X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah piekne widoki.
    Fajnie ze mozesz zwiedzac .
    Zazdroszcze pozytywnie.
    Korzystaj .


    Ajrin bardzo wspolczuje .
    Brak mi slow jak mozna byc takim chamem.
    Jesli mmozna to zaloz sprawe i walcz o swoje zycze pozytynego zalatwienia sprawy przede wszystkim sciagniecia kasy od tych ludzi.
    Nie dosc ze uzyczasz im dachu nad glowa to nie szanuja .
    Nawet nie masz pojecia jakie slowa mi sie cisna na jezyk.

    Ja wlasnie podjelam szybka decyzje wsiadlam w auto i pojechalam na krew z robertem.
    Pani z labo pobrala z paluszka mu.
    Ile krzyku matko!:-)
    Wyniki jeszcze dzis beda.
    I bede rejstrowac go do tego pediatry co bylam kiedys jak byl noworodkiem.

    Wczoraj sasiadka dala nam probiotyk entistil baby na probe bo chcialam kupic cos mu sama na odpornosc i dobrze ze nie kupilam .
    Robert sie sprzeciwial , wypluwal, darl sie gdy dawalam ten proszek.
    Da sile to robilam i bez skutku.
    Wiec nie ma co czekac niech ten lekarz go obejrzy i cos zaproponuje do tego moze da cos na aptety bo masakra.

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 23 października 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko u nas też Pola nie chce się instalować już mam dość tych chorób leków i inhalacji

    Moje oboje śpią ale pewne Pola nie długo wstanie bo już 2 godziny soi Szymek dopiero padł


    Matko ale mam bałagan nic nie tobie tylko sprzątam A i tak bałagan wszystko przez brak szafy brak sypialni przez co wszystkie rzeczy są na dole

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 23 października 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieć jedno dzieck9 Szymek śpi A Pola sobie siedzi i wdziera coś z pudełka co za chwila tak sobie myślę że zdecydowanie gorzej jest z dwu latkiek który cały czas coś chce co trzy sekundy co innego można oszalec

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 23 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali dokładnie dla mnie Igi jak jest to pochłania o 80% więcej czasu niż Kostek.
    Kosiu jak jeczy to albo spać albo jeść albo pielucha.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18203

    Wysłany: 23 października 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali
    To ja mam jednak odwrotne wrażenia. Lepiejz dwulatkiem bo jego to sobie już"wychowalam" młodsze dopiero się uczy. Starszy pokrzyczy, pobije, porzuca ale płacz mlodszego jest i bardziej niezrozumialy i bez reakcji nie do opanowania. Starszy sam zasypia, mlodszy to loteria. Noce z Piotrusiem mamy przespane a Patryk h gorzej jak noworodek ;) można tak wymieniac i wymieniac ale i tak wiem że taka różnica wieku to dobra decyzja

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyniki roberta sa ok.
    Wiadomo cos tam w morfo ma podwyzszone ale malutko.
    Zwalam na chorobe.
    Teraz aby do ostatniego pazdziernika bo bedziemy sie rejstrowac do pediatry.

    Ja pije wino .
    Tego mi trzeba bylo sluchajecie.
    Dzis werka znowu dala popis a jak jej dalam kare to jwszcze gorzej ile ja sie nasluchalam jaka ja jestem nie dobra , jak ona nie nie lubi a ja ja itd itd .
    Robert tez nie lepszy dzis nie spal w dzien wiec jak bylismy u ortodonty (wialo padalo a ja z nimi na nogach dobrze ze mielismy tylko kawaleczek drogi bo to na osiedlu naszym) na miejscu akcja z wozka chcial wyskoczyc jakas szopka nie wiem po co standard spiacy trzeba pokazac .
    U ortodonty z werka ok.
    Po drodze myslaalam ze zasnie ale gdzie tam marzenia .
    Po wyjsciu z ortodonty werka zaczela histerie.
    Mam dosc
    Robert spi od 20min nawet kolacji nie zjadl.
    Ale apetyt mu wraca dzis dwa razy zjadl zupke ,kawalek bulki ,pol misia lubisia
    Chyba mu sie polepsza.

    jutro werka ma na 17:00 pasowanie musze jakos to wszystko ogarnac bo u mnie leza trzy wory tub ze slodyczami dla uczniow, medale ,musze werke uczesac jak pani dobie zyczy ubrac w stroj i z robertem i nia isc.
    Az sie boje.

    Skali ja tez uwazam jak ty z drugiej strony kamcia ma racje ten straszak jest juz czegos nauczony jedynie jak nie umie gadac to jest problem bo nie wiesz o co chodzi i sa akcje.
    Tak to juz jest.

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 23 października 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi chodzi o to że Szymonka ciężko zająć żeby sam się pojawił nawet jak coś to zainteresuje to góra 3 minuty i tak je czy eeeee albo ciągnie popycha żeby z nim muszę kupić stolik to wtedy by malował teraz 30 sekund i dalej co innego

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 23 października 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jak Skali Igi wisi anie co chwila muszę siedzieć z nim się bawić naprawdę są tylko chwilę gdy się sam pozbawi.

    Jakiś Sajgon wieczorny Igi płakał że ucho dostał nurofen a Kosiu a 37.8 nisz a była poprawa niestety pewnie antybiotyk nas czeka.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 23 października 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też Mela wymaga ciągłej uwagi. Uwielbia jak wracam po pracy, ciągnie mnie za rękę, opowiada i każe się ze sobą bawić.
    Szczerze? Uwielbiam to. Ubóstwiam. Korzystam jak mogę. Oczywiście wkurzam się jak wieczorami zasypia 2h i muszę przy niej być bo mamoza jest na maksa. Wiadomo, denerwuje się, że nawet nie mogę się wysikać bez jej towarzystwa. Ale po chwili dociera do mnie, że o to tak walczyłam.
    Rozumiem was, że przy dwójce jest niesamowicie wiele rzeczy do zrobienia i nie ma jak tego ogarnąć, no i każdy z nas jest zmęczony. Wiadomo.
    Jednak spójrzcie na to z innej strony. Za chwilę, bo czas ucieka jak szalony dzieciaki zaczną biegać z rówieśnikami, dorastać i nie w smak im będzie zabawa ze starymi, łaskotanie, przytulanie i całowanie. Ja w chwilach kiedy tracę cierpliwość, kiedy mam już dość, tak po ludzku, kiedy nie spałam lub nie śpię mówię sobie, że trzeba doceniać to kurde, doceniać, bo minie niepostrzeżenie ;)

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 24 października 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka nie da się uniknąć chwil zwątpienia. Ja jak czytam teksty typu za chwilę wygodnie ciebie z pokoju za chwilę nie będę chciał się przytulać ryczę i widzę że czas mi ucieka ale w dni kiedy Igi cały dzień wisi anie Kosiu steka a w nocy na zmianę się budzą itak x dzień to nie mam siły fizycznie nie mam. Siły

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 24 października 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS Igi znowu w domu
    Byliśmy rano z 2 u pediatry Kosiu chyba gorączka od zębów osluchowo ok.
    Igi uszy gardło nos i kaszel początkowo inhalacje i syropki choć wachala się nad antybiotykiem aby Kosia nie zaraził ale jak usłyszała kasz to jednak antybiotyk.
    Miałam w domu więc nie wzięłam recepty a tu przetrminowany no nic Igi dziś ma się dobrze nie ma gorączki nie marudzi na uszy i a kaszel to serio lepszy niz tydzień temu więc a własną odpowiedzialność do piątku próbuje bez antybiotyku i zobaczymy. Tyle był bez antybiotyku jakoś się boję do tego ja na augumentin jestem uczulona i boję się że on będzie też.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 24 października 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy pisałam ale po lokatora Ch została nam myszą i od dziś mamy nowego członka rodziny haha bo chyba zostanie u nas.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 24 października 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin
    Masakra z tymi katarami. Dopiero co było lepiej i znów :(
    Rozumiem twoje zmęczenie, uwierz mi. Wiem co to spać po 1h na dobę, zajmować się dzieckiem, domem itd. z dwójką to już w ogóle hardcore.

    Skali89 lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4cf0ab2e7f2.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/38e0be7e61d3.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 20:50

    kamciaelcia, AJrin, Dariah, Natka-matka wariatka :), marta258 lubią tę wiadomość

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 24 października 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka piękna Weronika!

    żabka04 lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka dziekuje:-)

    Wszyscy spia wreszcie wiec mam chwile zeby napisac

    Na pasowaniu bylo ok.
    Super przezycie .
    Nawet lezke uronilam mysle sobie kurcze jeszcze nie dawno byla mala pamietam ten wieczor kiedy to przykleilam naklejki na sciane nad lozeczkiem usiadlam na brzeg lozka i glaskalam brzuch mowiac ze wszystko gotowe mozesz werka wyjsc i o 2:00 odeszly mi wody a o 8:15 byla juz na swiecie, potem przedszkole a teraz juz szkola i te przyrzekanie jakim to czlowiekiem bede.
    Wiecie co nie powiem bo wy wiecie jak mi werka daje popalic nie raz jestem zla kurwuje na caly swiat i na nia teraz to nie wazne rozpierala mnie duma jaka mam piekna corke, jaka madra i jaka juz duza.
    Dobrze ze robert byl ze mna i moglam zmienic tok myslenia bo bym chyba tam plakala jak dziecko z radosci.
    Robert zasnal zaraz po wejsciu na hale a ze po szkole nie mozna jezdzic wozkiem wiec mialam go na rekach i tak trzymalam go dosc dlugo w koncu starsza pani podeszla do mnie i mowi zebym usiadla na krzeselko z nim bo rece mnie na pewno bola (ja stalam bo sie z nim bujalalam zeby zasnal) usialdlam i patrzylam na ma corke.

    Odnoszac siw wczesniwj do tego co pisalyscie.
    Tak przy dwojce jest hard core ale czas na prawde "zapierdziela" nim sie obejrzycie starszak pojdzie do przedszkola zleci pojdzie do szkoly ........
    Ja wiem ze jestescie zmeczone ja tez , wiem ze macie zal do drugich polowek ja bardziej, wiem ze klniecie ja tez, wiem ze nie macie czasu dla siebie ja tez ale te bycie z nim spedzanie nawet czasu w chorobie kiedy to dziecko jest bardzo marudzace ba histeryzujace daje duzo przede wszystkim wiez ta milosc matczyna.

    Nie wiem jak wasze dzieci ale moj ma faze teraz na tulenie, calowanie, noski noski, mami mami jak to natka mowi mamoza :-)
    Ale to jest cudowne od starszaka juz tego nie mozna oczekiwac od niwgo wymaga sie bycia samodzielnym itp.

    Dostalam podziekowanie za zalatwienie podarunkow.
    Wszyscy zadowoleni wiec jest ok.

    Dzis zlozylam papiery na asystentke zarzadu praca w sekretariacie.
    Tyle ze bede jezdzic 20min w jedna strone dla mnie to nie problem.
    Rano kolega mnie zaskoczyl bo pyta czy wyslalam papiery wlasniw do tego zakladu mowie ze niw o czym mowa? Mowi poczekaj chwile i podszedl do jakiegos goscia wrocil mowi ze mam wyslac papiery wlasnie mnie polecil. Nie spodziewalam sie.
    Usmiechnelam sie i wyslalam.
    Co ma byc to bedzie nie?


    Ajrin no wiesz co .....
    Jak myszka nie grozna to czemu nie , niech zostanie a ktos jej nie chce?
    Przykro mi ze znowu chorobsko zawitalo a bylo juz tak dobrze.
    Moze tez go zaszczep na odpornosc poki siedzi w domu i wyzdrowieje w sensie nie bedzie mial kontaktu z dziecmi.
    Mam nadzieje ze mozesz odliczyc koszta nieobecnosci?
    U nas za jedzenie moge odliczyc a za pobyt place bez sensu .
    No trudno.
    A jak maz znalazl cos juz?

    Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 25 października 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja m w delegacji więc wszystko w biegu niby dobrze bo kasy brak ale nie wiadomo kiedy wróci

    Szymek dziś nie chciał iść na sake w żłobku ale Pani go wzięła i tak przed 10 to odbieram bo ma wwr myślałam że to zawiozę z powrotem ale już to nie będę stresować

    U nas pogoda okropna wieje leje i zimno muszę do pepco skoczyć po czapkę bo mam cieplejsze dla Szymka A nie mam na teraz

    Wczoraj miałam się zająć porządkiem ciuchów to uznałam z szymkiem ale dziś muszę bo kurtki cieplejsze muszę znaleźć i buty

    Najgorsze że muszę sobie kupić spodnie i może jakaś bluzę bo już wyglądam jak oflejtuch także znowu nic nie odloze naprawdę ja nie wiem a ile jeszcze rzeczy do domu ?


    Zabko trzymam kciuki za pracę

    Ajrin jak Kosio ?

    Pysiaczku A jak u was zdrówko?

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 25 października 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosiu bez zmian ale nadal kaszle pediatra mówi że to potrwa miał zapalenie oskrzeli to trochę potrzeba czasu.
    Igi ma dziś zielone file ale prócz tego nawet nie kaszlal w nocy ani mad ranem jak zaczął biegać to raz kaszlal ale tylko chwilę. Więc chyba dobrze żenię dałam antybiotyku o nie skarży się na uszy ani nie ma temperatury. Dajemy rano i ma noc ibuprofen aby zapalenie się nie rozchulalo a żłobka mogę odliczyć jedzenie tylko. Ale szczerze w tym tygodniu chyba będziemy rezygnować M dalej nie ma pracy nie mamy z czego płacić żłobka ogólnie to u mas do dupy to i nie pisze.
    A myszy nikt nie chciał przygarnac więc zostaje bo co mam zrobić żal mi zwierzaka a duży problem to nie jest.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 25 października 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin współczuję sytuacji mnie ogólnie sprawy finansowe bardzo stresuje mam nadzieję że m wysyła cv i może ktoś się odezwie noi że mieszkanie szybko się wynajmie.


    A u nie taki news że m wraca dziś bo się nie dogadali że zleceniodawcą leje deszcz A mają pracę na zewnątrz także wracają tylko straty kasy na paliwo hotel itd


    Idę robić obiad


    W ogóle to z tego wwr jest projekt za życiem i w ramach niego są dodatkowe godziny i Szymek ma godzinę si logopeda chyba pedagog i jeszcze może rehabilitacja także super fajnie jedyny minus że czasem to jest w trakcie żłobka dobrze że dziadek pomaga bo inaczej nie dałabym radę z nim jeździć

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 25 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin
    Mam nadzieję, że M szybko znajdzie pracę. Trzymam kciuki za niego. Wiem jak to jest jak D stracił robotę. Masakra. Chce ci tylko powiedzieć, że może pociągnąć L4 nawet od ostatniego dnia kiedy obowiązywała umowa że starym pracodawca i wtedy ZUS mu będzie kasę placil. My tak się odbilismy 1mies.

    Ja aktualnie mam tyle pracy, że bym się chętnie podzieliła.
    Laski z mojego teamu się pochorowaly i aktualnie ciągnę 3etaty. Także jest ciekawie. Mam 3skrzynki w obsłudze razem ze swoją i co odświeżam maila (co 5-7min) wlatuje mi 30maili :D a ja wyszłam na 5min coś zjeść, bo jeść muszę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 13:48

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
‹‹ 4288 4289 4290 4291 4292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ