierniczki w kształcie serduszek na to bedzie z masy cukrowej taka płaskorzezba np wózek butelka itp i to w celefon do tego kartka z wierszykiem jutro bede to robic.
Dziś koncze pranie prlaka mi nie odwirowała i musze czekc masakra jak już późno. wszyscy u mnie spią hehe
z Polą lepiej juz się tak nie gnie chcoiciaz lewa piers jej nie lezy chyba to przez asymetrie
-
nick nieaktualnyJak ja się cieszę że wczorajszy dzień się skończył!
Jak nie jedno to drugie ryczalo etc.
Werce wypadł pierwszy ząb czyt pomogłam jej bo wisiał na ostatnim koniuszku
Tłumaczyłem o wrozce zebuszce żeby położyła ząbka pod poduszka i dostanie kasę.
O matko istny cyrk, płacz, szloch, żal.
Poszli spać po 22:00
Dziś nowy dzień i oby lepszy bo chyba oszaleje.
Mąż właśnie odkurza chatę. -
U mnie Kostek też lepiej i czuję po cyckach że pełniejsze. Nawet go ważyłam przed i po i je jakoś między 70 a 100 więc je. Waga też ruszyła ma 6.5 kilo.
Ale przez 3 dni bardzo pilnowałam aby jadł i go trochę izolowalam kiedy jadł. Pamiętam że Igi też jak zrobił się bardziej świadomy to niedojadal i trochę chyba tu plus częste spanie w dzień zawinilo. No nic będę dalej bardziej pilnować aby jadł w ciszy plus częściej.
Nocka dziś u nas słaba Igi płakał od 4:30 do 5:30 oczywiście w tym czasie zbudzilam się Kostek na karmienie i też płakał a M znowu na nocce bo kierowcy rozwalił się samochód i musiał on jechać.
Na szczęście dospalam do 9 biedny M niewyspany jak wrócił to jeszcze posprzatal i wstawił pranie aż nie wiem co mu się stało
Od kilku dni wieczorem nie mam sił się ogarnąć więc dziś rano wskoczylam do wanny na golenie, piling i farbowanie na różowo włosów haha.
Marta no zaraz rodzisz serio gdzie ten czas ucieka ale z drugiej strony czekam na fotkę kolejnej slicznosci forumowej. -
AJrin, Skali
Wasze maluchy pięknie rosną i to już nie takie maluszki
A czas leci nieubłagalnie i najbardziej to widać właśnie po dzieciach.
U mnie zostało równo 3 tyg do porodu bo 20 lipca mam planowane cc, aż nie chce mi się wierzyć, że to już zaraz. I nie wiem dlaczego ale czuję, że Natalka będzie chciała wyjść wcześniejTo chyba przez to, że zdecydowanie mniej odpoczywam niż w ciąży z Antosiem, bo teraz dochodzi opieka nad nim. Mimo, że mam sporo pomocy to i tak codziennie coś przy nim robię i za dużo jestem na nogach, schylam się, podnoszę go aż brzuch ciągnie i momentami boli.
Dzisiaj od rana była moja ciocia, zabrała Antonia na spacer ale sama też za bardzo nie mogła go podnosić bo ma chory kręgosłup więc i tak ja musiałam go wnieść po schodach, aż się zasapałam jak dotarłam na 4 piętro.
Później jak Antoś spał była koleżanka na kawę i ciacho więc odpoczęłam na pogaduchach. Teraz też mam wolne bo mąż zabrał synka na rower
-
Marta jeśli Ciebie to pocieszyć to ja byłam mega aktywna i z Igim w ciąży z Kosiem on stop pracowałam dość długo do tego dzwigal am normalnie Igusia. Brzuch ciazyl mega i był nisgjo a śladu porodu nie było. Na 3 dni przed terminem szyjka totalnie pozamykana twarda długa a dziecko wysoko. Skali i Pysiaczek też dociagnely dasz radę i ty nie stresuj się :*
Dobrze ze masz pomoc zawsze to coś.
Ja dziś chłopaków razem usypialam bo Igi że dzidzia z nim się upał.
Szkoda że Kosiu budzi się dość często w nocy bo serio z chęcią bym już przeniosła ich razem do pokoju.
Szczególnie że mam plan aby sobie zrobić wsypialni toaletke. Teraz mam kosmetyki w lazie ce do makijażu ale zawsze chciałam mieć toaletke zresztą wnerwiaja mnie kosmetyki wszystkie stojące a blacie w łazience a trochę tego się uzbiera o haha. -
Ajrin
Z jednej strony to bym chciała, żeby jednak poród zaczął się wcześniej bo naprawdę już mi ciężko z brzuchem. Jeszcze jak są upały tak jak dzisiaj to kompletnie nie mam na nic siły. Ale wiem, że dla dobra dziecka lepiej żeby mała posiedziała jeszcze w brzuszku.
U nas narazie też będzie Natalka z nami w sypialni ale jak zacznie przesypiać noce to chcemy ją dać do Antosia bo plan taki, żeby mieli razem pokój. Narazie w najbliższych planach odmalowanie tych pokojów i przeniesienie wszystkiego. Ale to dopiero jak moi rodzice zabiorą Antosia na działkę, bo z nim nie wyobrażam sobie tego.
-
Marta
Jakoś nie czuje byś miała lada chwila urodzić chociaż nie wiem czemu ale wydaje mi się, że za ok 2-2,5tyg mała Natka będzie już na naszej stronie -
Jeju ale cisza.
U nas wczesny poranek Igi z Kostkiem wstaje o 6. M odsypial nockę więc siedziałam z nimi na dole do 10.
Kostek ma chyba skok bardzo mało śpi jak naniego i domaga się więcej uwagi.
Dziś na obiad rosół nie mam totalnie weny na gotowaniea tak będzie na 2 dni.
Chłopaki śpią idę na chwilę się i ja położyć. -
U nas kiepsko więc się nie odzywam.
Mela od wczoraj wieczorem ma gorączkę. Zbijam jej i za kilka godzin znów 39st i wyżej. Kaszel zrobił się mokry i odrywający się. Gile zielone
Do tego prawie nic nie je.
Noc kiepska. Dzień jeszcze gorszy. -
Natka zdrówka bidulka i bidna ty.
Ja jak tylko się położyłam obudził się Igus. -
Jedzenie rosołu według Igusia haha.
[Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 20:14
Natka-matka wariatka :), marta258, kamciaelcia, żabka04, Skali89 lubią tę wiadomość
-
Ajrin
Ale Iguś łakomczuch, widać że mu rosół bardzo smakuje
Natka
Zdrówka dla Amelki.
Ciekawe czy Twoje przepowiednie się spełnią i Natalka będzie wcześniejJakby co torba spakowana i czeka.
U mnie dzisiaj od rana była siostra cioteczna, zabrała Antosia na plac zabaw, w domu też ładnie się bawili. Później drzemka 2h a my przerwa na kawę, ciacho i pogaduchy. Jak mąż wrócił z pracy to zamówiliśmy pizzę, nawet Antoś z nami jadł. Później siostra zabrała Antka do mojej mamy bo chciała też ją odwiedzić. Więc my mamy wolne od syna, nawet serial obejrzałam i leżę
-
Byliśmy na spacerku i w końcu mam zdjęcia ze swoimi dziećmi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f1c75137f366.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b17172ba926.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/342c7dd89c50.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/897523c69f10.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0d9fe39c2625.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f1fd706ea98.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ab4d5677041f.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a5085e4fdfc2.jpg
Oczywiście Piotruś nie chciał z matką pozowaci na złość na zdjęciu z tatą objął go!!
Na ostatnim zdjęciu widać jak zmotywować dziecko do pójścia w pozadanym kierunkudydus zawsze u nas działa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2018, 20:25
żabka04, Dariah, Natka-matka wariatka :), marta258, Skali89 lubią tę wiadomość
-
Hej Kochane
My od wczoraj w Koninie - pojechaliśmy po pracy w piątek
Zosieńka bardzo się ucieszyła na nasz widokpięknie bawiła sie z kuzynem
Dziś byly zaległe imieniny mojej mamy wiec gościem byli u zjow mój chrześniaka wiec Zosnienka sie z nim pobawiłam
Kamcia
Pięknej zdjęcia! A Patrys jaki juz duzy!!
Piotruś widzę że co raz częściej se nim interesuje nie?
Ajrin
Heheh ciekawy sposób jedzenia rosołu - ale najwaniejze ze zjadł u smakowlao !!
Marta
Noooo pwiem Ci ze Natalka to już tuz tużsuuuuper !! Jak ten czas minal !
Wiadomo ze dla dziecka im dłużej tym lepike alr to prawda że na koniec już ma sie dosyc
Natka
Jejku bidulka ;( mam nadzieje ze Amelka szybko przejdzie ;(
Jak się dziś czuła??
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah
W sumie nie częściej Piotrek zainteresowany...ale czapka mu nie pasowalano i zajrzal dziś do wózka
w domu irytuje placz Patryka. Nawet raz uszy zakryl
Ale Piotruś lubi Patryka na golasa a dokladnie wpycha paluszek do pępka, ptasiorka, cycuszkow, raz probowal do nosaa tak ro mało takich historii
-
Kamciu
piękne zdjęcia! I mamusia jaka laska! :*
Dariah
to macie weekend wyjazdowy. Super! Jakże cieszą nas te widoki, kiedy nasze dzieciaczki bawią się z innymi
kamciaelcia lubi tę wiadomość