WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
najbardziej mi żal bo były serio ładne...po mminimum jednej to my mamy, ale nie sa na jakies mega mrozy tzn Patryk ma po Piotrusiu z lidla(bardzo ja lubię) ale to sztuk 1
Piotrek ma taka z c&A, niby zimowa (lubie takie zimowe niegrube własnie), niby przejsciowa (ale gruba na przejsciowa) ale to tez sztuk 1...niby z lidla ale te 110 moze być wielkie, zeszłoroczne 104-małe...a tu cena (120 za dwie), krój i kolor w moim guscie, do tego by mieli identyczne własnie jako kurtki nr2...a tak wykiwali -
Natka
Jak tam po wizycie ?
Kamcia
Wy również ? Co powiedzieli dziś w ppp? Jak u logopedy ?
Czy dni pomieszałam?
Kurde mi tak raz Limango zrobili z prezentem dla D..zamówiłam mu koszulkę ze Star Wars i jak powinna być wysłana to dostałam maila ze nie wyślą bo zabrakło..super..
Żabka
Super zdjęcia ! Junior słodziak !!
Co tam ciekawego na zebraniu ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 20:36
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah
Mi nawet nie napisali dlaczego
Po prostu że nie wyślą i kasę zwracają
A miały być max do jutra, kurtki kupione ponad miesiąc temu...
U logopedy poszlo nawet fajnie, Piotruś dziś bez skrępowania u tej pani
Ale będę podkreślać-ćwiczymy mowę bierna A więc są to różne zabawy z poleceniami
Badanie też jako tako
Wnioski oczywiście pozniej
Piotruś już miejsce kojarzyl
Kojarzyl panią logopede (tę drugą co odwiedzamy co tydzień)
Ale się trochę zdziwił wiekszym towarzystwem i się wstydzil...w sumie 4 osoby. Duzo sprawdzali i pytali jak rok temu
Oczywiście też i pod kątem autyzmu (wnioskuję po pytaniach i zadaniach)
Ale tu i tak chodzi o wnioski psych, logopedyczne, fizyczne, SI
Ogolnie Piotruś wytrzymal ponad godzinę
W jednym uczestniczyl bo lubi takie sprawy, w innych zabawach ignorowal , zna literki A w tej dziedzinie nie chcial nic pokazać, jedna pani była od rzucania pilkami, pan walczyl inaczej o jego uwagę. Śmiali się kto lepszy w zabawach-kto skradnie jego uwage 🤣bo Piotrek z czasem przestal się wstydzic, duzo się smial, w jednej zabawie aż stanął wryty i buzię otworzyl że zdziwienia 😉miał na pewno frajdę
W kolorach może slabiej, ksztalty poszly dobrze, ale dla odmiany (z porannych zajęć)nie krzyczał "brawo "bo to jego ostatnio ulubiony doslownie okrzyk
Ogólnie- bo wy raczej nie znacie takich zespołów-jesteśmy wszyscy na jednej sali, rozmawiamy, oni się bawia, dotykaja Piotrusia, wrecz czasem przytrzymuja, tula, podrzucaja, dają jakieś mini zadania (np parę klockow, wieża, rysowanie), rzucali piłkami, ale w międzyczasie gdzieś projektor włączyli, jakieś dźwięki puścili
Bo od zawsze Piotruś wrażliwy był na dzwieki (rok temu kwestia grajaco-swiecacych zabawek)i tu stwierdzono nadwrażliwość
Ale to wazne w kwestii przedszkola-tam halas go też męczy i pytanie czy halas tak wplywa na zachowanie? (Moim zdaniem aż tak nie)
Ale przy zamkniętym oknie uslyszal że jedzie pociag i aż pokazal z radością że slyszy sygnal dźwiękowy opuszczanych szlabanow 🤣
Albo posadzono go na wielkiej pilce A on zapatrzony w lustro (ostatnio lubi miny stroic)krzyczy nagle pampa(zobaczyl lampę tzn latarnie na zewnątrz w lustrze-w odbiciu okna)
Żałuję że dziś nie pokazał jak dźwięki wydaje non stop (co trwa od jakichs 2 tyg o czym ta logopeda nie wiedziala)
Ale taki Piotruś. Im bardziej chcemy by pokazal/powiedzial/zrobił tym bardziej się wycofuje-albo zawstydza, albo odwraca, albo zmienia temat 😉 np znana mu logopeda coś chciala, chyba z literkami, a on nagle raczki w piąstke i oczy zakrywa (tak nauczyl się wstydzic od Patryka)
Logopeda do niego mowi że ja się na to nie nabiore-i Piotrek odpuścił to (udawane)zawstydzanie 🤣
Tak to mniej wiecej wyglada
Oczywiście mamy też się sporo trzymal
Tu bylo wszystko wazne-jak się go ubiera, jak schodzil po schodach, byla swiadkowa na wolanie o siusiu (Piotrek sikaniem odwraca uwagę A na tym spotkaniu ani razu nie reagowal tak!!)
W międzyczasie rozmowy ze mna (bo skoro taki wrażliwy na dzwieki to jak spi?)
Jutro ma "badanie "jeszcze w przedszkolu
Logopeda przyjdzie popatrzec na niego
W sobote rano mamy psychologa (chyba psychologa...dziewczynę znam-moj rocznik- jej mama jest tam psychologiem)
W poniedzialek-na zajęciach z logopeda-pogadamy (więc pewnie będą wnioski
Narazie nikt o filmiki nie prosil 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 21:10
-
Kamcia
To dla mnie jasne, że dziecko w nowych warunkach, w obecności kilku osób może się z początku wstydzić. My dorośli w takich warunkach też jesteśmy niepewni. Dopiero później se bardziej otwieramy ale nie znam osoby, która w takich zaaranzowabyvh warunkach czuje się W PEŁNI swobodnie. Zawsze jest takie samozahamowanie.
Super, że Piotruś w tak dużym stopniu chciał współpracować. Trzymam kciuki za tą współprace.kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Ja po wizycie. Mam zapalenie gardła. Mam nie nadwyrezac głosu, więcej milczeć, pić ciepłe ale nie gorące napoje. Jeśli zaostrzy się ból gardła to wręcz chodzić. Do tego leki. Już dziś późnym popołudniem czułam poprawę po nich.
-
Natka
Zdrówka dla Was, kurujcie się dziewczyny.
Kamcia
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Piotrusiem, na pewno mu pomogą i takie spotkania też go czegoś uczą i nie będzie taki wstydzioch. A w przedszkolu dzieci różnie się zachowują, a panie muszą dać radę ze wszystkimi, więc niech pomagają i próbują okiełznać dzieci.
Dariah
Oby te drzemki wróciły w przedszkolu, przecież sporo maluchów potrzebuje jeszcze drzemki więc aż się dziwię że z nich zrezygnowali.
Żabka
Jak na zebraniu? My za tydzień mamy zebranie w przedszkolu.
U nas ok, tylko Antek w nocy coś dużo kaszle. Byliśmy u lekarza i osłuchowo wszystko ok, ma sam kaszel więc robimy inhalacje i oby szybko mu pomogły.
-
Marta
Pewnie macie ten sam kaszel poinfekcyjny co nas, a u nas trwa już kilka tyg
Z tym, że w nocy bardzo rzadko (zmiana pozycji i już raczej u Patryka), po wstaniu, bieganiu, czy po wejściu do ciepłego pomieszczenia...
A z każdym dniem lepiej ale nic nie daje
Nawet inhalacji nie robię (na siłę były u Patryczka)bo i to pobudzalo do wiekszego kaszlu, więc ogólnie było gorzej
Ewentualnie dzialalam sinecodem czy innymi tego typu syropami ale doraźnie A nie regularnie -
Kamcia
Nieee, grzane winko nie dla mnie. Posiedziałam, poczytałam książkę, wypiłam herbatę z miodem, cytryna i imbirem i poszłam grzecznie spać.
Co do kaszlu poinfekcyjnego to Amelka miała 2,5mies. Cały czas osluchowo czysta. Badalo ja kilku lekarzy. Teraz ma zapalenie oskrzeli. Inhalacje kiedy miała tylko ten kaszel nie pomagały a wręcz pogarszaly sytuację. Mam nadzieję, że wam już minie. Zarówno Patrysiowi jak i Antosiowi. -
Sorry dziewczyny, padlam wczoraj
Kamcia
kurcze to i tak ladnie Piotrus pwspolpracowal
bo powiesdz mojej ze ma cos zrobic "na zawolanie" eheheh
to zobaczysz gniew oceanu
i z pewnoscia tego nie zrobi
juz nie mowiac o tym ze jak idziemy gdzies gdzie nie zna miejsca i ludzi, to niech ci ludzie nawet nie probuja do niej podchodzic bo albo wskoczy an mnie jak Tarzan an drzewo albo i pokaze gdzie ich miejsce...
tak wiec taki jest moj gagatek
swoja droga ciekawe co w ziazku z tym by jej zdiagnozowali
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyHej cioteczki .
Matko w biegu drugi dzień.
Padam na twarz w dodatku jestem bez sił bo @ nawiedziła.
Wybaczcie ale nie dam rady was nadrobić, nawet w pracy jakoś tak wyszło że jestem zasypana robota A naprawdę nie miałam co robić tzn co dostałam robiłam A teraz zasypana....
No co z wczoraj w deszcz w biegu z dziećmi do domu potem to zebranie wyszłam po 2h.
Pierw 1h z logopeda potem wychowawcami.
Brak mi słów mam nerwa i na nie i na Roberta.
Wg ich kart pracy z Robertem to Robert nie nadaje się do przedszkola nic nie umie moim zdaniem .
Wstawię wam foto bo zrobiłam zdjęcia.
Niby mamy się nie przejmować bo taki ich wymóg zachowanie rozwój itp napewno się zmieni.
Potem poruszyły temat choroby, czy wyrażamy zgodę na wpuszczenie dziecka do sali z katarem przeźroczystym,zielonym, biegunkom co się okazało wpuściły dziecko nawet z ospa!
A że byłam nabuzowana przez tą kartę to miałam najwięcej do powiedzenia jedną matka mi przytakiwala A reszta milczala ot zależy im na zdrowiu własnych dzieci.
Jest w gr dziewczynka która leczą w hematologii bo nie ma odporności więc przytaknelam że jak najbardziej mają nie wpuszczać dzieci z zielonym gilem no i moje dziecko ma niska odporność.
Potem do domu dostałam nerwoboli, @ i miałam dość A tu lekcje jeszcze odrobić, wypracować werce bluzka do stroju galowego ......
Na koniec mąż mnie wkurwil poszłam spać powiedziałam żeby się zamknął bo wybuchnie wojna !
Dziś nie lepiej źle się czuje właśnie weszłam do domu, wstawiłam garnek i właśnie to wyłączyłem po się zaczął palić!!!!!! W między czasie wzięłam się za lekcje chciałam obiad zrobić ale napisałam do was bo mi głupio.
W przedszkolubinna baba mi zwróciła uwagę że weszła do Roberta grupy i zobaczyła całkiem innego chłopaka niż w grupie łączonej (ona ma tylko wtedy z nim kontakt) nie chce jeść , współpracować w zajęciach itd itd piiiiiiiiiiiii bo nawet nie chcecie wiedzieć co myślę
Natka zdrówka.
Kamcia ahhh będzie dobrze .
Dariah no To ładnieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 21:13
-
Dziś była logopeda
Z rana A Piotruś-jak nigdy-nawet śpiewał z dziecmi 🤣bardzo ucieszyl się na jej widok, bardzo, i bardzo chciał jej uwagi, a po drzemce kiedy to on nie spał pokazal rogi-ale pani logopedy nie bylo 🤣
Zobaczymy co w sobote
No i w poniedziałek
Dziś podgladnelismy Malgonie
Iiii
Skubana baba z niej
Zaszalala z wagą
Oj zaszalala
Dziś wg usg 3575gNatka-matka wariatka :), żabka04 lubią tę wiadomość
-
Zabko
Spokojnie. Tylko spokojnie. Z tego co czytałam tutaj na fotkach to fakt, zaznaczone jest, że wielu rzeczy Robert nie potrafi ale szczerze jak się widzualysmy to nie widziałam by nie potrafił się komunikować itd. Całkiem fajny, inteligentny młody człowiek z niego. Może potrzebuje więcej czasu niż jego rówieśnicy w przedszkolu by te umiejętności pokazać innym.
U nas takich ocen nie ma. Nie ma przedstawianych rodzicom żadnych matryc co do umiejętności dziecka. Jeśli dziecko odstaje i ma z czymś kłopot to panie indywidualnie omawiają problem z rodzicem przedstawiając metody na osiągnięcie zamierzonego celu aby z dzieckiem ćwiczyć w domu konkretne rzeczy. Tak też ma Amelka i ćwiczymy dzień w dzień. Myślę, że Mela też w wielu miejscach miałaby nie potrafi czy czasami. Pamiętajmy też, że 2mies to nie jest długi czas na obserwacje dziecka. Szczególnie jeśli grupa liczy sobie nierzadko po 20dzieci.
Zatem spokojnie zabko. Jeśli nie umie to Panie maja wypisane dokładnie (bo same sobie to wpisały) nad czym maja z nim pracować i ty też. Tak bym na to spojrzała.
Nauka przez zabawę. -
Żabka
Piwiem Cię ze ten arkusz tk jak niezły test!
Bien przejmuj sie tym wg kobitek co malo co go znają ma pewne braki.
U nas tezbraz na pol roku ma byc oceniane rozwoju wiec pewnie cos podobnego
Już widzę Sofcie heheh
Od tej karty bardziej by mnie wkurzył temat chorych dzieci ! Co to znaczy - wpuszczac dzieci z katarem czy innymi chorobami?!
No chhba na główne upadli !!!!
Kamcia
Woooo ładna waga Malgoni
Czyli jak dobrze się postara to jeszcze on 4 kg dobije hehe
Już się nie mogę doczekać09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️