X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 14 marca 2019, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka
    A po czym wniósł, że to bakteria? Coś w gardle się dzieje? Jak osluchowo?
    Mam nadzieję, że szybko mu minie i nie pozaraza nikogo.

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 14 marca 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka
    Zdrówka dla Roberta.
    I kciuki za pracę, mam nadzieję że szybko znajdziesz jakąś fajną, to zawsze będzie łatwiej z codziennymi wydatkami i może wtedy mąż podejmie decyzję o zmianie swojej pracy, na taką z której będzie zadowolony.

    Skali
    Najważniejsze, żeby Ci się podobało w nowej pracy. I mam nadzieję, że przy kolejnej umowie przedłużą Ci na cały etat, byłoby super tak i finansowo też zdecydowanie lepiej.

    Natka
    To super, że z Amelką lepiej, oby szybko się całkowicie wykurowała.

    U nas ok, teraz od rana mąż w pracy więc ja sporo jestem sama z dziećmi więc zawsze jest coś do roboty i czasu mało. Ale staram się być na bierząco.

    żabka04 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie temp wrocila wrrr
    Daje antybiotyk ale robert nie chce go wypic!
    Dobrze ze to tylko trzy dawki na trzy dni.

    Gardlo brzydkie ale od kaszlu raczej zlapal jakas bakterie bo ten gil zolty z ktorym nasivin sobie nawet nie radzi i kaszel brzydki osluchal i od razu stwierdzil ze antybiotyk wiec raczej cos uslyszal? Nie wiem sama juz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypil z ciezkim trudem i histeria ale wypil.
    Mowie do niego ze ja nie chxe zeby przyjechalo ijo ijo pytam a ty chcesz nie! To mowie nusisz wypic bo znowu do lekaeza bedziemy szli i jakos na 20 razy te 5 ml poszlo.

    Przepraszam ze sie dzis nie odniose ale robertnie potrzebuje.
    Ma goraczke 39,4! Trzesie sie jak galareta.
    Edit juz ma 39,8!
    Ja pierdole......sory ale mam cykora

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 19:35

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka
    Spokojnie. Spróbuj zbić temp okladami. Wiem, zesie wyrywa, ale spróbuj. Możesz też nalac wody do wanny i temp zbliżonej ale niższej np 38,5st i zanurzyć się z nim.
    Jeśli nie pomoże to jedz na wieczorynke.
    Najważniejsze spokój chociaż sama wiem jakie to trudne.

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spada jest 38,5 i niwch spada.
    Nawet zjadl troszke kaszki.

    Natka dziekuje.
    Dziewczyny dziekuje.

    Ja uciekam robert mnie potrzebuje.
    Spokojnej nocki.

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 14 marca 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka
    O Matko !!! Nie dziwie się ze się wystraszyłas !
    Powiem szczerze ze h nas ze 2 razy może była taka wysoka , raz chyba nawet termometr polazł 40C..ale to na podczerwień wiec wiec możliwe ze było mniej..
    Ale nurofen zadziałam
    Cieszę się ze Robercik tez zareagował na lek i temperatura spada !!
    No j dobrze ze wziął finalnie leki !
    U nas witaminy bierze bez problemu codziennie, to już rytuał : wit D, wit c i w sezonie lek na alergie ;)
    Ale jak wróciłabym mojej mamy to lekarz jej przepisał leki : jakiś syrop zatogrip i jakiś jeszcze
    I ten zarogrip jest ciemny mega - i ni chu chu nie chciała go wziąć ! Nawet ze tak powiem na sile to mim pluła
    Dobra mówię, chora jakos wielce nie jest...przeżyje
    I na następny dzień spróbowałam i co...wzięła heheh
    Dzieciaki...;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 1:00 wrocila temperatura.
    Dziwne bo ona nagle sie pojawia i jest taka duza.
    Dalam od razu kidofen ile bylo placzu wrrrr
    Pocieszajace jest to ze oddycha przez nos nie ma gestego zoltego gila.
    Oby juz bylo lepiej.

    Ide sie umyc ogarnac i corke budzic.

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 15 marca 2019, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    Dawaj znać jak u was. Biedny Roberto :(

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie odpukac jest ok.
    Bez goraczki i zjadl troszke kaszki z checia.
    Nie ma tez gila normlanie oddycha.
    Chyba twn antybiotyk byl strzalem w 10-ke.

    Za to werka wstala z gilem zoltym i jest rozbita.
    Poslalam ja do szkoly bo nie ma goraczki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak u was?

    Nie odniose sie do wczorajszego dnia bo nie jest mi dane chwili dla siebie

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 15 marca 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zaczęłam antybiotyk :( mam bakterie w moczu :( od kilku dni mam przeziębiony pęcherz i walczyłam urofuraginom, żurawina itd ale wczoraj wieczorem zaczęła boleć mnie nerka. Podejrzenie lekkiego odmiedniczkowego zapalenia nerki. Aby nie postępowało mam antybiotyk. Jeśli do poniedziałku ból nie zelzeje to mam się zgłosić na usg i kolejne badania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 09:28

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka zdrowiej kochana.
    Wspolczuje ale antybiotyk na pewno wybije ta bakterie.
    Trzymam kciuki zeby skonczylo siw na antybiotyku.


    Ps na razie bez temperatury.
    Gil sie pojawil przezroczysty.

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 15 marca 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka
    Ojej ;( ale Cię dopadło ;( ale jelsi dobrze kojarzę to chyba nie pierwszy raz masz problem z układem moczowym nie ? Czy mi się pomyliło ?

    Jak Amelka ? Ona już jest w przedszkolu ?


    Żabka
    Jak na froncie ? ;)
    Jak Werka po szkole ? Nie rozłożyło jej ?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 15 marca 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah
    Tak, to nie mój pierwszy problem aczkolwiek ostatni był może z rok temu i udało mi się opanować sytuację zurawitem. W ciąży też miałam zapalenie pęcherza chyba że dwa razy. Obyło się bez antybiotyków.
    Niestety teraz bakterie przeszły wyżej do nerki :( ale już po pierwszej tabletce jest lepiej. Czuję nerke, boli mocno ale już aż tak nie piecze przy oddawaniu moczu. Progress.
    Amelka chodzi do przedszkola od wczoraj. Kaszel dziś praktycznie ustal. Panie w przedszkolu powiedziały, że w ogóle nie kaszlala i zero smarkow.

    A jak tam u ciebie? Jak Zosienka?

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robert bez goraczki, gile przezroczyste i sporadyczne, totalny brak apetytu.
    Wlasnie wyslalam meza do sklepu po budynie dla roberta bo to zje a nigdzie wokolo nas nie bylo przy okazji sobie auto zatankuje :-)
    Werka sie trzyma jakos smarka oooo.
    Brak temp, apetyt ma.

    U meza w pracy jaja jak berety byl na dywaniku u dyrektora ale on sam go wezwal.
    Gosciu chyba oprzytomnial i rozmawia z pracownikami.
    Problem jednak nie zostal rozwiazany.

    Zaraz podawac bede antybiotyk .
    Matko i corko juz to widze co to bedzie
    Do zlobka dzwonilam i kazalam zapisac ze przez tydzien go nie bedzie .
    Bo jednak anfybiotyk bierze to niwch sie wykuruje .
    Poki jestem w domu.
    Bylam z werka dzis w bibliotece.
    Babka pyta jakie ksiazki dac ja mowie jakies lektury dla pierwszej klasy rozmawia babka z kolezankami uzgadniaja tam ta liste przyniosla jakas wieksza i mowi niw jednak nie przexiez dla pierwszaka za ciezka oni czytac nie umieja.
    Daje jakies dwie cienkie a werka dlugo nie myslac pfiii pikus przeciez szybko to ogarne mamo chce ta tezecia co pani miala wczesniej!!!!!!!
    Kurtyna.
    Pani az sie zmieszala.
    Wziela trzy zobaczymy kiedy przeczyta :-)


    Dariah jak sofi?
    Skali jak w pracy?
    Marta zdrowi ? Ograniasz?:-)

    Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 15 marca 2019, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brawo dla Werki!!
    Oraz siły dla ciebie! Dacie radę!

    żabka04 lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka dzieki.
    Smieje sie co mi siw przypomni.

    Robert wypil antybiotyk .
    Ciezko bylo ale dalam rade.
    Po tym antybiotyku od eazu dostal ataku kaszlu ale przeszlo mu.
    Zobaczyl meza kezyczy tatiiiii tato dajw budyn a ten pobiegl po lyzeczke pod szuflade i krzyczy mamiiiii a potwm biegiem na kanape zjadl wszystko!

    Dzis wstal o 8:00 bez dezemki i ze jwszcze ma sily na bieganie:-)

    Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 15 marca 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka
    Brawaaa dla Werki !!! Zdolna Netia z niej !! Hihi
    Mas z nią tez trzy światy hehe
    Dobrze ze antybiotyk działa na Roberta !



    U nas wsyztsko dobrze
    Sofcia w żłobku zadowolona
    Zdjęcia z czwartku

    M

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 17:05

    Natka-matka wariatka :), żabka04, marta258 lubią tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 15 marca 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak ro jic nowego, w pracy jedna osoba odchodzi od mojego zespołu
    W sumie może i dobrze...średnio do nas pasowała...charakterem średnio
    Wiec problem sam się rozwiązła ;)

    W domu Ok...
    chociaż powiem Wam ze od kiedy Sofcia wróciła odmoich rodziców to nerwowo z nią nie wytrzymuje
    Było już mega dobrze a teraz tragedia
    Rozmawiałam z D i wg niego i mojej babci tez to dlatego ze była długo sama u moich rodziców i ma nam „to za złe” bo bardzo z snami tęskniła i gromadziła to w sobie a teraz z się ie wyrzuca
    Nie jestem psychologiem ale może faktycznie tak jest...
    W każdym razie czSami jest strasznie...
    Ehhhhh

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
‹‹ 4443 4444 4445 4446 4447 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ