WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas Jasełka i pasowanie na przedszkolaka 12.12
hihi
muszę sie dopytać czy mamy cos ciwczyc w domku czy nie
6.12 jadą na wycieczkę do Mikołaja
Ah czyli jest zainteresowanie
fajnie
wiadomo narazie Malgodia maluytka wiec lezy i spi wiec i zainteresowanie mniejsze
mysel ze bardziej beda sie nią interesowac jak juz bedzie ja slychac / cos sie bedzie ruszac itd09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja też się zgodziła na udział Amelki w jasełkach. Ze względu na nasze poglądy nie dali jej głównej roli i też będzie Aniolkiem.
W sumie to doceniam bo nie zadecydowali za nas tylko Pani ładnie poprosiła nas na bok, wytłumaczyła, zapytała i dała scenariusz do przeczytania i zaznaczyła w nim kwestie, która Amelka będzie mówiła.
Zatem występ ma 18 grudnia. -
Kamcia
a wlasnie, mialam zapytac, jak tam Piotrus w przedszkolu?
cos lepiej? albo Panie cos wdrozylu w zwiazku ze spotkaniamy w ppp?
a wiecie ze ja wyrodna matka nawet nie wiem jaka role bedzie miec Sofica??
no na pewnoe nie Maryja bo ona jedna z najmlodszych w grupie wiec nie sadze aby sie naucyzal calego tekstu itd...
pewnie tez aniolek
dzis sie zapytam jak nie zapomne09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
ostatnio było, ze w przedszkolu bardzo dobrze
a dzis rozmawiam i słyszę co innego...
nie chodze do przedszkola bo nie załaduję chłopaków do auta, mąz jeszcze tam pochodzi (choc juz planuje werandowanie na dniach)
byliśmy dzis razem z Piotrusiem w PPP u logopedy bo własnie miałam nadzieje na te opinie, ale niestety fizjo w ramach terapi SI sie ociaga i opinii nie ma
-
Kamcia
ehhh jak na zlosc kurde!!
mogliby dac opinie to w przedszkolu tez juz jakos dzialac nie?
a dzis co mowili, ze nie jest dobrze? to dziwne ze ostatio bylo dobrze...pffff09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
dariah
to chyba kwestia kto mówi
ogólnie nie bił juz pań, dziś słysze że w piątek sie działo, a że dzieci bije ciągle
tzn w sytuacjach typu: Piotrus chce bawic się przy stoliku a wszystkie krzesła zajete...co robi Piotrus? zwolni sobie krzesło zwalając z niego dziewczynke..
ogólnie to typ że musi być tak jak on chce i już
ale szczerze-jak w przedszkolu sie zaczeło tak w domu skończyło (powiedzmy w domu to już mini sporadyczne akcje) -
Kamcia
Hehe No tak ale takie zachowania to chhba wiele dzieci ma ne ?
Ze zwali z krzeslka bo chce usiąść a zajęte...
Pytanie co Panie / inne osoby z tym robią - pozwolą mu zostać na tym „zawładniętym” krzesełku cZy wręcz przeciwnie ?
Nooo i tak może być - zależy kto mówi
Dopytałam o Jasełka - nie ma ról. Dzieci uczą się piosenkę itd
Czyli nie będą tk typowe Jaslka - teatr
Mówi ze za małe dzieciaczki - i ja się zgadzam - nie wyobrażam sobie Sofci żeby się nauczyła i wyrecytowała role na środku sali ehhe
Tak czy siak jak wjedziemy na sale to na bank przybiegnie dk nas j znami będzie siedziec o! Taka ona odważna09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Kamcia
Hehe nie ma to jak chwalić dziecko lol
Pewnie w papciach ?
Nam się to baaaardO często zdarza - ale orientujemy się na parkingu jeszcze ze to nie te buty hehehkamciaelcia lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
U nas z histeriami dużo lepiej - tak w ramach niechwalenia heheh
Ale za to te cholerne drzemki...
Właśnie jesteśmy w trakcie „walki ze snem”.... oczy jej się zamykają
I co obudzi się przed 19 i do północy nie pójdzie spać ;(
I tak codziennie - od 17 trzeba pilnować żeby nie zasnęła
Aż zal patrzeć !!!!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyKamcia ale Ty obrotna !!! Szok .
Jak tam sciaglas szwy?
Dariah Ty też widzę w biegu.
Współczuję tych atrakcji z drzwiami.
Starsznie mi żal Sofci:-(
Natka mówisz jasełka?
To fajnie.
Robert tak jak pisałam ma wilczy apetyt.
Wczoraj zjadł w przedszkolu ziemniaki, kotleta mielonego zupę w domu 4 frytki ukradł mężowi.
O 20 chciał ziemniaki ale matka nie miała więc był płacz lament.
Dziś o 6 kupowałam ziemniaki 🤣🤣🤣🤣
Dziś zjadł kanapkę w przedszkolu , ziemniaki i zupę.
U męża kiepsko aż się zarazilam od niego tym stresem.
Siedzimy i myślimy co robić.
Wczoraj dostał propozycje pracy w innej firmie ale są plusy i minusy.
Idąc tam nie kupimy domu będzie zablokowany w przejściu do dużej firmy gdzie chce być strzalowym i do emeryturki już ciągnąć .
Zostając tu nie będzie świetowek robił co wiąże się z niższym wynagrodzeniem czyli moja wypłata będzie przejedzona, musi jeszcze rok przepracować żeby zrobić kurs na strzalowego i przejść do dużej firmy i dom będzie można kupić.
Ale tu właśnie minus warunki tragedia .
Właśnie wczoraj się dowiedział że urlopu zaplanowanego (ten tydzień gdzie są swieta) nie dostanie jest 9 w kolejce .
A dzieci nie wiem z kim mają być.
Mówię wam mąż kipi że złości A ja nie wiem jak mu doradzić żeby było dobrze.
Dziś auto mu nawalilo ;-( wrrrrr
U mnie w pracy bez zmian tyle że dziś miałam wywalone na wszystko i o dziwo wyszłam że wszystkiego na zero.
Jutro poprawki tylko.
Koleżanki dalej się nakręcaja mnie też chcą ale nie daje się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 18:29
-
Dziś jeszcze więcej zlatwilam
Gdyby nie lewą pierś , pomyslalabym, że nie miałam w ogóle cc
Przyszła dziś położna, ona nie dała rady ze szwami. Mówiła że pierwszy raz...I dostalam meeeega pochwalę. Że nie zna innej która z każdą cesarka wygląda lepiej 👍
Zaraz po położnej polecialam do gin. Szwy ściągnął, dal zaswiadczenie do becikowego, wypisal erecepte na tabletki anty 🤭 powiedzialam mu że po ostatniej wizycie popologowej odmowil mi recepty bo mieli awarie, duzy poślizg i kazal przyjść pozniej...A ja z malymi dziecmi już się nie zorganizowała. Jak to spuentowal-nie doszła ale zaszla 🤣🤣🤣🤣
Poszło tu szybko więc pomyślałam że odbiorę akt urodzenia w powiatowym...tu bylo jeszcze szybciej. Wyszło że tylko J online rejestrowalam i jak przyszlam to bez legitymowania wiedzieli że moje 😄
Skoro tu szybko to pojechalam do tesco- tu mam darmowy bankomat (U mnie w mieście nie mam darmowego) i tu juz zginelam 🤣🤣dział ubranek...nie muszę chyba pisać 🤣
Wróciłam do miasta i pojechalam do pracy złożyć wniosek o macierzyński. Jedynie oswiadczenie męża dowiozę
Pozostaną sprawy online oraz lekarskie-bioderka, patronaz, kardiolog i to nieszczęsne usg brzuszka -
Zabko
Brawa dla Roberta! Ładnie je, nie zapeszac lepiej.
Ciężko mi doradzić bo ja z tych odważnych. Jak staraliśmy się o Amelke i zapadła decyzja o in vitro i akurat D dostał propozycje pracy w innej firmie to poszliśmy do banku, wzięliśmy kredyt, duży, choć przeciez nie aż taki jak wy chcecie (bo 50tys) i podjęliśmy to ryzyko mając z tyłu głowy, że:
1. In vitro może nie pójść i zostaniemy z kredytem i bez dziecka
2. D może nie utrzymać się w tej pracy i zostaniemy z dzieckiem i jedna osoba pracująca i z kredytem albo z jedną osoba pracująca, bez dziecka i z kredytem
Podjęliśmy ryzyko. Mówiono o nas szalency. Ale się udało (Co prawda zwolnili D tuż przed Meli rockiem ale wyszło mu to na dobre suma summarum) z dzieckiem i jeszcze została kasa na nowe, lepsze auto. Udało się. Ryzyko nam się opłaciło.
Musicie przemyśleć razem, wspólnie co zrobić. Chociaż ja powiem szczerze, że narzekam na moją pracę, roboty jest strasznie dużo ale atmosfera w pracy jest niesamowita. Ludzie, którzy obok mnie pracują sprawiają, że niby rozglądam się za czymś lepszym ale nadal mnie to trzyma. I mówię tu zarówno o moim przełożonym jak i o ludziach że mną współpracujących. Wiadomo, czasem są spinki ale szybko to rozladowujemy. I uważam, że można zarabiać kupę kasy ale jeśli atmosfera jest do dupy to nie ma co się męczyć, bo człowiek się wykancza psychicznie. Nie warto nawet za miliony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 22:56